Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

But you don’t know what he means to me, Jolene

Dzisiaj był jeden z tych dni, w które z niczym nie mogę zdążyć i do niczego nie mogę się pozbierać. Czynności, które zwykle zajmują mi chwilę, rozciągają się na pół dnia. Może pomogłoby ubranie się w coś bardziej konkretnego, ale nijak nie mogłam się zmobilizować, mając perspektywę zawinięcia się w mięciutki strój wagabundy. Padło na wełniane szorty w norweski wzór, gruby kardigan, t-shirt, który ktoś z moich znajomych przypadkiem u mnie zostawił (uwielbiam zdobyczne ubrania!) i Lity. Wiele osób pyta mnie czy są wygodne- chyba najprościej będzie jak powiem, że dzisiaj parę razy się potknęłam, bo zapomniałam że mam na nogach buty na obcasach.

 

 

 

knitted shorts from Wholesale Dress, Bershka sweater, bag from Golden Pony and Jeffrey Campbell Litas

 

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

135 thoughts on “But you don’t know what he means to me, Jolene”

  1. Mam identyczny krój swetra ale z Cubusa i beżowy:) Bardzo ciepły. Twój jednak bardziej przypadł mi do gustu:) A szorty rewelacyjne.

  2. Weź mi tak nie gadaj o tych butach, bo się jeszcze bardziej będę wkurzać, że ich w końcu nie wzięłam :) A swoją drogą to uwielbiam takie zestawy, jak rzeczy same wpadają w ręce i tworzą naturalną całość.

  3. Kocham tę piosenkę! A co do ubioru… to cholerka, Ty zawsze wyglądasz rewelacyjnie i choć nie zawsze w moim stylu, to dziś jestem bardzo, bardzo na tak. (Może poza butami, bo miałabym chyba dwa metry w nich ;-))

  4. Boskie szorty!!! W ogóle cały zestaw chętnie widziałabym na sobie – poza tymi diabelskimi butami, of course ;)
    I, kurde, ale Wy macie tam plenery…

  5. Szkoda, ze ich lepiej nie pokazałaś na zdjęciu. Z przodu wyglądają całkiem fajnie, trochę mniej podoba mi się ich widok z boku.

    A te widoki w połączeniu z Twoim kapeluszem jakoś tak przywodzą mi na myśl dziki zachód.. :)

  6. kiedy beda na allegro te butki? na blogasku pokazane, wiec juz mozna przestac sie wydurniac ze takie sa ekstra :D

  7. Bosko! Bosko! Dawno nie było tak ładnego zestawu! Szorty bardzo mi się podobają a plenery- jak nie Polska!? ( a Polska? ) :) A skąd masz taki boski kapelusz? Chcę zainwestować w coś porządnego, niesieciówkowego a Twoj ma bardzo ładny krój.
    pozdrawiam
    nepenthes

  8. Bardzo naturalny i twarzowy jak dla Ciebie komplet, bardzo mi się podoba, a kapelusza i spodenek ogromnie zazdroszczę ;) Pozdrawiam serdecznie!

  9. Pole kwitnącej lawendy w lutym? Chyba muszę sobie sprawić okulary :)))
    Choć szału na te buty sama nie mam, na Tobie bardzo mi się spodobały. Takie zgrabne, mimo swojej bryłowatości.

  10. Jesteś jedną z najlepiej ubranych blogerek w Polsce,ale i za granicą.Jesteś moją najbardziej ulubioną blogerką modową…
    PS Dzisiejszy zestaw stroju jest naprawdę P-R-Z-E-P-I-Ę-K-N-Y…:)


  11. Anonimowy-> czytałam dużo opinii, że rozmiary tych butów są większe niż zazwyczaj, ale według mnie rozmiarówka jest zupełnie typowa

    K.-> dziękuję:) zdjęcia robiliśmy w drodze z Krakowa do okolic Olkusza- przy jakiejś skale na wysokości Ojcowa i w starej piaskowni w jednej z miejsowości bliżej Olkusza

    Anonimowy-> dziękuję, cieszę się że w końcu jako tako odrosły

    Anonimowy-> kto by nie był smutny, mając w perspektywie koszmarny egzamin z demografii:)

    Anonimowy-> The White Stripes i White Lies to dwa zupełnie różne zespoły!

    Nepenthes-> Polska, Polska! A kapelusz z TK Maxx

    Ramonies-> ojej, dziękuję!

    Ania-> tak, sweter kupiłam na wyprzedaży kilka dni temu, kosztowała 40 zł

    Anonimowy-> naszyjnik też jest z Bershki

    Harel-> raczej pole sinofioletowych badyli niestety:)

    Lilla-> no ba!

    BezrobotnaUpartaWeganka-> może oprócz tych skórzanych butów i torebki:)

    Pani Sparks-> dziękuję Ci, niesamowicie mi miło!

  12. szorty mniam, podobały mi się swetry w norweskie wzory, ale spodenki? oj tak, bardzo mi się podobają takie ;)
    tło zdjęć niesamowite

  13. tutaj te buty choć mało je widać wyglądają bardzo subtelnie. bardzo super stylizacja. jedna z pierwszych pasujących do tych butow:)

  14. „The White Stripes i White Lies to dwa zupełnie różne zespoły!”
    A tak w ogóle, to piosenka nie jest White Stripes, a Dolly Parton… ;)

  15. jestem bardzo rozczarowna Twoim zachowaniem. Wydawało mi się,że przedstawiasz na blogu ubrania/buty, które Ci się podobają. Masz jakies wytłumaczenie na to ze wyprzedajesz rzeczy z postów styczniowych na allegro? Moim zdaniem robisz z ludzi tylko idiotów. Zakadasz cos czym się zachwycasz a zaraz po sprzedajesz.Ulubionych ciuchów się nie sprzedaje!!! tyko nosi, nosi az umrą śmiercią naturalną.dla mnie przestałas byc wiarygodną osobą!!! Niestety :(

  16. Jestem w szoku! Chyba masz duży problem z kupowaniem. Prawie jak jakaś celebrytka, która pozbywa się ubrań, butów po kilku założeniach…
    Często piszesz o tym ile wysiłku kosztowało Cię sprowadzenie tej czy innej rzeczy i jak jesteś z niej zadowolona.
    Nie rozumiem…?
    Czy to przemyślana strategia reklamowania rzeczy które dostałaś za darmo i odsprzedawania ich zapatrzonym w Ciebie dziewczynom?A może Ty sama nie ogarniasz już swoich potrzeb?

    ps. Lubię tu zaglądać, ale coraz bardziej to pachnie obsesją…

    mojo risin

  17. bardzo lubię (lubiłam?) Twój blog, ale kliknęłam na kilka Twoich aukcji i na prawie wszystkich miałaś na sobie daną rzecz tylko raz, dwa… nie chcę Cię oceniać, ale czyżby były założone tylko do zdjęcia, bo to tak niestety wygląda;/? zastanawiam się czy w takim razie Twój blog jest choć trochę autentyczny, czy może pokazujesz nam już tylko ładne przebrania
    kmm

  18. Hymmm… nie, wcale a wcale powyższych trzech postów nie napisała jedna osoba;/
    Ale z ich treścią z przykrością (niestety) się zgadzam.

  19. Witaj Asiu,

    czy dostałas mojego maila w sprawie białej sukienki ze Stradivariusa? Byłabym nią zainteresowana mimo tego małego zmechacenia :) Bardzo interesuje mnie też różowa sukienka Leo Lazzi, jeśli ją jeszcze masz i chciałabyś sprzedać. ;-)

    Pozdrawiam,
    Marta

  20. Jak dla mnie najleprzy jest KAPELUSZ , i naszyjnik … taki w stylu chińskich węzłów . To jest śliczny motyw , chociaz ja wolała bytm gruba bransolete z takim wzorem ;D

  21. gwarantuje wam, ze autorem pierwszej wypowiedzi na temat wyprzedaży na allegro jestem ja. dwóch pozostałych nie pisałam. Czuję się bardzo rozczarowana postawą Asi. Szkoda, że tak długo mydliła nam wszystkim oczy :( jakie to super a jakie to fajne. jak dla mnie żenada!!!

  22. Anony, rozumiem, że jak szafiarka to ma nosić absolutnie wszystkie swoje ciuchy aż się nie rozpadną albo nie skończą w charakterze szmatki do chodzenia po domu? Ja nie raz i nie dwa kupiłam coś, założyłam raz i upchnęłam w kąt szafy, bo uznałam, że to jednak nie mój styl, niewygodne, źle wyglądam, nie mam okazji do założenia, do niczego mi nie pasuje i tak dalej. Po czym sobie przypomniałam, że coś takiego w ogóle u mnie leży i wrzuciłam na allegro żeby ktoś inny się z tego cieszył. Skoro nie była w pełni zadowolona z tych ciuchów to poszły w obieg i nie ma w tym nic dziwnego. Szafa z gumy nie jest, a pieniądze w portfelu się magicznie nie rozmnażają, czasem trzeba coś niepotrzebnego sprzedać żeby móc kupić coś innego, bo później wisi dziesięć kilo nienoszonych od wieków ciuchów a człowiek nie ma w co się ubrać.
    Padłam ze śmiechu jak zobaczyłam teksty „mydliła nam wszystkim oczy”, „choć trochę autentyczny” i „przemyślana strategia reklamowania”. Przeżywacie jak stonka okres coś, co jest tylko zabawą i hobby. I, kurde, to TYLKO ciuchy.

  23. Asiu co z podcastem? Bo jakoś unikasz wypowiedzi na ten temat, choć widziałam, że już kilkakrotnie pytano Cię o niego w komentarzach.

  24. Kocham „Jolene” w wykonaniu The White Stripes! szkoda, żę już ich nie ma… :(. Ale co do stroju – baaardzo podoba mi się ten naszyjnik i szorty.
    Tak w ogóle, to mój pierwszy comment tutaj, chociaż regularnie zaglądam od poł roku :P.

  25. do jednego z anonimów – nie, szafiarka nie musi nosić ciuchów aż sie rozpadną, ale niektórym może wydać się obłudne pisanie „och, uwielbiam ten sweter, jest super, najlepszy, kocham go i nigdy nie mialam wygodnieszego!”, a po jednym pokazaniu na blogu wystawianie go na all. tyle. mi osobiście wisi co szafiarki robią ze swoimi ciuchami – czy pokazują jedną torbę w każdym poście, czy też po jednym pokazaniu rzeczy i opisaniu jej jako najlepszej pod każdym względem wystawiają na sprzedaż. tyle tylko, że ta druga postawa mnie trochę bawi :)
    a jeśli chodzi o sam zestaw (żeby nie było samego offtopu) to cos mi w nim nie gra. chyba ta szara koszulka, ale nie jestem pewna ;) ogólnie jednak – całkiem, całkiem :)
    mys

  26. do jednego z anonimów – nie, szafiarka nie musi nosić ciuchów aż sie rozpadną, ale niektórym może wydać się obłudne pisanie „och, uwielbiam ten sweter, jest super, najlepszy, kocham go i nigdy nie mialam wygodnieszego!”, a po jednym pokazaniu na blogu wystawianie go na all. tyle. mi osobiście wisi co szafiarki robią ze swoimi ciuchami – czy pokazują jedną torbę w każdym poście, czy też po jednym pokazaniu rzeczy i opisaniu jej jako najlepszej pod każdym względem wystawiają na sprzedaż. tyle tylko, że ta druga postawa mnie trochę bawi :)
    mys

  27. pierwsze zdjęcie jest obłędne! a zestaw strasznie mi się podoba. a tak zupełnie już koniec końców to jesteś jedyną osobą jaką znam, która dosłownie urodziła się w kapeluszach a’la Indiana Jones!
    buziaki!

  28. O właśnie, świetny post poprzedniczki. Fajnie, że jesteś zawsze sobą i to widać na tych zdjęciach. Zestaw jest świetny.

  29. styledigger – usuń proszę jeden z moich komentarzy, niechcący dodał się dwa razy.
    do anonima – ups, to przepraszam, że się wypowiedziałam ;) skoro mi nie wolno, to już nie będę ;)
    mys

  30. Cześć. Mam pytanie. Mianowicie: skąd wytrzasnęłaś ten cudny kapelusz? Szukam takiego od dawna, niestety bezskutecznie. Osobiście, kocham kapelusze, szczególnie męskie np. te, które nosi Johnny Depp ;)Ale jego zostawmy w spokoju.
    Chciałam jeszcze dodać, że cudnie się „nosisz” ;)
    Pozdrawiam, i z góry dziękuję za odp.


  31. Anonimowy-> mam te spodnie w rozmiarze 36

    Moi-> owszem, ale White Stripes zrobili cover:)

    Anonimowy-> nie mam (i nie muszę mieć!) absolutnie żadnego wytłumaczenia na to że na swoim blogu piszę o tym że wystawiam swoje ubrania na swoim koncie na allegro. Skoro je sprzedaję to pewnie coś mi w nich nie pasuje albo już mi się znudziły i nic złego w tym nie widzę. Lepiej żeby zalegały w szafie?

    Mojo risin-> mnie obsesją pachnie akurat coś innego. Plus to że raz pokazałam rzecz na blogu nie znaczy że miałam ją raz na sobie, choć to akurat nie ma żadnego znaczenia.

    Marta-> tak, już odpisuję

    Anonimowy-> mam też bransoletkę z bardzo podobnym wzorem, kupioną dawno temu w Barcelonie

    Anonimowy-> sama nie ujęłabym tego lepiej!

    Anonimowy-> nie unikam, tylko nie mogę nic na temat konkretnego terminu powiedzieć- to zależy nie ode mnie ale od rozmów ze sponsorami. Bardzo bym chciała żeby odcinki zaczęły się ukazywać ja najszybciej i robię wszystko żeby tak się stało

    Oliwka-> dziękuję!

    Anonimowy-> dzięki, kapelusz jest z TK Maxx

  32. kiedy mozna bedzie sweterek kupic na allegro?? zapewne jest tak mega zajebisty i wygodny jak konturny z dee zee O_o

  33. witam :)
    widzę u Ciebie podobne do mojego zamiłowanie do kapeluszy i czapek, w związku z czym mam pytanie: w wielu postach masz na sobie kapelusze (w tym poście właśnie też) w jednym stylu, a różnych kolorach. gdzie je kupiłaś? jeśli w różnych miejscach, to najbardziej interesuje mnie szary. po dzisiejszej wizycie w H&M widziałam, że są takie w kolorze rdzawym i czarnym, a ja koniecznie chcę szary.

    z góry bardzo bardzo dziękuję za odpowiedź.
    pozdrawiam, Michalina. :)

  34. Debatowałam dzisiaj z koleżanką o tym, jak bardzo podziwiamy Twój stoicki spokój, z jakim odpowiadasz na żenujące komentarze typu „oborzeoborze, przestałaś być wiarygodna, bo sprzedajesz buty, które ci się podobaly”. Tak trzymać, a zestaw jak zawsze świetny ;)

  35. Asiu, widzę w Twoich stylizacjach sporo rzeczy z TKMAxx, warto się tam wybrać? jakie marki są tam dostępne? często kupowałam w TkMaxxie w Londynie, czy te w PL mają nasze rodzime marki, czy brytyjskie? i jak kształtują się ceny?bo pamiętam że w UK kupiłam kiedyś świetne skórzane szpilki za 20 funtów, tam średnio oryginalne adidasy kosztują 15-25 funtów…M.

  36. Czekamy na kolejny set!!!) Przecież nie może być tak, że najlepsza szafiarka w kraju tak długo trzyma nas na głodzie!!!;D (AŚKA)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.