Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Saturday morning fever

Wczoraj na Stylesofia ukazał się mini edytorial z moim udziałem- to naprawdę miłe, kiedy sklep z którym się współpracuje wykazuje tyle zainteresowania, zwłaszcza w erze masowo wysyłanych maili, zaczynających się od słów „Drogi bloggerze!”. Poza tym wybrali sporo starych zdjęć, o których zupełnie zapomniałam, a z którymi wiążą się różne dobre wspomnienia. Krótko mówiąc, zapewnili mi świetny humor na cały weekend. Dziękuję!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

61 thoughts on “Saturday morning fever”

  1. świetnie zrobione, naprawdę jeden z nielicznych takich 'wywiadów’, który tak bardzo mi się podoba :) i będziesz studiować na LCF, łał, super!

  2. Pfii też mi coś!!! Ja tam sama co jakiś czas zaglądam do Twojego archiwum bez zbędnego zaproszenia;) a tak serio szczerze gratuluję!!!
    Pozdrawiam
    Sylwia

  3. „Nazywanie siebie „socjologiem” po 3 latach studiów, heloł?”
    Też mnie to trochę rozbawiło :)
    Ale poza tym, wywiad bardzo ciekawy, no i nie wiedziałam o Twoich planach studiowania w Londynie. Życzę Ci powodzenia, będziesz miała okazję studiowac to, co lubisz, a więc na pewno będziesz zadowolona.
    Pozdrawiam

  4. zaintrygował mnie twój wyjazd na studia do Londynu, przejrzałam sobie ofertę tej szkoły i jestem pod mega wrażeniem,ile tam fajnych kursów/kierunków, aaaaaa! i ciekawi mnie, który ty wybrałaś? :>

  5. uwielbiam Twoją twarz, gdybym kręciła film grałabyś tam główną rolę, tyle chowasz za swoimi dużymi oczami. ! po prostu, się zakochałam <3

    kath

  6. Bardzo ladnie zrobili ten wywiad, niektore zdjecia pierwszy raz widze na oczy albo zapomnialam ze je widzialam. Zycze sukcesow na studiach za granica, na pewno Ci sie tam baaaardzo spodoba. Pamietam jak sama wyjezdzalam do Stanow kilka lat temu, mialam 12 lat, bylam przerazona, wogole nie umialam angielskiego, a po pol roku zupelnie odechcialo mi sie wracac do Polski:D

  7. Joasiu, czy mogłabyś kiedyś osobnego posta poświęcić omówieniu Twoich ulubionych sklepów internetowych- tych polskich i tych zagranicznych? Byłoby super, bo ja planuję takie zakupy, ale nie wiem w którym sklepie warto kupować. Pozdrawiam
    Marta


  8. Anonimowy->też lubiłam moje długie włosy, więc spokojnie czekam aż urosną

    Venila-> plan A to Fashion Media Production, jak nie wyjdzie to będę myśleć dalej:)

    Kath-> dziękuję bardzo!

    Marta-> raczej nie planuję takiego posta, bo nie znam ich zbyt wiele- zaglądam głównie na strony Asosa, Topshopu, do polskich sklepów bardzo rzadko

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.