Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Letnia kolekcja Lunaby

Dzisiaj chciałam się Wam pochwalić kolejną kolekcją, którą przygotowałyśmy w Lunaby. Tym razem jest typowo letnia, wakacyjna. Pojawiły się dwa zupełnie nowe modele i sporo nowych materiałów, dzięki którym odświeżyłyśmy nasze najlepiej sprzedające się wzory – kombinezon i koszulkę Audrey.

      audreywhite4s

 

W końcu udało nam się znaleźć biały materiał na Audrey, tym razem z delikatnymi złotymi kwiatami, które pięknie rozświetlają.

Wszystkie są uszyte z przewiewnych materiałów. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak trudno jest znaleźć cienkie tkaniny bez syntetycznych domieszek, poliester jest wszędzie i we wszystkim. Na szczęście, w końcu nam się jednak udało.

klaudia1

Koralowa koszulka i spodenki, jeden z moich naj naj najulubieńszych modeli Lunaby, śpię w nim nonstop, na zmianę z wersją beżową.

klaudia2

Naszym głównym celem było zrobienie koszulek i piżamek, które będą dobrze wyglądać nie tylko same w sobie, ale przede wszystkim na noszącej je osobie. Nasza pani konstruktor zastosowała różne sprytne sztuczki, jak delikatne gumki na wysokości biustu, które sprawiają że koszulki idealnie leżą, czy półokrągłe szorty, które optycznie wysmuklają nogi.

spodenkibeżowe2s

Szorty można teraz kupić osobno, bez góry, tutaj dostępne są wszystkie modele.

Zdjęcia tym razem zrobiłam w swoim własnym ogrodzie. Zależało nam na tym, żeby to piżamy były na pierwszym planie, nie piękne wnętrze czy przykuwające uwagę akcesoria – takie zdjęcia są bardzo ładne, ale kiepsko sprawdzają się w sklepie internetowym.

klaudia5

Kombinezon Blair w wersji miętowej, Klaudia wyglądała w nim prześlicznie

Część kolekcji spokojnie może służyć jako elementy letniej garderoby – w kwiecistych bluzkach czy miętowych koszulkach chodzę po ulicy i nikt na mnie jakoś szczególnie dziwnie nie patrzy.

klaudia4

Nasza nowa koszulka Astrid w wersji białej

klaudia3

I w wersji miętowej

Zdecydowanie najbardziej elegancka jest czerwona Audrey, uszyta ze szlachetnej mieszanki jedwabiu z bawełną, w przepięknym czerwonym kolorze. Niestety udało nam się załapać tylko na końcówkę materiału, jest ich więc bardzo niedużo.

klaudia7



Ciekawa jestem, jak Wam się podoba kolekcja? Macie jakieś swoje ulubione typy?

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

74 thoughts on “Letnia kolekcja Lunaby”

  1. Asiu, a zdradzisz inspirację do nazw koszulek? Interesuje mnie geneza każdej! Dobrze łączę je z serialami? Jeśli tak to tylko Blair mi coś mówi.

    1. Tak, Audrey (z Twin Peaks), Blair (GG) i Cassie (Skins) były z seriali, ale potem skończyły mi się ulubione bohaterki i poszłam tropem autorek i piosenkarek;)

      1. Asiu, a ja ponawiam pytanie – co z babeczkami w rozmiarze xl? Marzę o porządnej piżamce, ale jestem duza. :( Pomysl proszę o ciepłej zimowej piżamce dla dużej kobietki, i zwiewnej letniej, tak żeby nie spac w rozciągniętych dresach…. :(

  2. Baaardzo mi się podoba nowa kolekcja. Fajnie, że jest Audrey w białej wersji. Ale te wzory na niej są srebrne czy złote? A kolorowe piżamy są super, ale wolałabym coś w błękitnych tonacjach :)

  3. Rewelacja! Miętowa Astrid i koralowa piżamka absolutnie mnie oczarowały. Majstersztyk!

    Gratuluję nowej kolekcji… coś czuję, że będzie hitem:)

  4. Piękne! Jak dobrze, że odnalazłaś tę niszę na rynku. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko zdjęć packshotoych, na których lepiej byłoby widać materiały i szycie, ale pewnie wszystko w swoim czasie.

  5. Moja garderoba codzienna wymaga sporo pracy i nakładów finansowych, ale te piżamy są tak przepiękne, że kiedy tylko doprowadzę szafę do ładu, zainwestuję w taką piękną piżamę.

    1. Też to zauważyłam i również jestem zachwycona!! Modelki mają normalne rozmiary, jak dziewczyny na ulicy, nie jak z pokazów mody, dzięki czemu dużo łatwiej ocenić jak same wyglądałybyśmy w tych piżamkach :)

      1. To bardzo niepokojące, jaką obsesję na punkcie rozmiaru 0 ma współczesne społeczeństwo… Modelka jest zdrową, szczupłą dziewczyną, a postrzega się ją jako „większą niż przeciętną”? Naprawdę? Wyglądam podobnie, a noszę rozmiar XS, gdybym jeszcze schudła, chyba musiałabym się zacząć ubierać wyłącznie na działach dziecięcych…? Świat oszalał…

        1. Modelka ma rozmiar XS? Dałabym sobie rękę uciąć, że to przeciętny rozmiar M.
          Tak czy inaczej, nie jest to rozmiar zero i figura modelki, do których jesteśmy przyzwyczajeni i całe szczęście.
          Jeden z powyższych komentarzy wyraźnie sugeruje, że takich modelek potrzebujemy więcej, bo młodsze dziewczyny popadają w paranoję z ocenianiem kobiecych figur.

  6. Mam obsesję dołów, nie umiem spać w koszuli nocnej bez majtek. Może do nastepnej kolekcji trafią jakieś uniwersalne majtasy pod te piękne koszule?
    Ogólnie to jestem pod wrażeniem piżam Lunaby, tę wysoką jakoś naprawdę widać. A podczas noszenia napewno czuć. Przeczytałam Twoją książkę i jestem na etapie detoksu (Twój blog to wyjątek w kwestii nieprzeglądania modowych stron www), dlatego jeszcze nie jestem w stanie kupić pięknej piżamy, ale jest ona na mojej liście :)
    Powodzenia ze sprzedażą!

  7. Czytelniczka

    A gdzie Chrupek? ;(
    Podoba mi sie ta czerwona piżamka, ale szkoda że ma gumeczkę. Asiu czy planujesz wprowadzać halki?

      1. Mario, nie masz pojęcia o tym co robię, a czego nie robię, a zmuszanie kogoś do działania na rzecz kogoś czy czegoś i złośliwe komentarze są wyjątkowym brakiem klasy. Psu, o którym piszesz, i wielu innym, na pewno pomogłoby bardziej, gdybyś czas, który poświęcasz na wyzłośliwianie się na cudzych blogach, przeznaczyła na wolontariat w schronisku.

        1. Joanno, gdybym nawet została wolontariuszką w dziesięciu schroniskach dla bezdomnych zwierząt, to nie pomogłoby temu konkretnemu psu. Swego czasu nie poświęcam na, jak piszesz, „wyzłośliwianie się na cudzych blogach”, ponieważ ich po prostu nie czytuję (poza jednym finansowym). Na Twoim znalazłam się zupełnie przypadkowo. Zainteresowała mnie prośba Ewwy skierowana do Ciebie. Nie miałaś nawet cywilnej odwagi odpisać jej, że nie masz ochoty/czasu/możliwości/itp. żeby zająć się opisanym przez nią problemem. To bez wątpienia brak klasy.

          1. Ten konkretny pies na całe szczęście jest w dobrych rękach, nie ma możliwości żeby wrócił do swojego oprawcy. Szantaż emocjonalny to to coś, z czym naprawdę nie lubię mieć styczności, więc nie będę się odnosić do poprzedniego wątku. Mam nadzieję, że podobną energię wkładacie w faktyczną pomoc zwierzakom, powodzenia, trzymam kciuki za wiele uratowanych psich istnień – jeszcze wiele ich czeka na ratunek, niestety.

  8. Piękne piżamki. Najbardziej podoba mi się ta koralowa kwiecista – choć ja za kwiatami to tak średnio raczej, nie przepadam, ale tak mnie zauroczyła, że muszę poważnie rozwazyć zakup. Zwłaszcza, że w zasadzie wszystkie moje piżamy to się kwalifikują na śmietnik… ewentualnie na ścierki… Nie wyrzuciłam ich podczas porządków tylko dlatego, że zwyczajnie nie miałabym w czym spać ;) Audrey też mi się podoba – w każdej wersji kolorystycznej prezentuje się ślicznie, i Blair tak samo :D Trudny wybór.

  9. Asiu, Wasze piżamy są chybanajpiękniejszymi piżamami, jakie kiedykolwiek widział świat!
    Czerwona Audrey zawładnęła moim sercem!
    Muszę się w końcu w którąś zaopatrzyć, wtedy już na pewno nie będę się nad ranem czuła mało kobieco!
    Pozdrawiam Cię cieplutko! No i Chrupka też, wiadomo!

  10. Piękne! Zawsze z przyjemnością oglądam nowe kolekcje Lunaby, ale jeszcze nigdy się na kupno nie zdecydowałam (choć przy okazji jednego kodu rabatowego byłam już blisko :D). Niestety chyba stoi za tym niemożliwość przymierzenia danej rzeczy, co zawsze mnie zatrzymuje przed zakupami online. Mam świadomość, że mogę się porządnie wymierzyć, a nawet zwrócić, jeśli jednak coś będzie nie tak, ale już raz przy zakupie butów mimo mierzenia stopy nacięłam się na nie ten rozmiar (a buty potrzebowałam na następny dzień i nie było opcji znalezienia innych :( męczyłam się potem w nich cały wieczór) i teraz naprawdę rzadko kupuję coś online bez wcześniejszej przymiarki. Sklep stacjonarny Lunaby to by było marzenie :)) Myślicie może trochę w tym kierunku, czy to raczej plan na nieokreśloną przyszłość, a na razie zostajecie przy okazjonalnym pojawianiu się na targach?

  11. Mieszkając na Wyspach już dawno zapomniałam, że istnieje taka pora roku jak lato. Zazdroszczę, że w Polsce można spać w tak kusych koszulkach. Chyba jednak rozejrzę się za czymś z zimowej kolekcji;)

  12. Piękne te wzory!

    A czerwonej Audrey nie nazwałabym najbardziej elegancką, a ociekającą seksapilem – myślę, że żaden mężczyzna nie mógłby narzekać na swoją partnerkę w takiej piżamie :D

    Sama ostatnio namiętnie sypiam w moim żółtym kombinezonie Blair – idealnie sprawdza się w upały. Martwią mnie jedynie te koronki jako wiązanie – strasznie się stresuję, że któregoś razu przy energicznym pociągnięciu się urwą ;)

    Jako zmarzluch czekam z niecierpliwością na kolekcję zimową – długie flanelowe spodnie z Lunaby to na pewno będzie to :)

  13. Na stronie oba nowe kombinezony trafiły przez pomyłkę do działu koszulki :-)
    Ale fajnie, że są dwa nowe wzory – ten żółty mnie zupełnie nie przekonywał, a teraz nie mogę się zdecydować!

  14. Uwielbiam piżamki z wiskozy, moje ulubione do spania!
    O dziwo, udaje mi się je wygrzebać w … primarku !
    Mam jedne spodnie od piżamy z tego sklepu, które służą mi już ze 3 lata i są jak nowe, ostatnio w Amsterdamie kupiłam piękną, turkusową koszulkę i śpię w niej niemal non stop- nadal jak nowa!
    Z Twojej kolekcji zestaw w kwiaty i miętową koszulkę brałabym w ciemno! A do tego ten ogród- magiczny! Wymarzone miejsce na poranną kawę! :)

  15. Gratulacje! W tym momencie nie planuję kupowania piżamy, ale lubię przeglądać Twoją stronę – po prostu czerpię przyjemność z faktu, że taki fajny, niszowy projekt się udał i fajnie kręci:)

  16. Skoro pojawiła się nowa kolekcja to czy może coś już wiadomo czy i kiedy pojawi się naszyjnik z drozdem wersja srebrna?

  17. mnie zachwyciła błękitna Blair – może dlatego, że nigdy nie widziałam takiego wydania odzieży do spania :D

  18. Woooow, jakie śliczne! Idealnie trafiłaś i wydaje mi się, że będą się świetnie sprzedawały :)
    Do tego piękne zdjęcia i modelka :)
    Moim faworytem jest Audrey z drugiego zdjęcia! Piękna

  19. Piękne te Twoje piżamki, ale mam dwie uwagi co do strony:
    1. Nie ma tabeli rozmiarów, fajnie jakby było opisane, że np. XS: biust X cm, talia X cm, biodra X cm
    2. Szkoda, że obok produktu nie ma napisanego jego składu. Od dawna zwracam uwagę na składy, a tutaj wchodząc w konkretny produkt nie wiem jaki ma skład :(
    Pomyśl o tym:)

  20. Kiedy będzie można kupić rzeczy z nowej kolekcji? To znaczy wiem, że w przeciągu dziesięciu dni, ale może możesz zdradzić coś więcej, bo nie mogę się doczekać i ciągle sprawdzam, czy to już :D

    1. Zuza, piżamy i koszulki są już dostępne, tylko na ich wysyłkę trzeba czekać troszkę ponad tydzień :).

  21. Niestety, nie w moim guście. Trochę tandetne; widziałam takie ostatnio na straganie u handlującej
    mydłem i powidłem Ukrainki. Szkoda, bo szukam gustownej letniej pidżamy:-(

  22. Piżama koralowa bardzo mi się podoba! Hm tylko mam teraz taką sytuację, że karmie piersią, więc dekolt piżamy musi mieć albo guziczki albo elastyczny materiał… doradzisz którąś z piżam?

  23. Lubię Twojego bloga, podejście do mody,ale nie mogę jakoś podzielić zachwytów nad Lunaby… Materiały wcale nie wyglądają jakoś bardzo elegancko lub ekskluzywnie. Zdają się pomięte ( i to nie w „zamierzony” sposób), widać to zwłaszcza na tej czerwonej koszulce nocnej… Już bardziej podobałyby mi się te wzorzyste, kwiatowe, ale…te koronki! Wyglądają trochę tandetnie przy tych materiałach i w dodatku mam wrażenie są nie do końca dobrze wszyte – zwróć uwagę jak się marszczy materiał przy szwie z koronkami (ale to może być wada akurat pojedynczych sztuk). Bardzo przeszkadzają mi tak mocne, widoczne przeszycia na dekolcie, trochę psują efekt. Chyba najlepiej te koszulki i piżamy prezentują się od tyłu, na plecach :) I niestety, ale ceny są jak dla mnie za wysokie. Jednak widać, że wstrzeliłaś się w jakąś niszę, masz wierne czytelniczki, które zachwycają się produktami, więc życzę powodzenia w rozkręcaniu biznesu i dalszym rozwoju! :)

    1. Potwierdzam Twoją wypowiedź. Zamówiłam piżamę i się rozczarowałam, produkt nie spełnił moich oczekiwań. Materiał prześwitujący, mnący się, jakościowo tragedia- skazy na materiale. Obszycie na poziomie słabej krawcowej, nawet overlockiem nie było przeszyte, piżama wyglądała na cienką, tanią i tandetną. Szczerze, to wygląda piżama jakby była szyta przez Twoją mamę, a nie wykwalifikowaną krawcową. Co do cen, to Asiu zastanów się czy 100zł za spodenki krótkie to nie przesada? Wiem jakie ceny są materiału i uszycia, zarabiasz na to z dużym przebiciem. Sama sobie uszyłam spodenki u krawcowej dałam wraz z materiałem 30zł, więc jak widzę Twoją cenę to się śmieje,że chcesz zarobić, ale pojęcia o biznesie nie masz. Mam tyle lat co Ty, rozumiem,że chcesz utrzymać poziom i ceny zostawić takie, ale po pierwsze materiał sam sobą się nie broni (a powinien), po drugie estetyka wykonania pozostawia wiele do życzenia (model, który zamówiłam u Ciebie miał sporo nitek), do tego skazy na materiale. Ja wiem,że za skazy na materiale odpowiada hurtownia, a nie Wy, ale na litość przed skrojeniem piżam sprawdza się materiał. Ceny są kosmiczne 100zł za spodenki, 220zł za koszule, komplet za 200zł gdzie skład materiału 100% wiskoza (a wiskoza tania jest….) Myślałam,że będą to piżamy porządnie wykonane, a tu takie rozczarowanie.

  24. Hej, skoro dziewczyna na zdjęciach nosi rozmiar xs, to co ze mną i innymi drobnymi kobietkami? Twoje produkty są naprawdę piękne ale jedyne co mnie powstrzymuje przed ich zakupem to rozmiarówka… Mam 161 cm, ważę 42 kg, jestem zdrowa i po prostu szczupła! Domyślam się, że zaraz pojawią się komentarze 'anoreksja’ … Od pewnego czasu czuję się mocno dyskryminowana przez odzieżówki. Często muszę robić zakupy na dziale dziecięcym, a takich kobiecych piżamek raczej tam niestety nie znajdę… Argument żeby 'nabrać kształtów’, czyli w moim wypadku powrócić do opuchniętych nóg i uwierających wałków na brzuchu raczej się nie sprawdzi. Promowanie prawdziwych, naturalnych kształtów jest teraz na topie, absolutnie nie wolno krytykować otyłości, za to nagonka na osoby szczupłe i wyzywanie ich od kościotrupów i wieszaków jest czymś normalnym. Kobiecie w rozmiarze XXL na pewno nie jest miło kiedy nie może znaleźć na siebie wymarzonej sukienki czy bielizny, ale uwierzcie, że to działa też w drugą stronę…

    1. Renata, to absolutnie nie jest wymierzone przeciwko nikomu – ani szczupłym, ani bardziej krągłym dziewczynom. Dołożenie jednego rozmiaru w tylu modelach kosztowało nas tyle, że teraz przez wiele miesięcy nie będziemy mogły sobie pozwolić na powiększenie rozmiarówki. Po prostu, nie jesteśmy dużą marką i stać nas na szerszą rozmiarówkę. Piżamy to i tak dość niszowy, wbrew pozorom, produkt, a piżamy w małych lub dużych rozmiarach to już nisza niszy:) Na mnie z kolei za długie są wszystkie spodnie w sklepach (łącznie z moim własnym), ale po prostu wiem, że kupując gotową odzież godzę się na jakiś kompromis – choćby nie wiem co, nie da się ująć w rozmiarówce wszystkich kombinacji kobiecych sylwetek.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.