„często nosi futra – ciężko stwierdzić, czy PRAWDZIWE, czy NATURALNE” ;) I deszczowy dzień staje się naprawdę wesoły :) dzięki ;)
Oczywiście nie mam zamiaru Cię krytykować za jakieś mało znaczące wpadki, bo śledzę Twojego bloga niemalże od początku (podcast oczywiście też) i niezmiennie jestem pod ogromnym wrażeniem. Jesteś super osobą, trzymaj tak dalej :)
Bardzo zachęciłaś mnie do zakupu Elle. Akurat tego czasopisma nigdy nie czytałam i po tym odcinku Twojego podcastu aż się zawstydziłam.
Poza tym zgadzam się co do glonojada :) A pozostałe jadłodajnie zacznę wypróbowywać od końca września ;)
FAJNY ;d odcinek ale spoko kazdy naduzywa słowa fajny więc nie przejmuj się, gdybys nie powiedziala to pewnie mało kto by zwrocil uwage a co do polskich gazet o modzie to najlepiej wypada elle ale tam każdy artykuł jest tak słabyyyyy nie tylko te z psycho, że az mi ich szkoda. np ostatni i 'HIPSTERACH’ żal
też lubię Viva Moda, chyba najfajniejsze z nich wszystkich: ma bajeranckie sesje, które te lepsze sobie wyrywam z czasopisma (nie wiedzieć po co:), przegląd trendów w fajnym wydaniu i nawet te rady i pomoc na temat makijażu czy też ciekawostki nie są takie złe :)
I really always love your videos (: rozumiem fszystko. tylko mi jest trudno pisac i jestem za leniwa. I read American Elle (but I would love to read Polish Elle) Vice Magazine <-- bardzo fajne i interesujące ale nie jest o modą. Ale ma bardzo beautiful photos i articles. Nylon, Vogue, Marie Claire (jest ok czasami) Zipper i Vivi (japanese) i I.D Magazine.
Nie jestem mieszkanką Krakowa, ale rok temu na wakacjach odwiedziłam Miód Malina. Byłam tylko na kawie, bo na nic innego nie miałam ochoty. Ale kawa, jak kawa, nie ocenie po tym całej restauracji ;)
świetny odcinek, strasznie spodobał mi się styl tej Natalii Alaberdian (czy jakoś tak). Z gazet lubię … właściwie wszystkie, zawsze znajdzie się coś fajnego, albo sesja albo artykuł :)
uwielbiam twoje podcasty, naprawdę. mogłabym oglądać je godzinami ;d w związku z gazetami to ja także co miesiąc kupuję ELLE i czasami VIVĘmoda; co do gazet typu glamour czy instyle to jestem do nich jakoś dziwnie uprzedzona…
Ja co miesiąc kupuję Zwierciadło i to samo robiła moja mama, kiedy była w moim wieku. A gazety o modzie? Czasami kupuję, jednak zazwyczaj za połowę ceny – z poprzedniego miesiąca. Może to dlatego z trendami jestem zawsze opóźniona… ;-)
Ja z kolei zwątpiłam całkowicie w polskie czasopisma, kupuję rzadko, głównie jak idę na plażę i to numer z poprzedniego miesiąca przeceniony o połowę. Wszystko z powodu żenujących błędów stylistycznych i durnowatych artykułów czy komentarzy do zdjęć. Uwielbiam za to brytyjskiego Vogue’a, szczególnie numery grudniowe, są wspaniałe, pełne ślicznych błyszczących rzeczy, i zazwyczaj obszerniejsze niż zwykle;) Twój Styl zszedł na psy po odejściu pani redaktor Kaszuby, to co teraz jest tam na poziomie to felieton pani Bojańczyk i wspomniane przez Ciebie sesje zdjęciowe, czasem naprawdę zachwycające. Pozdrawiam:)
nie wiem, czy można tutaj dodawać jakieś własne sugestie odnośnie krakowskich restauracji, ale chciałabym polecić jeszcze „U babci Maliny” na Sławkowskiej i „Gruzińskie Chaczapuri” na Grodzkiej :) fajny odcinek, aż łezka się w oku kręci, że tłem jest Rondo Mogilskie, które niedawno mijałam codziennie :)
Mogła byś napisać (np. tu w komentarzach) gdzie kupiłaś swój rower? i ile za niego zapłaciłaś? ;) Prosze, bo bardzo chciałabym sobie zakupić podobny. A i czy ta hala targowa jest otwarta tylko w niedziel? Proszee, o odpowiedz.
W pewnym momencie zmęczona wszystkimi polskimi pismami typu Elle,Twój Styl,Pani,Glamour czy też In Style trafiłam na H&M Magazine.Tylu ciekawostek o modzie,oryginalnych tematów,świetnych sesji próżno szukać w polskich pismach.Fakt,że gazetę można zabrać podczas zakupów albo przejrzeć w necie też jest jak najbardziej na plus.I tylko żal,że jest to kwartalnik.
ja tylko sprostuję – w odcinku opowiadasz o CZASOPISMACH, a nie o gazetach. Różnica między gazetą a czasopismem polega na tym, że gazeta ukazuje się codziennie, a czasopismo z mniejszą częstotliwością (tygodnik, dwutygodnik, miesięcznik etc.). pozdrawiam
Jak zwykle zachwycasz i bawisz. Bardzo lubię Twoje podcasty, bo są swoistym podsumowaniem interesujących tematów.
Odnośnie gazet, to mam podobne spostrzeżenia. Nie licząc Elle i Viva moda ciężko trafić na fajne pismo, które nie zarzuci czytelnika beznadziejnymi artykułami w stylu „co zrobić, gdy on…” i dodatkowo nacieszy oko ciekawymi sesjami.
fajny odcinek. a co do gazet-mam wrazenie ze ze wszystkich ktore wymienilas jedynie k mag robi cos oryginalnego, reszta kopiuje styl sesji od siebie nawzajem i od bogatszych tytulow typu vogue. dlatego np ja zrezygnowalam prawie zupelnie z kupna magazynow- wole blogi i portale modowe;) sa o wiele bardziej inspirujace i ekologiczne-bo nie sa wydrukowane. pozdrawiam! x
Podoba mi się dział o mniej znanych (mniej to oni są chyba w naszym kraju :)). Na Natalię Alaverdian już też kiedyś zwróciłam uwagę. Czekam aż wspomnisz o Julii Sarr-Jamois :)
ja czytam politykę i gazetę wyborczą ;] a jeżeli chodzi o modę to często w wysokich obcasach są ciekawe sesje i madre artykuly, edukujcie się ludzie,a nie szmatławce czytacie !
Po obejrzeniu bardzo zachęciłaś mnie do 'Elle’ :) I takze bardzo mi się spodobał pomysł o stopce z szafiarkami, już sobie wyobrażam, co się będzie działo,zeby się tam dostać :)
bardzo dobry odcinek! ja również najbardziej lubię Elle, mają świetne sesje, a artykuły, mimo że głupawe (np. ten o hipsterach czytałam akurat kiedy byłam w planie b. i nieźle się uśmiałam :D ) trzymają jakiś poziom w porównaniu do Twojego Stylu czy Pani, które wyglądają, jakby w całości pisał je Paolo Coelho. w sumie, z polskich gazet, dobre artykuły ma chyba tylko Zwierciadło, no ale tam z kolei moda jest bardzo kiepska.
ja najbardziej lubię h&m magazine. wiekszosc trendow jest wyraznie wypisanych, fajne artykuly. są podane ceny i wiekszosc rzeczy jest dostepna w polsce :) aaa.. :P i plusem jest to ze jest za darmo :]
Spoko odcinek, choć zdarzają sę wpadki typu „najulubieńszą” no ale przeciez nie jesteś dziennikarką tylko blogerką. H&M magazine jest według mnie słabo redagowany, wiele tam błędów, choć mają czasem ciekawe newsy. K-mag i vice to chyba teraz najciekawsze pozycje na polskim rynku magazynów, a reszta już się ze sobą miesza i te idiotyczne babskie porady, o których wspomniałaś są naprawdę żałosne, zgadzam się z Tobą. Nie cierpię Twojej dykcji, ale sama Ty jesteś urocza! Pozdrawiam. Marianna
Ja sama kiedyś byłam uzależniona bodajże do 5ciu gazet, ale uznałam, że wydaję na to strasznie dużo pieniędzy i w tym momencie zastępuję gazety internetem. Fajnie by było jakbyś w swoich podcastach pokazywała nie tylko szafiarki, ale też normalne osoby – złapane na ulicy, Twoje koleżanki itp. Mogłabyś też zorganizować coś takiego, żeby np wysyłać Ci swoje stylizacje na pocztę, a Ty byś pokazywała najciekawsze w podcastach :). To tylko pomysły ;).
Coraz lepiej, oby tak dalej, trzymam kciuki! Jesteś coraz bardziej swobodna i mniej niekontrolowanych gestów. Jeśli chodzi o Dynię, polecam sałatkę z malinowym winegret, po prostu śni mi się po nocach.
dla mnie Twoje podcasty są niesamowite, podziwiam Cię. zachęciłaś mnie po raz kolejny do szukania inspiracji i trendów. Kto wie, może pójdę jeszcze dziś do kiosku ;)
Jeśli decydujesz się na występ przed kamerą, to chyba powinnaś popracować nad językiem i eliminować błędy. Przecież to nie jest transmisja na żywo, zawsze można coś poprawić. Nie lubię, gdy ktoś wykazuje się brakiem profesjonalizmu na wizji, choćby był to „tylko” podcast we własnym blogu. Ładnie piszesz, nie popełniaj rażących błędów w mowie. Pozdrawiam.
Do poczytania to najprędzej Twój Styl albo Pani, chociaż w tym drugim mało mody, a w pierwszym strasznie wkurza mnie to, że jak dają jakiś dodatek (płytę, kosmetyczkę czy co tam innego), to nie możliwości kupienia „gołego” magazynu (z tego powodu często rezygnuję z zakupu). Na plus za to kalendarium imprez i dodatki o trendach.
Elle kupuję z przyzwyczajenia, chociaż za każdym razem jestem lekko rozczarowana. Fajnie, że piszą o polskiej modzie, ale lansowania „camelowego” chyba im nigdy nie daruję ;)
Glamour kupiłam tylko kilka razy i rzuciła mi się w oczy ogromna liczba literówek i błędów ortograficznych (choćby słynna „koturna”). Ale i tak nie pobiją H&M Magazine, w którym teksty są chyba przepuszczane przez elektroniczny translator.
W Vivie Modzie nie podoba mi się papier (przez niego kolory na zdjęciach wyglądają na „brudne”), ale to chyba najnowocześniejszy z tradycyjnych pism o modzie. Bo K Mag jak dla mnie już za bardzo odjechany.
Moimi faworytami są vivamoda, kmag, i ewentualnie h&m magazine. Kiedyś kupiłam Elle i przeczytałam artykuł dotyczący modelek size +, i niestety nie podobał mi się. Mam inn zdanie, a sam artykuł był chyba troszkę naciągany i jakiś taki niefajny. Może mślę tak dlatego, że wcześniej przeczytałam naprawdę świetny artykuł na pokrewny temat (apropo anoreksji na wybiegach) w newsweeku. Od razu zraziłam się do Elle i nie kupiłam jej po raz drugi, ponieważ magazyn, musi spełniać moje pewne wymagania,a ten nawet w kwestiach zdjęć i trendów, mnie nie zachwycił. Pani, ma czasem (tylko czasem) fajne sesje. Bardzo podobał mi się numer, w którym Kasia Struss „opowiadała o trendach z wybiegu” :)
Ja kupuję co miesiąc Elle, według mnie najlepsze z pism o modzie ale muszę zobaczyć jeszcze Viva Moda, wygląda ciekawie :) Byłam w Glonojadzie i Miód Malinie w obu było fajnie! resztę muszę zobaczyć przy następnej wizycie w krk! :)
Kontynuujac sponsoring;)…’NAJFAJNIEJSZY’ z dotychczsowych odcinkow:) A co do czasopism modowych to pierwsze miejsca odwiecznie zajmuja: 'Lula’ UK, Elle’ UK , 'Vogue’ FR, 'L’Officiel’FR. Polskie czytam raczej sporadycznie. xoxo
Widac, że coraz sowbodniej czujesz się przed kamerą. Oby tak dalej. Styl Natalii Alaverdian – fenomenalny – bardzo podobny do Giovanny Battaglia. Uwielbiam!
z podanych gazet najczęściej kupowałam Glamour. prawie wogóle nie interesowało mnie „elle” ale po obejrzeniu twojego podcastu zachęciłaś mnie do kupowania tejże gazety. I czekam oczywiście na nowy numer „vivy mody” – chociaż muszę przyznać, że czasami są problemy z dostarczaniem tej gazety do niektórych miast.. dawno nie byłam w Krakowie i za pewne odwiedzę którąś z polecanych przez ciebie knajpek :) tak trzymaj i czekam na kolejne podcasty :D
w Wysokich obcasach (dodatek do sobotniej wyborczej) są zawsze fajne sesje, przynajmniej mi się podobają, a co kwartał są dodatkowe strony z trendami na nadchodzący sezon :D
Asiu, warto też Wysokie Obcasy wyróżnić, bo ich sesje nie tylko często promują polskich projektantów, ale mają „misję”- a to niepełnosprawne modelki, a to kobiety, które przeszyły mastektomię, to znów kobiety- karły. Są naprawdę świetni i prezentują coś kompletnie innego!
od ponad pięciu lat prenumeruję z mamą Panią i dział mody jest całkiem niezły, choć nieduży. Mięli kiedyś rubrykę w stylu: co dla 20,30,40, 50 i naprawdę ją lubiłam. Teraz stylizują wybrany produkt dla pani w tych przedziałach wiekowych i jest troszkę słabsze. Za to dodali przegląd jednego trendu i jest świetny! Zdjęcia z pokazów, jak to nosić i kto ma nosić i jeszcze z załączonymi filmowymi zdjęciami.
i tak a propos- pokaż nam kiedyś swoje ulubione filmowe inspiracje:)
Czekam na te Twoje wtorkowe podcasty, jak na zbawienie. Uwielbiam je, dzisiaj też nie zawiodłaś, było prześwietnie Asiu. :) Pozdrawiam i już wyczkuję kolejnego odcinka! :* http://szafa-malej-mi.blogspot.com
Elle ostatnio mnie zawodzi. Artykuł, o którym wspomniałaś o operacji nosa wcaale nie zachęca do zakupu. Powinni stworzyć nowy dział o blogerkach ;] Viva! Moda daje radę, szkoda, że tak rzadko się pojawia.
uwielbiam norweskie wzorki, nie wyobrażam sobie zimy bez swetrzycha w tym stylu ;)
co do czasopism, to jestem ostatnio zmęczona wszystkimi, a najbardziej Joy’em, z ktorego można się conajwyżej dowiedziec , jak zrobic facetowi dobrze … :P
nie rozumiem ludzi, krórych strasznie irytuje twoja dykcja … nie twierdze, że jest idealna, ale da się wszystko zrozumiec.
Jakiś czas temu trafiłam przypadkiem na Twoje wpisy i podcasty. Uważam że robisz coś ciekawego, można u Ciebie podpatrzeć co jakiś czas całkiem dobre zestawienia. Jeśli jednak chodzi o Twoją wymowę w czasie kręcenia filmów… Nawet nie próbuję być wredna, rozumiem też że wada, to wada. Nie wiem czy to wina Twojej anatomii… ale powinnaś zrobić cokolwiek, a tymczasem nawijasz i nawijasz przed kamerą nawet nie próbując mówić wyraźniej. Jak wspomniałam wcześniej – nie piszę tego po to, żeby Ci dokuczyć, ale po prostu niezbyt przyjemnie się Ciebie słucha. I nie chodzi o to, żebyś się schowała jak szara mysz, bo świetnie że się tym nie przejmujesz i kręcisz podcasty, ale sama nie wiem czy to przeszkoda nie do przebicia, czy zwykłe niedbalstwo w wymowie…. Pozdrawiam.
Uważam że gazety modowe są świetne, ale nie zgadzam się z tobą. Bardzo lubię JOY’a i Cosmopolitana, ale kiedy kupuję tego typu gazety to wolę mieć również coś do przeczytania (dobra artykuły w typu 'co możesz z nim zrobić gdy masz … nie są najmądrzejsze). Mimo wszystko oglądać gazety ze zwykłymi sesjami zdjęciowymi i z pokazami mody mogą w końcu nudzić i to są gazety pozbawione wyrazu
Fajny (:D) odcinek, ale przez większość czasu zamiast słuchać treści myślę o twojej wymowie. Mówisz chwilami niewyraźnie i trochę dziwnie. Gdyby zapisać to fonetycznie brzmiałoby tak ,,mają świetne sysje” coś w tym stylu.
tymi podcastami definitywnie ugruntowujesz swoją i tak silną już pozycję w środowisku polskich szafiarek, tym bardziej, że z odcinku na odcinek robi się ciekawiej. jak już ktoś wspomniał, ten wtorkowy rytm daje ogromny komfort czytelnikom, bo wchodzimy na bloga we wtorek właśnie po to, by zobaczyć Twój podcast;)) myślę, że to była jedna z Twoich lepszych decyzjii, pozdrawiam! ;)
myślę że portale związane z modą w dużej mierze wyparły czasopisma, zwłaszcza że editoriale z sesji można znaleźć w necie. niemniej, będąc w podróży sięgam po elle, artykuły z innych pism niestety często bolą (ala bravo girl dla kobiet..;)
Hej :) pierwszy raz do Ciebie trafilam:) nie zaluje ani troche i powiem nawet, ze bede tu stalym gosciem!:) Swietny pomysl z tymi podcastami!:)) Malo kiedy widze osobe ktora tak swobodnie czuje sie przed kamera, a do tego mowi z sensem ;) Pozazdroscic!:)
do poczytania to tylko Zwierciadło i Bluszcz, ale tam niewiele o modzie. modę można znaleźć w sieci i jeśli magazyny modowe nie będą oferowały czegoś więcej (poza mało ambitnymi tekstami czy nieco nudnymi sesjami) to będzie klops :) chociaż dla mnie największą porażką są Cosmo i Joy :D
a K Mag jest dość ekstrawagancki, ale podoba mi się niestandardowe podejście i odcinanie się od typowej modowej prasy.
Nie rozumiem osób, które wypowiadają się, jakby urwały się z komisji egzaminów wstępnych na AT czy PWST. Jeśli większość z nich ma naprawdę wspaniałą dykcję, to niech się cieszą i pracują jeszcze dalej. Asia jest szafiarką i w tym celu niepotrzebny jest jej warsztat godny Gajosa. Nie opiera całej swojej działalności na podcastach, więc nie widzę potrzeby, by teraz zapisywała się na kursy dykcji lub ćwiczyła godzinami przed lustrem wymowę samogłosek z korkiem od wina w buzi… Gdyby jeszcze naprawdę nie dało się jej zrozumieć, to Wasze zarzuty miałyby jeszcze jakąś słuszność (choć z drugiej strony – po co byście ją wtedy oglądali?), ale w tym wypadku są całkowicie bezpodstawne.
Ps. Radzę samemu najpierw zrobić podcast, a potem czepiać się i krytykować.
Jestem Twoją stałą Klientką, to znaczy Klientką Twojego bloga od bardzo dawna i postanowiłam przed chwilą, że zacznę się wypowiadać na temat każdego z Twoich podkastów.((::PP. Już na samym początku pragnę skierować swoje słowa nie do Ciebie, ale do znerwicowanych Czytelników, Czytelniczek, oczywiście na temat Twojej wady wymowy, której nie posiadasz. Ludzie! Przecież to nie jest jakiś przymus, żeby oglądać Asię, skoro niektórym tak strasznie, bardzo przeszkadza to, jak mówi, to po co męczyć mózg i słuch, aby zrozumieć, co powiedziała? Ona mówi normalnie. Nie zostałaby zapewne Logopedą, ale nie to ma na celu, prawda? Absolutnie nie przeszkadza mi Twój ton głosu, jego brzmienie, ani sposób, w jaki mówisz. Następnie chcę oczywiście zauważyć, jak większość, że faktycznie idzie Ci coraz lepiej, dzisiejszy odcinek jest bardzo ciekawy, dzięki niemu spróbuję poczytać inne gazety, niż do tej pory, bo czytałam hota i bardzo się na nim ostatnio zawidołam, więc nie czytam ostatnio gazet modowych. Co do jedzenia na pewno pójdę w każde miejsce, o którym powiedziałaś, bo już same nazwy do tego zachęcają.((::D. Teraz, coś negatywnego, ale tyczącego się tylko tego podkastu, to nie zapominaj o tych adresach, co dajesz zawsze w przypadku wymieniania jakiegoś bloga, czy innej stronki, bo tu szukałam tej Natalii Alaverdian i nigdzie nie mogłam znaleźć, bo nie mogłam się dosłyszeć Jej nazwiska, jako, że nie jest polskie.((::PP. Poza tym było świetnie, strasznie mi się podobało i mam na koniec pytanie, na które mam nadzieję mi odpowiesz, bo już 2 razy tego nie zrobiłaś.((::PP. Ile czasu poświęcasz rano na to, aby się wyszykować? Łącznie z makijażem, ubraniem się i tak dalej.((:. Pozdrawiam, Aga.((:.
to ja od korka :)) kurde Aśka jest coraz lepiej! Naprawde super i nie mówie tego żeby Ci sie miło zrobiło ale szczerze tak jest! świetna sprawa. a do wpisu nade mna…hmm.. mówimy o tym jak Asia mówi nie po to żeby zrobić jej przykrość czy skrytykować ale żeby pomóc taka KONSTRUKTYWNA krytyka, a argumenty ze jak nie chcemy to mozemy nie słuchac sa smieszne po to wchodze tutaj zeby wlaśnie posłuchac.eh. szkoda gadac. jest dobrze. tak trzymaj i pnij sie w góre! pozdr:DD ania
Dobrze droga Aniu, ale czy nie zauważyłaś jeszcze od jakichś szesnastu podkastów, że Ona nie ma zamiaru zrobić czegokolwiek z tym, jak mówi? Szkoda gadać właśnie takim Osobom, jak Ty, bo czepiacie się dokładnie w KAŻDYM podkaście, a Ona i tak nic nie zrobi, bo nie ma po co, i ja się z tym zgadzam. Dlatego Jej bronię, bo Jej zadaniem jest mówienie o modzie i w tym konstruktywna krytyka pomaga, jakby startowała w konkursie recytatorskim byłabym całym sercem za Tobą, wierz mi. Ale ileż razy można czytać, że komuś przeszkadza Jej mówienie? Nad tym pomyśl.((:.
Czytam wiele polskich magazynów, w których są działy o modzie, najbardzije podoba mi się Fashion-tę gazetę chyba jako jedyną nazwałabym ,,modową”- ale niestety wychodzi tylko 2 razy w roku. Szczerze polecam, świetne zdjęcia, ale i dobre tekty o trendach, ciekawe wywiady. Dziwi mnie jak wiele osób ma tu problemy z oglądaniem ze zrozumieniem- redaktorka rosyjskiego magazynu została wzięta za szafiarkę (!). Ktoś czepia się słowa ,,najulubieńszy”, które jest ewidentnym ,,puszczeniem oka” do widza (zwłaszcza jeśli zna się ,,Kubusia Puchatka”) albo- odgrywajacego podobną rolę- ,,nowego chłopaka Kasi Cichopek.” Widzę, że poczucie humoru w narodzie ginie. Asiu, pozdrawiam Cię serdecznie. Magda
„od jakichś szesnastu podkastów” nie nie zauważyłam od jakis 16 bo nie oglądałam ich tyle, kiedy trafiłam na bloga i na podcast obejrzałam spodobało mi sie chetnie tu wróce i wyraziłam swoją opinie akurat nie o modzie a o „stronie technicznej”.
„Szkoda gadać właśnie takim Osobom, jak Ty, bo czepiacie się dokładnie w KAŻDYM podkaście,” jak szkoda to nie mów!takim osobom jak ja?wrózka jestes czy co? skad wiesz jaka jestem osoba? czepiacie?nie odpowiadam za innych.w każdym? o tym juz pisalam.
„Dlatego Jej bronię” naskakujesz na mnie a to juz nie jest obrona a atak. najlepszą obroną atak?
„bo Jej zadaniem jest mówienie o modzie”zadaniem??chyba checią co?
„Ale ileż razy można czytać, że komuś przeszkadza Jej mówienie?” nie odpowiadam za innch. to tylko dowodzi słuszności.
ania
„a Ona i tak nic nie zrobi”a skad to wiesz na 100%??? ludzie czasem zmieniaja zdanie zwłaszcza kiedy jest to na ich korzyść.
odnośnie-,”nowego chłopaka Kasi Cichopek.” Heh, przecież napisałam że wiadomo o co chodzi, więc odrobinę poczucia humoru mam, tylko że Pani Cichopek mogłaby się obrazić. Fajny bloog, po co czepiać się osób postronnych? A poza tym nie można w kółko słodzić i się zachwycać, odrobina zdrowej i niezłośliwej krytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Elle faktycznie ma ciekawe sesje, ale wolę Twój Styl, Wysokie Obcasy albo Pani – mody jest wystarczająco dużo jak dla mnie, a poza tym są ciekawsze artykuły niż w większości pismaków.
Cha, cha, cha, cóż za rozkład na czynniki pierwsze mojej wypowiedzi….((::D. Coż za czepliwość pojedynczych słów….((::D. Czyżbyś była Edytorką tekstową?<:((:. Nie sądzę. Gdybyś Ty, nie odpowiedziała w swoim komentarzu na mój, to nie byłoby między nami tej rozmowy, więc nie miej teraz pretensji do mnie, że odpieram Twoje wypowiedzi. Nie obchodzi mnie, ile Ty podkastów już obejrzałaś, dlatego wypowiadałam się do WSZYSTKICH, którzy, jak to nazywają konstruktywnie Ją krytykują, bądź po prostu się naśmiewają, nie KONKRETNIE do Ciebie. A, że Ty odebrałaś to tak dosłownie i do siebie, to już nie moja wina. Dlatego nie odpowiadaj na mój komentarz i zajmij się czymś ciekawszym, bo, jak napisałam, to było skierowane do Osób, które Ją krytykują, a Ty widocznie SKRYTYKOWAŁAŚ TYLKO RAZ, więc opanuj trochę emocje, bo to nie jest strona na kłótnie między Czytelnikami. Nie jest dla mnie miłe dyskutowanie z kimś, kto tak dosłownie wszystko odbiera, a, że ty zapewne nie omieszkasz mi nie odpisać "JAK NIE CHCESZ, TO NIE DYSKUTUJ", (patrz, chyba jestem Wróżką), to ucinam tę jałową rozmowę, życzę miłego dnia i cofnięcie się do wcześniejszych podkastów, a właściwie komentarzy na ich temat, i zrozumienie, dlaczego bronię Asi. Mam nadzieję, że się już rozumiemy, miłego dnia Ci życzę.((:. Aga.((:.
A i ja propo, skąd wiem, że się nie zmieni, bo, jak sądzisz Ludzie się czasem zmieniają? Stąd wiem, że jestem z Jej blogiem od prawie początku, tak samo z podkastami, czytam komentarze i widzę, jak reaguje na te fragmenty o Jej wymowie, i 1000 razy sama pisała, nie chcecie, to nie słuchajcie, ja tak mówię, nie zamierzam robić ćwiczeń w tym kierunku, bo nawet to Jej ktoś radził, więc stąd to wiem.((:.
Asiu, jak zwykle świetnie! Jednak…nie jest to wynikiem mojej złośliwości, ale popracuj nad błędami językowymi, bo zdarzają się. Psuje to odbiór, a całość nierzadko bywa chaotyczna. Pozdrawiam, magda
a np. Avanti? w większości poświęcony modzie i urodzie (bo znajdą się artykuły o „gwiazdach”). a Viva! Moda, hm.. nigdy nie czytałam. ile kosztuje i kiedy najnowsze wydanie?
Zapomniałam dodać, że Elle fajne jest jeszcze to, że czytelniczki mogą przysyłać swoje zdjęcia do publikacji (akcja „Zostań trendsetELLEką”). Zawsze zaglądam na ostatnią stronę i wypatruję znajomych twarzy :)
Fashion jest super – prawdziwa gazeta o wielkiej MODZIE, ogromna liczba zdjęć z pokazów i zero artykułów typu psyche, związki itd.. Szkoda, że tak rzadko wychodzi.
To jeszcze raz! Co do In Style zgadzam się w 200%, co miesiąc ten sam żenujący artykuł: 10 stylizacji gwiazd, które choćby były najlepsze wyglądają niekorzystnie.
Aha! Totalnie uwiodłaś mnie swoim blogiem :d czekam do następnego wtorku :)
na początku pozwolę sobie odnieść się do tej dyskusji o wymowę. gadki w stylu – nie chcesz to nie słuchaj są żałosne -_-’ więc lepiej z tym skończcie, bo to żenujące. Niektórzy właśnie CHCĄ słuchać, a ta zla wymowa tylko im w tym przeszkadza, tak jak mi na przykład. Bo lubię te podkasty, ale czasem aż uszy mi się kulą. Co do tego, że autorka bloga się nie zmieni jeśli o tą kwestię chodzi, to uważam że jesli jej stanowisko na serio takie jest to tylko oznacza brak szacunku do czytelnika/oglądacza -_-’ dlatego bym prosiła o wypowiedź w tej kwestii samą Styledigger. a co do samego podkastu to był bardzo interesujący, postanowilam po nim zapoznać się z elle :) od czasu do czasu kupuję glamour, albo jakiegoś szmatławca w stylu dżoja, ale tylko gdy muszę się trochę ogłupić, bo np na uczelni mocno cisną i potrzebuję rozrywki poniżej poziomu ;) pozdrawiam mys
ale wy sie serio czepiacie :D lol2 a chcesz mys zebys ie styledigger wypowiedziala to sie cofnij pare postow wstecz bo juz to robila. jakis ktos b niemadry radzil jej robic cwiczenia na wymowe :D:D:D czasem naprawde niektorzy przesadzaja….:D
ooo miłego dnia mi życzą no. ok. wiem ze zasługuję wiec spoko dzieki! Był bardzo miły :))) a styledigger nie trzeba bronić bo przeciez jej nikt nie bije. ja pozdrawiam i życze miłego dnia Asi!!!
Drodzy komentujacy, przecież to nie wada wymowy, a po prostu maniera. Nie trzeba żadnych ćwiczeń, by to zmienić, a jedynie chęci. A ze autorka prawdopodobnie zapatrzona jest w siebie jak wszystkie inne znane bloggerki (o! alice point), to starać się dla 'plebsu’ nie będzie. Pozostaje albo nie oglądać, albo przywyknac. Pozdrawiam emilia
przepraszam więc za moją nieuwagę, nie zawsze czytam wszystkie komentarze, więc wypowiedź Styledigger na ten temat mi umknęła. Więc znów się powymądrzam :) to, że niektórzy nie mają najmniejszych problemów ze zrozumieniem Twoich słów nie znaczy, że wina leży tylko po jednej stronie (mam na myśli np mnie :P). Nie wiem skąd ta zawziętość na tym punkcie, to przecież nie jest jakiś nadludzki wysiłek trochę się postarać mówić wyraźniej. Gdyby większość krytykowała cały blog, Twój styl ubierania, Twoją fryzurę, figurę, zdjęcia, sposób pisania, to rozumiem, że choćby i na złość nic byś nie chciała zmieniać, ale to tylko prośba (PROŚBA, a nie nakaz czy coś) o wyraźniejsze mówienie, a nie o ćwiczenia z korkiem w ustach. mys
Asia mówi dość specyficznie, tak trochę nieśmiale, ale nigdy bym nie powiedziała, że niewyraźnie. Spokojnie można zrozumieć wszystko, a jeśli jest jakiś problem, to może ze słuchawkami u tych narzekających?
z korkiem to nie była prośba a tylko SUGESTIA!!! i dlaczego od razu 'narzekajacych’??kto narzeka? kazdy pisze co słyszy.zdefiniuj narzekanie w takim razie. bezsensu jestescie. ania
Fajny temat :) Podoba mi sie bardzo :) Przyczepie sie jedynie do krecenia odcinka przy przystanku tramwajowym i mowienie gdy ow wjezdza na ten przystanek. Traci na tym czyletnosc/slyszalnosc tego co mowisz :)
ja najbardziej lubie ELLE, bo łatwo dotrzeć do tego co mnie interesuje, poza tym mają ciekawe artykuły o znanych ludziach lubię też glamour, ale rzadko kupuje(prawie nigdy) jest jeszcze HOT, cóż, ani tam ładnie ani inspirująco, ale jest mnóstwo rzeczy podobnych do tych z wybiegów tylko tańszych, więc przed pójściem na zakupy lubie to sobe przejrzeć, bo wtedy z grubsza wiem do jakich wejść sklepów i czego szukam. pozdrawiam :)
Uważam, że niektóre osoby piszące swoje komentarze mogłyby popracować nad swoją pisownią… Rozumiem, że nie każdy musi mieć polską klawiaturę na komuterze, ale chyba wszyscy umiemy wstawiać wielkie litery i znaki interpukcyjne? A przynajmniej wszyscy ci, którzy skończyli podstawówkę… Przeczytajcie najpierw co napisaliście a dopiero później wysyłajcie w świat. Ja też nie mam żadnych trudności ze zrozumieniem mowy Styledigger. Chyba że mam takie nadzwyczajne umiejętności, w co szczerze wątpię. Jeżeli chodzi o magazyny o modzie to moim zdaniem są na żenującym poziomie. I to zarówno pod względem zamieszczonych tekstów, jak i fotografii. Dla mnie fotografia i moda to części szeroko rozumianego pojęcia ,,sztuka”, czego w tych gazetach nieodnajduję…
Pozdrowienia od studentki politechniki ;) Karolina
studentko politechniki – „nieodnajduję”? seriously? nie lubię czepialstwa, ale nie mogłam się powstrzymać. czepialstwo odnośnie dykcji styledigger też mnie wkurza. ludzie, chill out! idźcie do laryngologa, ja wszystko rozumiem. fajny podcast :) ja sporadycznie zaglądam do elle.
Jak poczytam komentarze to aż żal… Jedni – Styledigger popracuj nad dykcją a drudzy do pierwszych – idźcie do laryngologa. Najlepszą obroną jest atak, prawda? Zauważcie, że dużo osób zwraca na to uwagę i nie są to chamskie komentarze tylko sugestie więc coś w tym musi być. Ja również uważam, że Styledigger mogłaby ładniej się wypowiadać ale fakt – już się przyzwyczaiłam do jej mowy. Jak ktoś słucha jej po raz pierwszy może mieć problemy ze zrozumieniem.
co do glamour zgadzam się w 100% – czasami piszą tam takie głupoty, że nawet patrzenie męczy. A tak w ogóle to luubie te twoje podcasty i właśnie się zastanawiam kiedy wyczerpią ci się na nie tematy :pp
Hej, lubię Twoje podcasty i w ogóle Ciebie, ale wkładam tyle wysiłku, żeby zrozumieć Twoją niewyraźną czasami wręcz bełkotliwą wymowę, że zawsze boli mnie po tym głowa. Ale co zrobić;) Mogłabyś troszkę poćwiczyć dykcję ;P
Nawet nie wiedziałam, że ktoś inny może to napisać w komentarzach wyżej, a okazuję się, że to częsty temat komentarzy. No nic, ja nie chcę się dołączać do jakiegoś BUM na Twoją dykcję, także dla mnie okej, tylko trzeba być na maksa skupionym i głowa od tego boli.
odnosząc się do dyskusji o gazetach mam wielkie szczęście, że natrafiłam na ten podcast, gdyż od dłuższego już czasu szukam ujścia dla mego smutku i rozczarowania. ostatnio narasta we mnie z coraz większą mocą swego rodzaju frustracja – za każdym razem gdy sięgam po jakąkolwiek polską gazetę (o modzie), po jej lekturze odczuwam niesmak/niedosyt/skrajne osłupienie/znużenie. ściślej rzecz ujmując do regularnie przeze mnie kupowanych należą ELLE, VIVA Moda, In Style, GLAMOUR, PANI (choc nie modna). i jestem na siebie wściekła, jest to ma pięta achillesowa, nazywają mnie per kiosk, a ja nie mogę przestac kupowac, choc Glamour skończył swe ambitne ambicje na jakimś… trzecim numerze, ELLE również jakby kończą się pomysły,a In Style serwuje zestawy ubrań przygotowywane przez ciocię Zosię. oczywiście-wolny kraj, nie podoba się, nie kupuj, no ale cóż kiedy uzależnienie i nuda i pociąg i autobus…trzeba czytac. a kiedy się interesuje modą, trzeba czytac właśnie to. GLAMOUR przetransformował sie w JOYa na bogato, artykuły jak z COSMOPOLITAN, ale z kolei na ubogo. In Style ma dosyc ciekawą formę, nie potrafię wyjaśnic tej magii przyciągania, ale ich zestawienia ubrań są po prostu okropne, a we wspomnianym rankingu 10 kreacji wybranej celebrity wszystko jest…nie po kolei. ELLE rezygnuje z ciekawych rubryk, brakuje mi w niej ciekawych artykułów, których nie brak w jej zagranicznych wydaniach czy w VOGUE. na szczęście jest empik i już od dłuższego czasu nastawiam się na zredukowaniem ilości kupowanych magazynów do dwóch. no może trzech;) VOGUE UK, pozostanę przy ELLE (a nuż się obudzi), PANI dla harmonii i kultury języka oraz VIVA Moda, jak tylko się ukaże. generalnie czuję się jako czytelniczka permanentnie olewana i „ogłupiana”, życzyłabym redakcji więcej zaangażowania i pasji. to chyba możliwe…
128 thoughts on “What’s new, pussycat?”
A ja juz sobie obejrzałam w nocy ten filmi:) Fajny przewodnik po czasopismach:)
lubię twoje podcasty:)
This comment has been removed by the author.
Jeden z lepszych odcinków!
a czy ty sama będziesz wybierała „szafiarki” do nowego działu, czy można Ci podesłać propozycję na meila ? .
pozdrawiam .
Dunia .
viva moda, którą trzymasz w ręku w tym podcaście, to najnowszy numer?
świetny odcinek!
super :)
bardzo 'fajny’ odcinek ;)
Wszystko fajnie, tylko że Kasia Cichopek to mężatka i nie miewa żadnych nowych chłopaków, ale wiadomo o co Ci chodziło.
fajny podcast. podoba mi się stopka o stylu różnych ludzi. :)
w „Pani” też są ciekawe sesje, niestety w ilości zliżonej do Twojego Stylu :)
Dziewczyno, weź się schowaj :P
„często nosi futra – ciężko stwierdzić, czy PRAWDZIWE, czy NATURALNE” ;) I deszczowy dzień staje się naprawdę wesoły :) dzięki ;)
Oczywiście nie mam zamiaru Cię krytykować za jakieś mało znaczące wpadki, bo śledzę Twojego bloga niemalże od początku (podcast oczywiście też) i niezmiennie jestem pod ogromnym wrażeniem. Jesteś super osobą, trzymaj tak dalej :)
Bardzo zachęciłaś mnie do zakupu Elle. Akurat tego czasopisma nigdy nie czytałam i po tym odcinku Twojego podcastu aż się zawstydziłam.
Poza tym zgadzam się co do glonojada :) A pozostałe jadłodajnie zacznę wypróbowywać od końca września ;)
Pozdrawiam,
Kate
bardzo fajnie i naturalnie.
FAJNY ;d odcinek
ale spoko kazdy naduzywa słowa fajny więc nie przejmuj się, gdybys nie powiedziala to pewnie mało kto by zwrocil uwage
a co do polskich gazet o modzie to najlepiej wypada elle ale tam każdy artykuł jest tak słabyyyyy nie tylko te z psycho, że az mi ich szkoda. np ostatni i 'HIPSTERACH’ żal
też lubię Viva Moda, chyba najfajniejsze z nich wszystkich: ma bajeranckie sesje, które te lepsze sobie wyrywam z czasopisma (nie wiedzieć po co:), przegląd trendów w fajnym wydaniu i nawet te rady i pomoc na temat makijażu czy też ciekawostki nie są takie złe :)
I really always love your videos (:
rozumiem fszystko. tylko mi jest trudno pisac i jestem za leniwa.
I read American Elle (but I would love to read Polish Elle)
Vice Magazine <-- bardzo fajne i interesujące ale nie jest o modą. Ale ma bardzo beautiful photos i articles.
Nylon, Vogue, Marie Claire (jest ok czasami) Zipper i Vivi (japanese)
i I.D Magazine.
czy ta dziewczyna która nosi futra i ma proste stytlizacje ma jakiegoś bloga? nie zauważyłam adresu w podcaście :))
Coraz fajniejsze są Twoje podcasty. W wakacje przegapiłam kilka, muszę nadrobić :)
Nie jestem mieszkanką Krakowa, ale rok temu na wakacjach odwiedziłam Miód Malina. Byłam tylko na kawie, bo na nic innego nie miałam ochoty. Ale kawa, jak kawa, nie ocenie po tym całej restauracji ;)
świetny odcinek, strasznie spodobał mi się styl tej Natalii Alaberdian (czy jakoś tak).
Z gazet lubię … właściwie wszystkie, zawsze znajdzie się coś fajnego, albo sesja albo artykuł :)
uwielbiam <3
uwielbiam twoje podcasty, naprawdę. mogłabym oglądać je godzinami ;d w związku z gazetami to ja także co miesiąc kupuję ELLE i czasami VIVĘmoda; co do gazet typu glamour czy instyle to jestem do nich jakoś dziwnie uprzedzona…
olascloset.blogspot.com
Ja co miesiąc kupuję Zwierciadło i to samo robiła moja mama, kiedy była w moim wieku. A gazety o modzie? Czasami kupuję, jednak zazwyczaj za połowę ceny – z poprzedniego miesiąca. Może to dlatego z trendami jestem zawsze opóźniona… ;-)
No naprawdę bardzo fajnie;)
Ja z kolei zwątpiłam całkowicie w polskie czasopisma, kupuję rzadko, głównie jak idę na plażę i to numer z poprzedniego miesiąca przeceniony o połowę. Wszystko z powodu żenujących błędów stylistycznych i durnowatych artykułów czy komentarzy do zdjęć.
Uwielbiam za to brytyjskiego Vogue’a, szczególnie numery grudniowe, są wspaniałe, pełne ślicznych błyszczących rzeczy, i zazwyczaj obszerniejsze niż zwykle;)
Twój Styl zszedł na psy po odejściu pani redaktor Kaszuby, to co teraz jest tam na poziomie to felieton pani Bojańczyk i wspomniane przez Ciebie sesje zdjęciowe, czasem naprawdę zachwycające.
Pozdrawiam:)
nie wiem, czy można tutaj dodawać jakieś własne sugestie odnośnie krakowskich restauracji, ale chciałabym polecić jeszcze „U babci Maliny” na Sławkowskiej i „Gruzińskie Chaczapuri” na Grodzkiej :)
fajny odcinek, aż łezka się w oku kręci, że tłem jest Rondo Mogilskie, które niedawno mijałam codziennie :)
Mogła byś napisać (np. tu w komentarzach) gdzie kupiłaś swój rower? i ile za niego zapłaciłaś? ;)
Prosze, bo bardzo chciałabym sobie zakupić podobny. A i czy ta hala targowa jest otwarta tylko w niedziel? Proszee, o odpowiedz.
prawdziwe czy naturalne ; D
Nice video pussycat, heh =^.^=
I really really like the videos, because your very inspiring and I love your style…
soooo..def. should add english subtitles!!
xoxo
W pewnym momencie zmęczona wszystkimi polskimi pismami typu Elle,Twój Styl,Pani,Glamour czy też In Style trafiłam na H&M Magazine.Tylu ciekawostek o modzie,oryginalnych tematów,świetnych sesji próżno szukać w polskich pismach.Fakt,że gazetę można zabrać podczas zakupów albo przejrzeć w necie też jest jak najbardziej na plus.I tylko żal,że jest to kwartalnik.
ja tylko sprostuję – w odcinku opowiadasz o CZASOPISMACH, a nie o gazetach. Różnica między gazetą a czasopismem polega na tym, że gazeta ukazuje się codziennie, a czasopismo z mniejszą częstotliwością (tygodnik, dwutygodnik, miesięcznik etc.). pozdrawiam
Jak zwykle zachwycasz i bawisz. Bardzo lubię Twoje podcasty, bo są swoistym podsumowaniem interesujących tematów.
Odnośnie gazet, to mam podobne spostrzeżenia. Nie licząc Elle i Viva moda ciężko trafić na fajne pismo, które nie zarzuci czytelnika beznadziejnymi artykułami w stylu „co zrobić, gdy on…” i dodatkowo nacieszy oko ciekawymi sesjami.
Uwielbiam norweskie wzory! Szkoda że poświęciłaś im tak mało czasu;)
A jesli chodzi o część o jedzeniu to te knajpki które wybrałaś mają genialne, zachęcające nazwy! Aż mam ochotę na wizytę w Krakowie;)
fajny odcinek. a co do gazet-mam wrazenie ze ze wszystkich ktore wymienilas jedynie k mag robi cos oryginalnego, reszta kopiuje styl sesji od siebie nawzajem i od bogatszych tytulow typu vogue. dlatego np ja zrezygnowalam prawie zupelnie z kupna magazynow- wole blogi i portale modowe;) sa o wiele bardziej inspirujace i ekologiczne-bo nie sa wydrukowane. pozdrawiam! x
zgadzam się z komentarzem o H&M Magazine! Co prawda to taka reklamówka, ale i tak bardzo lubię ten 'magazyn’.
Mam ten numer Glasmour jak wszystkie zresztą :D
Podoba mi się dział o mniej znanych (mniej to oni są chyba w naszym kraju :)). Na Natalię Alaverdian już też kiedyś zwróciłam uwagę. Czekam aż wspomnisz o Julii Sarr-Jamois :)
ja czytam politykę i gazetę wyborczą ;] a jeżeli chodzi o modę to często w wysokich obcasach są ciekawe sesje i madre artykuly, edukujcie się ludzie,a nie szmatławce czytacie !
Po obejrzeniu bardzo zachęciłaś mnie do 'Elle’ :) I takze bardzo mi się spodobał pomysł o stopce z szafiarkami, już sobie wyobrażam, co się będzie działo,zeby się tam dostać :)
bardzo dobry odcinek! ja również najbardziej lubię Elle, mają świetne sesje, a artykuły, mimo że głupawe (np. ten o hipsterach czytałam akurat kiedy byłam w planie b. i nieźle się uśmiałam :D ) trzymają jakiś poziom w porównaniu do Twojego Stylu czy Pani, które wyglądają, jakby w całości pisał je Paolo Coelho. w sumie, z polskich gazet, dobre artykuły ma chyba tylko Zwierciadło, no ale tam z kolei moda jest bardzo kiepska.
ja najbardziej lubię h&m magazine. wiekszosc trendow jest wyraznie wypisanych, fajne artykuly. są podane ceny i wiekszosc rzeczy jest dostepna w polsce :) aaa.. :P i plusem jest to ze jest za darmo :]
Ludzie ta dziewczyna o której mówi Stylediiger to redaktorka rosyjskiego magazynu :D
Spoko odcinek, choć zdarzają sę wpadki typu „najulubieńszą” no ale przeciez nie jesteś dziennikarką tylko blogerką. H&M magazine jest według mnie słabo redagowany, wiele tam błędów, choć mają czasem ciekawe newsy. K-mag i vice to chyba teraz najciekawsze pozycje na polskim rynku magazynów, a reszta już się ze sobą miesza i te idiotyczne babskie porady, o których wspomniałaś są naprawdę żałosne, zgadzam się z Tobą. Nie cierpię Twojej dykcji, ale sama Ty jesteś urocza! Pozdrawiam. Marianna
Ja sama kiedyś byłam uzależniona bodajże do 5ciu gazet, ale uznałam, że wydaję na to strasznie dużo pieniędzy i w tym momencie zastępuję gazety internetem.
Fajnie by było jakbyś w swoich podcastach pokazywała nie tylko szafiarki, ale też normalne osoby – złapane na ulicy, Twoje koleżanki itp. Mogłabyś też zorganizować coś takiego, żeby np wysyłać Ci swoje stylizacje na pocztę, a Ty byś pokazywała najciekawsze w podcastach :).
To tylko pomysły ;).
Pozdrawiam
Ola
Coraz lepiej, oby tak dalej, trzymam kciuki! Jesteś coraz bardziej swobodna i mniej niekontrolowanych gestów. Jeśli chodzi o Dynię, polecam sałatkę z malinowym winegret, po prostu śni mi się po nocach.
dla mnie Twoje podcasty są niesamowite, podziwiam Cię. zachęciłaś mnie po raz kolejny do szukania inspiracji i trendów. Kto wie, może pójdę jeszcze dziś do kiosku ;)
a jakie knajpy na wieczór mogłabyś polecić?
Ja najbardziej Elle lubie. Odcinek mi sie podobał ale tak jak napisał jeden z anonimów nie podoba mi się twoja dykcja no i niewyraźnie mówisz.
Jeśli decydujesz się na występ przed kamerą, to chyba powinnaś popracować nad językiem i eliminować błędy. Przecież to nie jest transmisja na żywo, zawsze można coś poprawić. Nie lubię, gdy ktoś wykazuje się brakiem profesjonalizmu na wizji, choćby był to „tylko” podcast we własnym blogu. Ładnie piszesz, nie popełniaj rażących błędów w mowie. Pozdrawiam.
świetny odcinek :D love krove- dobre! :P
Do poczytania to najprędzej Twój Styl albo Pani, chociaż w tym drugim mało mody, a w pierwszym strasznie wkurza mnie to, że jak dają jakiś dodatek (płytę, kosmetyczkę czy co tam innego), to nie możliwości kupienia „gołego” magazynu (z tego powodu często rezygnuję z zakupu). Na plus za to kalendarium imprez i dodatki o trendach.
Elle kupuję z przyzwyczajenia, chociaż za każdym razem jestem lekko rozczarowana. Fajnie, że piszą o polskiej modzie, ale lansowania „camelowego” chyba im nigdy nie daruję ;)
Glamour kupiłam tylko kilka razy i rzuciła mi się w oczy ogromna liczba literówek i błędów ortograficznych (choćby słynna „koturna”). Ale i tak nie pobiją H&M Magazine, w którym teksty są chyba przepuszczane przez elektroniczny translator.
W Vivie Modzie nie podoba mi się papier (przez niego kolory na zdjęciach wyglądają na „brudne”), ale to chyba najnowocześniejszy z tradycyjnych pism o modzie. Bo K Mag jak dla mnie już za bardzo odjechany.
gdzie można kupić K MAG?
Moimi faworytami są vivamoda, kmag, i ewentualnie h&m magazine. Kiedyś kupiłam Elle i przeczytałam artykuł dotyczący modelek size +, i niestety nie podobał mi się. Mam inn zdanie, a sam artykuł był chyba troszkę naciągany i jakiś taki niefajny. Może mślę tak dlatego, że wcześniej przeczytałam naprawdę świetny artykuł na pokrewny temat (apropo anoreksji na wybiegach) w newsweeku. Od razu zraziłam się do Elle i nie kupiłam jej po raz drugi, ponieważ magazyn, musi spełniać moje pewne wymagania,a ten nawet w kwestiach zdjęć i trendów, mnie nie zachwycił.
Pani, ma czasem (tylko czasem) fajne sesje. Bardzo podobał mi się numer, w którym Kasia Struss „opowiadała o trendach z wybiegu” :)
Podcasty są coraz fajniejsze :)
Ja kupuję co miesiąc Elle, według mnie najlepsze z pism o modzie ale muszę zobaczyć jeszcze Viva Moda, wygląda ciekawie :)
Byłam w Glonojadzie i Miód Malinie w obu było fajnie! resztę muszę zobaczyć przy następnej wizycie w krk! :)
Kontynuujac sponsoring;)…’NAJFAJNIEJSZY’ z dotychczsowych odcinkow:)
A co do czasopism modowych to pierwsze miejsca odwiecznie zajmuja: 'Lula’ UK, Elle’ UK , 'Vogue’ FR, 'L’Officiel’FR. Polskie czytam raczej sporadycznie.
xoxo
Widac, że coraz sowbodniej czujesz się przed kamerą. Oby tak dalej.
Styl Natalii Alaverdian – fenomenalny – bardzo podobny do Giovanny Battaglia. Uwielbiam!
z podanych gazet najczęściej kupowałam Glamour. prawie wogóle nie interesowało mnie „elle” ale po obejrzeniu twojego podcastu zachęciłaś mnie do kupowania tejże gazety. I czekam oczywiście na nowy numer „vivy mody” – chociaż muszę przyznać, że czasami są problemy z dostarczaniem tej gazety do niektórych miast..
dawno nie byłam w Krakowie i za pewne odwiedzę którąś z polecanych przez ciebie knajpek :)
tak trzymaj i czekam na kolejne podcasty :D
w Wysokich obcasach (dodatek do sobotniej wyborczej) są zawsze fajne sesje, przynajmniej mi się podobają, a co kwartał są dodatkowe strony z trendami na nadchodzący sezon :D
Asiu, warto też Wysokie Obcasy wyróżnić, bo ich sesje nie tylko często promują polskich projektantów, ale mają „misję”- a to niepełnosprawne modelki, a to kobiety, które przeszyły mastektomię, to znów kobiety- karły. Są naprawdę świetni i prezentują coś kompletnie innego!
od ponad pięciu lat prenumeruję z mamą Panią i dział mody jest całkiem niezły, choć nieduży. Mięli kiedyś rubrykę w stylu: co dla 20,30,40, 50 i naprawdę ją lubiłam. Teraz stylizują wybrany produkt dla pani w tych przedziałach wiekowych i jest troszkę słabsze.
Za to dodali przegląd jednego trendu i jest świetny! Zdjęcia z pokazów, jak to nosić i kto ma nosić i jeszcze z załączonymi filmowymi zdjęciami.
i tak a propos- pokaż nam kiedyś swoje ulubione filmowe inspiracje:)
pozdrawiam,
milena
Czekam na te Twoje wtorkowe podcasty, jak na zbawienie. Uwielbiam je, dzisiaj też nie zawiodłaś, było prześwietnie Asiu. :) Pozdrawiam i już wyczkuję kolejnego odcinka! :*
http://szafa-malej-mi.blogspot.com
Elle ostatnio mnie zawodzi. Artykuł, o którym wspomniałaś o operacji nosa wcaale nie zachęca do zakupu. Powinni stworzyć nowy dział o blogerkach ;] Viva! Moda daje radę, szkoda, że tak rzadko się pojawia.
uwielbiam norweskie wzorki, nie wyobrażam sobie zimy bez swetrzycha w tym stylu ;)
co do czasopism, to jestem ostatnio zmęczona wszystkimi, a najbardziej Joy’em, z ktorego można się conajwyżej dowiedziec , jak zrobic facetowi dobrze … :P
nie rozumiem ludzi, krórych strasznie irytuje twoja dykcja … nie twierdze, że jest idealna, ale da się wszystko zrozumiec.
Również polecam Dynię, szczególnie crummble z malinami i sosem waniliowym! ;P
a nikt nie kupuje FASHION? :/
poza tym tez jestem za ELLE i VIVA MODĄ..
i tez lubię norweskie wzorki:)
http://bambiandthepony.blogspot.com/
Jakiś czas temu trafiłam przypadkiem na Twoje wpisy i podcasty. Uważam że robisz coś ciekawego, można u Ciebie podpatrzeć co jakiś czas całkiem dobre zestawienia. Jeśli jednak chodzi o Twoją wymowę w czasie kręcenia filmów… Nawet nie próbuję być wredna, rozumiem też że wada, to wada. Nie wiem czy to wina Twojej anatomii… ale powinnaś zrobić cokolwiek, a tymczasem nawijasz i nawijasz przed kamerą nawet nie próbując mówić wyraźniej. Jak wspomniałam wcześniej – nie piszę tego po to, żeby Ci dokuczyć, ale po prostu niezbyt przyjemnie się Ciebie słucha. I nie chodzi o to, żebyś się schowała jak szara mysz, bo świetnie że się tym nie przejmujesz i kręcisz podcasty, ale sama nie wiem czy to przeszkoda nie do przebicia, czy zwykłe niedbalstwo w wymowie…. Pozdrawiam.
pokochałam twój podcast :D jesteś świetna!
Uważam że gazety modowe są świetne, ale nie zgadzam się z tobą. Bardzo lubię JOY’a i Cosmopolitana, ale kiedy kupuję tego typu gazety to wolę mieć również coś do przeczytania (dobra artykuły w typu 'co możesz z nim zrobić gdy masz … nie są najmądrzejsze). Mimo wszystko oglądać gazety ze zwykłymi sesjami zdjęciowymi i z pokazami mody mogą w końcu nudzić i to są gazety pozbawione wyrazu
Pozdro Ela
Fajny (:D) odcinek, ale przez większość czasu zamiast słuchać treści myślę o twojej wymowie. Mówisz chwilami niewyraźnie i trochę dziwnie. Gdyby zapisać to fonetycznie brzmiałoby tak ,,mają świetne sysje” coś w tym stylu.
tymi podcastami definitywnie ugruntowujesz swoją i tak silną już pozycję w środowisku polskich szafiarek, tym bardziej, że z odcinku na odcinek robi się ciekawiej. jak już ktoś wspomniał, ten wtorkowy rytm daje ogromny komfort czytelnikom, bo wchodzimy na bloga we wtorek właśnie po to, by zobaczyć Twój podcast;)) myślę, że to była jedna z Twoich lepszych decyzjii, pozdrawiam! ;)
myślę że portale związane z modą w dużej mierze wyparły czasopisma, zwłaszcza że editoriale z sesji można znaleźć w necie.
niemniej, będąc w podróży sięgam po elle, artykuły z innych pism niestety często bolą (ala bravo girl dla kobiet..;)
http://thefashionreflections.blogspot.com/
Hej :) pierwszy raz do Ciebie trafilam:) nie zaluje ani troche i powiem nawet, ze bede tu stalym gosciem!:)
Swietny pomysl z tymi podcastami!:))
Malo kiedy widze osobe ktora tak swobodnie czuje sie przed kamera, a do tego mowi z sensem ;) Pozazdroscic!:)
buehuehuehuehue! PENE Z KURCZAKIEM! buehuehuehue!!!!
lepiej sprawdz sobie co to znaczy lub naucz sie poprawnie wymawiac wyrazy (nietrudne zreszta)
do poczytania to tylko Zwierciadło i Bluszcz, ale tam niewiele o modzie. modę można znaleźć w sieci i jeśli magazyny modowe nie będą oferowały czegoś więcej (poza mało ambitnymi tekstami czy nieco nudnymi sesjami) to będzie klops :) chociaż dla mnie największą porażką są Cosmo i Joy :D
a K Mag jest dość ekstrawagancki, ale podoba mi się niestandardowe podejście i odcinanie się od typowej modowej prasy.
Bardzo lubię twoje podkasty. Czekam na następne:)!
Też mi żal tych szaf gwiazd w Elle… :-(
Nie rozumiem osób, które wypowiadają się, jakby urwały się z komisji egzaminów wstępnych na AT czy PWST. Jeśli większość z nich ma naprawdę wspaniałą dykcję, to niech się cieszą i pracują jeszcze dalej. Asia jest szafiarką i w tym celu niepotrzebny jest jej warsztat godny Gajosa. Nie opiera całej swojej działalności na podcastach, więc nie widzę potrzeby, by teraz zapisywała się na kursy dykcji lub ćwiczyła godzinami przed lustrem wymowę samogłosek z korkiem od wina w buzi… Gdyby jeszcze naprawdę nie dało się jej zrozumieć, to Wasze zarzuty miałyby jeszcze jakąś słuszność (choć z drugiej strony – po co byście ją wtedy oglądali?), ale w tym wypadku są całkowicie bezpodstawne.
Ps. Radzę samemu najpierw zrobić podcast, a potem czepiać się i krytykować.
Konstancja
Jestem Twoją stałą Klientką, to znaczy Klientką Twojego bloga od bardzo dawna i postanowiłam przed chwilą, że zacznę się wypowiadać na temat każdego z Twoich podkastów.((::PP. Już na samym początku pragnę skierować swoje słowa nie do Ciebie, ale do znerwicowanych Czytelników, Czytelniczek, oczywiście na temat Twojej wady wymowy, której nie posiadasz. Ludzie! Przecież to nie jest jakiś przymus, żeby oglądać Asię, skoro niektórym tak strasznie, bardzo przeszkadza to, jak mówi, to po co męczyć mózg i słuch, aby zrozumieć, co powiedziała? Ona mówi normalnie. Nie zostałaby zapewne Logopedą, ale nie to ma na celu, prawda? Absolutnie nie przeszkadza mi Twój ton głosu, jego brzmienie, ani sposób, w jaki mówisz. Następnie chcę oczywiście zauważyć, jak większość, że faktycznie idzie Ci coraz lepiej, dzisiejszy odcinek jest bardzo ciekawy, dzięki niemu spróbuję poczytać inne gazety, niż do tej pory, bo czytałam hota i bardzo się na nim ostatnio zawidołam, więc nie czytam ostatnio gazet modowych. Co do jedzenia na pewno pójdę w każde miejsce, o którym powiedziałaś, bo już same nazwy do tego zachęcają.((::D. Teraz, coś negatywnego, ale tyczącego się tylko tego podkastu, to nie zapominaj o tych adresach, co dajesz zawsze w przypadku wymieniania jakiegoś bloga, czy innej stronki, bo tu szukałam tej Natalii Alaverdian i nigdzie nie mogłam znaleźć, bo nie mogłam się dosłyszeć Jej nazwiska, jako, że nie jest polskie.((::PP. Poza tym było świetnie, strasznie mi się podobało i mam na koniec pytanie, na które mam nadzieję mi odpowiesz, bo już 2 razy tego nie zrobiłaś.((::PP. Ile czasu poświęcasz rano na to, aby się wyszykować? Łącznie z makijażem, ubraniem się i tak dalej.((:. Pozdrawiam, Aga.((:.
to ja od korka :)) kurde Aśka jest coraz lepiej! Naprawde super i nie mówie tego żeby Ci sie miło zrobiło ale szczerze tak jest! świetna sprawa. a do wpisu nade mna…hmm.. mówimy o tym jak Asia mówi nie po to żeby zrobić jej przykrość czy skrytykować ale żeby pomóc taka KONSTRUKTYWNA krytyka, a argumenty ze jak nie chcemy to mozemy nie słuchac sa smieszne po to wchodze tutaj zeby wlaśnie posłuchac.eh. szkoda gadac. jest dobrze. tak trzymaj i pnij sie w góre! pozdr:DD
ania
Ja też się podepnę pod pytanie o K Mag – gdzie to można dostać?
Dobrze droga Aniu, ale czy nie zauważyłaś jeszcze od jakichś szesnastu podkastów, że Ona nie ma zamiaru zrobić czegokolwiek z tym, jak mówi? Szkoda gadać właśnie takim Osobom, jak Ty, bo czepiacie się dokładnie w KAŻDYM podkaście, a Ona i tak nic nie zrobi, bo nie ma po co, i ja się z tym zgadzam. Dlatego Jej bronię, bo Jej zadaniem jest mówienie o modzie i w tym konstruktywna krytyka pomaga, jakby startowała w konkursie recytatorskim byłabym całym sercem za Tobą, wierz mi. Ale ileż razy można czytać, że komuś przeszkadza Jej mówienie? Nad tym pomyśl.((:.
W Krakowie nie ma nic ciekawego, to jakaś zatęchła dziura z jedną ulicą ciągnącą się przez całe miasto…
Bardzo lubię Twoje odcinki ale czy mogłabyś mówić trochę WOLNIEJ i WYRAŹNIEJ ? ;>
Bo czasami trudno zrozumieć :D
<444,4 Daguu ;*
Czytam wiele polskich magazynów, w których są działy o modzie, najbardzije podoba mi się Fashion-tę gazetę chyba jako jedyną nazwałabym ,,modową”- ale niestety wychodzi tylko 2 razy w roku. Szczerze polecam, świetne zdjęcia, ale i dobre tekty o trendach, ciekawe wywiady.
Dziwi mnie jak wiele osób ma tu problemy z oglądaniem ze zrozumieniem- redaktorka rosyjskiego magazynu została wzięta za szafiarkę (!). Ktoś czepia się słowa ,,najulubieńszy”, które jest ewidentnym ,,puszczeniem oka” do widza (zwłaszcza jeśli zna się ,,Kubusia Puchatka”) albo- odgrywajacego podobną rolę- ,,nowego chłopaka Kasi Cichopek.” Widzę, że poczucie humoru w narodzie ginie.
Asiu, pozdrawiam Cię serdecznie.
Magda
„od jakichś szesnastu podkastów” nie nie zauważyłam od jakis 16 bo nie oglądałam ich tyle, kiedy trafiłam na bloga i na podcast obejrzałam spodobało mi sie chetnie tu wróce i wyraziłam swoją opinie akurat nie o modzie a o „stronie technicznej”.
„Szkoda gadać właśnie takim Osobom, jak Ty, bo czepiacie się dokładnie w KAŻDYM podkaście,” jak szkoda to nie mów!takim osobom jak ja?wrózka jestes czy co? skad wiesz jaka jestem osoba? czepiacie?nie odpowiadam za innych.w każdym? o tym juz pisalam.
„Dlatego Jej bronię” naskakujesz na mnie a to juz nie jest obrona a atak. najlepszą obroną atak?
„bo Jej zadaniem jest mówienie o modzie”zadaniem??chyba checią co?
„Ale ileż razy można czytać, że komuś przeszkadza Jej mówienie?” nie odpowiadam za innch. to tylko dowodzi słuszności.
ania
„a Ona i tak nic nie zrobi”a skad to wiesz na 100%??? ludzie czasem zmieniaja zdanie zwłaszcza kiedy jest to na ich korzyść.
Ooo, pani Alaverdyan, moja rodaczka :)
Też kocham ELLE, szkoda, że to miesięcznik ;D
Gayane.
odnośnie-,”nowego chłopaka Kasi Cichopek.” Heh, przecież napisałam że wiadomo o co chodzi, więc odrobinę poczucia humoru mam, tylko że Pani Cichopek mogłaby się obrazić. Fajny bloog, po co czepiać się osób postronnych? A poza tym nie można w kółko słodzić i się zachwycać, odrobina zdrowej i niezłośliwej krytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Elle faktycznie ma ciekawe sesje, ale wolę Twój Styl, Wysokie Obcasy albo Pani – mody jest wystarczająco dużo jak dla mnie, a poza tym są ciekawsze artykuły niż w większości pismaków.
Cha, cha, cha, cóż za rozkład na czynniki pierwsze mojej wypowiedzi….((::D. Coż za czepliwość pojedynczych słów….((::D. Czyżbyś była Edytorką tekstową?<:((:. Nie sądzę. Gdybyś Ty, nie odpowiedziała w swoim komentarzu na mój, to nie byłoby między nami tej rozmowy, więc nie miej teraz pretensji do mnie, że odpieram Twoje wypowiedzi. Nie obchodzi mnie, ile Ty podkastów już obejrzałaś, dlatego wypowiadałam się do WSZYSTKICH, którzy, jak to nazywają konstruktywnie Ją krytykują, bądź po prostu się naśmiewają, nie KONKRETNIE do Ciebie. A, że Ty odebrałaś to tak dosłownie i do siebie, to już nie moja wina. Dlatego nie odpowiadaj na mój komentarz i zajmij się czymś ciekawszym, bo, jak napisałam, to było skierowane do Osób, które Ją krytykują, a Ty widocznie SKRYTYKOWAŁAŚ TYLKO RAZ, więc opanuj trochę emocje, bo to nie jest strona na kłótnie między Czytelnikami. Nie jest dla mnie miłe dyskutowanie z kimś, kto tak dosłownie wszystko odbiera, a, że ty zapewne nie omieszkasz mi nie odpisać "JAK NIE CHCESZ, TO NIE DYSKUTUJ", (patrz, chyba jestem Wróżką), to ucinam tę jałową rozmowę, życzę miłego dnia i cofnięcie się do wcześniejszych podkastów, a właściwie komentarzy na ich temat, i zrozumienie, dlaczego bronię Asi. Mam nadzieję, że się już rozumiemy, miłego dnia Ci życzę.((:. Aga.((:.
A i ja propo, skąd wiem, że się nie zmieni, bo, jak sądzisz Ludzie się czasem zmieniają? Stąd wiem, że jestem z Jej blogiem od prawie początku, tak samo z podkastami, czytam komentarze i widzę, jak reaguje na te fragmenty o Jej wymowie, i 1000 razy sama pisała, nie chcecie, to nie słuchajcie, ja tak mówię, nie zamierzam robić ćwiczeń w tym kierunku, bo nawet to Jej ktoś radził, więc stąd to wiem.((:.
Asiu, jak zwykle świetnie!
Jednak…nie jest to wynikiem mojej złośliwości, ale popracuj nad błędami językowymi, bo zdarzają się. Psuje to odbiór, a całość nierzadko bywa chaotyczna.
Pozdrawiam,
magda
B.fajny odcinek :)
a np. Avanti? w większości poświęcony modzie i urodzie (bo znajdą się artykuły o „gwiazdach”). a Viva! Moda, hm.. nigdy nie czytałam. ile kosztuje i kiedy najnowsze wydanie?
A propo Wysokich obcasów jutro w kioskach ma ukazać się wydanie extra
Kupuję każdy numer „In style”. Nie słyszałam o Viva Moda. Trzeba będzie rozejrzeć się w kiosku. ;)
Zapomniałam dodać, że Elle fajne jest jeszcze to, że czytelniczki mogą przysyłać swoje zdjęcia do publikacji (akcja „Zostań trendsetELLEką”). Zawsze zaglądam na ostatnią stronę i wypatruję znajomych twarzy :)
Fashion jest super – prawdziwa gazeta o wielkiej MODZIE, ogromna liczba zdjęć z pokazów i zero artykułów typu psyche, związki itd.. Szkoda, że tak rzadko wychodzi.
This comment has been removed by the author.
To jeszcze raz!
Co do In Style zgadzam się w 200%, co miesiąc ten sam żenujący artykuł: 10 stylizacji gwiazd, które choćby były najlepsze wyglądają niekorzystnie.
Aha! Totalnie uwiodłaś mnie swoim blogiem :d czekam do następnego wtorku :)
na początku pozwolę sobie odnieść się do tej dyskusji o wymowę. gadki w stylu – nie chcesz to nie słuchaj są żałosne -_-’ więc lepiej z tym skończcie, bo to żenujące. Niektórzy właśnie CHCĄ słuchać, a ta zla wymowa tylko im w tym przeszkadza, tak jak mi na przykład. Bo lubię te podkasty, ale czasem aż uszy mi się kulą. Co do tego, że autorka bloga się nie zmieni jeśli o tą kwestię chodzi, to uważam że jesli jej stanowisko na serio takie jest to tylko oznacza brak szacunku do czytelnika/oglądacza -_-’ dlatego bym prosiła o wypowiedź w tej kwestii samą Styledigger. a co do samego podkastu to był bardzo interesujący, postanowilam po nim zapoznać się z elle :) od czasu do czasu kupuję glamour, albo jakiegoś szmatławca w stylu dżoja, ale tylko gdy muszę się trochę ogłupić, bo np na uczelni mocno cisną i potrzebuję rozrywki poniżej poziomu ;)
pozdrawiam
mys
ale wy sie serio czepiacie :D lol2 a chcesz mys zebys ie styledigger wypowiedziala to sie cofnij pare postow wstecz bo juz to robila. jakis ktos b niemadry radzil jej robic cwiczenia na wymowe :D:D:D czasem naprawde niektorzy przesadzaja….:D
ooo miłego dnia mi życzą no. ok. wiem ze zasługuję wiec spoko dzieki! Był bardzo miły :))) a styledigger nie trzeba bronić bo przeciez jej nikt nie bije. ja pozdrawiam i życze miłego dnia Asi!!!
ania
I am very much looking forward to the english subtitles :)
http://www.fashionat5.blogspot.com
Oj świetny podcast
Drodzy komentujacy, przecież to nie wada wymowy, a po prostu maniera. Nie trzeba żadnych ćwiczeń, by to zmienić, a jedynie chęci. A ze autorka prawdopodobnie zapatrzona jest w siebie jak wszystkie inne znane bloggerki (o! alice point), to starać się dla 'plebsu’ nie będzie. Pozostaje albo nie oglądać, albo przywyknac. Pozdrawiam
emilia
przepraszam więc za moją nieuwagę, nie zawsze czytam wszystkie komentarze, więc wypowiedź Styledigger na ten temat mi umknęła. Więc znów się powymądrzam :) to, że niektórzy nie mają najmniejszych problemów ze zrozumieniem Twoich słów nie znaczy, że wina leży tylko po jednej stronie (mam na myśli np mnie :P). Nie wiem skąd ta zawziętość na tym punkcie, to przecież nie jest jakiś nadludzki wysiłek trochę się postarać mówić wyraźniej. Gdyby większość krytykowała cały blog, Twój styl ubierania, Twoją fryzurę, figurę, zdjęcia, sposób pisania, to rozumiem, że choćby i na złość nic byś nie chciała zmieniać, ale to tylko prośba (PROŚBA, a nie nakaz czy coś) o wyraźniejsze mówienie, a nie o ćwiczenia z korkiem w ustach.
mys
Asia mówi dość specyficznie, tak trochę nieśmiale, ale nigdy bym nie powiedziała, że niewyraźnie. Spokojnie można zrozumieć wszystko, a jeśli jest jakiś problem, to może ze słuchawkami u tych narzekających?
Pozdrawiam, http://mrsgingergirl.blogspot.com
z korkiem to nie była prośba a tylko SUGESTIA!!! i dlaczego od razu 'narzekajacych’??kto narzeka? kazdy pisze co słyszy.zdefiniuj narzekanie w takim razie. bezsensu jestescie.
ania
JA TEŻ CZEKAM NA PODCAST O TWOICH INSPIRACJACH FILMOWYCH <333
Fajny temat :) Podoba mi sie bardzo :)
Przyczepie sie jedynie do krecenia odcinka przy przystanku tramwajowym i mowienie gdy ow wjezdza na ten przystanek. Traci na tym czyletnosc/slyszalnosc tego co mowisz :)
ja najbardziej lubie ELLE, bo łatwo dotrzeć do tego co mnie interesuje, poza tym mają ciekawe artykuły o znanych ludziach
lubię też glamour, ale rzadko kupuje(prawie nigdy)
jest jeszcze HOT, cóż, ani tam ładnie ani inspirująco, ale jest mnóstwo rzeczy podobnych do tych z wybiegów tylko tańszych, więc przed pójściem na zakupy lubie to sobe przejrzeć, bo wtedy z grubsza wiem do jakich wejść sklepów i czego szukam.
pozdrawiam :)
Wszystko fajnie tylko mówisz bardzo niewyraźnie, poćwicz dykcję i otwieraj zęby szerzej
Jest jeszcze Hot, Avanti… Szkoda, że nie wymieniłaś Wysokich Obcasów.
A i wiesz mogłabyś popracować nad wymową bo czasami muszę cofać nagranie bo nic nie rozumiem…
Uważam, że niektóre osoby piszące swoje komentarze mogłyby popracować nad swoją pisownią… Rozumiem, że nie każdy musi mieć polską klawiaturę na komuterze, ale chyba wszyscy umiemy wstawiać wielkie litery i znaki interpukcyjne? A przynajmniej wszyscy ci, którzy skończyli podstawówkę… Przeczytajcie najpierw co napisaliście a dopiero później wysyłajcie w świat.
Ja też nie mam żadnych trudności ze zrozumieniem mowy Styledigger. Chyba że mam takie nadzwyczajne umiejętności, w co szczerze wątpię.
Jeżeli chodzi o magazyny o modzie to moim zdaniem są na żenującym poziomie. I to zarówno pod względem zamieszczonych tekstów, jak i fotografii. Dla mnie fotografia i moda to części szeroko rozumianego pojęcia ,,sztuka”, czego w tych gazetach nieodnajduję…
Pozdrowienia od studentki politechniki ;)
Karolina
studentko politechniki – „nieodnajduję”? seriously? nie lubię czepialstwa, ale nie mogłam się powstrzymać.
czepialstwo odnośnie dykcji styledigger też mnie wkurza. ludzie, chill out! idźcie do laryngologa, ja wszystko rozumiem.
fajny podcast :) ja sporadycznie zaglądam do elle.
Ale :D
A co z Dilemmas Magazine, i-D Magazine i Wysokimi Obcasami?
Jak poczytam komentarze to aż żal… Jedni – Styledigger popracuj nad dykcją a drudzy do pierwszych – idźcie do laryngologa. Najlepszą obroną jest atak, prawda? Zauważcie, że dużo osób zwraca na to uwagę i nie są to chamskie komentarze tylko sugestie więc coś w tym musi być. Ja również uważam, że Styledigger mogłaby ładniej się wypowiadać ale fakt – już się przyzwyczaiłam do jej mowy. Jak ktoś słucha jej po raz pierwszy może mieć problemy ze zrozumieniem.
co do glamour zgadzam się w 100% – czasami piszą tam takie głupoty, że nawet patrzenie męczy.
A tak w ogóle to luubie te twoje podcasty i właśnie się zastanawiam kiedy wyczerpią ci się na nie tematy :pp
z gazet – tylko Machina :) mnie inspiruje wielowymiarowo :))
xoxo
http://mariabros.blogspot.com
oglądanie twoich podcastów to najfajniesza rzecz, którą robię we wtorki!
czemu nie ma postu nowego?
Zostałaś nominowana! Szczegóły u mnie na blogu! :)
ostatnio polubiłam Glamour ale jednak masz rację- to czasopismo jest to bani ! Zawiodłam się na numerze wrześniowym.
A ten magazyn? http://www.bella.pl/content/energy.pdf
Dziwi mnie, czemu Ciebie tam nie ma :D
Hej,
lubię Twoje podcasty i w ogóle Ciebie, ale wkładam tyle wysiłku, żeby zrozumieć Twoją niewyraźną czasami wręcz bełkotliwą wymowę, że zawsze boli mnie po tym głowa. Ale co zrobić;) Mogłabyś troszkę poćwiczyć dykcję ;P
Nawet nie wiedziałam, że ktoś inny może to napisać w komentarzach wyżej, a okazuję się, że to częsty temat komentarzy. No nic, ja nie chcę się dołączać do jakiegoś BUM na Twoją dykcję, także dla mnie okej, tylko trzeba być na maksa skupionym i głowa od tego boli.
odnosząc się do dyskusji o gazetach mam wielkie szczęście, że natrafiłam na ten podcast, gdyż od dłuższego już czasu szukam ujścia dla mego smutku i rozczarowania. ostatnio narasta we mnie z coraz większą mocą swego rodzaju frustracja – za każdym razem gdy sięgam po jakąkolwiek polską gazetę (o modzie), po jej lekturze odczuwam niesmak/niedosyt/skrajne osłupienie/znużenie. ściślej rzecz ujmując do regularnie przeze mnie kupowanych należą ELLE, VIVA Moda, In Style, GLAMOUR, PANI (choc nie modna). i jestem na siebie wściekła, jest to ma pięta achillesowa, nazywają mnie per kiosk, a ja nie mogę przestac kupowac, choc Glamour skończył swe ambitne ambicje na jakimś… trzecim numerze, ELLE również jakby kończą się pomysły,a In Style serwuje zestawy ubrań przygotowywane przez ciocię Zosię. oczywiście-wolny kraj, nie podoba się, nie kupuj, no ale cóż kiedy uzależnienie i nuda i pociąg i autobus…trzeba czytac. a kiedy się interesuje modą, trzeba czytac właśnie to. GLAMOUR przetransformował sie w JOYa na bogato, artykuły jak z COSMOPOLITAN, ale z kolei na ubogo. In Style ma dosyc ciekawą formę, nie potrafię wyjaśnic tej magii przyciągania, ale ich zestawienia ubrań są po prostu okropne, a we wspomnianym rankingu 10 kreacji wybranej celebrity wszystko jest…nie po kolei. ELLE rezygnuje z ciekawych rubryk, brakuje mi w niej ciekawych artykułów, których nie brak w jej zagranicznych wydaniach czy w VOGUE. na szczęście jest empik i już od dłuższego czasu nastawiam się na zredukowaniem ilości kupowanych magazynów do dwóch. no może trzech;) VOGUE UK, pozostanę przy ELLE (a nuż się obudzi), PANI dla harmonii i kultury języka oraz VIVA Moda, jak tylko się ukaże. generalnie czuję się jako czytelniczka permanentnie olewana i „ogłupiana”, życzyłabym redakcji więcej zaangażowania i pasji. to chyba możliwe…
kat
„ciężko stwierdzić czy prawdziwe czy naturalne” o futrach tej rosjanki, haha :)
a oprócz tego super :)
jesteś moim nowym modowym guru! pozdrawiam! :)