Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Hatifnaty – garść inspiracji na weekend

zdjęcie pochodzi z mojego Instagrama

Cześć! Mam nadzieję, że długi weekend mija Wam fantastycznie i korzystacie z pogody jak tylko się da. Na wieczorny odpoczynek podrzucam zestaw inspirujących linków. Miłego czytania!

fot

tost

  • Gdyby Wes Anderson nakręcił Lśnienie…

garance

PS Piszę ostatnio często i regularnie, więc gdyby umknął Wam któryś z ostatnich postów, dorzucam małe przypomnienie:

 

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

21 thoughts on “Hatifnaty – garść inspiracji na weekend”

  1. „F5 poleca 5 filmów pokazujących życie millenialsów. Widzieliście któreś?”

    „Frances Ha” uroczy, polecam z całego serca! :)

  2. Termofor mega słodki.
    Porady od stulatków bardzo pozytywne i motywujące.
    Kostki lodu bardzo efektywnie wyglądają i są na pewno fajnym urozmaiceniem. Może kiedyś się pobawię i takie przygotuję.
    Ja staram się korzystać z pięknej pogody jak tylko się da a wieczorami buszuję po blogach. Bardzo miło, że piszesz regularnie i pojawia się u ciebie tyle postów ;)

  3. kwieciste kostki lodu są niesamowite, kiedyś robiłam coś takiego, ale z miętą. Ogólnie polecam kwiatki jako dekorację na kanapki, są bardzo dobre w smaku, troszeczkę przypominają mi smak rzodkiewki. Porady od szefów kuchni zawsze się przydadzą okres wakacyjny niedługo będzie sprzyjać gotowaniu, więc czas odświeżyć swoją wiedzę :)

  4. Obawiam się, że moje życie bez tej poduszki-termofora już na zawsze będzie puste, smutne i w ogóle beznadziejne! :D To najsłodsza rzecz, jaką widziałam od dawien dawna.

    Fajny ten tekst o inicjałach, nad wieloma z nich nawet nigdy się nie zastanawiałam :).

  5. Do takiego tostu mogłabym się przytulić :)

    Asia, można już kupić/zamówić Twoją książkę w Emipku i na Znak.com. Nie mogę się doczekać zawartości :)

  6. Rysunki zwierzaków są rozbrajające <3. Ze wskazówek najbardziej spodobała mi się ta z wyciskaniem cytrusów, myślę, że się przyda :). A tost, mam wrażenie, został stworzony właśnie dla mnie, hihi. Dzięki!

  7. Ponieważ podejrzewam, że artykuł List of Common Misconceptions był z mojego komentarza, to powiem tylko, że jestem czytelnikiem, nie czytelniczką.

  8. Zazwyczaj nie klikam we wszystkie linki, które wrzucasz, wybieram to, co faktycznie mnie interesuje i zwykle, już po kliknięciu, nie jestem zawiedziona. :) Tym razem plus za tekst o inicjałach i rady od stulatków – proste, acz godne uwagi. :) Dzięki!

  9. ASIU RATUJ!!! Mam błyskawiczne pytanie! Otóż jadę na ten weekend po raz pierwszy w życiu do Paryża i jako biedna studentka chciałabym kupić bagietkę, creme brulee oraz wino (byleby niezbyt drogo, budżetu nie oszukam…). Gdzie w pobliżu centrum mogłabym się w te produkty zaopatrzyć? nie mam zielonego pojęcia gdzie się udać mając jeden (!) dzień na zwiedzanie… byłabym nieziemsko wdzięczna za pomoc :)

    1. Uu nie pomogę Ci niestety w pełni, chyba nigdy nie kupowałam wina w Paryżu, creme brulee jadłam naprawdę pyszny w piekarni/cukierni Coquelicot, tuż przy metrze Abesses, na pewno mają tez świetne bagietki:)

  10. Hatifnaty jak zawsze ciekawe, nigdy nie udaje mi się „na raz” przysiąść do całego posta ;)
    I od dawna już się zbieram, żeby to napisać – bardzo się cieszę, że piszesz w tym roku tak często i tak ciekawie. Uwielbiam wpadać i czuć się zaskoczoną że jest coś nowego :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.