Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Hatifnaty, czyli inspirujące linki z sieci

zdjęcie pochodzi z mojego Instagrama

Dzisiejsza edycja Hatifnatów jest wyjątkowo kreatywna i dziewczyńska, jeśli nie macie pomysłu na spędzenie niedzieli, może któryś z linków zainspiruje Was do stworzenia czegoś własnoręcznie. Podrzućcie koniecznie swoje odkrycia z tego tygodnia, udanego weekendu!

biurko

Zrzut ekranu 2015-04-18 o 18.37.19

Na koniec małe podsumowanie ostatnich wpisów:

Co jest Twoim sekretnym talentem? + fantastyczne komentarze

Moje wrażenia po przeczytaniu książki o modzie w PRLu

Post, w którym chwalę się zakupami z second handu

5 powodów, dla których nigdy nie masz się w co ubrać

 

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

26 thoughts on “Hatifnaty, czyli inspirujące linki z sieci”

  1. oo, ten domek wygląda uroczo, tylko chyba by mi trochę przeszkadzało to, że kibelek jest w tym samym pomieszczeniu co łóżko. niby za ścianką, ale jednak zapach się ulatnia.
    ja odkryłam niedawno stronkę mężczyzny, który wysyła, kompletnie za darmo (a nie, przepraszam, ceną jest uśmiech :)), pocztówki! ja już od niego dostałam śliczną kartkę z Pensylwanii. :) https://www.facebook.com/apostcardforyou?fref=ts
    przeczytałam Twój post o sekretnym talencie i kilkanaście komentarzy i aż spytałam taty, jaki ja mam sekretny talent, bo sama nie mogę wpaść… :( to smutne.

  2. Pytanie „Jak żyć odważnie” jest ostatnio u mnie na topie. Się tyczy główne podróżowania. Ale w sumie to o tym, że odwaga to główna cecha, która pozwala ruszyć tyłek z miejsca i iść tam, gdzie zawsze chciałam :)
    No i wstyd przyznać, wciąż nie mogę się zdecydować na Instagram, Egzi Polat ma bardzo inspirujące zdjęcia! (obiecałam sobie, że założę jeszcze przed wyjazdem do Włoch). Przyjemne te Twoje polecenia, dzięki!

  3. Ojej, ojej, mój tekst w Hatifnatach! Ależ pięknie :)! Miło mi bardzo (to świetne uczucie zostać poleconym w cyklu, który samemu się czyta od dłuższego czasu :D)! I do tego jeszcze playlista z filmów Andersona (mój dzień z pewnością ulepszy). A biurko pani Rewa piękne, ale w moim przypadku nie wiem, jak długo cieszyłoby oko, kot z pewnością dobrałby się do wszystkich kwiatów, stwierdził, że wypicie wody z wazonu to jest dokładnie to, czego właśnie potrzebuje, a na koniec pewnie usiłowałby się obejrzeć po mikroskopem albo chociaż go zjeść ;).

  4. Na szczęście mój wspaniały telefon informuje mnie o każdym Twoim nowym poście. I chwała mu za to! Ostatnio z coraz większą przyjemnością czytam Twojego bloga :)

  5. Zdjęcia ze ślubu rzeczywiście bardzo poruszające i piękne. Moi (babcia i dziadek) mają 50. rocznicę ślubu i za tydzień będziemy ją świętować – szkoda, że nie będzie tam Anity! :)

  6. Sesja starszych Państwa Młodych – coś pięknego…:)
    Co do tuszowania rzęs, to też właśnie odkryłam, że jestem laikiem w temacie… i się zawsze dziwię, czemu koleżanki osiągają jakiś lepszy efekt i widać u nich makijaż, a ja po kilku godzinach mam wrażenie, jakbym się wcale nie malowała. Może zmiana techniki pomoże:)

  7. Barbara Pióro

    Dzięki za info o Pierogach Pruskich. Bardzo fajny blog, już dodany do codziennej listy czytelniczej, obok Twojego;)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *