Mam ostatnio wyjątkowo napięty grafik – kilka dni zostało mi do momentu, w którym muszę oddać eseje na uczelni, a pisanie ich idzie mi wyjątkowo opornie, do tego zaczęłam w zeszłym tygodniu staż, więc większość dnia spędzam poza domem. Zwykle w takich momentach wmawiam sobie, że nie mam czasu gotować i jem niekoniecznie zdrowo w barach czy restauracjach albo żywię się pełnoziarnistym makaronem z ciągle tymi samymi, szybkimi do przyrządzenia sosami. Czytaj dalej
Sunday thoughts
O dłuższym płaszczu marzyłam już od dawna, nigdy nie mogłam jednak znaleźć modelu, w którym nie wyglądałabym jak po starszym bracie. Jakiś czas temu, dzięki mojemu roztrzepaniu i życzliwości Harel miałam okazję wybrać się z nią wczesnym rankiem na spacer z psem (psem Łatką!) – mimo ogólnej piżamowatości naszych strojów i dużego stopnia rozczochrania wszystkich trzech uczestniczek spaceru, Harel w swoim pięknym, długim płaszczu od Ani Kuczyńskiej wyglądała jak milion dolarów. Czytaj dalej
Mazda Design Competition

Spot Digging: Dishoom
Znalezienie w Londynie miejsc z niedrogim i przy okazji zdrowym jedzeniem nie jest proste, większość posiłków przygotowuję więc w domu, w związku z czym moje zdolności kulinarne gwałtownie wzrosły, podobnie jak repertuar potraw z kategorii “da się zrobić w 30 minut i żeby nie trzeba było dużo zmywać”. Tym bardziej więc doceniam wyjścia na jakieś pyszności – w tym tygodniu padło na wschodni Londyn, razem z Shini wybrałyśmy się do Dishoom. Czytaj dalej
Diggs of the month: Marzec
Skończył się marzec, czas więc na podsumowanie miesiąca – poprzednie możecie zobaczyć tutaj. I koniecznie podzielcie się swoimi marcowymi odkryciami w komentarzach! Czytaj dalej