Po raz kolejny udało nam się spotkać w całkiem sporym szafiarskim gronie. Pogoda była wręcz idealna- słoneczne, prawdziwie wiosenne popołudnie. Podążałyśmy własnymi śladami sprzed kilku miesięcy, czyli kierunek Wawel, a później Bunkier Sztuki. Cieszę się, że szafiarki rosną w siłę, że pojawia się coraz więcej nowych pomysłów, projektów, idei. Obgadałyśmy wiele spraw, a spotkanie z dziewczynami w połączeniu z pierwszymi ciepłymi promieniami słońca sprawiło że wróciłam do domu pełna energii i motywacji do działania. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że niedługo wszystko jeszcze bardziej się rozkręci. Żeby nie zapeszać, nic już więcej nie piszę i wyczekuję kolejnych spotkań, które z pewnością nastąpią i to w bardzo niedalekiej przyszłości.Udział wzięły: Aife, Alice, Bastet, Elfka, Fk_k, Gaba, Kokarda, Lilu, Magia tradycyjnie z Łukaszem, Marzymska, Ryfka, Marika i ja.
photos by Aife
57 thoughts on “Here we go again.”
Suuuuper;D. I znowu Aife spisala sie na medal z tymi zdjeciami;)))).
Szkoda, ze ten Kraków tak mi nie po drodze, ale moooooże któregoś dnia…;)
Extra….jesteście jeszcze bardziej kolorowe niż ostatnio!! Masz rację Asiu żałuję…siła wyższa;/
A jednak każda inna (a wszystkie piękne)! Sama nie wiem jak udało się uniknąć Wam jakiejś klonowej wpadki, skoro szafiarki to niewolnice h&m i zary ;) pozdrawiam
Ula, ściągnę Cie kiedyś siła chyba tutaj :D
Asiu, ja mam tak samo dokładnie z tym powerem, muszę przyznać, że od kilku dni byłam w jakimś letargu, a dziś – cudne przebudzenie :)
How awesome! Los Angeles and Orange County Bloggers should do something like this.
Camaraderie is inspirational.
zazdroszczę ;))
pani w meloniku moim zwycięzcą
Aż… coraz bardziej zazdroszcze, ze nie mieszkam w Krakowie… x] Śliczne zdjęcia:) Na ostatnim kojarzysz mi się z romatyczna wersją Dagny Przybyszewskiej ;) (właśnie biografie czytam, wiec bez urazy – mój mózg zostal opętany) xD
Jesteś tak niesamowicie fotogeniczna, że to aż niemożliwe. Oglądam te zdjęcia i jestem coraz bardziej zielona (i oczywiście wykrzywiona) z zazdrości.
No ale ja przynajmniej nie chodzę po ulicach w piżamie…
można się tylko rozpływać w zachwytach :) piękne Szafiarki, cudne fotki, cudowny Kraków !
oh my god. chic overload, you all look incredible! saving this picture into my fashion inspo! xxo
Ojjj zazdroszczę bardzo…szkoda że ten Kraków tak daleko :(
P.S. Ostatnie zdjęcie świetne!
Pozdrawiam
kurcze, aleś Ty fotogeniczna jesteś! Cieszę się ze spotkania i że miałam przyjemność Cię poznać :)
You all look amazing together!
This looks like it was a lot of fun! It’s nice to know that all you Polish fashion bloggers get together.
Beautiful photos, too!
what interesting pictures, i love the group ones, really clear that you guys all have such a distinct sense of chic:)
alicexinwonderland.blogspot.com
3 i 4 zdjęcie – moi fawororyci. inspirująco wyglądacie.
you are all SO amazing, i can only wish to have a group of girls that share my enthusiasm where I live.
xox Abbey
Piżama za dnia :) Nie mogę się napatrzeć na Wasze zdjęcia, każda inna i wszystkie takie ładne.
Rewelacyjne te czano białe fotki, pięknie na nich wyglądasz, wszystkie się fajnie prezentujecie. Zazdroszczę spotkania!
piękne i kolorowe Szafiraki to i piękne, wesołe zdjęcia :)
Bardzo było miło mi Cie poznać :D I oczywiście, do następnego spotkania ;) Oby nastąpiło szybciutko ;)
Świetny masz ten kombinezon.. i razem wszystkie wyglądacie zjawiskowo.. mam nadzieję, że w kwietniu was poznam ;-)
w tej „piżamie” wyglądasz tak ciekawie, że nawet nie zauważyłam, że to kombinezon;) (a kombinezonów to ja nie cierpię;).
wyglądałaś najładniej:). Nico
Zgadzam się z Ryfką. Przy was wszystkich to ja wolę stać po drugiej stronie aparatu :)). DO zobaczenia i pozdrawiam
Prześliczne jest to zdjęcie jak się odwracasz :D
Zazdroszczę Wam spotkania. Jak mi przyjdzie kiedyś w jakimś spotkaniu uczestniczyć, to Wy już się będziecie wszystkie doskonale znały i nikt nie będzie chciał ze mną gadać :P więc tym bardziej zazdroszczę. Wszystkie wyglądałyście niesamowicie!!!
jak kolorowo, czuć wiosnę w Was. jak wile osób, zazdroszczę spotkania ;)
Na żywo jesteś równie piękna, co na zdjęciach.
I znów ta fotografia, na której zasłaniam sobie twarz! Aż taki kiepski ten makijaż? :)
Co do pidżamy… Też mi sie tak skojarzyło, ale nie miałam Ryfkowej odwagi.
a kombinezon to z allegro?? tak? Nie wiedziałam, jak go można fajnie polaczyc i nie licytowałam, a teraz widze, że musze żałowac.;) Bardzo lubię wasze wspólne zdjecia, musiałyście wzbudzac niemałe zainteresowanie;)
Ooo widzę że mój komentarz nie zatwierdzony,hm ciekawe czemu.. w końcu wyraziłam tylko swoje zdanie na temat ubioru jednej z szafiarek.. Krytyki nie przyjmujecie? tylko pochwały do nóg można składać? Dziwna sprawa Pani Styledigger!
pewnie się narażę Reszcie, ale trudno..
ze wszystkich stylizacji najbardziej podoba mi się Twoja! :)
Ludzie patrzyli na nas jak na dziwne zjawiska przyrodnicze! ;-)
Styledigger, muszę Ci to powiedzieć – aparat Cię kocha – nawet mój grat ;-)
wow you look amazing! Must have been intimidating for the people around you lol.
Ślicznie wyglądasz na zdjęciach :)
Podszewka-> ale na pewno zobaczymy się w Warszawie!
Ryfka-> no proszę Cię! Chyba nie chcesz żebym wklejała jeszcze i tu linka z M.IN.(!!!) moją najgłupszą miną świata:) PS. Kocham piżamki i się tego nie wstydzę!
Bastet, Magia, Elfka-> I kto to mówi?! Przecież świetnie powychodziłyście na zdjęciach:) Oglądam je i oglądam!
Anonimowy od kombinezonu-> tak jest, z Love Vintage Shopu. Od razu się na niego rzuciłam!
Anonimowy od krytyki-> zawsze zamieszczam krytyczne komentarze na swój temat (o ile nie są pełne wulgaryzmów itp), ale nie zamierzam publikować u siebie negatywnych komentarzy na temat innych szafiarek. Jeżeli masz komuś coś do powiedzenia, możesz przecież napisać to u niego/u niej na blogu, prawda? Nie widzę sensu robienia tego u mnie, dana osoba może tego nawet nie przeczytać i nie mieć szansy na ciętą ripostę.
everyone looks beautiful!
juliet xxx
wszystko pięknie, miło i pachnąco, tylko nie wiem czym połowa dziewczyn tutaj się wyróżnia ;)
Zuzia.
świetne buty;) masz może jakieś zdjęcie gdzie widać je w całosci? cy to te zarowe? pozdrawiam
chyba musisz zaprezentować ten piżamokombinezon w pełnej krasie.
nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo usycham z zazdrości o wasze spotkanie! eh, szczęściary z krakowa, wszystkie piękne, a bohaterka zdjęcia przez ramię – dodatkowo czarująca :)
moim zdaniem wyglądałaś najfajniej :) dziwaczny ten kombinezon strasznie, ale superowy.
wow. you look like a very stylish bunch!
Click here to visit me at Vintage Tea!
x
so many stylish girls together!!! you surely had lot of fun !!! great!!!;-)
swietne zdjecia i pieknie wygladacie.
świetny pomysł z tymi spotkaniami, wszystkie jesteście z Krakowa? może kiedyś będę mogła Was poznać ;)
cóż to za spodnie masz na sobie?? boskie!
Zuzia-> no nie? Szara masa, najgorsza ta w piżamie.
Anonimowy-> tak jest, to moje killerszpile z Zary, na pewno wkrótce dokładniej je obfocę:)
Anonimowy2-> na pewno kiedyś wystąpi jako główny bohater posta:)
Aggaton-> nie nie, Ewa, Kokarda i Marzymska są przyjezdne:)
Asia-> to nie spodnie, to kombinezon z suwakami (zwany przez niektórych piżamą:))
ah sooo much style in one place! is wonderfully overwhelming!
please help me!
where are your shoes from in the „prison blues”post?? Im looking at getting some like this but can’t find them anywhere!
Thankyou so much!
xox
odważna z Ciebie dziewczyna! ;) wyglądałaś świetnie, chyba rzeczywiście najlepiej.
PS mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko, że dodałam Cię do linków :)
Pozdrawiam!
masz cudowne spodnie!!! zakochałam się w nich od razu. wyglądałaś chyba najbardziej oryginalnie na tle koleżanek.
God… could you look any more perfect?!
a very stylish bunch!
thepowerfashionforce x) love those pics!
Wow I’m super jealous, I wish I knew more bloggers from where I live. Such a stylish bunch of gorgeous girls :D
Thank you so much for visiting and commenting on my blog!
x Natalie
http://quirkyfille.blogspot.com
Oh you all look so chic and lovely!
i’m in love with your photos.
boris.