Chyba zaczynamy się powoli wygrzebywać z dołka udawanej na potrzeby Internetu perfekcji. I bardzo mnie to cieszy.
Coraz częściej widzę posty o tym, że coś się komuś nie udało. Albo nawalił. Albo czegoś się wystraszył. Czytaj dalej
Chyba zaczynamy się powoli wygrzebywać z dołka udawanej na potrzeby Internetu perfekcji. I bardzo mnie to cieszy.
Coraz częściej widzę posty o tym, że coś się komuś nie udało. Albo nawalił. Albo czegoś się wystraszył. Czytaj dalej
Hej! Dzisiaj będzie krótko i treściwie.
Po pierwsze, zmieniła się nazwa bloga. O powodach tej zmiany pisałam szerzej tutaj. Za kilka tygodni pojawi się też nowy szablon, ale póki co zmieniłam tylko logo na tymczasowe.
W ramach świętowania tego nowego rozdziału przygotowałam coś specjalnego. To ebook, w którym dzielę się moimi metodami na pracę w skupieniu w Internecie. Czytaj dalej