thank you James for the pic!
Pół roku temu wśród moich noworocznych ubraniowych postanowień wymieniłam konieczność kupienia czarnych mokasynów, najlepiej lakierowanych. Szukanie idealnej pary szło mi dość opornie,ale nie poddałam się, i choć slow shopping w tym przypadku przybrał wymiar dość ekstremalny, w końcu udało mi się na nią trafić. Z drugiej strony są rzeczy, których szukam już lata, poświęcę im kiedyś osobny post!
28 thoughts on “Signed, sealed, delivered, they’re mine!”
Najgorszy post ever, naprawde nie wiem o czym…… Chodz, jestem bardzo ciekawa rzeczy, których szukasz od wielu lat ;) Napisz o tym koniecznie!
Ale mnie zadziwiłaś krótkim postem :D Przyzwyczaiłam się do długich relacji :D Buty ładne, chociaż średnio przepadam za mokasynami ;)
Piękne! Mam nadzieję, że sukienkę też kiedyś pokażesz w pełnej krasie ;) Ja też mam listę rzeczy których szukam od lat. Jednym z nich jest zimowy czerwony płaszcz do połowy łydki, o prostym fasonie. Już raz myślałam, że znalazłam ideał, ale na cóż mi płaszcz, który zimowym jest tylko w teorii? Czekam więc dalej i albo go w końcu dostanę, albo zacznę szukać dobrej krawcowej.
Ja też mam rzeczy których szukam od lat- idealnie skrojonej błękitnej koszuli :D zazwyczaj coś mi nie pasuje :D
dlugosc tego ARTYKULU mnie powalila :)
Cudowne!
Styledigger to ty na zdjęciu ?
Co to jest za babciny zestaw ? mokasyny, dobra są ok, ale połączone z tą spódnicą ? no way …
barbara
A jak dla mnie ma to swój urok. Dobrze, że Asia ubiera się tak jak chce, a nie tak jak dyktują jej to inni.
Moim zdaniem ta spójność jest cudownie urocza. Łamie powinność „przełamywania”, która swoją drogą jest dość paradoksalna w kontekście innego obowiązującego hasła „bawienia się modą”. Pozdrawiam
Też jestem ciekawa tej listy:)
Za mokasynami osobiście nie przepadam, ale fajnie, że udało Ci się zdobyć wymarzone:)
Miss Doubtfire is it you ? nie ale na serio, co to jest na zestaw ? Amelia
pytanie do poprzednich postów: jakich używałaś słuchawek i odtwarzacza?
Iphone i słuchawki maki Hype
Hej! Jakoś bardzo dziwnie mi się wyświetla ten post. Normalnie na linku z blogspota jest tylko jeden akapit (tzn w wersji pl i eng) natomiast na czytniku (feedly) są 2 akapity (drugi o nowoczesnych elementach). Zdjęcie i tytuł postu taka sama.
ola
sama nie wiem czym się kierowałam skłądając ostatnie zdanie;)
Taaak, opublikowałam dłuższą wersję i po trzech minutach stwierdziłam że drugą część zachowam na innego posta, bo wolałabym ją rozwinąć:)
Od jakiegoś czasu czasami tutaj zaglądam. Nie myślałaś by pisać książki? Masz dar do pisania. Twoje wypowiedzi czyta się „gładko” z wyczuciem piszesz, czytelnikowi czyta się bardzo dobrze Twoje teksty. Może kiedyś nad tym pomyślisz:)
Pozdrawiam ze słonecznego Krakowa!
Aga
Dziękuję bardzo, to wielki komplement:)
Piękne są!
moja mama mówi na takie buty „trumniaki” :) ale według mnie maja swój urok pozdawiam
moja też:)
Ja swoich czarnych mokasynów lub lordsów wciąż szukam :( Twoje są super :D
Jakby babcia wychodziła z szafy :)
Super *.*
Jeśli masz ochotę na jeszcze inne to polecam zobaczenie tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-SIXPENCE-Heels/Prod/pgeproduct.aspx?iid=3013659&cid=4172&sh=0&pge=0&pgesize=36&sort=-1&clr=Black
Znalezione przypadkowo ♥ Pozdrawiam
Dziękuję, ale nie-skórzanych butów nie noszę, zresztą moja jedna para mi wystarczy:)
Jestem ciekawa całej tej stylizacji!
Jestem bardzo ciekawa….
http://www.LaMagdalene.blogspot.com