Siedzę właśnie w islandzkim barze pod lodowcem, rodem z Przystanku Alaska, a na nogach mam wielkie, wiązane buty, pisanie o delikatnych obcasach wydaje mi się więc nieco abstrakcyjne, ale co zrobić- mój mały netbook nie radzi sobie z obróbką zdjęć, więc relacja z wyspy będzie musiała poczekać aż wrócę do domu. Przechodząc do sedna, znudziły mi się już wszechobecne toporne buty, koturny, wielkie platformy i wszystkie inne kopyta, dlatego z radością przyjęłam powrót delikatniejszych butów. Nie przeszkadzają mi nawet spiczaste czubki (byle nie wersja ekstremalna a’la średniowiecze), które do tej pory wydawały mi się dość przerażające. Moje pantofelki Cinderelli zauważyłam w Aldo na tyle późno, że musiałam je sprowadzać aż z Wrocławia, za to okazało się że są mocno przecenione. Trochę ciężko jest mi się przestawić na chodzenie na cienkim obcasie i delikatne stawianie kroków po miesiącach biegania w butach-potworach, którym żadne nierówności nie straszne, ale jak to mówią, no risk no fun.
52 thoughts on “|Tuesday afternoon is never ending|”
Jednak co szpilki to szpilki :) Ja się przyglądałam bezowej wersji owych ale jak już były przecenione to bez mojego rozmiaru ;)
I co jak co, a raczej kto jak kto ale Ty jestes macher w chodzeniu w obcasach kazdej masci wszedzie ;))
Świetne buty :)
Masz coraz bardziej ekstremalne kierunki podróży, czekamy na relację!
a buty piękne, osobiście też się zaczęłam przekonywać do lekko spiczastych/migdałowych nosków, nadają butom charakteru :)
Konstancja
ekstra!
cudowne buciki <3
śliczne, mała odmiana zawsze dobra ;)
piękne:D
Bardzo ładne.
ładne ładne buciki
ładne ;)
Really cute!
Those studded heels are such darling beauties!
♥, Jamie
http://www.TheFancyTeacup.com
Bardzo subtelne, śliczne!
kapitalne, nadziewane kropeczkami <3
Subtelne i śliczne!
Ryfka tłumaczy Twoje teksty?
Zakochałam się a tych butach :)
Śliczne są. Delikatne i dziewczęce.
Ładne buty i nóżęta ;D
Są cudowne! Cieszą oczy :)
zazdroszczę umiejętności poruszania się w takich cudeńkach… jak dla mnie są mordercze ;) {mnie to zabijają nawet czółenka na grubszym obcasie, a co dopiero na cienkiej szpilce xD}
pozdrawiam!
Żelikowska
Śliczne!
w końcu!!! Precz z buciorami. Te śliczne:)
Robią wrażenie. I mimo niebezpiecznego poprzecznego paska stopa wygląda w nich bardzo smukło:) Czekamy na relację z podróży:)
Jestem trochę zaszokowana, ile par butów kupujesz w ciągu miesiąca ??? myślę że sporo ! Czy pracujesz w wakacje żeby móc sobie pozwolić na takie (niepotrzebne) wydatki ?
Anastazja
genialne butki!
Cudowne! Gdyby nie te kropeczki/diamenciki byłyby doprawdy idealne!
buty sa swietne, szkoda ze wszedzie jus je widzialam. A skoro cie sie znudzily toporne buty, co powiesz na wardrobe sale :D jestem b chetna na twoja butowa szafe :D
Śliczne, delikatne, dziewczęce buciki. Miła odmiana po wszędobylskich 'kopytach’ jak to ujęłaś:).
Tala
Szpilki cudo – zakochałam się! ;) Przepiękne! A co do szpilek to one nigdy nie wyjdą z mody – i bardzo się z tego cieszę!
Anastazjo, potrzebne czy niepotrzebne- chuj Ci do tego :) zresztą ciężko by było prowadzić bloga modowego mając w szafie trzy rzeczy na krzyż.
lily
Anonimowy- sama tłumacze swoje teksty, Ryfka pomogla mi z edycja zdjec i zaladowaniem ich na serwer, bo sama nie mam jak tego zrobic, bedac poza domem
Anastazja- mysle ze to moja sprawa oraz ze buty to nie niepotrzebny wydatek
Tak myślałem, że nie Ryfka, bo jej nie podejrzewałbym o błędy ; )
Świetne te buciki, mają to coś! Taki szpic to nie szpic ;) Nienawidzę tych naprawdę wąskich, długich, ale takie migdałowe są śliczne!
Śliczne te butki. Ale masz zupełną rację- chodząc w toporkach, złożenie szpilek to mały szok.
busiki są cudowne;D
Oryginalne buty i faktycznie, lekkość powoli wkrada się na stopy :) Kopyta i tak pewnie długo jeszcze pozostaną w modzie, ale kobiecy look nieco się zmieni :) Pozdrawiam i czekam na relacje z Przystanku Alaska ;)
Ładniutkie!!!
zapraszam do mnie na konkurs z oryginalną biżuterią http://paniaga.blogspot.com/2011/09/konkurs-z-oryginalna-bizuteria.html
Witam masz świetnego bloga:) to pierwszy blog modowy który widziałam:) pozdrawiam!
ces chaussures sont superbes ! <3
mogłabym wiedzieć jak sprowadzałaś z Wrocławia te buty? przez jakąś str. czy po znajomościach? ;>
buty są piękne.
Co sądzisz o powracającym trendzie prosto z vogue – grunge 90’s?
Świetne buty!:)
Buciki słodziutkie ;)
Cudne~!
chyba muszę sprawić sobie coś na cieńkim obcasie, bo mój facet właśnie stwierdził, że masz w nich hipnotyzujące nogi:P
śliczne!
kupiłaś je ostatnio? bo wydaje mi się, że mam taką wersję, ale beżowych i swoje kupowałam jakiś czas temu.. gdybym znalazła czarne, to bym je natychmiast przygarnęła. ;)
boskie buty :D
zapraszam do zadawania pytań w moim nowym poście oraz do obserwowania ;)
Buty rewelacyjny, chociaż ja wolę grubsze obcasy. Pozdrawiam
Karolina
ja tam jednak wole kopyta :)
islandia- najpiękniejsze miejsce na ziemi, miłego pobytu :)
sensitive-> po prostu nie było mojego rozmiaru w Aldo w moim mieście, więc poprosiłam sklep o przesłanie ich z innego salonu, mój rozmiar był akurat we Wrocławiu
Anonimowy-> zależy o co konkretnie pytasz, ale do większości trendów rodem z lat 90 czuję spory sentyment
Cynamonowa-> kupiłam je jakiś miesiąc temu
Anonimowy-> już wróciłam, ale dziękuję!