Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

There’s a fire starting in my heart

Dzisiaj dotarły do mnie wyczekiwane JC Lity- fenomen blogosfery kilku ostatnich miesięcy. Dobrze pamiętam jak na początku wcale mi się nie podobały, później zobaczyłam je w kilku dobrych stylizacjach i doszłam do wniosku że jednak coś w sobie mają, aż w końcu zaczęły pojawiać się wszędzie i zupełnie mi się znudziły. Właściwie nie mogłam już na nie patrzeć, aż nagle…okazało się że wszędzie są wykupione, na eBayu osiągają kosmiczne ceny i są praktycznie nie do zdobycia. Wtedy nastąpił kolejny zwrot, udzieliło mi się litowe szaleństwo i stwierdziłam że moja szafa nie może bez nich dłużej istnieć, więc jak tylko dostałam maila od Solestruck, że Jeffrey Campbell zrobił „dodruk”, bez zastanowienia złożyłam zamówienie. Jak się okazało, dobrze zrobiłam, bo rozeszły się praktycznie na pniu. Wybrałam wersję zamszową, bo wydają mi się delikatniejsze, o ile w stosunku do tych butów w ogóle można użyć słowa „delikatny”. Długi okres oczekiwania i konieczność zapłacenia cła i podatku trochę ostudziły mój zachwyt, ale o wszystkich niedogodnościach zapomniałam, kiedy tylko włożyłam je na nogi. Są idealnie wyprofilowane, zupełnie nie czuć że chodzi się w butach na obcasach (i to na takich obcasach!), no i pasują mi prawie do wszystkiego. Jestem z nich tak zadowolona, że nie przeszkadza mi zupełnie, że podobnie jak dziesiątki blogerów na całym świecie dałam się wkręcić w wielką, samonapędzającą się konsumpcyjną machinę Jeffreya Campbella- wręcz przeciwnie, jestem pełna podziwu dla ich działu marketingu.

 

 

 

shoes- Jeffrey Campbell Lita via Solestruck

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

110 thoughts on “There’s a fire starting in my heart”

  1. no dobrze, muszę zadać to podłe pytanie – powiedz ile w całości kosztowała Cię ta przyjemność i to najlepiej w złotówkach :) Pytam ze względów czysto pragmatycznych :)

  2. Kurczę, też mi sie marzą buty od Campbella, ale nie te:) Perspektywa zapłacenia cła i czegoś tam jeszcze łatwo mnie zniechęca. Zazdroszczę, że udało Ci się je kupić.

  3. wydaje mi się, że zupełnie do Ciebie nie pasują – wymagają bardzo szczupłych i długich nóg, żeby zachować proporcję… tak czy inaczej: przyjemnego noszenia.

  4. chętnie położyłabym na nich szpony, eh
    i również zapytam, ile taka przyjemność kosztuje razem z cłem, opłatą za pocztę itp? jestem ciekawa, bo może jak zacznę odkładać teraz to za 2 lata może uda mi się je kupić haha:)
    czekam na zestaw :>

  5. Kocur (jako,że sama mam 4 sztuki) jak dla mnie jest mistrzem 1.planu ;p

    Buty-rzeczywiście w wersji zamszowej są o niebo lepsze niż licowe.

    Pochwal się ile one w ogóle kosztują? Bo to mnie strasznie nurtuje.

    Czekam na stylizację z nimi, może i ja się przekonam ;)

  6. te buty niby okropne, ale mają coś w sobie, że wzorku od nich oderwać nie można, zatem niechaj Ci się noszą dobrze, tymbardziej, że bardzo do Ciebie pasują=)

  7. a jak mam pytanie z innej beczki, że tak powiem: co robisz z ciuchami, w których już nie chodzisz? wystawiasz na aukcje czy coś w tym typie?

  8. butki wyglądają bardzo zgrabnie, zamszowe wykończenie zdecydowanie dodaje im uroku, nie mogę się doczekać, kiedy wstawisz fotki całego outfitu!
    nie ukrywam, że kwestia całości opłat celnych i podatku również mnie interesuje :D

    a kotek cudny <3 też mam takiego rudaska :)

  9. a mozesz podac chocby jeden adres, gdzie pojawily sie te buty w stylizacjach ? albo moze ktos inny widzial i mi pokaze;) ciekawa jestem bardzo

  10. bardzo się zawiodłam, naprawdę. przez to że kupiłaś te buty masz u mnie minusa. mam wrażenie że machina marketingowa jc zrobiła z ludźmi coś bardzo złego.

  11. a na jakich innych polskich blogach były? bo obserwuję ich mało i bym chętnie poznała fanki lity :)
    boskie buty!!!

  12. Musze przyznać, ze są chyba najladniejsze z tych wszystkich wersji które widzialam w internecie, chociaz nadal trudno mi sie do nich przekonac i juz tyle dziewczyn je ma, ze na prawde sie przejadly…no ale pewnie nie „nad Wisłą”. I nie mowie tego jakos zlosliwie :)
    Pozdrawiam

  13. ale Ci zazdroszczę ;-) świetne są, jakbym sama miała któreś wybrać to też postawiłabym na czarne zamszowe.

  14. Zachwycają mnie te buty. Szczerze mówiąć, nie bardzo rozumiem, jak mogą się komukolwiek nie podobać, bo są takie…do kochania. Ten zabawny nosek plus idealna czeń. Cudo.

    A kot jak widzę już chciałby się przespać w pudełku;)

  15. Paula
    Kot pojawił się juz na blogu w 2008roku w maju i Asia pisała,że nazywa się Pulp;p i wychodzi szydło w worka kto przewertował dokładnie wpisy;D boskie buty, boska Ty;*


  16. Malena-> to trochę skomplikowane:) Lity kosztowały 160$, ale że przesyłka to kolejne 30-50$, wolałam wziąć drugie buty za 60$, bo od 200$ przesyłka jest darmowa.Jak paczka dotarła do Polski, to okazało się że muszę dopłacić jeszcze 300 zł cła i vatu. Czyli w przybliżeniu 900 zł

    Erill-> koneser jak nic!

    Kasia-> :)

    Venila Kostis-> chodziłam w nich dzisiaj cały dzień, obyło się bez ofiar:)

    Julia-> pełne imię kota brzmi Pulpet, ale mówimy do niego Pulp

    Anonimowy-> tak, niedługo wystawię aukcje na allegro i dam znać na blogu

    Lavender-> mój!

    Anonimowy-> dużo stylizacji można zobaczyć np tu

    Panna Marta-> spokojnie, to tylko buty!

    Anonimowy-> kot był! W maju 2008:)

    Paula-> :)))

  17. w takich cudach łatwo patrzeć na wszystkich z góry. ciekawe buty tworzy też kobi levi, 'odrobinę’ gadżeciarskie, ale jakie efektowne! ;)

  18. Następna blogerka z tymi cudownymi butami <3
    Niestety ja nie mogę znaleźć takich z malutkim, wręcz minimalnym obcasem ;(

    Mam pytanie czy przesyłka jest droga i ile trzeba czekać na jej przybycie?

  19. Ile????????????
    Eh, dziewczyny czemu dajecie komuś na was zarobic, zamiast zachowac te pieniądze i same zainwestowac w jakąś działalnośc? Pomyślcie tylko, ile byście miały profitów w przyszłości jakbyście odkładały forsę na wystartowanie z własną firmą. To wcale nie jest takie trudne, trzeba tylko uważnie obserwowac nasze otoczenie i słuchac potrzeb ludzi, a pomysł sam się znajdzie.
    Kurde no, facet łapy zaciera i się z was śmieje za rogiem, bo strumyk forsy do niego płynie, a wy się jeszcze z tego cieszycie.
    Masz przecież tyyyyle par butów w przeróżnych fasonach, po co jeszcze jedne? Chyba tylko dla twojej przyjemności, bo kto na ulicy oprócz czytelniczek twojego bloga zauważy, że są nowe i trochę inne od reszty?

    Ale to dobrze, że tak ten świat jest zbudowany. W końcu dzięki takim jak wy sprytniejsi mogą robic kokosy. I wszyscy są zadowoleni – ty bo masz nowe buciki, a on bo zainkasował kolejne 600zł do kieszeni w ciągu minuty, bo wystarczy tylko kliknąc „kup”. Co najlepsze, gdyby były dwa razy droższe to też by się babki o nie biły, bo są „modne”, bo ktoś sprytne je wylansował. A założę się, że były to blogerki, którym ludzie od marketingu wysłali darmowe pary. One się zachwyciły i tak się dalej potoczyło… Teraz dziewczyny z Polski po przeczytaniu tego posta też zaczną je zamawiac, bo ty je kupiłaś, bo inne blogerki je miały… Nie ma to jak marketing, wszystko wam wmówią, nawet to, że warto za nie zapłacic tyle hajsu. (no dobra, inna sprawa, że dla nich wydatek 160$ to dużo mniejszy wydatek niż dla nas).

    Pozdrawiam, Beata

  20. Beata, wszyscy są ci wielce wdzięczni za tą naukę –
    a ja pojadę prosto z mostu – co CIę to g**** obchodzi, niech każdy robi ze swoimi pieniędzmi co mu się podoba.

  21. w życiu nie zapłaciłabym tyle za buty, dodatkowo za takie pewnie na jden-dwa sezony. No i są paskudne :)

  22. a na czym polega marketing tej firmy? o JC słyszałam, ale o ich marketingu nie, dlatego mnie to ciekawi :)

  23. haha o malo nie padlam po przeczytaniu komentarza beaty:D rozbawilas mnie dziewczyno! skad wiesz co autorka bloga robi w zyciu, a moze zalozyla juz 3 firmy i nie musi na nic odkladac pieniedzy..w kazdym razie nie twoja sprawa.
    a buty sa przepiekne;)

  24. Ludzie, opanujcie się! Skoro autorka tego bloga przyznała jaką zawrotną kwotę przeznaczyła na ten zakup, musiała się liczyć również z negatywnymi komentarzami. Jak dla mnie chodzi raczej o fakt, że wydanie 900 zł na parę butów, w których pochodzi się pewnie sezon albo dwa, tylko bo są modne (może nie „tylko”, ale nie ukrywajmy, że popyt na nie wynika właśnie z dobrego promowania wśród bloggerek). Kupowanie może ma sens w Stanach (wtedy buty kosztowałyby tylko te „marne” 160$), sprowadzanie do Polski oznacza horrendalne koszty i pozostaje tylko pytanie, czy naprawdę warto?

  25. W związku z Blipem. Kristen Bell udziela głosu tytułowej Plotkarze. To jej głos słyszysz na początku każdego odcinka. Nie pomylili się w tym artykule. Pozdrawiam, Gośka.

  26. rany, co was obchodzi, że ona wydała 900 zł na jakieś buty? jeśli ma tyle kasy, że może pozwolić sobie na takie przyjemności, to jej sprawa, nie? moim zdaniem to „lekka” przesada i straszne uleganie trendom, ale cóż – jej życie.

  27. @Harel – ta wersja butów z pewnością warta wydania nie tylko 900 zł ;)

    BTW chciałabym, żeby było mnie na stać na wydanie na buty tyle kasy… i mimo, że dla mnie jest to idiotyzm, to ja gratuluję autorce bloga, że ją na to stać:)

    pozdrawiam:)

  28. 900 zł to nie jest majątek dla normalnie zarabiających osób… nie wiem o co tyle szumu ;/ zazdrościcie chyba po prostu.

  29. buty 500zł
    przesyłka 300zł
    pokazanie się w nich na logu – bezcenne

    Aż dziwi mnie jak można dać sobie WMÓWIĆ, że te buty są ładne. „No ale wszyscy mają mam i ja”. I ktoś tu podobno studiuje socjologie.

  30. moda lubi dziwactwa i wcale ci sie nie dziwie ze ci sie spodobaly dopiero teraz ;p tez tak z nimi mialam ;) mimo wszystko podziwiam cię że potrafisz chodzic na obcasach i to TAKICH obcasach!

  31. w Twoich stylizacjach najczęściej przeważają buty na wysokich dosyć obcasch, w związku z nimi mam nietypowe pytanie :D czy po całym dniu chodzenia w nich nie bolą Cię nogi? ja dopiero zaczęłąm moją hisotirę z takimi butami i chciałam Ciebie zapytac . M.

  32. digger a umyłas porzadnie te buty z ostatniej „sesji” czy takie uwalone blotkiem posylasz w swiat na allegro??

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.