Cześć! Mam dla Was nowe Hatifnaty, a w nich ciekawą polską markę, 40% zniżki na moją książkę (i inne z oferty Znaku!) i spot dla Akademii Przyszłości, w którym niedawno wzięłam udział. Jedziemy!
- Przyszła do mnie moja książka w twardej okładce – wygląda pięknie! Znak przygotował dla Czytelników mojego bloga specjalny kod rabatowy, znajdziecie go tutaj. Daje -40% nie tylko na moją książkę, ale i na resztę oferty – to dobry moment na zakup prezentów.
- Spójna kolekcja, piękne sukienki z dobrych tkanin, estetyka francuskiej uczennicy w romantycznym nastroju i uwaga, uwaga, żadnych poliestrowych podszewek? Madelle to jedna z niewielu polskich młodych marek odzieżowych, której estetyka tak mi odpowiada. Cieszę, się że Kasia o nich napisała i nie mogę się doczekać, żeby poprzymierzać ich ubrania na żywo.
- Japoński hostel z książkami. Nienawidzę spać z kimś w jednym pokoju, ale sam pomysł super – ciekawe jak się człowiek czuje, śpiąc na półce z książkami. Przypomniała mi się paryska księgarnia Shakespeare&Co, na której też można było sobie zalec z książką na łóżku, a nocami podobno spali na nich potrzebujący lokum pisarze.
- Zastanawiało Was kiedyś, jak wygląda praca policyjnego portrecisty?
- Papiernicze cuda, do tego z uroczymi cytatami. Te motywujące zwykle bywają oderwane od rzeczywistości, a te tutaj stoją obiema (metaforycznymi) nogami mocno na ziemi. No i ten jest chyba zrobiony dla mnie!
- 10 spektakularnych umiejętności do opanowania w 10 minut. Idealne do szpanowania na imprezach!
- Zwierz Popkulturalny pisze o swoich 10 ulubionych planszówkach. Ja dorzucam jeszcze 5 swoich.
- Marie Kondo napisała nową książkę, tym bardziej opisującą bardziej praktyczną stronę jej sztuki porządkowania.
- Pamiętacie Grono.net? Tutaj możecie przeczytać, co się z nim stało. Pamiętam, że zaprosiła mnie koleżanka i że wrzucałam tam dużo za mocno przerobione zdjęcia.
- Diane von Furstenberg o prostej idei, która pomaga zaczynać jej każdy dzień w bardzo pozytywny sposób.
- Dla wszystkich fanek Once – Glen Hansard będzie wiosną na kilku koncertach w Polsce!
- Marsala już niemodna, Pantone ogłosił kolory na 2016. Pół szafy mam w takim różu i jedną sukienkę w kolorze zachmurzonego nieba. Ale będę na czasie!
- Paula Zuccoti zbiera i fotografuje rzeczy, których dana osoba codziennie dotyka. Nie jestem pewna, czy rozumiem przesłanie projektu, ale wygląda super.
- I na koniec, najważniejsza sprawa. Razem z kilkoma innymi internetowymi twórcami wzięłam udział w spocie Akademii Przyszłości. To organizacja, która mądrze pomaga dzieciakom i wyrównuje szanse. Szkoli wolontariuszy, którzy na rok stają się tutorami wybranego dziecka i pomagają mu nie tylko w nauce, ale też uwierzyć w siebie. Czytanie prawdziwych wypowiedzi dzieci i zdań, które słyszą na codzień naprawdę chwyta za serce. Jeśli macie ochotę wesprzeć Akademię, znajdziecie na to na ich stronie różne sposoby.
35 thoughts on “Hatifnaty – inspiracje z sieci”
Asiu,właśnie przeczytałam Twoją książkę, jest świetna. Mimo opieki nad wymagającym 8m pochlonelam ją w 3 dni. BardzO inspirujaca. Teraz będę śledzić bloga. Mam pytanie. W książce i na blogu wspominasz wielokrotnie o granatowej sukience z drapowaniami z Bialconu. Czy gdzieś na blogu można ją zobaczyć. Bardzo jestem jej ciekawa. Pozdrawiam serdecznie!
Ooo, dziękuję Ci bardzo! Sukienka z Bialconu jest niebieska, nie mam jej chyba nigdzie na zdjęciu, ale postaram się zrobić:) Pozdrowienia, miłego wieczoru!!!
to teraz codziennie przed senem będę opanowywała jedną z nikomu niepotrzebnych umiejętności :) jak dobrze pójdzie, będę świrowała na wigilii ;)
Haha <3
U mnie na Wigilii jest zawsze dużo osób i zamiast robić prezenty wszystkim, na miesiąc wcześniej każdy z nas losuje jedną osobę. Mi przypadła moja bratowa, i dzięki Twojej zniżce na książkę mam dla niej świetny dodatek do prezentu. Oczami wyobraźni widzę jej zachwyt nad książką, bo nie czyta kompletnie żadnych blogów i Ciebie na pewno nie zna. Nie wpadłam wcześniej na to i teraz Ci bardzo dziękuję za sugestię!
Jeżeli mogę dorzucić Hatifnata od siebie :) fotoreportaż, który wycisnął ze mnie wszystkie łzy.
http://www.nancyborowick.com/long-term-projects/cancer-family-ongoing/our-story/
Strona jest w języku angielskim. W wielkim skrócie: jest to historia małżeństwa zmagającego się z nowotworem. W menu z lewej strony są galerie, które pokazują poszczególne etapy ich wspólnej drogi przez chorobę i równoległe chemioterapie. Zdjęcia zrobiła ich córka.
Ostatnio przypomniałam sobie o Gronie i zastanawiałam się, co się z nim stało :)
A w kolorach na 2016 w sam raz wyglądam jak w zaawansowanym stadium żółtaczki. Trudno, marsali w końcu też nie nosiłam i nie ubyło mi od tego ;)
Kilka lat temu też byłam w Kademi Przyszłosci. Ciekawa jestem jak po latach radzi sobie mój uczen!
Madelle, prócz cen, które nieco mnie dziwią, ma rozmiarówkę ograniczoną do 36 i 38…
Niedawno wpadłam na ten tekst, nienowy, może już wszyscy tu prócz mnie czytali:) – ale jeśli przeczytało się nieco zbyt dużo o minimaliźmie (a dla mnie nawet mało to za dużo…), to piękna odtrutka. Niezłe komentarze: http://the-toast.net/2015/02/24/get-rid-clutter-live-abundantly/
Mnie ceny nie dziwią zupełnie, bo wiem ile kosztuje uszycie dużo prostszych krojów, bez podszewek. A z rozmiarówką to faktycznie strasznie wąska.
OK:) mnie psują przeceny w świetnym jakościowo miejscu, ale bogiem a prawdą kupuję tam tylko w promocji… A przy okazji: Planujesz może wprowadzenie do oferty szlafroków? Polarowe doprowadzają mnie do szału, dostępne frottowe są w większości mocno niewyględne, rozważam już zapolowanie na materiał i jakiś vintage wykrój i zaniesienie tychże do krawcowej…
Gdzie, gdzie? Tak, szlafroki już się szyją:)
Jeśli jesteś w maju/ w wakacje w Warszawie, chętnie wyciągnę Cię na kawę i Ci opowiem, bo sprawa raczej na opowiedzenie, mogę nawet ciuchy przynieść ;) (chociaż Ty, szczęściaro, masz sobie gdzie szyć – tak zakładam) . Szlafroki – jupiii!! Czekam, czekam, czekam:)
Mam dokładnie ten sam problem ze szlafrokami! Plus to, że lubię długie szlafroki (najlepiej sporo za kolano), a większość jest albo krótka, albo z polaru :/ W takim razie czekam na te z Lunaby :)
Muszę Cię rozczarować, nasze też będą krótkie!
Wpadło mi w oko parę modeli z Madelle, ale chyba muszę zrobić pokaźny odwyk slow fashionowy, żeby było mnie na nie stać ;). Żałuję tylko, że nie widzę w sklepie tego płaszcza, który jest ilustracją Twojego wpisu, bo jest przepiękny!
Dla mnie rzeczy z Madelle też piękne – estetyka łącząca dziewczęcość i kobiecość to jeden z moich głównych filarów stylu, te sukienki wprost cudowne!
A co do płaszcza – weszłam na ich fb i jest informacja, że on jeszcze się pojawi – jak rozumiem jest to chyba nowa kolekcja, która dopiero wchodzi do sklepu internetowego. Nieśmiało liczę też na to, że rozmiarówka jest ciut większa niż to co teraz widać na stronie – może to są tylko rzeczy które zostały z jakiejś starej kolekcji?
A skąd te cudne kapcie z pierwszego zdjęcia?
Z Lunaby:)
to masz klientkę :)
Sukienka Tara z Madelle jest cudowna! Szkoda tylko, że tak droga :(
Nie pierwszy już raz wspierasz Akademię? Przez rok prowadziłam Akademię w jednym z miast. Program nie tylko mądrze pomaga dzieciakom ale i wiele uczy wolontariuszy. Czyli wszyscy wygrywają, mówiąc językiem programu :)
Tak:) Ale super, jestem pod wrażeniem.
Do kiedy ta promo na książki? :)
Fajnie wygladaja te kolaze z rzeczy ktora dana osoba w danym dniu dotyka, troche sztuka dla sztuki i dla lajkow na Instagramie (bo tam pewnie to super chwyta). Pozdrawiam serdecznie Beata
Najbardziej mnie zainspirowało te 10 spektakularnych umiejętności. Muszę spróbować.
1. A czy ty jesteś/byłaś wolonatariuszem Akademii Przyszłości?
2. Trochę mało informacji na temat AP – bo to hatfinat (ale poza filmikiem nawet link bezpośredni trzeba sobie znaleźc?)? Jeśli to ma zachęcić do wolontariatu dwa zdanie na temat tego jak on wygląda byłby mile widziane (zwłaszcza, że strona AP nie wydaje się nadmiernie pomocna w tym zakresie).
Nie, dlatego nie mogę opisać swoich doświadczeń, ale jeśli jesteś zainteresowana, to po prostu się do nich odezwij, są super i na pewno Ci chętnie wszystko wytłumaczą. O linku zapomniałam:/
Madelle cały czas mnie zachwyca! Dziękuję Asiu za podlinkowanie. Pozdrowienia! :)
A czy ta promocja -40% jest jakoś ograniczona w czasie? :) jeśli tak to do kiedy obowiązuje?
Do końca roku:)
Cudnie, że wzięłaś udział w spocie Akademii Przyszłości. Szlachetna Paczka jest już znana i rozpoznawalna, ale wciąż mało kto słyszy o tym drugim projekcie Wiosny, a jest wspaniały!
Uwielbiam Twoje Hatifnaty! :)
Wlasnie otrzymalam Twoja ksiazke, ktora kupilam wraz z dwoma innymi dzieki Twojej znizce:-). Baaardzo dziekuje i zaraz zabieram sie do lektury. Twoja książka wygląda super i po przewertowaniu kilku stron zapowiada sie ekstra:):):)
Na bieżąco przeglądam bloga miss moss, więc te papierowe cuda widziałam już wcześniej ale za całą resztę jak zwykle dziękuję!
+ Twoja książka jest już nie tylko w księgarniach ale i w bibliotekach (przynajmniej w mojej Gdyńskiej :)