Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami z trzech moich ulubionych pokazów z Casablanca Fashion Week. Na pierwszy ogień idzie Said Mahrouf, chyba najbardziej znany marokański projektant, absolwent Rietveld Art Academy w Amsterdamie i Pratt Institute w Nowym Jorku. Nic dziwnego więc, że jego pokaz był jednym z najbardziej oczekiwanych, a projektant zdecydowanie tych oczekiwań nie zawiódł. Zachwyciła mnie prostota ubrań i fakt, że przy całym wysublimowaniu i elegencji większość z nich należy do kategorii „do noszenia”. Łososiowa koszula – cudo!
















31 thoughts on “Casablanca Fashion Week”
jak to dokladnie dziala, organizatorzy zapraszaja Cie a czego oczekuja w zamian?
kalina
W tym przypadku organizatorzy zaprosili mnie na prawie tydzień do Maroka, opłacili mój hotel i przelot i zapewnili dodatkowe atrakcje typu kolacje i afterparty. Oficjalnie nikt niczego ode mnie w zamian nie oczekiwał, ale wiadomo, że w dobrym tonie jest opisać swoje wrażenia z wydarzenia na blogu. Tym bardziej, że było naprawdę super.
Wow, świetnie! Zazdroszczę. ;-)
Pozazdrościć wrażeń! Pokazałabyś swoje stylizacje z tego wydarzenia?:)
wow! i love it!
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Najbardziej podoba mi sie bialo-czerwona sukienka Sabriny Charibi, ta so wyglada jak takie zylki na sukience-cudo!
http://badzprozna.blogspot.com/
czarna z piórami:)
błękitna, długa sukienka..zjawiskowa! :)
Zwiewne, długie suknie są przepiękne :)
Fantastyczne, prawdę mówiąc wcześniej niewiele się spodziewałam po tygodniu mody w Maroku, ale po Twoim zeszłorocznym wpisie i tym – jestem zachwycona! Projekty podobają mi się dużo bardziej niż te polskie, ta suknia z „nerwami” – co za pomysł :)
właśnie takich kolekcji brakuje mi na naszym Fashion Weeku
Zgadzam się!
Kot Lama
przepiękne kreacje :)
Sara Chraibi <3
Awww…so many amazing dresses.
Great shots and beautiful pieces!!
love all those fluid designs!
http://www.styleandshades.blogspot.com
Nie jestem specjalistką od mody, a raczej jej użytkownikiem. Jednak zawsze z ciekawością zaglądam do relacji z FW. W ostatnich Wysokich Obcasach widziałam trochę zdjęć do artykuły zatytułowanego Młoda Polska. Autorka rozpływała się, ochy i achy nad talentem polskich projektantów. Skamieniałam, bo stwierdziłam, że jestem totalną ignorantką, jedyne co widziałam to kawałki niepasujących do siebie szmat, całkowicie zniekształcających kobiece sylwetki. Pomyślałam, ok. To nie moda użytkowa, to rodzaj sztuki. I zamknęłam gazetę.
Ale dziś zajrzałam do Ciebie i muszę przyznać, że oglądam zdjęcia od 15 minut i nie mogę się napatrzeć. To są dzieła doskonałe. Dzieła skończone. Dopracowane w szczegółach (no, ok… nie widzę szwów, ale widzę jak materiał układa się na modelkach), wyjątkowe. Mogą nie trafiać w gust, ale nikt nie odmówi im oryginalności i estetyki.
Dziękuję za tę relację! (i w ogóle za dobrego bloga)
Suknia z 2. i 3. zdjęcia jest obłędna.
W Twoim blogu uwielbiam to, że Twoje relacje oprócz konkretnego opisu wydarzenia modowego zawierają też część „turystyczną”:). Mało jest natomiast schematów z innych blogów czyli patchworków pt. „1 zdjęcie z pokazu 10 z moją stylizacją”.
Sukienki z wzorami przypominającymi korzenie/drzewa przypominaja mi niektóre obrazy Fridy Khalo (i jej prace z łaczącym postacie krwioobiegiem). Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)
Pozdrawiam,
http://zielonakaruzela.blox.pl/html
detale Sary Chraibi zdecydowanie zachwycają!
Niesamowite, to co zaintrygowało mnie najbardziej, to fakt, że są to rzeczy, których nie bałabym sie założyć. Nawet zerobiłabym to chętnie^^
Wow, those designs look very nice.
Greeting from Germany,
x, Ancia
Biała sukienka Sary Chraibi z zeszłego roku podobała mi się tak bardzo, że poważnie zastanawiałam się czy nie uszyć sobie takiej na mój ślub. Ostatecznie nie skopiowałam jej, ale i tak zdecydowałam się na biel ze złotymi ozdobami w okolicy ramion. Dzięki za tegoroczną relację, jest inspirująca :)
Najbardziej podoba mi się druga kolekcja, zwłaszcza ta biała suknia jest śliczna! Ta wcześniejsza biała z czerwonym motywem byłabym świetna, ale moim zdaniem,jest za bardzo przekombinowana na przodzie :)
Dzięki za relację. Nie znałam wcześniej Sary Chraibi ale jej pokazem jestem oczarowana. Biała suknia ze srebrnymi 'żyłkami’ jest po prostu fascynująca! Pozdrawiam.
Zachwyciła mnie czarna sukienka Sary Chraibi z piórami. Jest fascynująca!
http://gold-wristlet.blogspot.com/
cześć,
od pokazów Chanel w 2006 roku zaczęła się moja pasja do mody, można powiedzieć, że to Chanel mnie ukształtowało. wrzucam tutaj filmiki z moich ulubionych pokazów, pierwsze dwa to pokazy 'od których wszystko się zaczęło :)’ :
http://www.youtube.com/watch?v=gd1_8l_u9Yw
http://www.youtube.com/watch?v=IH2iPlkPCh4
http://www.youtube.com/watch?v=yUsy3DjasFo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=7NcaqieVkkU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=K0Nn8r385Ac
http://www.youtube.com/watch?v=YgzEUHe2CA4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=aKZuxOXgNYk
POZDRAWIAM!!!
Świetne pokazy, lubię te momenty (a nie jest ich wiele), w których przekonuję się, że w modzie jednak nie wszystko już zostało powiedziane. Biała sukienka Sary Chraibi z układem krwionośnym to mój faworyt!
Nie wiem czy ktoś Ci to już mówił, ale jesteś szalenie podobna do Ingrid Bergman!
piękne kostiumy!!!
Thanks a bunch for sharing this with all people you actually realize
what you’re speaking about! Bookmarked. Kindly also consult with my
website =). We will have a hyperlink change agreement between us
my site – G Pen Vapor Ecigs