Obiecałam jakiś czas temu przygotować posta o rzeczach, które bardzo chciałabym mieć w swojej szafie, a których wciąż nie udaje mi się znaleźć. A może raczej: nie udaje mi się trafić na te idealne egzemplarze, które sobie wymarzyłam. Na czele tej listy, ochrzczonej roboczo „kiedyś cię znajdę”, znajdował się żółty płaszcz przeciwdeszczowy. Szukałam go bez większych sukcesów jakieś dwa lata – a mówię tu tylko o aktywnym szukaniu, bo chodził mi po głowie odkąd wyrosłam z niemal identycznego żółtego sztormiaka, który dostałam przed swoim pierwszym rejsem na Mazurach, jakieś osiemnaście lat temu. Dwa razy robiłam podejście do płaszczyka z Petit Bateau, doszłam jednak do wniosku że to bardziej miejska wariacja na temat deszczowej klasyki niż prawdziwy sztormiak, poza tym był bardzo krótki. Nie kupiłam go i zupełnie niespodziewanie, kiedy kilka dni temu zajrzałam trochę w biegu do ulubionego second handu, znalazłam dokładnie taki, jakiego szukałam, za ułamek ceny tego z Petit Bateau.
Ponieważ od kilku dni rozkoszuję się życiem na wsi, spaceruję po łąkach i lasach i jem prawdziwy twaróg z prawdziwą śmietaną, płaszcz występuje dziś w odsłonie sielsko-wypoczynkowej, ale wiem, że będzie mi się podobał tak samo w bardziej miejskich okolicznościach. Niebawem czeka mnie kolejna przeprowadzka i na pewno zabiorę go ze sobą.
| yellow raincoat, dress – thrifted | watch – vintage |
83 thoughts on “Famous yellow raincoat”
pies jak prawdziwy model ;)
Gdzie teraz bedziesz mieszkac? :)
gdzie ten second hand, w którym takie cuda?
no właśnie, proszę nas nie trzymać w takiej niepewności! ;)
nie powinnaś chodzić po zbożu, nawet takim leżącym :(
super ten plaszcz – i piekne zdjecia!xoxo from romeK.kcomekarolina.com
Stupende queste foto. kiss
Piękny sztormiak, piękny!
jaki piesio!!! słodki!
Swietny psiak <3
ile kosztował?
Taki albo podobny nawet mam w domu. Mój mąż dostaje takie płaszcze (są jeszcze w wersji zielonej) jako odzież ochronną w pracy. Na ulewny deszcz znakomity :)
Wyglądasz pięknie!
Bardzo spodobał mi się twój blog,świetnie się czyta i zdjęcia są przeurocze ;)
Jak zwykle przepiękne zdjęcia u Ciebie :)
O nie! Jak tylko zauważyłam,że w nowym poście piszesz o płaszczu, od razu weszłam, zeby sprawdzić, gdzie mogę taki kupić, a tu okazuje się, że jest z sh ;) Jest świetny!
Na przedostatnim zdjęciu wyglądasz jak Cassie :)
dlaczego?
Nie widziałam piękniejszych zdjęć w wiejskim plenerze, fotograf ma dobre oko a twoja urodę pięknie podkreśla natura. Blogerki najczęściej boją się wiejskich plenerów, bo nie będą zdjęcia z wysokiej półki a tutaj u ciebie totalne zaprzeczenie tej teorii.Płaszczyk boskihttp://www.zapalov.blogspot.com – blog o moim projektowaniu mody
przepiękne zdjecia!!! a płaszczyk jak najbardziej pasuje do reszty kolorystyki :)
śliczne zdjęci :)
Piękna kiecka!
To wyglada bajkowo
śliczne wyglądasz :) a dokąd ta nowa przeprowadzka ??? daria :)
Uczysz się francuskiego, prawda ? pisze się Petit (bez litery e na końcu) Bateau
bo się potem nie nadaje do zbioru
Jest idealny :)
Jest idealny :)
właściciel pola, a więc i zboża, nie miał nic przeciwko
w Warszawie, już nie mogę się doczekać!
Cudowna sceneria i oczywiście świetny płaszcz ;)
kilkanaście złotych, chyba 16 czy 18
Nie, ale dzięki za poprawkę, już zmieniłam!
Ooo! :)
świetne ostatnie zdjęcie :)zapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia! I zazdroszczę takiego strzału ;)
super to wygląda, bardzo nietypowo i inaczej niż wszędzie. Teraz sama mam ochtę na taki sztormiak ;p
Ślicznie! Płaszcz genialny :)
przepiękna sceneria :)
Bardzo podoba mi się makijaż!
A zdradzisz skąd jest naszyjnik?
właśnie za nic nie mogłam sobie przypomnieć! wydaje mi się, że kupiłam go rok temu w Housie, ale to tak na 90% :)
Zielony to by był czad!
so so stunning babe! xnatalieoffduty.blogspot.comNatalie Off Duty
Ten ma zdecydowanie więcej uroku, niż płaszcz z linka :)
Asiu, bardzo wypiękniałaś! Jesteś taka… urocza. Jakie plany w Warszawie? Dalsza edukacja? Wymarzona praca, staż?Marta
dokładnie :) mam taki sam :)
Przepraszam, ale najpierw pokochałam Polara, potem płaszcz. A tak prawdę mówiąc, to módl się o deszcz, bo wyglądasz pięknie w żółtym. L.
Idealne zdjęcia, właśnie wróciłam znad łąk i jezior do Warszawy, więc miło sobie przedłużyć wywczas u Styledigger. Piękna!
Piękne:) Pies powinien dostać coś w nagrodę bo pięknie pozuje :) Oczywiście Ty również:) Ev.
Masz świetne życie. Ja kocham jeździć i tak częste przeprowadzki, jak Twoje byłyby dla mnie wręcz idealne. Ale patrząc z perspektywy licealistki, nawet nie ma o czym marzyć… A co do sztormówki to szczerze napisawszy nigdy nie podobały mi się tego typu płasze ( oczywiście u siebie, bo jak np. Ty wyglądasz w tym płaszczu bardzo fajnie i aż zaczynam go widzieć w mojej szafie…!
Fantastyczne zdjecia :)
Fantastyczne zdjecia :)
To chyba prawda, że właściciele i psy są do siebie podobni – moim zdaniem jesteś podobna do Polara i według mnie jest to bardzo duży komplement. Mam nadzieję, że rozumiesz, co mam na myśli :)
Płaszcz świetnie komponuje się ze zbożem :) Uroczo to wygląda.
ha, sama zawsze to mówię, nawet fryzury mamy podobne!
Płaszcz świetny, ale te zdjęcia… po prostu super! :)Mam tą granatową wersję tego płaszcza z Petit Bateau, tylko kupioną na przecenie w Stradivariusie (jest identyczny!) ;)
płaszcz jest przecudny. jak i cała Ty.a i jak widać, czasem warto poczekać na coś wymarzonego :)
Dzięki! Liceum nie trwa wiecznie, nie ma się co martwić:)
A dziękuję bardzo! Edukacji już mi chwilowo wystarczy, staży również:)
Kocham Twój, blog widać, że tworzysz go z pasją, z niecierpliwością czekam na nowe notki, szczególnie z podróży. Zdjęcia super, nie myślałaś, żeby zająć się np. fotografią ślubną?:)Zapraszam na mój blog ślubny slubnyszyk.pl
Przepięknie! Nie ma co pisac więcej:D
Dziękuję! Niee, w ogóle nie planuję utrzymywać się z fotografii innej niż na potrzeby bloga czy innych projektów, a zdjęcia ślubne to już kompletnie nie moja bajka:)
A jakie miałaś buty? Baletki, mokasyny? :D
Tak, koralowe mokasyny mojej mamy, takie trochę jak buty na łódkę, ciągle je podkradam, bo są super:)
Wyładniałaś . Kiedyś spotkałam Cie ( nie pamiętam dokładnie , może 2 lata temu)w Zarze w Galerii Krakowskiej kupowałaś wtedy taki żakiecik poliestrowy w kropki i pytałaś czy w razie czego będzie go można oddać bo nie miał metki:)byłaś w spódnicy i koślawych butach . Pomyślałam wtedy , że nic Ciekawego . Teraz wydajesz się być bardziej dojrzała ? szlachetna? nie wiem jakiego słowa użyć . Generalnie na plus.
Jakie masz plany na przyszlosc ??
tzn uniwersyteckiej edukacji
Na przedostatnim zdjęciu wyglądasz tak pięknie, że nie mogę się napatrzeć. ;)
Wyglądasz jak damska wersja Włóczykija <3 <3
Czy zechciałabyś zdradzić, gdzie znajduje się ten second hand, w którym znalazłaś płaszcz? :)
ten płaszcz należy chyba do gatunku tych zdradliwych, fajnie wygląda rozpięty i z podwiniętymi rękawami. ale gdy chce się go zapiąć, rozwinąć rękawy i schronić przed deszczem, można nieopatrznie przemienić się w pterodaktyla.
Cudo! Zółty płaszczyk przeciwdeszczowy powala! Pięknie zbudował klimat zdjeć! jestem zachwycony <3
A broszka z kotwicą? :) Czy to część sukienki?nin
to naszywka/naprasowanka kupiona kilka miesięcy temu w jakiejś pasmanterii:)
ślicznie! jaki słodki piesek! :3http://jaagu5.blogspot.com/ <—- zapraszam pisze o kosmetykach i nie tylko
Piekny pies i cudowna okolica :) Płaszczyk oczywiście też ładny, podoba mi się kolor ;)
Jak cudnie. Kocham każdy Twój post, lecz te zdjęcia wywarły na mnie jakieś szczególne wrażenie, są doskonałe. A na mojej kiedyś-cię-znajdę liście również znajduje się taki sztormiak, tyle że czerwony :)
Śliczny naszyjnik, pasuje do sukienki. Super ;)Pozdrawiam.
Zdjęcia w plenerze są najlepsi, tym bardziej, że pies jest zloty i roślinki są złote, a zółte płaszcze damskie w takich warunkach nie mogą wyglądać złe! Bardzo-bardzo pięknie!
No już się pogubiła. Mam jednak nadzieję, ze uda mi się umieszczać komentarze. Kolory tych zdjęć są fenomenalne a ty wyglądasz cudownie wśród tych "łanów zbóż". pozdrawiam i zapraszam na moja stronę http://www.kolorowezycie.euJoanna
WOW! TWOJA URODA… zakochałam się w niej.. strasznie przypominasz Cassie ze Skinsówpozdrawiam i zapraszam do mnie kochana !
Żółty płaszcz prezentuje sie bosko a zdjecia niezwykle urokliwe!