Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Who’s the girl wearing my dress?

Jak nie piżama to dresik- ostatnio chodzę w ubraniach pozornie mocno niewyjściowych. Szare bawełniane spodnie okazały się zakupem roku- są niesamowicie wygodne i idą niemal ze wszystkim. Dzięki nim wyciągnęłam z szafy moją smokingową marynarkę, w której wcześniej czułam się tak jakoś sztywno. Mnóstwo dresowych inspiracji serwują m.in. Helmut Lang, Alexander Wang i Boy by Band of Outsiders, podobnie jak blogi street fashion.Czas na zakończenie konkursu Christiny Aguilery. Dostałam ponad 250 zgłoszeń, przesłuchałam niemal połowę piosenek (bo resztę znałam) i w końcu podjęłam decyzję. Perfumy otrzymają Ula Stankiewcz za „Tony the Beat” The Sounds i Millena Barcicka za boski cover „Umbrelli” w wykonaniu The Baseballs. Gratuluję, a wszystkim uczestnikom bardzo mocno dziękuję.

 

 

 


pants- New Yorker, tee- Mango, blazer- Sisley, boots- Bronx, bag- Orsay

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

97 thoughts on “Who’s the girl wearing my dress?”

  1. Ten dresowy trend naprawdę mi się podoba. W ogóle cały Twój dzisiejszy zestaw chętnie skopiowałabym w całości, ale niestety, nic z tego, bo póki co mam tylko podobną torbę ;)
    A, i pięęękne zdjęcia ktoś Ci robi :)

  2. Chociaż zawsze raczej sceptycznie podchodziłam do dresów na codzień, nawet w takiej eleganckiej wersji z marynarką to coraz bardziej się przekonuję ;)

  3. Bardzo niefajnie w tych sodniach wygladasz-a nawet nie zawaham sie powiedzieć ze fatalnie.Poza sodniami zestaw ok.Co Ci strzeliło do głowy,aby załozyć takie rozwleczone dresy do wypasionych butów i fanej reszty??

  4. bluzka z sową niesamowita, wręcz genialna :)) nadruk daje całości fajnego charakteru. ostatnio sama myślę nad drugim życiem moich dresowych spodni ze ściągaczem, w połączeniu w takimi butami wyglądają niesamowicie fajnie. no i oczywiście bardzo, bardzo podoba mi się Twoja fryzurka :)

  5. fryzura mnie olśniewa i zachwyca za każdym razem jak tu jestem, jest stworzona dla ciebie :) a pomysł ze spodniami od dresu – mistrzostwo, gratuluję odwagi, jesteś dla mnie najbardziej twórczą szafiarką :)

  6. Dresy budzą skrajne emocje jak widać, a na Twym blogu o takie nietrudno :D

    Ja przyznam, że wolę nosić jednak normalne spodnie, nawet szersze.
    Trend ten do mnie w ogóle nie przemówił, bo noszenie dresu po domu, to już dla mnie za wiele:D
    Lecz cała góra jest cudna, szal, sowa i smokingowa marynara z eleganckim zegarkiem!Miód:)

    ps. a przeróbka Umbrelli jest czaderska!:D

  7. podoba mi sie koszulka i torba, ale niestety to połączenie niezbyt długich nogawek spodnii i tych butuów strasnzie skracają ci sylwetkę.

    ladne zdjcia.
    pzdr:)

  8. Dresy ogólnie łykam, zestaw też, choć widziałabym troszkę inny krój tych spodni, ze ściągaczami na nogawkach i może minimalnie węższe. Mimo wszystko jestem zachwycona :)

  9. Od pasa w górą super..w dół zdecydowanie nie dla mnie.KOszulka nocna jako spódnica bardzo mi się podobała,sylwetka była lekka i kobieca.Tutaj nogi wydają się być krótsze i dwa razy grubsze,no i opuszczony krok mnie trochę razi..ale nie zmienia to faktu ,że masz u mnie plusa za odwagę i pomysłowosc:)
    pozdrawiam
    a.

  10. wg. mnie, taki fason spodni wizualnie „skraca”, dlatego na zdjęciach dosyć dziwnie wyglądasz(bez obrazy).
    Poza tym nie jestem fanem takich połączeń, aczkolwiek gratuluję odwagi! :)
    Górna część stroju, świetna.

    Pozdrawiam,
    fashion is simple

  11. Od pasa w górę rewelacyjnie-bardzo mi się podoba, świetna koszulka i marynarka, jednak dresy są dla mnie wyłącznie strojem do chodzenia po domu,raczej nie przekonam się do noszenia ich na ulicy

  12. gdyby nogawki były zwężane, uznałabym, że całkiem fajny zestaw, a tak dół (oprócz świetnych butów) nie prezentuje się zbyt korzystnie.

  13. Nie nie nie ! Masakrycznie, naprawdę poprzednie kobiece stylizacje bardziej do mnie przemawiają.
    Głupia moda z tymi dresami.


  14. Aife-> dzięki:*

    Cherycolla-> nie pogrubia.

    Ryfka-> a sowy to co, pies? PS. Na torby chętnie się wymienię;)

    Pinkshelf-> dziękuję, bardzo mi miło:)

    Sza-> moja przyjaciółka kupiła ją w Paryżu jakieś dwa miesiące temu.

    Anonimowy-> niestety nie bardzo pamiętam skąd jest szalik, ale obstawiam Primark

    Agatiszka, Alicja-> właśnie odkryłam że można je ściągnąć troczkami:)

  15. Nigdy nie pomyślałabym, że dres może dobrze wyglądać w powiązaniu z wysokimi obcasami i marynarką…a jednak, widocznie mało wiem o życiu:) Na pierwszy rzut oka od razu widać, że wszystko ze sobą współgra i tworzy nietuzinkową kompozycję. Jak Ty to robisz?

    ps. Gratuluję odwagi!

  16. Ostatnio będąc w jakimś sklepie dotknęłam czarnych spodni, które wisiały przy marynarkach. Były to dresy glamour:PP Uwielbiam przełamywanie czegoś eleganckiego czymś codziennym. Zakochałam się w Twoim szalu bo jest takie nieidealney….a bluzka szacun! Buźka!

  17. O ja :) dziękuję za tego posta, bo szukam sówki idealnej i chyba własnie znalazłam :) Ta hm-owa mi nie pasuje, bo ma jedną wadę (moim zdaniem): błyszczy się częściowo na złoto, więc pędzę do Mango obadać Twoją ;)

  18. I zapomniałam dodać, że oprócz sówki zaczyna podobać mi się trend chodzenia w dresie: czekam z niecierpliwością aż sąsiedzi i pan w pobliskiej piekarni przestanie na mnie dziwnie patrzeć jak przemaszerowuję w ramonesce i dresiku domowym po pieczywko :D

  19. styrasznie obciachowe są te dresy i nie powielam uwielbienia dla nich na inncych zagranicznych blogach. A co do muzyki.. masz słaby gust

  20. Czytam Twoje komentarze i widzę że dresy wzbudzają sporo skrajnych emocji;) ja jestem jak najbardziej na tak! wyglądasz bardzo stylowo.

    sama dziś dostałam przesyłkę z dresami, tylko moje są bardziej w stylu McHumera :D mam milion pomysłów jak je zestawić, a dziś włożyłam do nich marynarę, tak jak Ty;) Matko ale się rozpisałam…
    pozdr

  21. gorgeous as always darling
    totally love it
    thanks for sharing
    awesome blog, keep it up!

    -cma
    check out my blog @
    cosmicaroline.blogspot.com

  22. jestem bardzo na tak jeśli chodzi o dresowy trend ale w wykonaniu np. Betty, jej dresik ma idealną długość i krój. U ciebie niestety zostały zawalone proporcje, fatalnie to wygląda.
    Aha, góra stroju i buty rewelka:)

  23. uwielbiam Twój styl, na bazie zwykłych spodni dresowych potrafisz skomponowaś świetny zestaw! Jestem pod wrażeniem, naprawdę, w skali od 1 do 10 daję 11 :)

  24. tytuł posta mylący ;p
    nie mam nic przeciwko dresowym spodniom, ale nie przy takiej długości i takich butach. Pogrubia.
    -ada

  25. góra kapitalna, wyglądasz bardzo fajnie i mimo, ze to dół to dres -niecodziennie :) akurat fason tych spodni mi nie gra, choc pewnie ściągnięte troczkami inaczej modelują sylwetkę
    w każdym razie dresy jako trend bardzo mi sie podobają, wiec dlaczegóżby ich nie przetestowac?
    pzdr!

  26. Ostatnio rzadko spotykam na blogach coś, co mnie zaciekawi, a co dopiero podoba. Przyznam, że bardzo ten zestaw polubiłam. Nie popada w zbytnią przesadę.

  27. Moim zdaniem największy problem z dresami to buty. Nie widziałam jeszcze połączenia, które by mi sie podobało. Niby muszą być high heels, bo dres skraca nogi, ale jakos to „nie idzie” no. Ja to widzę dresy plus takie biało-czarne lakierowane mokasyny a’la mafioso. Ale kto w tym będzie wyglądał jak człowiek? co najwyżej Anja Rubik.

    pozdro
    Kasia

  28. nadal szaro, ale i tak świętnie, pomysł z dresami podoba mi się, ale zastanwiam się, czy nie wyglądałby lepiej gdyby dresy były włożone do butów? A czy juz mówiłam, że uwielbiam twoje włosy?:D

  29. nie przepadam za ta dresiarska moda, ale ok. moim zdaniem jednak te ciezkie buty nie pasuja tutaj, troche za duzo nawalu elementow…bardzo fajny szalik. no i fryzura:)

  30. po pierwsze – swietne buty!!!

    strasznie fajne jest polaczenie szarych spodni dresowych z rzeczami eleganckimi. tylko jak dla mnie Twoje sa zbyt luzne. tzn mnie, podoba sie wersja ze sciagaczem na dole. wlasnie zamowilam sobie taka pare w ginie tricot.

    mimo wszystko
    cala stylizacja bardzo mi sie podoba :)
    pozdrawiam!

  31. Hmmm… byłam bardzpo ciekawa jak Ci pójdzie z tymi dresami, bo sama chyba się nie przekonam do tego trendu. Na początku mi się nie spodobało, sama pewnie założyłabym tu dżinsy lub leginsy, dopiero po jakimś czasie stwierdziłam, że fajnie to wygląda. Natomiast cała reszta to już rewelacja.

  32. spodnie mogłyby byc włożone do środka i ze ściągaczem na końcu. Tak wyglądają jak rozciągnięte i całośc nie ejst idealna. Reszta jak najbardziej fajnie wygląda.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *