Przed chwilą wróciłam z krótkich wakacji w Barcelonie i jestem nią zachwycona. Chyba jeszcze żadne miasto nie zrobiło na mnie takiego wrażenia. Genialna architektura, koncerty na każdym rogu i nieustająca impreza- zdecydowanie mogłabym tam zamieszkać i mam nadzieję że kiedyś tak się stanie. Chciałabym studiować w barcelońskiej IED – to plan bardziej odległy, bo zostały mi jeszcze dwa lata socjologii. Jeżeli chodzi o plany bliższe to po pierwsze wybieram się na Erasmusa do Hiszpanii, po drugie na jeden z licznych letnich kursów IED. Wykonałam już pierwszy krok i zapisałam się na hiszpański, amigos!
Strój to bardziej letnia wersja tego zestawu, która pozwoliła mi przetrwać niesamowity upał. Z butami niestety musiałam się pożegnać- nie wytrzymały zwiedzania i rozpadły się na części.>
54 thoughts on “Dreams&plans”
pierwsze zdjęcie śliczne :)
Świetny klimat tych uliczek, naprawdę!
I powodzenia w realizacji planów :)
ta sukienka jest genialna! szczególnie jej kolor :) a no i szkoda butów!
Oooh! What a cute little dress!!! Barcelona is a dream for me…
Znajome klimaty… :) Trzymam kciuki za barcelońskie plany. To na prawdę genialne miasto (niekoniecznie do studiowania:))), choć, kiedy już się zadomowisz, zaczynają przeszkadzać tłumy turystów i kieszonkowcy na każdym kroku :D Besitos!
Tak, barca jest przepiękna, a hiszpański Ci się przyda, bo tam bez niego ani rusz… Hiszpanie kiepsko stoją z ang.
byłam kiedyś w hiszpanii, ale barcelony nie zwiedzałam. muszę nadrobic i koniecznie zobaczyc też lizbonę! :) co do stroju: pasek niczego sobie! :)
pack-my-suitcase.blogspot.com
zazdroszczę wakacji w Barcelonie; świetne okulary i chyba najbardziej podobasz mi się w takiej wersji, całej w loczkach:)
gratuluję erasmusa! to juz pewne? na ten semestr czy przyszły??
no i jaki ewentualny kierunek na IED, coś „socjologicznego”
ola
Ola-> nie nie, zupełnie nie, nawet nie zaczęłam działać w tym kierunku, a wybieram się w semestrze zimowym przyszłego roku
Tylko zimowym?? Zaplanuj sobie od razu, ze pojedziesz na dwa semestry ;) Jestem po roku Erazmusa i nawet by mi teraz do głowy nie przyszło, żeby być tam krócej. To jest po prostu… niemożliwe :)
Pozdrawiam
PS. A Ola, to raczej nie imię tylko pożeganie/ przywitanie ;)
uwielbiam efekt tie-dye na spódnicy i okulary :)pozdrawiam
Powodzenia!
Hiszpanski to bardzo przyjemny jezyk do nauki takze zabierz sie solidnie do pracy w zwiazku z semestrem tam:).
Bardzo lubię Barcelonę, ale kilka miast lubię bardziej:).
Te wąskie uliczki sa piekne, takie zaczarowane.. ;)i Ty wyszlas pieknie!
Piękne zdjęcia!
Tak.. Barcelona zdecydowanie powala :) Jak byłam tam w sierpniu, trafiłam akurat na fiestę na Gracji- w życiu nie byłam na tak udanej imprezie, oni potrafią się świetnie bawić! Architektura też świetna, a urok bocznych uliczek na La Rambli to już w ogóle (no, może poza zapachem) ;)
Hiszpański to dość łatwy i wdzięczny język do nauki – raczej nie będziesz miała z nim problemów. W Barcelonie nie byłam, ale napewno kiedyś ją odwiedzę.
Świetne jest to drugie zdjęcie, wyglądasz jak brykający Tygrysek :). Powodzenia w planach na przyszłość!
cudnie.oby plany związane z Barceloną Ci wypaliły ;) jak najbardziej warto :D Barcelona miażdzy…nie tylko w kwestii dizajnu
Chętnie bym sobie pojechała do takiej Barcelony teraz ^^.
Cudowne zdjęcia!
w barcelonie mówią po katalońsku…
hiszpański kastylijski jest niby także urzędowym, ale na uczelniach używa się katalońskiego. wiem z pierwszej ręki.
Zdjęcia, z barri gotic, jak mniemam.
Kasia
love your dress!
Szkoda, że nie widać na tych fotkach dokładniej jak jesteś ubrana :(
Powodzenia w spełnianiu marzeń!
Aaaaa! Miałam być kolejny raz w Barcelonie teraz na początku września, ale się nie udało niestety tym razem:/ Zazdroszczę więc bardzo tego wyjazdu.
A co do hiszpańskiego- najwięcej nauczysz się będąc już tam na miejscu;)
No i jak zawsze fajnie wyglądasz:)
Kocham Hiszpanię :)piękny kraj zamieszany przez wspaniałych,pozytywnych ludzi.Fajna sukienka.Zdjęcia urocze :)prawdziwe wakacyjne-słoneczne i wesołe.
Strój jest genialny, a że w Warszawie już niestety coraz bardziej jesień, to cudnie jest pooglądać tak piękne letnie słońce Barcelony.
Butów szkoda, bo są bardzo ładne, ale niestety buty H&M to raczej niezbyt dobry wybór na długie piesze zwiedzanie. Ja przy takich okazjach zawsze rezygnuję z odrobiny elegancji, kierując się raczej w stronę wygody i zakładam jakieś sportowe obuwie :D w tym sezonie mój wybór padł (także z uwagi na przecenę) na czarno-czerwone Reeboki Inferno, z których jestem bardziej niż bardzo zadowolony! :D
Co do reszty to bardzo Ci kibicuję (mimo iż się nie znamy), abyś dostała się na IED!! To fantastyczny pomysł!!
zazdroszczę takiej wycieczki!
świetne zdjęcia;]
Powodzenia w takim razie! Jestem pod wrażeniem twoich ambitnych planów, ale wierzę, że sobie poradzisz!! Pięknie wyglądasz!!
Love this outfit :)
Barcelona… ah, uwielbiam Hiszpanię! ;)
Szkoda, ze się rozpadły, ale w sumie czego spodziewać się po H&M – no może przesadzam.. ;)
Idealnie wpisałaś się w klimat Barcelony. Ah, jak letnio. Wprost uroczo :)
sukienusia super i fajnie letnio wygladasz. az milo sie na ciebie patrzy na taki zimny koniec wrzesnia…
jakim cudem dostałaś się na socjologię? bo zgaduję, że jesteś na UJ;d.
piękna sukienka, uwielbiam takie nawiązania do „hippie”
Pozdrawiam ;)
finasayk.blogspot.com
pasuje ci ta burza loków ; ) stylizacja cudna ;-]
O tak, Barcelona to jest coś, piękne miasto!:)
Ktoś tu opanował umiejętność lewitacji ;-)
ostatnie zdjęcie jest genialne!
Ah tie dye looks amazing <3
Ula-> jakie, jakie? Miałam Cię nawet kiedyś o to pytać!
Kasia-> owszem:) a co do języków na uczelniach to na tej na którą się wybieram wykładowy jest chyba angielski.
Anonimowy-> tak studiuję na UJ, w sumie nie wiem jak mam rozumieć to pytanie…dostałam się bo półtora roku temu nieźle napisałam maturę.
Socjologia to jak mówi wielu kierunek po, którym mozna robic wszystko i nic, jak pedagogika. Co innego IED, po którym bedziesz mogla spelnic marzenia, dlatego zycze powodzenia!
beautiful photos
perfect!
świetna sukienka….
niech żyją bezrobotni humaniści;-)
erasmus jest swietna przygoda :)
wow i’m jealous! i wish i could go to barcelona too. love the dress <3
chcodziło mi o to, czy jesteś olimpijczykiem:)
a można spodziewać się większej ilości fot z barcelony? (niekoniecznie outfitowych)
ja jestem bardzo ciekawa.
Hi!! I study fashion Design in Barcelona and if you are really intersted I truly recommend ESDI! its the best design school in the city, specially in fashion!
I love your blog, discovered it a few months ago and I congratulate you for you excellent work!
Pojechałabym po raz kolejny…Powodzenia w realizowaniu planów!
Znajome klimaty .. dokladnie ma swoj urok i przyjemna do zamieszkania .. mieszkam tutaj i sama nie zdarzylam zwiedzic miasta .. a stroj idelany na tutejszy klimat
If you desire to improve your familiarity just keep visiting this site and be updated with the most recent gossip posted here.