Jakiś czas temu odezwał się do mnie Diverse z propozycją podesłania vouchera na zakupy- najpierw byłam bliska odmowy, bo to marka, która kojarzyła mi się głównie ze sportowymi t-shirtami i bluzami we wzory. Ostatni raz byłam tam chyba w pierwszej klasie liceum, przed podjęciem decyzji zajrzałam więc do sklepu i od razu się ucieszyłam, że ruszyłam się na rekonesans, zamiast z góry odrzucać ofertę. W ich kolekcji znalazłam mnóstwo prostych, nieprzekombinowanych ubrań w klasycznym letnim stylu- spodnie chinos w różnych kolorach, pasiaste t-shirty, sandały na koturnach z rafii i różnego rodzaju szorty, wszystkie porządnie wykonane. Ponieważ miałam bon na całkiem sporą kwotę, a ceny w sklepie są dość niskie, poza sweterkiem z łatami, zapinaną do połowy koszulą i sandałami z poniższych zdjęć wybrałam jeszcze kilka rzeczy, które też pewnie niebawem pojawią się na blogu, bo trafiły prosto do działu z najczęściej noszonymi ubraniami.
Diverse shirt, cardigan and shoes / Simple skirt / bag from Morocco / Brylove sunglasses
87 thoughts on “|Gathering stories|”
Tez sie ostatnio zdziwilam, ze Divers zmienil grupe docelowa ;)
sweter bardzo fajnie, nie wiem, czy połączyła bym tą koszule ze spódniczką co masz na sobie, bo tak średnio mi pasuje, ale ogólnie całkiem ciekawie się komponuje, torba w dobrym oldschoolowym stylu
świetny klimat- zdjęć i stylizacji :)
1. OKULARY!
2.Ja natomiast zauważyłam, że u mnie przybywa samych szmateksowych szmat, bo musze i pojsc i koniecznie coś kupić, byle co, byleby było. Często dlatego do mojej szafy trafiają rzeczy kompletnie bezużyteczne. Dlatego wakacyjne, generalne porządki się zbliżają wielkimi krokami.
Pozdraiwam
Ładny ten zestaw. Bonu na zakupy też bym nie odmówił.
identyczny kardigan kupiłam w h&m’ie ;)
już od dawna szukam błękitnej koszuli, chyba wybiorę się do Diversa :) ale najbardziej podoba mi się spódnica od Twojej mamci :)
naprawde fajnie to wyszlo, teraz chetniej zajrze do diversa;)
kiedy doszłam do wzmianki,że torba jest z Maroka aż jęknęłam z żalu. Taaaka piękna!!!
polecam się wybrać, naprawdę warto, nie tylko dla toreb:)
o, coraz bardziej przekonuję się do odwiedzin w Diversie, zwłaszcza, że ostatnio też robię miejsce w szafie na nowe rzeczy ;)
Bardzo lubię Twoje posty. Zawsze na mojej bloggerowej liście z niecierpliwością ich wyczekuję. Są przemyślane, napisane poprawnym, fajnym w odbiorze językiem, a Twoje stylizacje zachwycają. Oby tak dalej.
Dziękuję bardzo!
Podpisuję się :)
Jakbym miała Cię opisać 3 słowami, byłyby to: KLASA, SZYK I STYL :)
Pozdrawiam,
wyglądasz obłędnie w tej stylizacji! :)
to ja też się muszę wybrać do Diversa, zwłaszcza, że ostatnio robię miejsce w szafie na nowe ubrania :)
a ta spodnica! jesli kiedyś trafi od Twojej mamy do 'shop my closet’ – jestem pierwsza w kolejce! :)
będę pamiętać, ale coś czuję że mama nie będzie chciała się jej pozbyć:)
Bardzo podoba mi się cały zestaw w tym najbardziej spódnica ;> mogłabyś mi powiedzieć czy jeszcze uda mi sie dostać taką spódnicę w simple?:) czy to z poprzednich kolekcji? Pozdrawiam :)
Moja mama kupiła ją w outlecie Simple jakieś 2 miesiące temu, w sklepach na pewno jej już nie ma, ale może wciąż można ją znaleźć w outletach:)
najbardziej podoba mi się torba ! Jest idealna.
ojej, jak ślicznie wyglądasz! :)
torba jest świetna, właśnie takiej szukam! : )
W Twojej stylizacji wszystko gra – jak Ty to robisz? ;) Przede wszystkim sweterek z łatami pasujący do torby – fantastyczne zestawienie :D
A myślałam, że Diverse to firma odzieżowa dla młodzieży… ;)
Racja, też przez dłuższy czas nie zaglądałam do Diverse i jak w końcu w trakcie poszukiwań wiosennej kurtki to zrobiłam, byłam mocno zdziwiona. Czekam na kolejne zakupy w stylizacjach i pozdrawiam!
ze sweterkiem bardzo ładnie. szkoda że ta torba aż z Maroka bo szukam czegoś co by się nie rozpadło po kilku wycieczkach :< a piękna jest
Dawno nie zaglądałam do Diverse, bo mam dosyć podobne odczucia do tego sklepu- sportowe rzeczy. Pamiętam też góry toreb ze średniej jakości ekoskóry. Po tej koszuli którą pokazałaś, to muszę koniecznie odwiedzić ten sklep.
A spódnica jest cudowna, sama czasami zabieram jakąś rzecz mamie.
Ekoskóra dalej jest, ale biorąc pod uwagę półkę cenową w jakiej jest Diverse, nie mogliby raczej wprowadzić toreb czy kurtek z prawdziwej skóry- a szkoda!
Okulary strasznie mi się podobają. Uwielbiam taki model, tylko że na mnie nie wygląda on najlepiej. A jeśli chodzi o Diverse, to, o ile mnie pamięć nie zawodzi, nie byłam tam chyba nigdy.
Ładny ten Twój post! pozdrawiam,
-Doris
To chyba nie są Twoje pierwsze okulary o takim kształcie – wyglądasz w nich świetnie :) A taka torba na kilkudniowe wypady jest najlepsza, ja wciąż szukam swojej idealnej. Teraz podróżuję z dość dużym plecakiem (czasem w połowie pustym), ale dzięki temu za każdym razem, kiedy mam go ze sobą mam wrażenie, że jadę na wakacje :)
Dziękuję bardzo! Taak, mam chyba ze 3 pary, przy czym pierwsza już ledwo żyje. Torby są fajne, ale plecak jest bezdyskusyjnie wygodniejszy i jak tylko nie muszę jakoś w miarę elegancko wyglądać, a wiem że będę dużo chodzić z tym moim bagażem, to wybieram tą drugą opcję.
TĘ drugą opcję
mnie ta marka równiez kojarzy się ze sportowymi ubraniami i jakos tez omijałam zawsze ten sklep
Haha widzę, że wszyscy mają te same skojarzenia: Diverse = sport. Też wcale tam nie zaglądam :) Mimo to, rzeczy, które wybrałaś, są typowo „basic” i pasują zarówno do sportowego looku jak i kompletu w innym zupełnie charakterze.
Jednak nie zachęci mnie to do odwiedzenia Diverse’a :P Powoli odchodzę zupełnie od sieciówek, na rzecz polowania na unikatowe ubrania. W liceum doznałam szoku, gdy zobaczyłam, że razem z pojawieniem się nowej kolekcji w Cubusie czy H&M, dziewczyny po prostu łaziły po szkole w tych samych rzeczach. Ja stawiam na max oryginalność ! :)
Dlatego w ostatnim poście piszesz o F&F;)? Max oryginalność to fajna sprawa, ale podejrzewam że bardzo ciężka do osiągnięcia.
przepraszam bardzo, ale ta riposta jest świetna!
pamiętam diverse’a jeszcze z gimnazjum (a może to był koniec podstawówki?) – wtedy te ciuchy wydawały mi się takie ekstra, inne i w ogóle naj – chciałam mieć cały sklep tylko dla siebie;) później oczywiście 'wyrosłam’ z ich stylistyki, a i w polsce pojawiło się mnóstwo innych sklepów… ostatnio jednak szukałam zwykłego szarego dresu, ale porządnie wykonanego i do głowy przyszedł mi właśnie diverse. muszę przyznać, że znowu ich polubiłam, bo dres znalazłam dokładnie taki, jaki chciałam, a i reszta oferty niczego sobie:)
styledigger – riposta miszcz :D wyzej podpisana madmułazel nie jest mi znana blogerka, ale zajrzałam – post wyglada na mocno sponsorowany, ale nie jednak madmułazel nie umie tego porzadnie napisac, dlatego joanno szacun za ten wlasnie wpis – bon sponsorowany, ale jakos wzmianka o nim nie kluje w oczy tandetna skladnia ;)
btw – madmułazel zmiazczyla mnie wplataniem slowek basic i look O_o
btw2 – haha piszemy przez h w kontekscie „ha! jaki komentarz glupi wpisala madmułazel”, w przypadku obsmiania komenatarza madmułzel stosujemy „chachacha”, zwykle nie zwracam na to uwagi, ale jak widze komentarz w stylu „look” i „basic” to musze ;D
zakochałam się w torbie <3
Spódnica świetna :)
A zdjęcia naprawdę mi się podobają.
spódnice z kieszeniami, to prawda, są praktyczne, ale za to niekorzystnie wpływają na sylwetkę :(
co do Diverse, to trzeba mu przyznać, że ostatnio zaskakuje. pozytywnie!
xoxo
Eeee, a już miałam nadzieję, że może torba z diverse’a jest :P
Rzeczy z Divers’a bardzo fajne, też bym się tam nie spodziewała tego typu ciuchów. Chyba mała zmiana kierunku, na plus :) Torba faktycznie świetna i wygląa na pojemną!
hmmm czyli można się bez obaw do nich wybrać:) świetny sweter
akurat z całej stylizacji podoba mi się najbardziej spódnica i torba, cudowności!
Ogromnie zazdroszczę torby. Jest cudowna po prostu!
zaskoczona jestem ta koszula z Diverse! piekna jest!
this shirt is fantastic! what a color! love this outfit..again
<3
s
Spódnica jest rewelacyjna, tak się składa, że moja mama ma taką samą i chyba jej ostatnio nie nosi za często, więc koniecznie muszę ją podprowadzić przy najbliższej okazji :) A łupy z Diversa całkiem, całkiem. Też tam dawno nie byłam, może faktycznie warto się wybrać.
you look so chic and ready to go!
http://www.styleandshades.blogspot.com
great pictures :-)
I absolutely love your outfit!
Michelle
http://www.michelleesque.com
I am just in love with this look! Those shoes are beautiful and I am obsessed with that cardigan! You are stunning!
-Lauren
http://adornlafemme.blogspot.com/
ja tez rzadko zaglądam do Diverse, może czas to zmienić ;)
świetna torba ;)
Pięknie Tobie w błękitnym kolorze. A co do okularów również zakupiłam sobie jakieś cuda w Brylove. Czekam na dostawę! Zdjęcia mają świetny klimat!
Buziaki!
Wyglądasz przecudnie! Torba jest nieziemska, tylko jedna uwaga: dodawaj częściej posty!
Zwykle wrzucam ponad 10 postów w miesiącu- to nie jest mało. Lubię jak posty niosą ze sobą jakąś jakość, większość z nich wymaga trochę zaangażowania i nie byłabym w stanie wrzucać ich częściej przy moim obecnym trybie życia. Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam!
Tu Styledigger ma rację. ja sama z niecierpliwością wyczekuję na kolejny post, ale trzeba przyznać, że w ostatecznym rozrachunku nie jest ich wcale tak mało. Styledigger mówi o 10 na miesiąc. To całkiem niezła liczba. Oczywiście nie obraziłabym się, gdyby było ich jeszcze więcej;)
pięknie! koszula cudowna :)
„Mamina” spódnica jest rewelacyjna:) A.
Uświadomiłem sobie, że dawno nie byłem w tym sklepie. Z tego co widzę na zdjęciach ich oferta mocno się zmieniła.
Asiu, zaglądam tu bardzo często, czasami wracam do starszych postów, Twój blog wspaniale dojrzewa. Dziękuję za inspirujące, mądre posty. Styledigger to chyba jedyny blog, który mi się nie znudzi!
A teraz być może naiwne pytanie – widziałam buty, które masz na sobie również „na żywo”, czy nie przeszkadza Ci, że są bardzo mocno inspirowane modelem T. Hilfigera? http://image.ceneo.pl/data/products/15344144/i-tommy-hilfiger-buty-capri-9.jpg
Widocznie nie, skoro je nosisz, ale ostatnio angażowałaś się w dyskusję dot. Jeffreya Campbella, który zrzyna z młodych projektantów. Czy kopia projektanta masowego jest bardziej hmmm… uprawomocniona? Nie chcę Cię w żadnym wypadku atakować, po prostu interesuje mnie Twoje zdanie jako blogerki i studentki CC. Pozdrawiam serdecznie, Ania
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa! Nad butami się do tej pory nie zastanawiałam z tej prostej przyczyny że nie wiedziałam, że Tommy Hilfiger ma podobny model. Różnica jak dla mnie jest spora- tutaj mamy klasyczny letni sandał, któego TH pewnie nie wymyślił, a Jeffrey Campbell skopiował bardzo charakterystyczny projekt (obcas z płytki plexi)młodej projektantki, przez co będzie on kojarzony raczej z nimi niż z samą pomysłodawczynią. Pozdrowienia!
ładnie wyglądasz :) super zdjęcia.
„Asiu, zaglądam tu bardzo często, czasami wracam do starszych postów, Twój blog wspaniale dojrzewa. Dziękuję za inspirujące, mądre posty. Styledigger to chyba jedyny blog, który mi się nie znudzi!
A teraz być może naiwne pytanie – widziałam buty, które masz na sobie również „na żywo”, czy nie przeszkadza Ci, że są bardzo mocno inspirowane modelem T. Hilfigera? http://image.ceneo.pl/data/products/15344144/i-tommy-hilfiger-buty-capri-9.jpg
Widocznie nie, skoro je nosisz, ale ostatnio angażowałaś się w dyskusję dot. Jeffreya Campbella, który zrzyna z młodych projektantów. Czy kopia projektanta masowego jest bardziej hmmm… uprawomocniona? Nie chcę Cię w żadnym wypadku atakować, po prostu interesuje mnie Twoje zdanie jako blogerki i studentki CC. Pozdrawiam serdecznie, Ania”
Bardzo zadziwiła mnie druga część wypowiedzi, takie espadryle nie zostały zapocządkowane przez T.Hilfigera, więc nie można tego w żadnym stopniu nazwać kopiowaniem.
J.Campbell to specyficzne buty, charakterystyczne – i on je pierwszy wprowadził na rynek dopiero później zaczęli je kopiować, a espadryle to espadryle, które są w modzie od lat chyba ’50, więc nie są typowo Hilfigerowskie.
uroczo;)
http://wearingpinkglasses.blogspot.com/
świetnie wyglądasz! :))
torba boska :D
Torebka jest po prostu cudowna też chcę taką …….
nie mogę się napatrzeć. :3
pytanie z serii „dziwne” – Twoje okulary to model Madrid 09 czy 09C?
świetne torba :)
Przyznam szczerze, że mi też Diverse kojarzył się z ubraniami sportowymi. Aż zajrzę tam z ciekawości!! :)
a torebka jest genialna!:]
bardzo udany stroj! Kiedy znow cos nakrecisz? Bardzo ciekawe byly Twoje filmy! Bardzo prosze o wiecej!
Dość grzecznie i zachowawczo, ale czuć letniego ducha. Miłe zaskoczenie Diverse’em :)
Spódniczka bomba! :) Moje solarowskie jaskółki trochę większe. Simplowskie też niczego sobie. Ich ciuchy znakomicie się noszą. Jestem fanką sukienek (uwielbiam za świetny krój + kieszenie). Szczególnie w królewskiej bieli i czerni, ale szarości, grafity i odrobinę koloru też w szafie mam. Wiem, wiem – szafa jak u TWOJEJ MAMY. :)Ślicznie całość wygląda na Tobie. Tak po oxfordzku.
agafm
Wspaniała torba <3!!!
xxx
Blog genialny *.*
Obserwuję.
Najbardziej podoba mi się spódnica :)
Właśnie! Byłaś w Maroko. Planuję się tam wybrać w tym roku. Warto? :)
Jakie miejsca odwiedzić?
cudowny blog ♥
Świetna spódnica, mam sukienkę w taki sam print ;-)
Zapraszam do mnie, dziś tanie wakacyjne loty!
zakochałam się w torbie! Uwielbiam Twój blog!
Asiu uwielbiam Cię! :)
Torba jest fantastyczna! Sama często wskakuję na pokład tanich linii i lecę gdzieś na kilka dni i właśnie takiej torby mi brakuje. Duża, ładnie wyglądająca, trochę nowa, trochę vintage. Idealna. Widzę w komentarzach, że Twój styl jest tak doceniany, że po ciuchy do ewentualnego sprzedania już ustawiają się kolejki.;-) Dołączę i ja: jak torba, to dla mnie;-) Chociaż to takie cudo, że pewnie nie do pozbywania się;0
wyłączając te paskudne łaty, zajebista stylówa!
Faktycznie nieprzekombinowany look. Taki, moim zdaniem, jest chyba najlepszy.
Nie chcę tego pisać aby Cię urazić, ale takie ubieranie się jest dobre dla 40sto letniej kobiety, a nie młodej dziewczyny i wyglądasz w tym wydaniu co najmniej dziwnie i groteskowo. Chyba, że celem stylizacji było udawanie staruszki. Pozdrawiam
Zdaje się, że to nie jest odpowiednia dla ciebie długość spódnicy.
Fantastyczna torba, chodzę za taką już dłuższy czas.