Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Start me up!

Styczeń to dziwny miesiąc. Po pierwsze ciężko jest mi się przestawić na nową datę. Poza tym mam coraz więcej nauki, zwłaszcza że z powodu wyjazdu sesję będę musiała zdać w innym terminie. Za to jestem pozytywnie nastawiona do dopiero co rozpoczętego roku. Nie mogę się już doczekać nadchodzącej wiosny, zwłaszcza jeżeli chodzi o modowe nowości. Jestem zakochana w długich, przezroczystych sukienkach, dziwnych połączeniach wzorów, bieliźnie na wierzchu i grochach. Jeżeli chodzi o buty, to na pewno będę polować na chodaki a’la Chanel. Projektanci rzucili nam szereg wyzwań- spódnice o dziwnej długości, które wnoszą powiew świeżości, za to są bardzo trudne do zestawienia czy ogrodniczki-ładne i urocze, ale trudno jest nie wyglądać w nich infantylnie. Zapowiada się dużo ciężkiej roboty, ale kto powiedział że będzie łatwo? Jestem ciekawa Waszych typów na wiosnę 2010!

 

 

blazer- Monnari, shirt- Hugo Boss vintage, pants, bag- Zara, shoes- Casadei

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

77 thoughts on “Start me up!”

  1. faktycznie, taka długość spódnicy jest jakaś taka.. dziwna ;) ani to krótkie, ani długie, ale wierzę w Ciebie i Twoje pomysły ;) a strój przyjemny, bardzo lubię koszule w takich kolorach.

  2. Ciekawie i zwięźle to przedstawiłaś. Mnie pochłonęła już sesja i jak narazie nie mam głowy do trendów, a Ty mi to już trochę ułatwiłaś ;)
    Grochy w Twoim wykonaniu- bezwzględnie zachwycają i podoba mi się ten czerwony nos ;D
    Pozdrawiam.

  3. Nie wierzę!!! Pierwsze w życiu chodaki, które mi się podobają. Zawsze kojarzyły mi się ze sterylnym i sztywnym szpitalem, gdzie hurtowo noszone są przez personel medyczny. A te sa przepiękne!
    A co do spódnicy, to jest to długośc bardzo niebezpieczna, bo potrafi zrobić masakrę. Ale bardzo jestem ciekawa Twoich pomysłów na tą długość.

  4. świetna stylizacja! jak na razie jestem za przezroczystymi sukienkami ale osobiście dodała bym do niej jakieś „ciężkie” dodatki, żeby tak zupełnie nie rezygnować z ciuchów z kolekcji jesień zima :)

  5. ta nadchodząca moda jakoś do mnie jeszcze nie przemówiła. Bielizna na wierchu-bardzo tak, ale np te chodaki, jakoś nie bardzo. Zobaczymy, kobieta zmienną jest, może niedługo będę na tekie polowała ;p

  6. Moje typy na wiosnę to koronki i przezroczystości w kolorze nude, najlepiej takie spodnie właśnie; maxi dress; o chodakach też już rozmyślam… Jest tego trochę :)

  7. Nie no kocham twoje zestawy są genialne;)Aha muszę wspomnieć że dojrzałam już pare kolekcji wiosna/lata i jestem zachwycona tym co widziałam coś cudownego:)

  8. Jeśli chodzi o nowości na nadchodzący sezon to prawdę mówiąc nic mnie nie zaciekawiło. Może akurat to wina zdjęć, ale ogólnie nie przepadam za takimi ubraniami.
    Jedynie groszki do mnie przemawiają. Tal jak w twoim outficie. Skromnie i z wyrazem.
    Na duży +

  9. Świetny zestaw, blezerek w grochy wygląda super. Tak, trudno nie wyglądać infantylnie w ogrodniczkach, szczególnie kiedy w ogóle ma się dziecinny wygląd, ale zaryzykuję, bo marzę o ogrodniczkach od ładnych paru miesięcy.

  10. Nie przepadam za grochami, ale w tym wydaniu wyglądają naprawdę fajnie. I super połączyłaś te wszystkie warstwy!
    Ale chodaków nie trawię tak bardzo, że chyba założę bloga „Anty-chodaki”. Więc se uważaj ;)

  11. hmm bez sensu, piszesz że „będzie dużo roboty”, związanej z modą. Hej! Przecież nikt Cię nie zmusza byś przenosiła pomysły projektantów do swojej szafy… noś to co dobrze na Tobie leży, a nie coś co jest modne ale wygląda jak worek… nie mogę pojąc takiego myślenia.
    >byleby było na topie<... Oh! M


  12. Caelum-> dzięki! Noszę głównie męskie, więc w ten sposób je po prostu zmniejszam.

    Agatiszka-> też mi się strasznie przezroczystości podobają!

    Patrycja-> miałam jeszcze futro i sweter. Mam może ze 3 zimowe okrycia wierzchnie i byłoby trochę nudno w kółko je oglądać. Postanie 3 minut na śniegu w marynarce nie stanowi dla mnie problemu.

    Aga.pier-> kupiłam ją ze 4 lata temu gdzieś w Bielsku, nawet nie pamiętam gdzie:)

    Ryfka-> i 70 komci wpadnie:)

    M-> to taki żarcik był. Żart.

  13. Uwielbiam tegoroczną kolekcję Jacobsa. Jest bardzo święża i wnosi wiele pozytywnych emocji. Kontynuacja z zeszłorocznej wiosny połączana z inspiracją baletem wyszła Marcowi rewelacyjnie! Choć najbliższe mojemu sercu są i tak kolekcje Miucci. Lolita w głównej lini Prada zawróciła mi w głowie, tak samo jak smakowite nadruki oraz kryształowe detale w kolekcji Miu Miu!

  14. oj, będzie się działo :)

    widzę, że grochy już są, jeans też :)

    Dorwałam tę samą torebkę w Zarze, ale jeszcze się zastanawiam czy ją zostawić czy oddać. Marzyłam o jakiejś pojemnej, a ta nie jest az taka duża.

  15. I znowu wyglądasz fantastycznie – wszystko doskonale ze sobą „gra”. Jak zwykle podziwiam i zazdroszczę.
    Co do nowości – ogrodniczki odpadają bo nieodmiennie w polskim wydaniu kojarzą mi się z ciążą czyli niezbyt póki co ;)
    Co do sesji – w zależności co zdajesz i u kogo wcale nie musi być tak źle…szkoda że nie prowadzę w tym roku żadnych zajęć w IS bo dostałabyś zal za sam wygląd ;) Żartuje oczywiście….troche

    Kaśka

  16. Od czego zacząć – moej typy na nadchodzący sezon to przede wszystkim skóra, nude i pastele, na pewno skuszę się na koronki i coś w stylu dandysa.
    Fajny look prezentujesz – podoba mi się połączenie koszuli z blezerem:)

  17. To super zestaw kolorow – gleboko niebieski, czarny i bialy – czysty, geomertycznie prawie (z grochami) ale tez bardzo kobiecy. Ta duza torba tak fajnie podkresla twoja drobna postawe! ox

  18. Podziwaim Twoj blog, perfekcyjnie przygotowany, bez zarzutu. Jednakze, zima i styczen nijak sie maja do prezentowanego ptrze Ciebie ubioru- letniej niebieskiej bluzki odpowiedniej do noszenia nie gdy temperatura wynosi -12 a plus tyle samo. Torba torba, nie jestem fanem ciezkich skorzanych torb Zary, ktore po prostu nie sa do noszenia, a jedynie prezentowania na polce. Czapka jest urocza, meiciutka i taka zimowa, ale restza troche mnie nie przekonuje. Ps. A propo polka dot- zapytajcie facetow- oni nie znosza kropek…jak dla mnie mi sie kropki kojarzyly z fartuchami w supersamach/spolem marketach. Bez urazy, bo na prawde podziwiam mobilizacje do wychodzenia w zimnie na zewnatrz i robienia sesji oraz fanfary ku zawartosci Twojej szafy! Po prostu pozazdroscic ilosci i jakosci! Alicja

  19. Dzięki za to przyjemne zestawienie nowych trendów:) ładnie będzie wiosną;) no może nie licząc tych majtek bieliźnianych na wierzchu, no juz naprawdę, co też ludzie nie wymyślą;) Pozdrawiam Olgita

  20. oj jak ja lubię te buty ;)

    a styczeń to dla mnie taki miesiąc na rozruch… niezbyt fajny (sesja :(( ), ale potem już blisko do wiosny.

    xx

  21. ta długość spódnicy trochę przeraża, ale intryguje zarazem. nie mogę się już doczekać kiedy znajdą się tego typu w sklepie żeby poekperymentować.

  22. widze w zimie laske ubrana jak na lato robiaca sobie fotki w moim miescie

    juz nie mysle glupi czy z policji, mysle – na pewno szafiarka

    ana antyszafa

  23. Nie przekonałam się jeszcze do grochów, ale w tym wydaniu wydają się interesujące. Uwielbiam wiązać koszulę właśnie w tym stylu + podwinięte rękawy. Tak, lata ’80. Z niecierpliwością czekam na Twoją interpretację wiosennych nowości :)

  24. Nie wiem dlaczego uczepiłyście się tak tej temperaturu. Zdjęcia po prostu są robione na dworze, bo lepiej to wyglada niż w zamkniętym pomieszczeniu, ale przecież chyba wszystcy robierają płaszcze jak wchodzą do pomieszczeń, więc dlaczego niby koszula miałaby być zła. No chyba, ze wy przebywacie w zimie wyłącznie w miejscach, w których jest minus 20, a do tego odwiedzacie wyłącznie znajomych, którzy mieszkają w iglo. i wy też mieszakecie w iglo. i wasza uczelinia też ma siedzibę w iglo. och co za niemądra szafiarka z tej styledigger, jak to tak do iglo w takim stroju.

  25. lubię te buty

    jeśli chodzi o ss 2010 to Elie Saab jak zwykle mnie zachwycił: drapowania, zwiewne materiał, oraz piękne dopasowane kreacje

  26. coś ostatnio masz słabą passę i wybierasz zestawy przeżarte przez konwencję, bez odrobiny polotu lub zupełnie niedostosowane chociażby do twojej figury czy urody.
    życzę weny!

  27. Czy każdą propozycję projektantów na dany sezon trzeba brać do siebie? A gdzie się w tym podziewa indywidualny styl? Przypuśćmy, że krój jakiejś rzeczy ewidentnie nie pasuje do Twojej figury, czy mimo to założysz ją, dlatego, że wpasowuje się w obecny trend? Bardzo lubię zaglądać na Twojego bloga, ale ten post mi trochę dał do myślenia..

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.