Ta-daam! Po długiej przerwie na bloga wraca video, tym razem we współpracy z ISTV. Odcinki będą ukazywać się co tydzień. Chyba najbardziej cieszę się na fragmenty z DIY- mam nadzieję że pomogą mi rozwinąć moje dość ubogie zdolności manualne, utrzymywać wysoki poziom kreatywności, no i przy okazji może kogoś zainspirują. Dobrze zrobić coś własnoręcznie, kiedy większość czasu spędzamy robiąc superważne i mniejsuperważne rzeczy na komputerze czy czytając. Mam nadzieję że się Wam spodoba, a jeżeli nie- pamiętajcie że nikt Was nie zmusza do oglądania, a w sieci jest dużo innych rzeczy do zobaczenia. Jeżeli macie jakieś pytania czy sugestie, chętnie je przeczytam. Enjoy!
PS „Swój” i „na przykład” to najmodniejsze słowa w tym sezonie.
144 thoughts on “|StylediggerTV|”
nie dziala :(
Kurcze! Jak dobrze, że filmiki wróciły do łask:) właśnie miałam kiedyś zapytać, czemu zniknęły. Podoba mi się pomysł na DIY.
a z tyłu to love krove?
si!
Asiuu, wreszcie wróciłaś. Jak miło znów Cię oglądać !!
A mnie jest strasznie miło czytać takie komentarze, naprawdę!
uwieeeeeelbiam sposób w jaki mówisz :D
przepraszam cie bardzo co z twoja wymowa ? czy masz jakies ruskie korzenie ??
Ruskie w sensie że rosyjskie? Nie, nie mam:)
Właśnie, ciekawy akcent ;)
Filmik bardzo, bardzo mi się podoba, wiesz o czym mówisz, znasz się na tym, tylko… Twoja wada wymowy, słychać ją już w pierwszym słowie. Jeśli coś z tym zrobisz, jestem pewna, że za parę lat będziemy Cię oglądać w telewizji jako specjalistkę :)
NN
Jakby na akcent jakiś wpływ miały korzenie ;>
eee, a nie mają???
Super! Już zapomniałam jak bardzo lubiłam Twoje filmy:)
aaa świetnie że wracasz z filmikami!
Super, uroczy głos, dużo ciekawych informacji :)
super :)
bardzo fajnie, podoba mi się dział DIY :)
miło się Ciebie słucha :)
Wo, super, że „wróciłaś”! :-)
Świetny odcinek! Nie mam żadnych zastrzeżeń : ) Same pozytywy ; )
Pozdrawiam
powinnaś starać się mówić wyraźniej, ponieważ momentami cięzko Cię zrozumiec
chyba tobbie…
nie nie tylko – faktycznie, powinnaś mówić wyraźniej. ale poza tym się nie czepiam, bo wypowiadasz się ciekawie i sensownie! jestem na tak ;)
ja też nie mam najmniejszych problemów ze zrozumieniem
dzięki za uwagę, wiem że mówię niewyraźnie, zawsze mówiłam, postaram się chociaż trochę to ogarnąć żeby lepiej się oglądało:)
świadomość to pierwszy krok do poprawy. Rzeczywiście – filmik super, a gdyby była dykcja (kwestia tzw. „szczękościsku”) – powiedziałabym tylko „wow”:)))
„Wszyscy tańczyli na lodzie albo z gwiazdami” – to mój ulubiony cytat :D I prawdziwy ;) DIY to mój faworyt, mam nadzieję, że będzie dużo ciekawych pomysłów, bo z filmiku łatwiej coś wynieść w tej kwestii, niż ze zwykłego opisu. Pytanie techniczne – czy widziałaś (albo ktokolwiek, kto czyta ten komentarz :D) brokat w spray’u? Mam coś, co zamierzam „zbrokacić”, ale smarowanie klejem nie wchodzi w grę.
brokat w kleju na pewno jest na allegro, bo kiedyś sama szukałam, i kosztuje jakieś 8-9 zł :) pochwal się koniecznie jak już zbrokacisz!
dzię-ku-ję!
hmmm… ale kelly pytała o brokat w spray’u, o ile dobrze widzę…
aa, chodziło mi o spray:) chociaż w kleju pewnie też by się znalazł:)
nie wiem czy ktoś to jeszcze przeczyta ale brokat w sprayu polecam zrobić samemu :) farba do tkanin złota lub srebrna firmy „decorfin” (do kupienia w sklepach plastycznych) plus jakieś opakowanie po mgiełce zapachowej lub czymkolwiek co ma spray a da się to otworzyć. farbę rozrobić z wodą. co do proporcji to ja dałam łyżkę farby na jakieś 100ml wody polecam po prostu na oko sprawdzać na kawałku czarnego materiału. Efekt drobnego bardzo błyszczącego brokatu :)
Aaaaale super! :) A już byłam przekonana, że podcasty nie wrócą.
uuuuu.. u Diora! UWIELBIAM CIĘ!!
Bardzo się cieszę,że wracają filmiki. Najbardziej je lubiłam!
Ja, kiedy się denerwuję, też tak macham rękoma na prawo i lewo ;) Spróbuj poskromić ręce, bo ja momentami bardziej skupiałam się na śledzeniu ich ruchu niż na tym, co mówisz :P
Ale żeby nie było – odcinek mi się podobał :)
This comment has been removed by the author.
Przyjemnie się ogląda, aczkolwiek musisz uważać na machanie rękami, jest ich tak dużo, że przyćmiewają całą resztę, włącznie z Tobą :))
wszystko swietnie, z angielskimi nazwami moze troche hipokryzja – spojrz na nazwe swojego bloga, to tez swojego rodzaju marka:)
poza tym uwielbiam Twoj glos!
właśnie dlatego mówiłam że te w wersji angielskiej jeszcze jestem w stanie zrozumieć (opcja „podbijamy świat”), ale te włoskie, francuskie itp nie trafiają do mnie ani trochę
Cieszę się, że filmiki powróciły! Są bardziej „przyjazne” niż zwykłe posty :D staraj się mówić trochę bardziej wyraźnie, chyba jedyna sugestia jaka mi się nasunęła.
ojj jaki slodki akcent! jeszcze bardziej Cie wielbie :D:**
Miła odmiana. Cieszę się,że wróciły :)
EKSTRA !!! :) Tak się cieszę !
Ciekawie :-) I tak w ogóle fajny blog !
Skąd ten akcent? Masz jakieś zagraniczne korzenie?
Wyjątkowo przyjemny filmik :)
Nie mam żadnych zagranicznych korzeni, dziękuję!
świetny ten kołnierzyk będzie trzeba spróbować ;)
Wizualnie bardzo mi się odcinek podoba, tematycznie również- szczególnie DIY (mam pytanie- jakim lakierem utrwalałaś kołnierzyk na sam koniec?)
Ty jako prowadząca śliczna i urocza od razu budzisz moją sympatie, jednak trochę czasem miałam problemy ze zrozumieniem tego, co mówisz (masz ładną barwę głosu- do dopracowania są wyłącznie czysto techniczne, logopedyczne sprawy).Chociaż pewnie gdybym Cię spotkała na żywo zupełnie by mi to nie przeszkadzało, ale rożne nagrania i filmiki rządzą się innymi prawami, człowiek jest bardziej wyczulony na wymowę prowadzących;) Czekam na następne filmiki!
Pozdrawiam
Ania
Najzwyklejszego lakieru do włosów, działa dobrze, chociaż myślę że jakiś bardziej profesjonalny lepiej by się sprawdził. No i dziękuję, za sugestie także, postaram się to jakoś ogarnąć:)
uwielbiam te filmiki, jesteś wspaniała
bardzo fajnie, czekam na kolejny odcinek :)
podzielę się z Tobą jedną z naczelnych zasad mojej trenerki od wystąpień publicznych: kamera nie lubi ruchu, szczególnie kiwania w przód i w tył. dobrze jest skrzyżować nogi, wtedy się mniej człowiek buja ;)
Również czekałam na powrót filmików i wreszcie się doczekałam:) Jednak tak jak sporo osób tutaj zwróciłam uwagę na Twoją wymowę. Zrozumiałam wszystko bez problemu, ale chyba jednak lepiej by się słuchało, gdybyś nie mówiła aż tak przez zęby :) Ale i tak jest super, a skoro filmiki będą co tydzień to najbliższe dwa odcinki będą dla mnie miłym przerywnikiem podczas intensywnych przygotowań do sesji, dzięki! :) Pozdrawiam
Gosia
Aska przestan bawic sie lapami i gibac bo kamera mocno to wyostrza i glupio wygladasz, wyobraz sobie ze rozmawiasz z kolezanka i wyluzuj bo spinki nie oglada sie komfortowo w tv
Moim zdaniem stwierdzenie „Moda jest modna” jest dla niektórych osób przykre,i wyniszczajace. Teraz tych „pseudo specjalistów” od mody jest od groma. Trzeba naprawde duzo talentu i wytrwalości by osiągnąc sukces w tym brutalnym swiecie mody. Może dlatego, że moda jest formą sztuki- sztuki dla mas, która cieszy się szerokim zainteresowaniem. Czasem jednak „trafia” w nieodpowiednie miejsce i ręce..:/
Ladny kołnierzyk:))
…alkai…
Super! Fajnie, że wróciłaś i to w jakiej odsłonie!!! BARDZO podoba mi się czołówka! Gratuluję! :)
Super, też strasznie się cieszę z powrotu filmików, są fajnym dopełnieniem bloga;). Mi absolutnie nie przeszkadza Twoja lekka wada wymowy, wręcz przeciwnie, uważam, że jest urocza. W połączeniu z Twoim sposobem bycia i strojem tworzy bardzo przyjemną całość. No i sama treść podcastu też interesująca. Słucham i oglądam z przyjemnością. Bardzo mi przypadła do gustu cała estetyka i czekam na więcej:)!
pozdrawiam,
M.
stęskniłam się już za odcinkami ;) i tak mi w nich brakuje przeszkadzającego Włodka, a że jestem wybredna i wiecznie narzekająca – atmosfera/klimat wydają się być sztuczne/nienaturalne. może tak mi się wydaje przez zmianę pomieszczenia, sam filmik super! ;)
otwieraj USTA jak mowisz, nie zaciskac tylnich zebow i nie usmiechaj sie glupkowato caly czas jak mowisz, nikt sie nie smieje caly czas jak mowi nawet laska ktora prowadzi blogaska i ktos kreci o niej film, wiec nie badz jak te polskie firmy co udaja wloskie
A Ty nie bądź taka KRYTYCZNA mądralińsko, bo się tego czytać nie da. To, że Ty na codzień najwidoczniej się nie uśmiechasz nie znaczy, że inni tego nie robią.
Cieszy mnie Twój powrót, szkoda, że nie pod skrzydłami Włodka i Karola, ale może ta zmiana doda świeżości? Podoba mi się sekcja DIY i ogólnie bardzo, bardzo fajnie :)
ja wiem, ze łatwo jest krytykować, ale nie tylko ja zauważylam, że za dużo machasz rękami i za dużo „tańczysz”;-), ale pewnie własnie w taki sposob okazujesz zdenerwowanie.. proponuję obrać sobie jeden punkt do stania (jeśli Ci to pomoże, naklej sobie krzyżyk z taśmy na podłodze) i starać się od niego nie „odklejać” (unikniesz efektu „tańczenia” i kłaniania się) oraz trzymać w ręku organizer (or whatever) i to w jakims stopniu zajmie Twoje ręce i nie bedziesz nimi machac ani wmasowywać sobie w dłonie niewidzialnego kremu;-)
No i zawsze to dobra ściągawka do: nazw, adresów, nazwisk, numerow itp itd
pozdrawiam i życze powodzenia!;-)
Kuźwa no nie da sie czytac tych rad ekspertów od wymowy i gestykulacji:) Jestescie wszyscy zalosni. NAPRAWDĘ!
wyluzuj, dziewczyna przecież prosiła o konstruktywną krytykę ;) naprawdę lekko niewyraźnie mówi, ale z tego co widzę wszyscy piszą, że to drobiazg i poza tym jest git. to komentarze w Twoim stylu są żałosne raczej ;)
Meg przecież pisała życzliwie i kulturalnie, szczególnie, że Styledigger wspomniała, że wszystkie uwagi i sugestie chętnie przeczyta (a pewnie potem sama zdecyduje czy się do nich zastosuje czy nie).
Ania
Dzięki:) Mam zwykle ściągę na boku czy gdzieś w kieszeni, ale w sumie jakiś laptop czy kartka przed sobą to niezły pomysł!
UWIELBIAM!!! <3
DIY uwielbiam i będę śledzić! A stwierdzenie, że wielu bloggerom brakuje skromności jest jak najbardziej prawdziwe. Fajnie, że wróciłaś do wersji video! Buziaki
masz bardzo rozwinieta gestykulacje ;) a tak to swietny i pomysl i na pewno bede ogladac co tydzien!
Bardzo się cieszę, że wróciły filmiki! A ostatnio się nawet o tym myślałam, dlaczego do nich nie wracasz. A tu taka niespodzianka!:D Pozdrawiam
Filmiki powróciły! A zagraniczne nazwy to trik zachęcający konsumentów, jest moda na to co zagraniczne, wiele osób dziwi się jak taka dobra firma jak Wittchen może być polska
Wittchen to chyba akurat od nazwiska założyciela? Kiedyś mnie to zaintrygowało i sprawdzałam:) Ale masz rację, mam wrażenie że wciąż jeszcze część osób woli produkty z zagranicy tylko dlatego, że są z zagranicy, na szczęście trochę się to chyba zmienia.
Wreszcie się doczekałam!!! Podoba mi się z jakim wdziękiem się wypowiadasz. Masz swój urok. Czekam z niecierpliwością na post z outfitem :D
Nie mogę się skupić, bo wciąż śledzę ruch Twoich rąk…. Poza tym jest ok:)
This comment has been removed by the author.
Niestety jeszcze nie czytałam Twojego bloga wtedy co były filmiki, ale cieszę się, że wróciły bo są bardzo fajne (poszperam w archiwum :)). Zresztą coraz więcej bloggerek decyduje się na nagrywanie filmików, trochę innych jak Ty ;) Też bym chciała, no ale trzeba umieć się wypowiadać, posiadać jakąkolwiek urodę, no i fajnie by było jakby ktokolwiek jeszcze to oglądał ;)
Bawi mnie, jak to wszyscy są tu teraz specjalistami od wizerunku i wystąpień publicznych.
Och Venila Venila… Te komentarze mogą tylko Asi pomóc, a nie zaszkodzić:)
jezu venila, przecież nikt tu nikomu nie robi krzywdy! styledigger nie potrzebuje obrończyń, sama prosiła o feedback, a doprawdy nie trzeba być ekspertem, żeby zauważyć choćby tę nadmierną gestykulację (nawiasem mówiąc, moim zdaniem nie wpływa ona na pozytywny odbiór całego filmiku:) ). przyznaję, niektóre komentarze nie grzeszą kulturą, ale część osób wypowiada się sensownie i konstruktywnie, i ich opinie mogą być dla autorki przydatne – zresztą po jej uprzejmych odpowiedziach na komentarze widać, że jest tego świadoma. styledigger – lubię cię oglądać, lubię twoją kreatywność i trzymam za ciebie kciuki:)
Yhy, jak kiedyś Asia podpierała się jakimiś informacjami z kartki, to nie obyło się bez krytyki, że to oznaka totalnego nieprofesjonalizmu ;) myślę, że niektórych się po prostu nie da zadowolić.
To samo się tyczy wymowy- no ludzie, było tu już tyle tych podcastów, że kto się miał przyzwyczaić do sposobu mówienia Asi, to się przyzwyczaił, a reszcie nikt nie każe tego oglądać.
Te podcasty są zdaje się prowadzone w takim celu, żeby pokazać nam różne rzeczy związane z modowym środowiskiem, wątpię, żeby Asia umieszczała je na blogu po to, żeby stado zawistnych laseczek wytykało jej, co im nie pasuje w wymowie/ubiorze/sposobie poruszania/miejscu kręcenia podcastu. Pewnej części komentujących wydaje się jednak ewidentnie inaczej!
Uważam, że wznowienie podcastów to ŚWIETNY pomysł, znowu dowiem się kilku ciekawych rzeczy, wielkie dzięki Asiu!
ac
Jeszcze raz powtórzę: Asia napisała, że chętnie przeczyta wszystkie sugestie(i to też mi się w autorce bardzo podoba). Nie dziw się że ludzie komentują, krytykują -jeśli tylko to życzliwa krytyka to to jest ok, bo wychodzi ona od fanów tego bloga, czyli od osób dla których to wszystko jest przygotowywane, którzy chcą to oglądać, generalnie im się to podoba, ale chcą też żeby filmiki stawały się jeszcze lepsze. Jeśli ktoś ewidentnie trolluje to co innego oczywiście. Kiedyś prowadziłam bloga i ktoś mi napisał ze mam kłopoty z ogniskową. Obraziłam się na 3 h (że „ekspert” się znalazł;) ) potem popracowałam nad tym i blog tylko zyskał. Część uwag krytycznych może pomóc autorowi. I dlatego własnie komentarze nazywają się jednak „komentarze” a nie „komplementy”;)
Asiu jeszcze raz powodzenia!
Ania
to nie akcent tylko maniera co najwyyyzej pajace :P Asia, czemu sobie paska od zegarka nie skrocisz?:)
aaaa super, że filmiki wróciły. Właśnie ostatnio zastanawiałam się gdzie sie podziały. Juz czekam na nastepny :)
Od kiedy Marcin i Dominik powiedzieli mi, że ruszają z nową tv i rozpoczynają współpracę z Tobą i z Osą, a było to jakieś 3 miesiące temu, nie mogłam się doczekać pierwszego odcinka i o to jest! Warto było czekać :) Bardzo mi się podoba, bo jest krótko i na temat. Naprawdę nie trzeba niczego więcej. Myślę, że rady dziewczyn co do niekontrolowanych ruchów przed kamerą są trafne i warto spróbować się do nich zastosować, bo muszę się przyznać, że oglądając, trochę się stresowałam razem z Tobą :)
A co do wady wymowy – jest urocza, ale jako przyszły logopeda nie mogę pozostać obojętna wobec tego i jeśli chciałabyś poprawić swoją wymowę, służę pomocą.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Ci bardzo!
Cieszę sie, że wróciłaś z nowym filmikiem:) Zgadzam się jednak z przedmówcami- postaraj się mniej machać rekami. Bez tych nerwowych ruchów łatwiej będzie skupić sie na tym co mówisz.
Jest super :) przypomniało mi się jak czekałam na kolejne odcinki
Bardzo mnie ucieszył powrót filmików, tęskniłam za nimi! ;) Zrób to sam to świetny element programu. Ponadto liczę na dużo wyszukanych mikrotrendów, coś czego nie przeczytamy w pierwszej lepszej gazecie. Te dwa aspekty na pewno są dla mnie najważniejsze.
ogromny plus dla Twojego bloga :)
Iga
Od kiedy Marcin i Dominik powiedzieli mi, że ruszają z nową telewizją i rozpoczęli współpracę z Tobą i z Osą, a było to jakieś 3 miesiące temu, nie mogłam się doczekać pierwszego filmiku i w końcu jest! Warto było tyle czekać :) Bardzo mi się podoba, bo jest krótko i na temat. Naprawdę nie trzeba niczego więcej. Myślę, że warto zastosować się do rad dziewczyn co do niekontrolowanych ruchów przed kamerą, bo muszę przyznać, że oglądając, trochę się stresowałam razem z Tobą :) A jeśli chodzi o wadę wymowy – jest urocza, ale jako przyszły logopeda nie mogę zostać wobec tego obojętna, więc jeśli chciałabyś poprawić swoją wymowę, służę pomocą :)
Pozdrawiam
Każdy wypowiada się w jakiś charakterystyczny sposób i nie należy z tym walczyć;) zwłaszcza,że nie ma najmniejszych problemów ze zrozumieniem tego,co Asia ma do powiedzenia, jak dla mnie ma po prostu uroczy „akcent”. Denerwowało mnie to Wasze czepialstwo przy poprzednich filmikach i teraz też się zaczyna.
Bardzo się cieszę,że filmiki wróciły!!
Sonia
Ja się nie czepiam, tylko stwierdzam fakt. Jak już powiedziałam, uważam że ta wada jest urocza, a akcent w ogóle mi nie przeszkadza. Jednak wymawianie niektórych głosek ze zmiękczeniem nie jest prawidłowe dla polskiego systemu językowego. Nie jest to wada, która powodowałaby niezrozumienie, ale myślę, że jeśli Asia chciałaby więcej udzielać się przed kamerami, nie zaszkodziłoby nad tym popracować. Decyzja należy do niej. Tymczasem chętnie ją oglądam i czekam na kolejne odsłony programu :)
Też mam wadę wymowy i jakoś z tym żyję i nikomu to nie przeszkadza, nawet powiem więcej, uważam to za coś co mnie charakteryzuje i wyróżnia :). Moja wada to zła wymowa litery „r”.
love!!!
http://oppositelipstick.blogspot.com/
Tęskniłam za Twoimi filmikami:)! Super miejsce wybrałaś:)
To wspaniale, że filmiki wróciły. Bardzo mi ich brakowało. (Do tego stopnia, że stare odcinki oglądałam po kilka razy :P)
Łaaaa! Świetne ;) Muszę powiedzieć, że całkiem ciekawie opowiadasz i fajnie się słucha tego co mówisz. :)
Dzięki twojemu poprzedniemu postowi wstąpiłam ostatnio do Love Krove i jestem oczarowana :D Mam nadzieję, że uda mi się nie długo Ciebie tam zobaczyć :D
Asiu, otwieraj szerzej buzię. Będzie Cię lepiej słychać, a nam łatwiej zrozumieć.
Dziękuję!
Gosia
aaale super!!! fantastycznie wyglądasz, fantastyczne wnętrze no i bardzo fajnie opowiadasz:)
Proszę, proszę poćwicz dykcję. Mówisz przez zęby i seplenisz. A szkoda, bo mówisz bardzo ciekawie
oglądałam ;) i bardzo mi się podoba, rady i informacje są krótkie, szczegółowe, prosto i ciekawie przedstawione, czyli w skrócie tak jak trzeba ;) faktycznie można odczuć, że się stresujesz, ale wcale Ci się nie dziwie, kilka nagrań i będzie super ;)
Minusy:
-za dużo machania rękami;
-dykcja;
-osobiście wolałabym trochę bardziej profesjonalną formę, z omijaniem zwrotów typu „no i tak sobie wracały” (baskinki), ale rozumiem, że tym razem ma byc spotanicznie, ok :) ;
-a może „Zrób to sam” zamiast „Do it yourself”? To tak a propos angielskiego nazewnictwa ;)
Plusy:
-całokształt, mimo minusów :)
Nie traktuj moich uwag jako złośliwości, tyczy się to także komentujących. Nie dziwcie się, że ludzie wytykają coś w komentarzu, to nie chęc pokazania się jako fachowiec, ale raczej pokazania, na co widz zwraca uwagę. Myślę, że wiele z komentarzy powyżej może byc cenną wskazówką dla Styledigger.
Powracając do Autorki, cieszę się, że znowu będzie można oglądac Twoje wideo. Życzę Ci wielu pomysłów i powodzenia.
W sklepach dla plastyków – przynajmniej w Warszawie – można kupić ala 'tekturko – brystol’ pokryty brokatem. Wygląda tak samo, jak dostępne w wielu sklepach internetowych kołnierzyki i jest na wpół sztywny – idealny na kołnierzyk. Arkusz mniej więcej formatu A3 to koszt ok. 8 zł. Myślę, że to lepszy pomysł, niż wiecznie osypujący się brokat :)
O, super, dzięki! Bo z mojego kołnierzyka się wciąż osypuje brokat- niedużo, ale jednak.
Super bardzio mi sie podoba…. i komantarze od osob odnosnie „WYMOWY” czy tez „GESTYKULACJI”….sa naprawde porzalowania i raczej przepelnione okruchami zazdrosci… typowe polskie .:
Pozdrawiam i nie moge doczekac sie nastepnych odcinkow.
Eliza Sommer
pożałowania godna to jest Twoja ortografia ;)
Bardzo lubię Twój blog, a po obejrzeniu filmiku mam ochotę poznać Cię osobiście :) Świetny! Pozdrawiam.
http://www.style-road.com
loveee krove! :D
DIY bardzo na plus :)
CZekam na więcej :)
Hej Asiu , ogladalam kiedys twoje podkasty na YT , i bardzo mi sie podobaly wiec fajnie ze wrocilac do nich . Co do innych komentarzy mnie zupelnie nie przeszkadza Twoj akcent czy wymowa a raczej dzieki temu jestes bardziej oryginalna .Podziwiam to ze jestes wytrwala w tym co robisz i nie poddajesz sie latwo krytyce innych. Jestes swietna , trzyaj tak dalej.xxx
Naucz się mówić wyraźnie, dopiero potem rób tego typu programiki.. pomysł na to jest świetny, ale szczerze mówiąc trudno Cię zrozumieć. I w końcu wyglądasz jak na kobietę, która jest wzorem do naśladowania niektórych osób. Brawo! Ale błagam, mów wyraźniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo to, co słychać w tej chwili jest po prostu przerażające!
Ciekawa strona, interesujące filmiki, ale zgadzam się, że musisz popracować nad dykcją. Potem wszystko będzie super :)
A ja bym właśnie nie chciała, żebyś stałą w jednym miejscu na 'krzyżyku’ bądź co gorsza miała laptop w rękach czy organizer. Jesteś uroczą osobą a to nie jest wydanie wiadomości żebyś stała cała spięta i bez uśmiechu. Niedługo będą do ciebie apelować, żebyś do każdego odcinka zakładała garsonkę od Diora, bo w sukience z Zary nie wypada. Bez przesady, nie zmieniaj się bo tak jest rewelacyjnie i z wdziękiem.
super, a „czepialskim” proponuje lampke wina na uspokojenie:-)
Wreszcie filmik! Bardzo lubiłam Cię oglądać, a małe niedociągnięcia tylko dodają „uroku” ;) Nie każdy musi być prezenterem wiadomości ;)
Ludzie, tu nie chodzi o czepianie się ani złośliwość, ale o zwykły fakt, że forma przekazu, jaką jest program wymaga odpowiednich środków, a inne zupełnie wyklucza, bo powodują one dyskomfort odbioru. Przed kamerą każdy, nawet drobny gest jest dość wyraźnie widoczny, bo to na prowadzącym skupiona jest nasza uwaga. Zatem nadmierna gestykulacja czy wada wymowy po prostu zakłócają odbiór. Po prostu, jeśli już decydujesz się wybrać medium jakim jest film – bierzesz na siebie odpowiedzialność podołania jakiejś formie, przecież nikt nikogo nie zmusza do robienia filmów, równie dobrze można coś opisać, lub nagrać tylko głos – i to, przynajmniej moim zdaniem, jest dobry trop. Jeśli, Autorko, krępuje Cię taka forma występu przed kamerą, może by spróbować nagrania samego głosu podłożonego później przy montażu jako głos z offu, podczas gdy na wizji byłyby na przykład filmiki z pokazów, zdjęcia itd – jest kilka takich fragmentów w tym filmiku i dobrze się prezentują. Nie zmienia to wszystko jednak faktu że z filmików z Tobą przebija się Twoja osobowość i wydajesz się być bardzo sympatyczną i żywiołową osobą i mimo prezenterskich niedociągnięć masz coś, czego żaden perfekcyjny dykcyjnie i ruchowo prezenter nie nauczy się, jeśli się z tym nie urodzi – niesamowity wdzięk ;) pozdrawiam kraków :)
Super że znów wróciłaś do tych filmików! Zaczęłam śledzić Twój blog właśnie z powodu tych filmików :) Bardzo fajnie Ci to wychodzi, oprawa super, tematyka super, „do it yourself” – świetny pomysł! Jak dla mnie 6 z plusem. Pozdrawiam i czekam na więcej :D
Michalina
Bardzo mi się podobało. Duża poprawa w wyraźności wymowy, jesteś rzeczowa i opanowana, ale z zastrzykiem humoru, tak trzymać:)
Super, że znowu będą filmiki :)
Materiał video bardzo fajnie obrobiony graficznie.
Pozdrawiam
popracuj nad dykcja :) cos na zasadzie cukierki w buzi i mowisz czy cos :) mniej gestykuluj a jak sie denerwujesz popatrz co maja prezenterzy w telewizji – jakies kartki z napisanym rozkladem czy cos takiego mozesz tez to miec w reku :)poza tym bardzo sympatyczne dziewczyna z Ciebie i dzieki temu filmikowi bardziej Ciebie polubilam :) aha i jeszcze jak umieszczasz jakies zdjecia niech one beda kilka sekund dluzej zeby czlowiek mial okazje na nie spojrzec :) pozdrawiam! ps. gratuluje odwagi
dzięki, już mówiłam o tych zdjęciach chłopakom od montażu, bo sama to zauważyłam- mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach będzie lepiej
Fajne rzeczy mówisz, ciekawe, ale szczerze? Momentami nie da się tego słuchać, momentami po prostu nie rozumiem co mówisz, a szkoda. Może powinnaś trochę popracować nad dykcją? szerzej otwierać usta jak mówisz? Nawet jak się na Ciebie patrzy, to widać jakbyś mówiła przez mocno zaciśnięte zęby!
Pozdrawiam i trzymam kciuki:-)
ZEGAREK, ZEGAREK, ZEGAREK! Domyślam się, że swatch, ale mogłabyś powiedzieć, z której kolekcji i jaki ma numer(czy co ona tam mają?)? bo jest cudny po prostu!!! ;)
uuu nie mam pojęcia, to faktycznie Swatch, ale dostałam go ponad rok temu i nigdy nie sprawdzałam modelu
a może na blaszce pod spodem jest jakiś numer seryjny, czy coś? zakochałam się w nim i mam straszne parcie na taki:)
świetnie, ze wróciłaś!
Mi się ten filmik bardzo podoba, jest na luzie i wesoło. Mój faworyt to yyy … u Diora :D Tematy ciekawe, przedstawione spontanicznie i zabawnie :). Uwielbiam zaglądać na blog Alicji! Pozdrawiam :)
oj oj oj kochana..
te rece i dykcja to dramat!
zenada ! w porownaniu do alice czy maff dziewczyno nie masz stylu , chcialabys cos pokazac a nie masz co. Proponuje nie robic z siebie dluzej posmiewiska i dac soebie spokoj.
Proponuje 'korekte’ wymowy. Jestes bardzo Joanno niezrozumiala. Wiele osob pisze ze jest : cudnie ale wlacz sobie to w domu , na spokojnie i przesluchaj . To kompromitacja . Do tego jestes zalosnie spieta . Wstawiaj zdjecia ale sie nie odzywaj. Pozdrawiam
Joanno, masz ciekawe rzeczy do powiedzenia, ale widać że się stresujesz. I to bardzo przeszkadza w odbiorze. Mów spokojniej i wyraźniej i zapanuj trochę nad rękami :-) będzie o wiele lepiej od razu. Pozdrawiam ;-)Trzymam kciuki za następny odcinek.
Super, że wróciłaś:) Też apeluję o „końcówki niewypałów”! Da się zauważyć stres, ale nie przyjmuj każdego z anonimów krytycznym spojrzeniem, nie przeczytałam wszystkich komentarzy, ale niektóre rady są na prawdę dobre…czemu by z nich nie skorzystać i „ulepszyć” odbiór? Ja nie mogłam oderwać wzroku od twoich rąk, mocno nimi gestykulujesz:D Ale praktyka czyni mistrza! Czekam na kolejne odcinki:)
mówisz trochę przez zaciśniete zeby i za duzo machasz rekami, ale filmik profesjonalny i fajnie zrobiony. powodzenia z nastepnymi!
jakby ktoś jeszcze nie zauwazył to Asia musi poracowac nad dykcją i gestykulacją. Jak będzie tysiąc komentarzy na ten temat to Asia poracuje;)
Ola
ale się gibasz :D fajnie fajnie, tylko oglądaj siebie i zmieniaj. gibasz się, masz wadę wymowy ogromnąąąą „bajdzo szęstom zdazia śe..” i o co chodzi z tymi rękoma? BRRRRR
Och,z pewnością połowa Twoich komentatorek ma rozległe doświadczenia w pracy z kamerą,pff, żenujące z lekka.
Mi przeszkadza w zasadzie tylko intonacja wznosząca każdego zdania, a ręce, których wszyscy się czepiają są urocze (i bardzo włoskie).Alicję czytam ,uwielbiam. A z Tobą łączy ją właśnie owa doza skromności.
Sprawnie wszystko powiedziane i spuentowane,kołnierz jeno jak na bal przebierańców w podstawówce trochę, o przypomniała mi się świetna podcasta ,kiedy robiłaś supły po wewnętrznej stronie t-shirtu,to było efektowne i proste,czyli handmade idealny
skłony!
mam nadzieję, że tym razem się nie zniechęcisz/znudzisz
W sumie nie napisze tu nic nowego. Generalnie jest ok, tylko bardzo rozprasza Twoja gestykulacja, zwłaszcza ręce. Popracuj nad dykcją, rozluźnij ciało, opanuj ruchy i będzie dobrze.
Pozdrawiam Ania
przyda się pewnie w przyszłości :) –> nie czyta się „Loren” tylko „Lorą” A „r” takie charczące francuskie ^^
ciężko się to ogląda
poszczególne słowa zlewają się w jedną całość tworząc niezrozumiałybełkot
Bardzo lubię Twojego bloga, jest jednym z moich ulubionych, fantastycznie wychodzisz na zdjęciach i świetnie się ubierasz. Filmik faktycznie ciężko sie ogląda, ale nad wadą wymowy zawsze można popracować, zresztą na żywo pewnie jej tak nie słychać:) Poza tym szacun, że nie usuwasz niekorzystnych komentarzy. Serdecznie pozdrawiam!
Monika
Zaglądam tu dopiero od niedawna i zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam próbując ocenić tylko po zdjęciach. Ogółem ogromny pozytyw :) Na pewno będę dalej odwiedzać!
b. ciesze sie z powrotu stylediggerTV :) miło sie to oglada. pozdrowienia
nie wiem ile masz lat, ale na filmiku wyglądasz jakieś 10 lat młodziej niż na zdjęciach! dziwne to wrażenie :) poza tym na filmiku ładniej :)
a co do filmiku… troszkę za bardzo machasz rączkami :)
Pozdrawiam Ola!
a ja nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem, w pewnym momencie zwróciłam uwagę na dłonie ale nie jest to jakoś strasznie rażące. Świetny filmik, krótko zwięźle i na temat, ciekawie ;)
Piękna opaska gdzie kupiłaś?