Jest jakaś perwersyjna przyjemność w chodzeniu w piżamie w ciągu dnia. Ludzie dookoła patrzą i myślą „o, obcasy, futro, ale się odstawiła”, a ja mam świadomość tego, że bazą mojego stroju jest nic innego jak najzwyklejsza w świecie piżama. Może nie do końca taka zwykła, bo wcześniej należała do mojej mamy i jest naprawdę piękna- wygląda bardziej jak sukienka niż koszula nocna. Jej delikatność w połączeniu z grubym splotem swetra i męskim zegarkiem tworzy kontrast, który sprawia że czuję się w tym zestawie tak dobrze, jak już dawno nie czułam się w żadnym ubraniu. No i jest to strój który wpisuje się w moją ukochaną konwencję „luźna, oversizowa góra plus mega obcasy”. Buty są chyba najwyższe z dotychczasowych, ale zostały już przetestowane i mogę spokojnie powiedzieć że jak najbardziej nadają sie do chodzenia…przynajmniej po płaskiej powierzchni.
dress- vintage from my mum, tee- Camaieu, sweater- Jacqueline Riu, bag- Zara, shoes-Casadei
84 thoughts on “In the morning”
Szczerze mówiąc liczyłam na pajacyki, misie albo jakieś małpki, coś jeszcze bardziej pidżamowego, co nie zmienia faktu, że tak jest bardzo stylowo!!
a ja myślałam, że zobaczę Cię w gatkach w owieczki czy czymś w tym stylu. a tu nie widać, że koszulka jest nocna:)
i to chyba jest najlepsze w takich zestawach – opozycja, co myślą ludzie, a co Ty wiesz;) ja uwielbiam zakładać płaszcz na bieliznę, kiedy idę do osiedlowego sklepu ;)
bardzo fajny zestaw!
Asia, hadrcoreowcu. Podziwiam równowagę i trzymam kciuki za zdrowe kostki!
buty i sweter świetne! Nie mam przekonania do tej białej spódniczki i czarnych rajtop…
cudowne buty!
hah, spodziewałam się jakichs dresowato-piżamowych spodni, a tu takie zaskoczenie ;)
nie kokietuj :P ta piżama wcale nie wygląda na koszulę nocną, a już na pewno nie ten dół, który tak pięknie gra spódniczke
piękny zestaw, uwielbiam Cię taką! na to czekałam
pzdr!
zanim zobaczyłam zdjęcia kołatało mi w głowie wspomnienie mojej mamy, której lata temu zdarzało się odwozić mnie do szkoły w futrze narzuconym na piżamę ;)
a tu taka niespodzianka…
you’re a great stylist.
rewelacyjnie wygladasz a buty sa boskie!!! zazdroszcze
przepieknie zestawienie. kto by pomyslal, ze pizama…:) to wlasnie lubie w naszym blogowaniu, mozliwosc dzielenia sie malymi sztuczkami. tak jak ja np odkrylam wczoraj, ze istnieje blyszczyk, ktory mozna nalozyc na lakier do paznokci, pokryc utwardzaczem, i mamy piekna, delikatnie brokatowa warstwe na paznokciach:) oby wiecej takich swietnych odkryc. a sweterek i buty przeboskie!
pozdrawiam, Emi z SimplyForFashion
I could have never guessed that your dress is a pj dress if you didn’t tell us. Very nice outfit indeed!
super! to jest twoj styl! ktory bardzo do ciebie pasuje! buty sa mega! ale na pewno nigdy bym takich nie kupila :)
wysłane ;)
Piękna stylizacja. Szeroka góra i wysokie obcasy to także mój faworyt. No i przede wszystkim podziwiam Cię za umiejetność chodzenia w butach z taaak wyskimi obcasami. Chapeaux bas!!!
troszkę specyficzna stylizacja….świetny pomysł z użyciem sukienko-pidżamy! W całości lubię rajtki i butki!!
pięknie! A jako fanka zabójczych obcasów i ćwieków zazdroszczę butów :)
http://fuchsia-fusion.blogspot.com
Buty są fantastyczne. Wydają się być ociężałe, jednak z tak delikatną górą, wszystko się równoważy.
cudowne wszystko! :)
Świetna ta koszula nocna, chociaż i tak twierdzę, misie na deskorolkach byłyby lepsze ;)
A buty to hardkor nad hardkory! Ale podobają mi się (super jest ta marszczona cholewka) i po spiłowaniu obcasa sama mogłabym takie nosić :)
Super! Uwagę przyciąga męski zegarek. Dodatkowo wspaniale współgra z torebką.
A co do koszul nocnych, to zdecydowanie niektóre świetnie służą w roli tuniki czy sukienki – sama mam dwie i jeszcze nikt nie zorientował się, czym tak naprawdę są :>. Jedną z nich prezentowałam nawet ostatnio na blogu.
super cute :)
The shoes, LOVE!!!
Love the dotted tights and booties!
http://champagneandmarshmallows.blogspot.com/
zawsze z niecierpliwością czekam, co nowego nam pokażesz ;p Twoje stylizacje wywołują fajne wrażenie (które dla mnie świadczy o ich „mistrzostwie” :)) – pierwszy rzut oka, szybko myślisz – „hmm, co to?” albo „hmm..chyba nic specjalnego”, po czym za sekundę patrzysz drugi, trzeci, dziesiąty raz i masz już jedno w głowie „wow, to genialne” ;p
ps. boskie butyyyy!!!!!!
Nie napisałaś skąd zegarek :)
Buty mi się nie podobają, ale połączenie sweterka, bluzki i koszuli bardzo fajnie wygląda.
P.S. ja też liczyłąm na misie :)
oh gosh
love every piece r outfits are damn great.
amazing shoes,cool tights,awesome blazer <333333
wygladasz fantastycznie. brak słów :)
zabójcze buty ;)
torba fajna! :)
amazing shoes!
co tu dużo mówic dokonale jak zwykle
brawo za odwage. Zestaw jest perfeksyjny. Niczego za dużo, ani za mało. Zazdroszę, że możesz chodzic w takich butach przy moich 180cm to byłoby karykaturalne. Wszystko mi się podoba, to połączenie lekkiego z grubym, rockowego z romantycznym. Sama jednak nie czułabym się dobrze w tym ubraniu właśnie przez myślenie innych „ale się wystroiła”. Ty też często tak masz, że aż głupio się czujesz, ba! chcesz się zapasc pod ziemei za to, że świetnie wyglądasz? Ela.
marzy mi się biała, zwiewna sukienka noszona właśnie zimą z swetrami i ciężkimi dodatkami. niestety nie mam na podorędziu takiej koszuli nocnej jak Ty:-(
Buty to prawdziwa masakra dla stóp :D Podziwiam Cię!
Ta koszula nocna jest cudna, tak samo jak rajstopy! :-)
cudownie!
Ale Ty kobieco wyglądasz! Bardzo mi się podoba, wszystko ;)
HARDKOR :)ales sie odstawila ;)
Koncepcja dobra, aczkolwiek biel tej spódniczki, mnie nie przekonuje.Mogło być elegancko, a wyszło trochę normalnie, wręcz pospolicie.
Ale przecież, nie wszystko co nam [internautom; czytelnikom] pokazujesz, ma się podobać, prawda?
Innymi słowy, nie wszystko ma spełniać nasze prywatne modowe-założenia.
http://fashionissimple.blogspot.com
zakochałam się. z moją piżamą z pocahontas by to nie przeszło. obcasy cudo.
ps. linkuję.
buty mi się nie podobają, ale cała reszta bardzo, bardzo, bardzo!
pięknie wyglądasz, cudownie!
Perfect outfit! I love the tights and the cardigan.
Buty są niesamowite. Najbardziej podoba mi się ta spódnica z połączeniu ze swetrem.
Przede wszystkim buty sa cudowne:)jak dla mnie caly zestaw jest super:)
a ja tak trochę z innej beczki. nie czujesz/czułaś się dziwnie w futrze?:)
ja nie czaje co wszyscy widzą w tych butach, moim zdaniem wyglądają… jak to ująć, wyglądają na „buty lekkich obyczajów”:D
reszta jak zwykle spoko, fryzura wyczesana no.
Asieńka
Ojjj nie wiem jak dajesz radę chodząc w taaakich butach po naszej bielskiej (o ile sie nie mylę) kostce ;)) ja ilekroć wychodze na miasto rezygnuję z tej „przyjemności”… wygladasz świetnie, idealnie wszystko połączyłaś, uwielbiam Twoje zestawy i zawsze podziwiam :)Ev
Są sukienki, które wyglądają jak piżamy, wiec czemu nie można w drugą stronę: piżama jako sukienka:) Zastanawiam się tylko, czy dobrze wygląda też bez swetra. Mega obcasy! Mogłabym chodzić w takich nonstop, a już myślałam, że lepszych niż te z poprzedniej notki nie znajdziesz, miłe zaskoczenie
love it!!
ikona sie stajesz ! :)
z czystej ciekawosci, ile kosztowaly buty ?
pierwszy rzut oka – nieźle to wygląda;), ale jednak delikatna sukienka, kropki, gruby sweter, ćwieki/dżety i futro to dla mnie zbyt duży misz masz;) – kmm
Właśnie założyłam bloga, bo spać nie mogę. A o tym czynie myślałam długo dość. Przyznaję bez bicia, że Twój blog był jednym z dłużej śledzonych z ukrycia :) teraz tak mniej z ukrycia a więcej z przyczajenia będzie póki co, bo się jeszcze rozkręcić muszę.
Your sweater is beautiful!
colormenana.blogspot.com
love ur sweater, it look so warm and comfort, Im bit obsessed with anything knit, I try to knit some sweater now :)
and ur shoes, it’s wow, love them
xxx
Wyglądasz powalająco!
przepiękne buty! ja bym w nich chodzić nie umiała co nie zmienia zdania, że ślinka cieknie na ich widok! :D
Podoba mi sie Twój sweter plus sposób w jaki zestawiłaś kolory i faktury ubrań.W ogóle jesteś ubrana bardzo „po mojemu” (tylko nie wiem,czy odważyłabym się na piżamę).Pozdrawiam
cool outfit
really
hey!
u will appear in the next post of my blog!
Xx
comment back!
Ryfka, Caelum, Agatiszka-> na misie jeszcze przyjdzie czas!
Aife-> dziękuję, na pewno się przyda
Francuzeczka-> moja mama podwoziła mnie w dresie i szpilkach. Trendsetterki;)
So Simple-> wiadomo:)
Ela-> heh, nie mam tak:)
Oliwka-> to Tissot mojego taty.
Anonimowy-> nie, dlaczego miałabym czuć się dziwnie? Jest sztuczne i jak jest zimno chodzę w nim non stop.
Ev.-> bielskiej, bielskiej. Jakoś daję radę, choć nie jest łatwo:) Kraków też pod tym względem do najprzyjaźniejszych nie należy.
Anonimowy-> kupiłam je od kogoś, na kogo były za małe (to rozmiar 35, ale dziwnym trafem pasują idealnie), za ok. 100 zł.
No i bardzo dziękuję za wszystkie zgłoszenia do konkursu- jest ich już sporo ponad 100 a ja nie robię nic innego tylko słucham imprezowych hiciorów:)
jak zwykle jeste SUPER i również jak zwykle podziwiam odwagę w przekraczaniu kolejnych modowych granic :) Brawo!
Imprezowych hiciorów??!! :) O kurcze… to chyba się lekko nie wstrzeliłam w „muzykę nocną” z moim utworem :P No ale nic to, jestem jaka jestem – parafrazując artystę Michała W.
;o
za te buty mogłabym zabić !!! nie nie, to nie groźba;) nieziemskie są….ach
śliczny zestaw, nigdy bym nie pomyslała że to piżama i do tego te cudowne rajstopy ( od dłuższego czasu szukam takich)
Gdzie je kupiłaś?
O matko, buty Casadei za 100 zł! Szczęściara! Wspaniale wyglądająca szczęściara:)
moja szczęka leży na podłodze ;) BOSKO!
Świetne buty! bardzo podoba mi się Twój styl.
Pozdrawiam
Powtórzę za Anuszką: Casadei za stówę? Nienawidzę Cię :D. Outfit świetny. Sama noszę „kurtkę” od piżamy jako koszulę- jest z czystego jedwabiu plus guziki z may perłowej, więc nadaje się do tego.
bardzo drapieznie… i wogóle nie widać że to piżama…
zazdroszczę ci tej zdolności zrobienia z siebie Kociaka w pozytywnym tego słowa znaczeniu…
U mnie najgorszym problemem są włosy, za bardzo w tym momencie zniszczone żebym mogła się chwalić czym kolwiek…
co tu dużo mówić – prześlicznie !
a buty są po prostu fenomenalne !!!
Wow, niesamowite rajstopy i buty! Pewnie, że wezmę udział w konkursie, tylko jaką by tu piosenkę wybrać… ;).
To piżama ? ale fajnie :D Podobaja mi się rajstopy, chyba też będe musiała się w takie zaopatrzyć ;)
.na pochwałę zasługuje tutaj połączenie delikatności białej pidżamki (która na pidżamkę wcale nie wygląda ;) i tego grubego swetra!
lovely!
już u fashiontoast pomysł z koszula nocna jaka sukienka bardzo mi się spodobał, także zestaw jak najbardziej na + :)
Monika z J’adore Fashion
I love love love the way you layer your outfit! Not to mention those adorable boots!
pięknie ci w takim uczesaniu, dużo lepiej niż w kręconych włosach!
love your outfit!!
http://www.mode-damour.blogspot.com
Cudne buty, gdzie je kupiła? firma niestey nic mi nie mówi a bardzo długo szukam botek na kotórnie z ćwiekami…
Ślędzę Twojego bloga od dawna, często tu zaglądam w poszukiwaniu inspiracji:)Tym razem jedyną rzeczą, jaka mi się nie podoba w całym zestawieniu to buty. Po prostu nie przepadam za butami na platformie.Według mnie cała stylizacja wyglądałaby lepiej w botkach na słupku czy szpilce. Outfit a la Deborah Harry. Summa summarum fajnie:)Pozdrawiam serdecznie!
Love when you have staight hair :)
And the tights are great !
xxx Lou
lagrandegentillelou.blogspot.com
i love every piece of this outfit!
a mi sie nie podoba, srebro na butach strasznie sie gryzie ze zlotym lancuszkiem torebki…!!!
Jesteś niesamowita… :D
jeseś niesamowita :D