Cześć! Wracam do Was z kolejną porcją odkryć tygodnia, tym razem trochę krótszą, jednak nie o ilość, a o jakość przecież chodzi – nie chciałabym tu wciskać na siłę żadnych zapychaczy. No i tym bardziej dajcie znać, co Wam wpadło w tym tygodniu w oko!
- Jeżeli, podobnie jak ja, poszerzanie horyzontów muzycznych ciągle kończycie słuchając tych samych piosenek, albo nie chce Wam się zastanawiać nad playlistą, polecam Stereomood. Wpisujecie na jaki nastrój macie ochotę, albo jaką czynność wykonujecie (pisanie, bieganie, sprzątanie itp.) i już!
- Maptia, czyli ładnie zrobiony serwis do dzielenia się historiami z podróży. Podczytuję i bardzo jestem ciekawa jak się rozwinie!
- Zwierz Popkulturalny, czyli ekspert od unikatowych, wciągających tekstów, kontaktu z Czytelnikami i systematyczności serwuje dwie perełki: tekst o rekcjach na plotkarskie informacje o wdzięcznym tytule „Nie musisz być hieną, możesz być łososiem” i obserwacje Kasi dotyczące zmian w szeroko pojętej kulturze popularnej w ostatnich latach z punktu widzenia odbiorcy – to post z gatunku tych, które czytamy i co chwilę myślimy „ooo,faktycznie!”.
- Nietypowa przyjaźń na pięknych zdjęciach, dla wszystkich fanów psów i lisów!
- Stroje ludzi bawiących się w latach 80 na Ibizie. Blogerki się chowają!
- Jimmy Fallon + Alicia Keys + Gumisie. Czy trzeba coś więcej pisać?
- Dla fanów Gry o Tron – będzie gra i to już w przyszłym roku.
- Blog Tolala w nowej odsłonie autorstwa Mujsho, zespołu odpowiedzialnego również za wygląd mojego bloga. A jak nie znaliście bloga Toli, to koniecznie nadróbcie, bardzo piękny kawałek Internetu.
- Jak składać życzenia z klasą, przy okazji warto też poczytać inne posty Łukasza, można się naprawdę dużo dowiedzieć, nawet jeżeli niekoniecznie jest się dżentelmenem.
- 10 najważniejszych teledysków 2013 roku według Dazed Digital – nie znałam wcześniej ani jednego z nich i bardzo się cieszę, że odkryłam na tej liście takie cuda.
- Chcecie uniknąć spektakularnych wywrotek na lodzie? Uczcie się od pingwinów!
- I na koniec Jimmy Fallon raz jeszcze, w mojej ulubionej wersji świątecznej piosenki, która w konkursie na częstotliwość pojawiania się w radiu ścigać się może tylko z „Last Christmas”:
27 thoughts on “Hatifnaty #5 – ciekawe linki tygodnia”
Świetny post, ja się przyznam bez bicia, że jestem skrajnym przypadkiem lenistwa internetowego i samej nie chce mi się wyszukiwać takich ciekawych rzeczy, za to bardzo chętnie korzystam, kiedy innym się chce i się tym dzielą ;) Hah. Najbardziej zainteresowała mnie Maptia – właśnie myślałam, gdzie mogłabym zadręczyć innych zdjęciami ze swoich podróży, bo Facebook i blog modowy to jednak nie do końca ten target ;) I już wiem, gdzie się wyżyje! I oczywiście pooglądam zdjęcia innych, i tradycyjnie umrę z zazdrości ;)
Pozdrawiam, LenaMagdaSpot
p. s. właśnie oglądam te stroje z Ibizy – ja chcę się znaleźć na takiej imprezie!
Ja dokladnie tak samo,
sama nigdy nic nowego nie znajduje, i do lat wchodze na te same strony.
Dzieki Joanno za Twoje Hatifanty, za kazdym razem swietna robota :-)
Jej, jakiś czas temu widziałam gdzieś tę stronkę z muzyką odpowiednią do nastroju, ale nijak nie mogłam jej odnaleźć. Dziękuję. ;D
uwielbiam ten cykl:)
Polecam fanpage Oglądam Muzykę
https://www.facebook.com/UwielbiamTeledyski
można tam znaleźć takie właśnie smaczki:)
Nie znać bloga Toli? Toż to grzech :)
Wczoraj na konferencji o nowych mediach kilka takich dźwiękowych serwisów wybrzmiało (muszę jeszcze zajrzeć w notatki, bo nie wszystkie znałam), są świetne: pomagają się skupić, wyciszyć i jako jedyne zapodają dźwięk deszczu, który lubię. Bo przecież można lubić taki deszcz, kiedy nie trzeba chodzić z parasolem.
Czas wybrać się na Ibizę, najlepiej wehikułem czasu.
wow!
Najbardziej zainteresował mnie ranking teledysków, jest co oglądać :D Dzięki za kolejną super dawkę inspiracji i ciekawostek ;)
Jeeeeeeeejku, jakbym chciała znaleźć się na TAKIEJ Ibizie… Czasem zazdroszczę moim rodzicom czasów, w których się urodzili. :) A ten teledysk „Like a Dream” też mi się okropnie podoba :)
I mam jeszcze pytanie. Joasiu, nie wiesz, gdzie mogłabym znaleźć dobrej jakości spodnie w kratkę? :)
„takie cuda” są faktycznie cudne, odwdzięczam się tym
http://www.youtube.com/watch?v=aRJO5lVYEPU
Stereomood znam od dawna i od czasu do czasu przypomina mi się o tej stronie, kiedy nie wiem, co włączyć i czego konkretnie mam ochotę posłuchać. :)
Na moim blogu opublikowałam post, w którym jest o tym jak Twój blog oraz slow fashion zainspirowało mnie do zmian w mojej garderobie. Zapraszam! :)
Jimmy Fallon jest boski :) Widziałaś jego historię rapu z Timberlakiem? Też niezłe. I muzycznie polecam jeszcze Toma Lehrera „Poisoning Pigeons in the Park” (http://www.youtube.com/watch?v=QNA9rQcMq00), świetny tekściarz.
Nie jestem typem osoby, która komentuje na blogach, ale tutaj po prostu MUSZĘ! :) Uwielbiam ten cykl i czekam na niego bardziej niż na nowy odcinek najbardziej wciągającego serialu! Serio. Dziękuję za te wszystkie super linki/odkrycia!
Mnie ostatnio zachwyciła prezentacja o różnicy między wygrywaniem a sukcesem. Bardzo mądra i pozytywna :)
http://www.ted.com/talks/john_wooden_on_the_difference_between_winning_and_success.html
W ogóle, jak ktoś nie zna tej strony, to polecam. Masa inspirujących rzeczy tam jest
dziękujemy, jak zwykle – merytorycznie ;)
podobne do Stereomood polecam Stereodose (https://www.stereodose.com/) tylko tu wybiera się muzykę na podstawie jakie narkotyki wolisz i również w jaki nastrój wprawić :) oczywiście zdecydowanie polecam i tym, którzy nie korzystają z żadnych używek
Ja polecam ten link – fajna akcja w klimacie świątecznym:)
http://mashable.com/2013/12/09/westjet-christmas-miracle-ad/
Dzięki Twoim linkom natrafiłam na świetny kurs photoshopa. Dziękuję :)
KOCHAM nową wersję „all i want for christmas is you” <3 DZIĘKUJĘ <3
Przepadam za hatifnatami! Za każdym razem znajduję coś co mnie zachwyci. Tym razem Stereomood. Dziękuję!
O, właśnie, Stereomood! Zawsze zapominałam jak ta strona się nazywa, dzięki:) To świetna alternatywa dla Spotify – który jest super fajny, ale jednak żeby odkryć tam nową muzykę trzeba poświęcić trochę czasu i naklikać się.
Ma pytanie mogła byś zrobić wywiad z panią Jadwigą Żak, która pracuje w jednej z najstarszych pracowni gorseciarskich w Warszawie. Nazwa firmy PRACOWNIA GORSECIARSKA ANIELA JADWIGA ŻAK ul. Żurawia 26. Oczywiście jeśli będziesz miała czas i temat Ci się spodoba. O pani Jadwidze czytała w książce poświęconej rzemiosłu w Warszawie. A sposób jaki robisz różne publikacje i piszesz tekst bardzo mi się podoba i chciała bym przeczytać twoją publikację o produkcji gorsetów.
Ja polecam te dwa linki: http://filing.pl/66-rzeczy-ktore-kazdy-mial-w-dziecinstwie-ale-juz-o-nich-zapomnial/ przypomnialam sobie o wielu obiektach pożądania z dzieciństwa, a myślę, że listę można by poszerzyć o kilkanaście następnych pozycji ;)
http://www.realfarmacy.com/because-who-is-perfect/ a to już z trochę innej beczki, ale mnie osobiście sklonilo do wielu refleksji.
Pozdrawiam i czekam na kolejną porcję hatifnatów! (w ogóle na kolejny post)
Ha, oba w ostatnich dniach/przed chwilą czytałam:) Great minds think alike, dzięki, pozdrowienia!!!
uwielbiam te Twoje zestawienia tygodnia, tyle ciekawych odkryć. pozdrawiam
Jako fanka Hatifnatów, w podziękowaniu, że wskazała mi Pani kilka ciekawych zakątków internetów:
http://www.openculture.com/ może nieznane, może Panią zainteresuje – zwłaszcza dział klasyki filmowej