Niewtajemniczeni pewnie myślą sobie, że prowadzenie bloga szafowego to bułka z masłem. Lekkie, łatwe i przyjemne, hop wskakujemy w ciuszki, pstrykamy kilka fotek i gotowe. Rzeczywistość jest o wiele bardziej brutalna. Po pierwsze, do miejsca, w którym znajduje się to właśnie jedyne, wymarzone otoczenie do zdjęć, często trzeba dojechać. Po drugie, w moim przypadku zrobienie nawet kilkunastu, ba! kilkudziesięciu zdjęć jest często niewystarczające (a to ze względu na idiotyczne miny i pozy– jestem w tym specjalistką). Często pojawiają się też nieprzewidziane trudności, zawsze znajdzie się jednak sposób, by je pokonać. Ponadto mój główny fotograf nie jest bezinteresowny. Mamy z Guźcem prosty układ- jedna sesja=jeden powiększony zestaw z Big Mac’iem. To wszystko jest do zniesienia, ale jak tu pracować w TAKICH WARUNKACH!?!
48 thoughts on “It’s not that easy being blogger…”
Siedzę tu już dobrą chwilę i za cholerę nie wiem co napisać! Jeżeli oczarowałaś mnie trabantem i ową, przy trabantową spódniczką to teraz to ja nie wiem co to jest? Miłość i to szalona! Absolutnie cudowna sukienka! Zwłaszcza ten kołnierzyk. (mówiłam że będą modne! mówiłam!)
Nie mogę, nie wspomnieć o drugim zdjęciu które strasznie mi się podoba.
Masz moje serce (chlip) o Pani. :D
podpisuje sie pod kazdym zdaniem o prowadzeniu szafoblogu :( Harowka, harowka, nie ma co.
pozdrawiam
danuu
lowymody.blox.pl
Lol! wonderful! You said it all my dear! Also you gotta love our men right?! My hubby is so cute, he’s always coming up with ideas for photo shoots!
By the way I love the outfit! :o)
Thats a great way to bribe your photographer!! I love your hat, and these shots are lovely =]
What an adorable post!!!
I love the reasoning you have with your boyfriend, I might try that myself!
It’s worth all the effort, your photos are beautiful.
LM
x
I love your blog and your style!
Genialna sukienka!
your photos are all very pretty so good job for getting a boyfriend who knows photography!!
tak, tak sukienka jest rewelacyjna, zwłaszcza z powodu głównego koloru i tego kołnierzyko-karczku.
A co do zdjęć – mam to samo, głupie miny, głupie pozy, brak czasu i dobrej woli fotografującego, złe naturalne światło w domu, a raczej jego całkowity brak. i jak tu tak często (jka ty) aktualizować :)?
zdjecia zawsze masz swietne, zdecydowanie najlepsze ze wszystkich szafowych blogow, na ktore zagladam!!!
Świetny wpis, i taki prawdziwy:)Zdjęcie z TAKICH WARUNKÓW rządzi!
piękna sukienka!!
Hi there-a lovely scenic setting!
Dla takich wpisów warto odwiedzać blogi i w ogóle bawić się w szafowanie! Zdjęcie, jak przechodzisz przez barierkę rozłożyło mnie na łopatki :)
Co do meritum, zgadzam się całkowicie. Prowadzenie bloga to nie żadne hop-siup. Co się człowiek namęczy, to jego. Np. do idealnej ściany z czerwonymi liśćmi czailiśmy się dwa dni, bo ona jest przy parkingu i ciągle się tam ktoś kręcił (a ja nieśmiała i przy ludziach pozować nie będę). Tak to jest, że jak chce się coś robić porządnie, to „nie ma letko”. Ale za to jaka satysfakcja :)
PS Do tej pory mój „fotograf” o zapłacie nie wspominał, ale jak się dowie, że tak można, to będę biedna ;)
Jajaja, i agree totally whit your ;)
I like the look, this dress is very happy.
Hehe, świetny post.
No i buty widzę mamy te same :)
ohh, I love these pictures. the forest looks so beautifull, how did you get the pictures so clear? we also took some pictures in the forest, but they were not so clear..
och, czy na tej sukience ja widzę muchomorki???!!! cudo! no i kołnierzyk of course! co do prowadzenia bloga- ja aż tak się nie męczę,ale też tak się nie staram aż takich ładnych fot nie mam. i tak się cieszę, że udaje mi się prowadzić z obczyzny, choć wiele zestawów przepada nieobfotografowanych bo główni spece zostaliw ojczyźnie. Ale ileż to było już płaczów i dąsów gdy moja mama pełniła zaszczytną funkcję nadwornego! a to światło, a to mina at o tło…nie ma lekko!
fajny wpis i sukienka, chciałbym mieć kogoś kto miałby czas i chęci na robienie mi fot, a może to mi po prostu zapału brakuje:D
Uwielbiam taki wpisy. Wyszło niemalże fotostory jak w Bravo (czy ktoś jeszcze czytuje Bravo i może potwierdzić istnienie fotostories?). Tak, wszystko prawda – ja i Arim do każdej sesji robimy czasem nawet po kilkaset zdjęć, żeby wybrać jedno-dwa, z których kapryśna modelka jest zadowolona ;-)
Aha, i najważniejsze – masz śliczną, bajkową sukienkę :-)
i remember you asked about the tshirt i made with the tree- and i checked it- will be only 4 usd. its not a heavy top..choose if you want a tank top or tshirt
drugie zdjęcie jest boskie :)
doceniamy trudy – dlatego tak często zaglądamy i podziwiamy :)
Your boyfriend can make some bloody good shots! I’m still looking for a good photographer.
Love your dress:)
Zapomniałaś jeszcze wspomnieć o zimnie.
Ja nie odważyłabym się chyba przy takich temperaturach na sesję z krótkim rękawkiem.
W kurtce jest mi zimno, a co dopiero w takiej sukience.
A sukienka jest śliczna. I ma ładny kolor. :)
You look great, I love the dress!
I always like your photographs, so a big-mac menu isn’t that much for those great photos!
Absolutnie genialna sukienka !
mi podoba się twój dzienniczek, z tobą będę przyjaźnił się ;)
oooooh… you look so pretty!
Dla dobra szafiarek skasuj to o zapłacie… Bo jak fotografowie się dowiedzą…
Przesłodki jest ten kołnierzyk sukienki!
Bardzo, bardzo mi się podoba. Często wchodzę na Twój blog, ale to mój pierwszy komentarz. Pewnie to śliczny dzikowy ryjek mnie ośmielił. Rysunki na sukience są fantastyczne!
very beautiful!
Śliczna ta sukienka.Bardzo zabawny post, najbardziej podoba mi się zdjęcie z biegnacym psem. Szkoda ,że fotograf nie jest bezinteresowny.
I like the dress very much!
hahaha, great post! i always have a problem taking pics too, im always fighting with my self-timer and my boyfriend just makes fun of me :(
love your blog x
superancka ta sukienka i fotki genialne!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam
ann :)
bardzo dobrze! z tobą będę przyjaźnił się :)
all very true!! Your shoots always are enjoyable, keep up the hard work.
xoxo
Jess.
adorable dress! the hat is such a lovely touch :)
This is beautiful; I love fall foliage. Like the blog also. Favorites on this page include the black/white close-up, and the frilly socks with oxfords. SUPER cute.
I know exactly what you mean… but I suppose we just have to go through it. You look lovely as usual though… I really love the hat and the dress!
szczerze mówiąc, to nie wiem, co napisać. bo sukienka mnie zauroczyła na maksa.
ach, i te przerażające przygody przy prowadzeniu wirtualnej szafy. ;)
that dress is too adorable!
great pics
great style!!
Ohyes, place, & you have to take lots of photos to get the right one! Urgh. Anyway, love your photos! :) Beautiful. The dress is amazing too.
don’t worry, other bloggers like me appreciate your hard work! You always have lovely photos and make it look effortless though. :)
ur so pretty in that lil’ dress !dolly!
swietna sesja i swietny opis, lacznie z tymi ukrytymi zdjeciami po wyrazami:). bardzo zabawnie:)
that bag is so lovely!
Hi,
I love dress! :)
Great day: Janet