Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Monday morning

Szybki post wciąż jeszcze z Łodzi – poznajemy miasto, oglądamy tyle pokazów że powoli przestaję kojarzyć który był który, spotykamy starych znajomych i poznajemy nowych. Niektóre kolekcje mnie zachwycają (Kamila Gawrońska-Kasperska, Joanna Paradecka, Ania Kuczyńska), inne rozczarowują (szumnie zapowiadani Eymeric Francois i Agatha Ruiz de la Prada). Jakieś konkretniejsze wrażenia i relacje będą jak wrócę do Krakowa, a tymczasem zostawiam Was z pierwszym odcinkiem podcastu- do obejrzenia także tu.

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

281 thoughts on “Monday morning”

  1. kochanie, raz o turbanach uczą w szkole. a dwa, jeśli mówimy już o szkole to polecam się tam cofnąć i nauczyć mówić, bo albo masz tak okropną wadę wymowy, albo jesteś ze wsi zabitej dechami albo nikt ci nigdy nie zwrócił uwagi, że tak duże zmiękczanie jest mało trendi. :D

    i nie przeklinaj na wizji damo

  2. omujborze, nie obejrzałam do końca, bo GIWENSZY mnie po prostu zabiło! nie mówiąc już o fatalnej wymowie i dziwnej intonacji, po prostu nie da się tego słuchać ani oglądać.

  3. Mam wrażenie,że anonimowe komentarze napisała jedna,wredna,zazdrosna,złośliwa i z pewnością zakompleksiona Pani.
    torebka MEGA!!!
    paulina

  4. ej jesteś świetna i naprawdę nie przejmuj się tymi anonimowymi ( zazdrość w naszym kraju jest bardzo powszechnym zjawiskiem ;)).
    masz fajny głos i nie rozumiem dlaczego ktoś ma problem z twoją wymową.
    pamiętaj, jesteś genialna!

  5. Musisz popracować nad dykcją, nie zrozumiałam większości z tego co mówiłaś. Wiadomo, może miałaś tremę ale wymowa jest straszna. Jak na Ciebie patrze, sprawiasz dobre wrażenie, niestety czar prysł w momencie, kiedy się odezwałaś(nie obraź się chodzi tylko i wyłącznie o sposób mówienia)

  6. Początek był taki sobie, ale jak się rozkręciłaś to miło się Ciebie oglądało. A podcast fajny i miejscami bardzo zabawny.
    Pozdrawiam
    R.

  7. giwenszi… omg…
    aspirowanie do bycia osobą interesującą się modą jednak do czegoś zobowiązuje. błąd tego kalibru co mówienie [hanel] albo [hloe].

    ale czarna bluzka – fajna.

  8. Karolina-jaka zazdrość? OMG :-O. Dziewczyna ma wadę wymowy i naprawdę nie wiem czego tu zazdrościć. Autorka bloga jak już koniecznie musi się odzywać to lepiej niech tego nie upublicznia bo wypada koszmarnie. I jeszcze ten błąd Givenchy…..Litości.

  9. Widać, że jesteś bardzo stremowana ,szczególnie na początku. Ale podoba mi się i mam nadzieję , że z odcinka na odcinek będzie ciekawiej.

  10. Rzeczywiście początek słabszy, ale potem się „rozkręcałaś”. W przyszłym odcinku, pewnie będziesz już mniej stremowana i pójdzie Ci dużo lepiej, dlatego czekam do przyszłego tygodnia.
    A i zgadzam się z olacz90 różowe sandały- rewelacja!

  11. Uwielbiam Twoją szafę, jest świetna, większość outfitów na tak, ale niestety po obejrzeniu filmu wnioskuję, że nie jesteś zbytnio błyskotliwa, wręcz tępawa, jednak Twój bezradny i zarazem ładny uśmiech jakoś to rekompensuje ;) jak mniemam większość szafiarek stanie w Twojej obronie, że anonimowi są zazdrośni, więc uprzedzam, iż wyrażamy jedynie swoje opinie. Pozdrawiam ;)

  12. Oł maj „Givenchy” „scented” „HA end em”….wada wymowy i brak przygotowania. Nie mów i ładnie wyglądaj, proszę.

  13. Super, serio. W ogóle nie mam pojęcia o czym mówisz, ale oglądam z przyjemnością :) Masz w sobie coś sympatycznego, nie mam żadnych problemów ze zrozumieniem wymowy, momentami tylko miałem wrażenie, że nauczyłaś się na pamięć niektórych fragmentów i je „recytowałaś” – ale to się poprawi :) Włodi z różą – bonkers.

    Podcast Karola lepiej zrealizowany technicznie, ale nadrabiasz urokiem. Mój jest najgorszy :)

  14. Wszystko pięknie i wspaniale – filmik naprawdę ciekawy i wciągający z wielu względów, ale… kiedy ujrzałam Ciebie w tej czapce, to przypomniałam sobie o wokaliście z pewnej fińskiej kapeli, niejakim Ville Valo. W tej czapeczce wyglądasz, jak jego krewna ;-) http://www.tinyurl.pl?iR14FGnk

  15. Styledigger jest super
    ciekawe kto z Was złośliwych niezadowolonych z życia anonimów odważył by się na nagranie podcastu

  16. ja to chyba nie załapałam konwencji, bo wszyscy to tak na śmiertelnie poważnie, a dla mnie to taki trochę pastisz- i dlatego bardzo pozytywnie go odebrałam :>
    mega są te wpadki, ja bym wyłączyła jakby to było profesjonalne i poważne, a tak to z uśmiechem obejrzałam do końca.
    nie wierzę, że Ci chłopcy mieli na myśli sztywny, modowy podcast, no nie wierzę :D
    ale co ja się tam znam.

  17. Mnie się podobało! Na początku widać lekki stres, ale potem się rozkręciłaś i było już zupełnie naturalnie. Fajne te wszystkie wpadki, miny i wtrącenia chłopaków. Dobrze, że nie było sztywno jak w wiadomościach. Ściąga z Armanim zdecydowanie najlepsza! :)

    Tylko pogoda się nie popisała – co za nietakt, żeby dawać deszcz, jak Styledigger nagrywa podcasta!

    Aha, no i nie rozumiem, co to ma znaczyć, „nie wiem, dlaczego akurat w Kielcach”. Bo Kielce to superowe miasto, dlatego!

  18. A Mi sie bardzo podoba, fajnie że nie jest sztywno ;d faktycznie jak się czepiali na gorze masz lekką wadę wymowy, ale jako że sama nie wymawiam zbyt dobrze „r” dla mnie jest to wyłącznie plus ;d a serio to mówisz bardzo sympatycznie :)

  19. Mam pytanie – skąd jest różowa spódnica, która jest na początkowych zdjęciach? Jest re-we-la-cyj-na!

  20. juz jak przeczytalam wywiad z toba w jakies gazecie, gdzie przedstawilas sie jako SOCJOLOG wiedzialam ze cos jest z toba nie tak ;/
    jak jestem ne 2gim roku medycyny to juz jestem LEKARZEM, tak? :D
    twoj blog i fotki zawsze byly w stylu 'dziwne’ ale filmik to juz dla ciebie gwozdz do trumny. naprawde nie wiem co mowisz…

  21. Przez cały filmik się uśmiechasz – wypadło to trochę sztucznie i mam wrażenie, że głównie uśmiech jest odpowiedzialny za dziwną wymowę. I pośpiech.

    Wyglądasz fajnie w tym filmiku, podszkol języki i będzie cudnie. Torebki i różowych butów zazdroszczę :-)

  22. Stresowałam się razem z Tobą oglądając ten „film”. Może kolejne będą lepsze… Pozdrawiam.

  23. Kurde, kurde! Nie mam zamiaru w żaden sposób bronic Aśki, ale te komentarze są zdecydowanie przesadzone.
    Dziewczyna zaszła naprawdę daleko i za to należy jej się szacunek. Bo nie wiele jest w Polsce szafiarek/blogerek które tak wiele się udzielają.

    Zastanawiam się czy czy większość z was potrafiłaby stanąć w centrum miasta przed kamerą i cokolwiek powiedzieć – wątpię.! Widać, że faceci rozśmieszają Aśkę więc nie dziwi mnie jej uśmiech na twarzy, który zdecydowanie dodaje wiele uroku dla całego filmiku..
    Wiadomo, że kamera zniekształca głos więc wtf!
    Znaleźli się znawcy od fonetyki. Pfff.

    I życzę szczęścia i więcej takich filmików.

  24. Jest fajnie! Odrzuca mnie specyfika szafiarskiego środowiska ale mam zamiar stanąć w Twojej obronie. Jesteś sympatyczna i śliczna :) Nie do końca rozumiem cel tych podcastów, jest to troszkę nudne, ale Ty jako osoba naprawdę fajnie się prezentujesz :)! Nie przejmuj się komentrzami krytykującymi Twoją dykcję, nie każdy ma idealną (chociaż wymowę angielskich słówek rzeczywiście możnaby sprawdzić:)). Pozdrawiam i kibicuję Ci. Przy okazji- masz u mnie szacunek za to, że nie posługujesz się cenzurą na blogu i zdajesz się umeiszczać wszystkie komentarze. Niejednokrotnie przekonałam się, że pozytywne komentarze na blogach pochodzą z przesiewu ;) Żałosne. Pozdrawiam, będę tu zaglądać!

  25. Dlatego w Hiszpanii obce słówka wymawia się zgodnie z zasadami wymowy języka hiszpańskiego.
    W ten sposób mówią „Boge” zamiast „Vogue” i nikt się nie czepia:)

    A żeby posłuchać kiepskiej dykcji wystarczy włączyć telewizję. I jakoś ludzie występują.

    Mnie się podoba, że robisz coś swojego.

    Pozdrawiam

  26. A mi się podobało, było naturalnie, życiowo, nie miałam wrażenia jakbyś dukała coś z kartki. Jeśli ktoś „nie był w stanie nic zrozumieć” to niech zadba o higienę uszu albo lepsze głośniki.

  27. Anonimowy pisze…

    Uwielbiam Twoją szafę, jest świetna, większość outfitów na tak, ale niestety po obejrzeniu filmu wnioskuję, że nie jesteś zbytnio błyskotliwa, wręcz tępawa, jednak Twój bezradny i zarazem ładny uśmiech jakoś to rekompensuje ;) jak mniemam większość szafiarek stanie w Twojej obronie, że anonimowi są zazdrośni, więc uprzedzam, iż wyrażamy jedynie swoje opinie. Pozdrawiam ;)
    10 maja 2010 12:07

    ^^^^^a ja poprostu się pod tym podpisuję

  28. rany ty nie otwierasz buzi;p powiem szczerze… lepiej sie Ciebie ogląda na zdj niz w filmiku. Masakrycznie mowisz, sorry nie mogłam sie powstrzymac;) Nadal bede zaglądać, ale filmiku chyba nie włączę;) pozdrawiam, karolina

  29. Obejrzałem z ciekawości (reklama u współproducentów zadziałała) bo moda to raczej nie moja działka. Powiem, że pomimo tych opinii o dykcji itp. powyżej, mi się podoba – jest bardzo sympatycznie i nie sztywno. Myślę, że należy wziąć też pod uwagę stres związany z pierwszym odcinkiem. Chce się, aby było jak najlepiej, a jak chce się za bardzo to nie zawsze wychodzi.
    Najbardziej podobał mi się fragment: w Kielcach yyy odb… ***** pomyliłam daty :D
    W każdym razie powodzenia i bez nerwów :)

  30. DŁUŻSZY CZAS Z MIŁĄ CHĘCIĄ OGLĄDAM TWOJE STYLIZACJE, JEDNAK TEN FILMIK TO MEGA WTOPA I ŚMIEM TWIERDZIĆ, ŻE ZUPEŁNIE INACZEJ SOBIE CIEBIE W AKCJI WYOBRAŻAŁAM ..
    MUSIALAM COFAĆ CO CHWILA, BO POŁOWY SŁOW NIE ZROZUMIAŁAM-MÓWISZ STRASZNIE NIEWYRAŻNIE..
    DODATKOWO RANI CHOLERNIE TWOJE NIEPRZYGOTOWANIE..
    WIADOMO,TO NIE JEST JAKIŚ TAM FILMIK STULECIA, ALE WYPADAŁOBY SIĘ PRZYGOTOWAĆ.
    WYSZŁA WIOSKA.. CZEKAM WIĘC ZE ZNIECIERPIWIENIEM NA KOLEJNY ODCINEK, LICZĘ ,ŻE SIĘ POPRAWISZ :)

  31. Sympatycznie i bezpretensjonalnie. Czego wymagać więcej? Jak rozumiem, nieprzychylne komentarze pochodzą od miłośników Jolanty Kwaśniewskiej :-)

  32. filmik moze nie do konca udany,nie podobalo mi sie tlo -jakos zupelnie nie pasuje do klimatu tego bloga i nie do konca zalapalam po co byli tu ci smieszni chlopcy. im mniej elementow przeszkadzajacych i rozpraszajacych tym efekt bylby lepszy, tylko musialabys byc lepiej przygotowana i wolniej (!) mowic. swietna byla za to pierwsza czesc w jasnym stroju, fajnie zmontowana i muzyka tez na plus. ogolnie uwielbiam Cie, masz na siebie pomysl, jak dla mnie zdecydowanie kwalifikuje Cie to do pierwszej dziesiatki szafiarek polskich. nie rozumiem tylko dlaczego tak wiele osob weszlo tutaj tylko po to zeby Cie skrytykowac. moze pomysl nad administrowaniem komentow. pozdrawiam!

  33. Otoz:
    w pierwszych minutach filmiku lasia zachowuje sie jakby byla na haju.
    Bo skad te sztuczne suszenie zebow?

    Poza tym ona ma problem z przegroda nosowa. Wyraznie widac, ze nie oddycha nosem, tylko ustami.

    ogolnie nuuda

  34. Jest naprawde super, Tylko jest super gdybys w filmiku umiescila angielskie napisy bo za bardzo nie rozumiem :)I am Bulgarian and I really like your blog, you’re beautiful and very nice, sorry for my Polish.

  35. moim zdaniem wyszło nie najgorzej :) po prostu trzeba sobie popracowac nad wymowa, ale to jak przed każdym wystapieniem publicznym :) jednak całość była sympatyczna, a ty miałaś świetny makijaż

  36. Masakra!niechlujna mowa i dykcja, dobor slow, jesli juz mowisz o modzie, naucz sie poprawnie choc nazwy wymawiac..masz widac parcie na szklo a miernoctwo takie sie teraz wszedzie dostaje, niestety…

  37. Hahaha, a wszyscy dookoła mają dykcję jak Żebrowski :-D Ludzie, przecież ona nie jest z zawodu spikerką…

  38. Całkiem mi się podobało, wiadomo, że z czasem się rozkręcisz i będzie ok :)I jest to o niebo lepsze od filmiku z Londynu!
    Czemu w Kielcach jest offfashion?- myślę że to wnosi trochę świeżości- bo nie tylko w wawie, krk czy łodzi mogą być organizowane imprezy związane z modą! btw- jestem zachwycona torbą!

  39. dużo osób mówi 'ha end em’ i się ich jakoś nikt nie czepia. widać troszkę trema cię zjadła, ale to całkowicie normalne. myślę, że przy kolejnym nagraniu będzie lepiej.

    pozdrawiam, p.

  40. Hm. Szczerze, trochę szok. Na zdjęciach jesteś taka profesjonalna, pełna podziwu. Natomiast na filmach mamy do czynienia z normalną, wesołą dziewczyną :). I szczerze, poczułam przez to sympatię do Ciebie. Nie jesteś jakąś sztywną oh ah szafiarką, ale normalną dziewczyną. I czuję jakiś łącznik – też ciągle suszę zęby i mam małą wadę wymowy. I jesteś taka kochana w ruchu :D. Nie był może to film na Oscara, ale jak dla mnie to lepsze, niż jakiś prawdziwy, profesjonalny program. Pokazałaś nam jaka jesteś – naturalna, wesoła, a przede wszystkim moda dla Ciebie to świetna zabawa :).

    I z wielką chęcią obejrzę kolejne odcinki!

    Pozdrawiam

    Ola

  41. Mam jeszcze tylko pytanie co do kurtki. Mam na nią straszną chrapkę już od kiedy pojawiła się w salonach Reserved. Niestety, mój tata nie jest przekonany do eko skóry i uważa, że będę się w niej pocić, a on sam woli wydać więcej na prawdziwą skórę dla mnie. (tylko, że jak już znajdę sobie idealną skórę prawdziwą, to wg niego jest za droga, ale szczegół xDDD) W każdym razie chciałam spytać, czy masz taki jakiś problem – czy pocisz się w tej kurtce, czy coś?

    Pozdrawiam

    Ola

  42. To mój pierwszy komentarz.
    Tak w ogóle to ludzie tutaj strasznie jadem plują, a w sumie nie widzę potrzeby. Mogę zrozumiec krytykę, ale kiedy ktoś obraża drugą osobę, no to nie jest fajnie. I to źle świadczy o człowieku, kiedy mówi o kimś takie niemiłe rzeczy.

    Ogólnie film przyjemnie.
    No i jestem Twoją fanką, naprawdę. Zaglądam tu od około roku, a wcześniej nie komentowałam, bo nie widziałam takiej potrzeby, oglądałam zdjęcia, czytałam posty. Lubię Twój styl, ale przede wszystkim uwielbiam buty jakie nosisz, no po prostu big love forever. ; D

  43. Na początku byłam trochę poirytowana Twoją wymową, zwłaszcza mnie trafiło przy [giwąszi]. Jednak zanim doszłam do końca filmiku mi przeszło i stwierdziłam, że jesteś takim słodkim krasnoludkiem (chyba przez czapę, no offence ;)), któremu można dużo wybaczyć. No i jeszcze przejrzałam komentarze – duży szacunek za brak cenzury, bo mało rzeczy tak mnie wkurza, jak selekcja komentarzy. I jeszcze jak chodzi o filmik: plus za luźne podejście i wesołych chłopców.

  44. jak dla mnie pozytywnie i zabawnie. dziewczyna bardzo sympatyczna i jak na brak medialnego przygotowania wypadła bardzo dobrze. trzeba chwalić za odwagę, a nie narzekać, kurde no.

  45. rzeczywiście Asia trochę spieszcza wyrazy i to daje wrażenie wady wymowy, ale przesadzacie z tym krytykowaniem, bo tak naprawdę to rzadko kto potrafi mówić poprawnie fonetycznie :P A co do spolszczania wyrazów, to osobiście uważam, że jest to jak najbardziej na miejscu, bo nie ma nic gorszego jak wtrącanie akcentu na siłę. Ja np. posługuję się angielskim płynnie i tez mówię „ha em” albo „reserwed”, bo wygląda to naturalniej…
    Ogólnie to czepiacie sie niepotrzebnie, bo dziewczyna jest ładna i sympatyczna, a przed kamerą trudno jest wypaść stuprocentowo dobrze wiem co mówię :P Pozdrawiam serdecznie właścicielkę bloga jesteś super!!!

  46. początek koszmarny !!!!! okropnie cedzisz przez zęby i masz manierę jak dziecko, zastanawiam się ile masz lat? potem się rozkręca, zaufaj Twoja osobowość bez zbędnych ozdobników w postaci seplenienia i pieszczenia się WYSTARCZY!!! GOOD LUCK!

  47. powiem tak, w dupach sie niektorym pojebalo chyba, ideały kurwa, wypierdalac na swoje blogi i wiecej tu nie pisac, a Ty styledigger nie powinnas pozwalac wypowiadac sie tu wszystkim jak popadnie, bo sama widzisz jak jest, 1. zawiść 2. osoby te chyba nigdy nie były kopniete w dupe 3. mowic niemiłe rzeczy na innych temat kazdy potrafi, szczególnie anonimowo, brawo dla was!!! zablokuj to jakos chyba ze masz na to wyjebane. Boze uchowaj Polske od debilizmu…

  48. ja też mówię 'haendem’ bo jest swojsko, a nie 'ejczendem’. poza tym pokazałaś, że nie jesteś ani sztywna ani nadęta, tylko normalna, nie wstydzisz się swoich wpadek i tak trzymać, tym którzy Cie krytykują polecam profesjonalne programy o modzie, a na Twojej prywatnej stronie możesz robić co chcesz i wielki plus za to, że filmik nie jest wyreżyserowany od a do z i sztuczny.

  49. Śliczna dziewczyna z ciebie i masz ładny uśmiech. Nawet bardziej mi się podobasz na filmiku niż na zdjęciach.
    Niestety, z wypowiedzi nic nie pamiętam, trochę to wyglądało jakby cię stres zżerał, ale mam nadzieję, że będzie lepiej:)

  50. Filmik sprawił, że mam o Tobie jeszcze lepsze zdanie niż dotychczas. Sprawiasz miłe wrażenie i jesteś bardziej spontaniczna, bezpośrednia, weselsza niż na zdjęciach. Wady wymowy nie zauważyłam. Amatorów powrotu do szkoły zachęcam, aby sami tam powrócili, bo chociaż prawdopodobnie wymowę mają świetną, to można trochę popracować nad poprawną pisownią wypowiedzi.
    Jesteś świetna, gratuluję! :)

  51. Jak dla mnie to pomysl sciagniety od Lady Malbourn, ktora jakis czas temu zaczela wrzucac cotygodniowe modowe nowinki.

    Film (chyba 6) byl o turbanach!

    Szkoda, ze kazda z Was jest taka super-ekstra-wstrzalowa, a pozniej okazuje sie,ze to jedna wielka pomylka…

    Kamila

  52. Mówcie co chcecie, ale wpadka z datami była niesamowita. Widać tutaj luźny stosunek do realizacji, film nie jest przestylizowany, nie chciano na siłę robić z tego super produkcji, która musi być zrealizowana według ściśle ułożonego planu i wobec tego wszystko ma być dopięte na ostatni guzik. Przez Twoje luźne podejście bardzo fajnie się to oglądało, bo można było poczuć się jakby się z Tobą po prostu rozmawiało, na luzie, bez zbędnego patosu.
    Jesteś szalenie pozytywną osobą Asiu, Twój uśmiech jest bardzo zaraźliwy, a sposób mówienia bardzo przystępny. W jednej chwili z dziewczyny, którą znamy jedynie ze zdjęć, osobę statyczną zamieniłaś się w pełną życia, uśmiechniętą, wreszcie dynamiczną i naprawdę zarażającą optymizmem przez monitor ciepłą osóbką. To może być w pierwszej chwili przerażające, ale od razu zaznaczam, że jak najbardziej na plus.
    Z niecierpliwością czekam na następną odsłonę, życzę lepszej pogody i serdecznie pozdrawiam.

    Error.

  53. super pomysł z filmikami ale niestety cały twój czar, jaki wykreowałaś świetnymi zdjęciami i ciekawymi strojami prysł jak tylko się odezwałaś. trema jak najbardziej jest zrozumiała ale masz szczękościsk,prawie wcale nie otwierasz ust i do tego brzmisz strasznie infantylnie. bardzo straciłaś na swoim wizerunku ale może da się to jeszcze odkręcić.

    meg

  54. przecież mówi się właśnie „ha end em”! no chyba nie mówicie tak jak to się naprawdę powinno wymawiać, po szwedzku, czyli „Ho o jem”!!! nie słyszałam w życiu, żeby ktoś powiedział inaczej niż „haendem”. a nie sorry, raz koleżanka powiedziała „ejczenem” i wszyscy mieli niezłą polewkę, ale cóź, to było w czasach gimnazjum…

  55. im dalej, tym lepiej było :)
    na przyszłość może jakieś atrakcyjniejsze tło (wiem, że pogoda była niezbyt…) + trochę pracy nad dykcją i będzie cacy ;)

  56. Jak dla mnie nie jest tak źle. Trema za pewne lekko się „zjadła” ale nie jest tak źle.
    Moim zdaniem powinnaś trochę poćwiczyć nad dykcją, ale poza tym, myślę, że nie było najgorzej.

    Często to co sobie wyobrażamy na temat pewnych osób zmienia się gdy z nimi porozmawiamy czy je usłyszymy – wiadomo każdego inaczej się jedynie ogląda a inaczej kogoś ogląda i słucha :)

  57. OMG! Zmokły pudel nie jest trendy, ale NIGDY przenigdy trendy nie będzie nieumiejętność mówienia czy składanie zdań podrzędnie złożonych. Radzę wizytę u logopedy, bo słuchanie Ciebie sprawia istny ból (w przeciwieństwie do oglądania). I te Złote Globy, no wiocha i tępactwo.

  58. To niestety czasami jest rozczarowujące zobaczyć „na żywo”, kogoś kogo wcześniej widziało się tylko na zdjęcach. Nie chce mówic nic obraźliwego, nie o to mi chodzi :) Po prostu ogladajac same zdjecia tworzy nam się chcąc czy nie chcać jakiś obraz w glowie, a filmik moze go skutecznie zburzyć, a to czasami wywoluje niemile reakcje jak widac po komentarzach ;)
    Przyznaje, że też wyobrazalam sobie Ciebie inaczej. Nie jest to ani zle ani dobre ;) Po prostu ianczej. Tak samo mialam z Alice. A nawet ona wywolala u mnie duzo wiekszy szok. Dotychczas tylko Taghrid wydala mi sie taka sama na filmie jak i na zdjeciach ;)
    Pozdrawiam
    Zuza

  59. Cóż, widać niektórym szydzenie z Twojego potknięcia pomaga ukoić własne cierpiące ego.
    Jeśli pewnych słów używa się głównie pisząc (na blogu np.) to nie dziwne, że ich wymowa (zwłaszcza do mikrofonu) nie jest naturalna.
    A jak bardzo „poprawnie” byście tego żiwąnszi nie wymawiały to i tak każdy francuz dostanie ataku apopleksji.
    Ja liczę na kontynuację projektu – jeszcze nie urodził się nikt z naturalnym, olśniewającym talentem medialnym. Całe życie to praca nad sobą. I nie ma co słuchać tych , którym szydercze komentarze dają tyle radości. Co nie zmienia faktu, że konstruktywna krytyka bardzo się w życiu przydaje :)
    Życzę powodzenia :)

  60. nie , właśnie nie mówi się ha end em, bo to nie jest polsko angielska firma, tylko szwedzka. a mówienie ha end em jest pomieszaniem z poplątaniem. bardziej poprawnie bedzie ha i em.

  61. zgadzam się, że aż nie da słuchać tego. Twój sposób mówienia jest straszny, okropny:<<<< współczuję.

  62. Aife, ma rację, część z was, która nie usłyszała/zrozumiała jest chyba na bakier z higieną uszu :)
    A tak poważnie, uważam, że to zwykła złośliwość i czepianie się, tak jak z tym „givenchy”… No bo oczywiście każda z was wymawia casio jako „kejrzioł” a h&m jako „ejdżendem”. A cześć nawet „kompiuter” zamiast komputer:) Zresztą nie ma sensu tego tłumaczyć bo jak ktoś ma złą wolę to zawsze się do czegoś przyczepi….W każdym razie wyszło sympatycznie i ciekawie, mam nadzieję na więcej. Pozdrawiam!

  63. Większość ludzi mówi „ha end em”, ja też i nie zamierzam robić z tego afery :P
    Film pozytywny :)

  64. myślę, że wszystkie te kontrowersje (odliczając oczywiście komentarze z pojazdami poniżej wszelkiego poziomu) wynikają z tego, że Twoje zdjęcia są superprofesjonalne, wystylizowane i dopięte na ostatni guzik, a film jest taki zwyczajny, nie jesteś na nim „gwiazdą szafiarstwa polskiego” tylko normalną dziewczyną w której pewne rzeczy urzekają, a pewne są irytujące. no ale cóż, od dawna wiadomo że nic lepiej nie poprawia humoru w deszczowy dzień, niż pojazd po nieznajomym w internecie za pierdoły typu „haendem” na które nikt normalnie nie zwraca uwagi (co oczywiście jest niepoprawną formą, no ale kurwa, przecież wszyscy tak mówią, nie wymagajmy od ludzi rzeczy, których sami nie robimy…)

    gratuluję wytrzymałości i uodpornienia na internetowy bezmiar chamstwa, ja bym chyba nie dała sobie rady z taką ilością chamskich, czepialskich, wynikającej z czystej złośliwości komentarzy.

    pozdrawiam, M. :)

  65. O kurcze jesteś przesłodka:)
    Masz cudowne, ogromne oczy (wcześniej tego nie zauważałam)… trochę dziwny głos ale tak to spoko.

  66. Naprawdę nikt nie zrozumiał żartu o Złotych Globach? :| Bardzo mi się spodobał. :)

    Styledigger, kiedyś mocno skrytykowałam któryś Twój zestaw, chyba ten z bluzą dresową i pierzastym naszyjnikiem. Sposób Twojej reakcji był dowodem, że daleko Ci do „tępawej”, jak określiły Cię niektóre osoby komentujące tutaj. Twój styl, sposób łączenia ubrań może się nie podobać (chociaż jedno i drugie w filmiku – pierwsza klasa! :)), ale co komu do tego, czy się nie za dużo uśmiechasz i czy na pewno o żiwęszi /giwenszy /gywęszy chodziło? Myślałam, że powiesz 'Gareth Pugh’ zamiast 'Rick Owens’, bo ich mylę, a nie są podobni. ;) Dobrze, że się nie przejmujesz. Bo się nie przejmujesz, prawda?
    Jesteś słodką i wdzięczną osobą z poczuciem humoru, i niecierpliwie czekam na kolejne podcasty. :) Nie stresuj się niczym, powiedz czasem kilka razy „suchą szosą Sasza szedł”, pamiętaj, że jesteś śliczna. A pomyłki były zabawne i bardzo naturalne, drodzy perfekcyjni komentatorzy.

    Berta

  67. Ja oglądałam Asię kiedyś w Dzień Dobry TVN, od razu wywarła na mnie pozytywne wrażenie. I wcale nie zastanawiałam się nad jej dykcją,itp. sprawami które tu wypłynęły. Gratuluję odwagi, czekam na kolejne podcasty :)

  68. zgadzam się z niektórymi osobami, że strasznie się pieścisz i może to trochę denerwować, zwłaszcza, że zapewne 12 lat nie masz;)
    ale co do czepiania się „haendema” to ciekawa jestem który z wyżej wymienionych anonimów mówi zawsze „ejczendem” ;) ojjj kompleksów to macie za dużo.

  69. Hej, hej! Też mam wadę wymowy, więc zaraz po napisaniu komentarza idę zawiązać sznur u sufitu i niechybnie zadyndam, bo widzę ,że niektórzy osobnicy wrażliwych uszach odmawiają nam prawa mówienia = istnienia:)
    Jednocześnie chciałabym pozdrowić serdecznie wszystkich komentujących o zerowym poczuciu humoru. Nie wiem, czy uronić nad wami łezkę, czy przesłać wam kondolencje. Zamiast ŻIWĘSZIĆ afery, uśmiechnijcie się czasem. Bo życie bez poczucia humoru jest do d..y.

  70. O nie!
    Po obejrzeniu wielu Twoich zdjęć i przeczytaniu na prawdę sporej ilości postów miałam wrażenie że jesteś osobą inteligentną. Po obejrzeniu powyższego filmiku stwierdzam, że nie dość, że masz poważną wadę wymowy (nigdy nikt nie zasugerował Ci wizyty u logopedy?), to jeszcze jesteś bardzo infantylna jak na swój wiek i nie umiesz tak na prawdę sklecić porządnego zdania! Poza tym na wizji się nie przeklina, szkoda że nikt Cię tego nie nauczył zanim zaczęłaś się pchać przed kamerę..

    „Dużo dżinsu i jakieś tam wzory” – oto wypowiedź osoby, mającej bądź co bądź spore poszanowanie w całym tym szafiarskim światku ;). Radzę się zastanowić zanim wybierzecie sobie autorytet ludzie.

  71. dziwię się, że zazdrosnemu anonimowi nie znudziło się jeszcze pisanie tych durnych komentarzy. wydajesz się bardzo sympatyczną osobą :) czekam na kolejny filmik.

  72. właśnie, boże czepialscy ludzie, jest całkiem całkiem spoko, chyba najważniejsze, że nie ma wrażenia jakby ktoś mówił coś o czym nie ma bladego pojęcia, nej? jest okej, okej sympatycznie, jeja, nie trzeba od razu nikogo gnoić.

  73. Hej, to prywatna przestrzeń styledigger i nie widzę, aby komukolwiek narzucała swój autorytet (albo twierdziła , że nim jest). No i faktycznie dziwne, że w wieku (nie wiem – 22? 23 lat?) nie czuje się przed kamerą jak Tomasz Kamel zręcznie posługując się językiem polsko – francusko – włosko – szwedzko – suahili z naciskiem na perfekcyjną wymowę każdej z pokręconych nazw, bo wiadomo, że inaczej prowadząca jest infantylna i nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Proponuje żeby się niektórzy rozpędzili i uderzyli mocno głową w ścianę, może pomoże. Ja nie wiem to jakiś nowy sport – deptać wszystkie podejmowane inicjatywy?

  74. haha, a poza tym ona wcale nie ma wady wymowy, ona po prostu mówi niechlujnie trochę, no ale boże… to nic super mega strasznego.

  75. heheh ile krytków sie zlazło….ciekawe po co ma słuzyc krytyka…jakby jakies dobro narodowe zostalo naruszone.kobiety,(bo podjrzewm ze faceci nie sa tak wredni) czy wy macie dystans do siebie i innych???
    przeciez to tylko film!!!po co zaraz wyciagac jakies armaty i atakowac czlowieka, jak czlowiek sie dobrze bawi?co za naród…nie lubimy zrealizowanych i szczęsliwych ludzi?kłują w oczy!
    jesli ktos „tworzy” jest stwórcą , to jest to zajebiste same w sobie .wiec joanno..jestes zajebistą laską która nie boi sie siebie,czego zycze komentujacym.nie bac sie tworzyć.

  76. PYTANIE

    urodzilam sie w Szwecji i mowie po szwedzku i NIGDY nie zrozumiem dlaczego polki chca mowic H&M po angielsku skoro to nie jest angielska firma ?????

  77. a ja zawsze byłam ciut krytyczna do przestylizowanych póz autorki bloga, ale po tym filmiku zupełnie zmieniłam zdanie. nie będę upierała się, że masz super wymowę czy że było mega profesjonalnie, ale fajnie się oglądało i dałaś się poznać jako zupełnie inna osoba, pozdrawiam
    Daga:)

  78. Wow! Kompletny szok ! < oczywiście filmik fajny> ale czytajas twoje notki nigdy bym nie wpadła ze masz taki głos ! Filmik udany ;)
    powodzenia

  79. Zdecydowanie przyjemniej się Ciebie czyta i ogląda na zdjęciach, niż słucha. Masz niezbyt przyjemny głos i kiepską dykcję, co w sumie brzmi albo, jakbyś była mocno wstawiona, albo jak takie małomiasteczkowe ględzenie at its least tempting.
    Zdecydowanie niewypał; w mojej opinii na video wypadasz niekorzystnie.
    Pójdę teraz po mop, by zetrzeć kałużę jadu i zazdrości, które ze mnie spłynęły wartkim potokiem.

    ps. niówsy też były fajne ;) jak gównie dżyns ;)
    pps. do żob’czenia ża tydżeń!

  80. Brawo mądrale, z tym „ejdżendemem” kompromitujecie się już zupełnie.
    Pomijam fakt, że w sklepie tej sieci niedaleko mnie były kiedyś telewizorki z lecącymi reklamami promującymi firmę, i jak mówił lektor? „Ha end em”! Wymowa oczywiście bzdurna, czego by się nie wymyśliło i ustaliło za poprawne, w polskim języku ten skrót i tak będzie brzmiec głupio, może oprócz po prostu: „ha em”?
    Rozwaliłyście mnie tym znawstwem, trzeba było jeszcze napisac „yyy sorry, żal.pl :///” i machnąc lekceważąco łapką, bo taki jest styl waszych wypowiedzi ( co niektórych anonimów ).

    Co do Ciebie Joanno to przyjmij wszystkie te komentarze jako naukę na przyszłośc. Popracuj nad wymową, bo faktycznie mówisz trochę niewyraźnie. Może chociaż dzięki tym uwagom coś uda Ci się poprawic.
    Sens tworzenia takich „podcastów” to dla mnie znak zapytania, niewiele z Twojego filmiku wynika, ale zobaczymy jak to się dalej potoczy. W każdym razie życzę powodzenia i czekam na kolejne notki.

  81. Ja a propos Givenchy słowa nie powiem, bo ostatnio sama (w rozmowie z Asią zresztą) zapodałam „nike” (jak ta nagroda literacka ;), mimo że oczywiście wiem, że mówi się „najki”. W dodatku kilka razy powtórzyłam, zanim zapaliła mi się odpowiednia żarówka…

    Pracownicy H&M w Polsce mówią faktycznie „ha i em”, jednak większość ludzi mówi „ha end em” – jakoś łatwiej chyba. A że nielogicznie? Sprzęty w Polsce też mamy „haj fi”, a nie „haj faj” :)

  82. Naturalnie i pozytywnie, a co do dykcji: kupujesz winiacza, wypijasz, wyciągasz korek, korek między zęby, gadasz tak z 30 minut dziennie i widzimy Cię w dzień dobry tvn!

    szczere pozdrowienia

  83. e tam, było całkiem spoko! sama mam kretyński głos, 100 razy gorszy od Ciebie i w życiu nie spotkałam się z taką falą krytyki jak Twój 6-minutowy podcast.. ale taki już urok polskich specjalistów od wszystkiego.

    nie przejmuj się, bo wyglądałaś fajnie, a z czasem nabierzesz wprawy i filmiki będą coraz lepsze! :)

    pozdrawiam,
    mainlymint.blogspot.com

  84. Styledigger, mam takie pytanie: jak to jest mieć właściwie same idealne czytelniczki? Superładne, megainteligentne, stylowe, nieomylne, władające polszczyzną na najwyższym poziomie, bez wad, o wadzie wymowy nie wspominając?
    Patrząc na komentarze wywnioskować można, że niektóre Twoje czytelniczki to albo chodzące ideały albo zazdrosne, zakompleksione dziewczątka.
    Nie uwłaczając nikomu, oczywiście:-)

    Mnie filmik szalenie się podoba. Wprowadzasz coś nowego, świeżego, a to się chwali, ojj, chwali:) 6 minut minęło mi w trymiga, nie mogę się już doczekać obiecanego wszem i wobec „za tydzień”!

    Buziaki!

  85. po przeczytaniu tych przerażających komentarzy spodziewałam się najgorszego : że Twój film będzie polegał na tym, że staniesz przed kamerą z tępą miną, zaczniesz pluć w kamerę próbując cokolwiek powiedzieć i okaleczysz każde wydukane słowo…O_o prawda jest taka, że gdy już owy film udało mi się obejrzeć, to stwierdziłam, że jesteś naprawdę fajną, przyjemną osobą. Fakt, że nie błyskałaś wypracowanym francuskim, ani wyszukanymi porównaniami homeryckimi, epitetami i pies wie czym jeszcze, ale mnie to szczerze mówiąc nie zabolało. Sama mówię ha end em i czasem nawet GIWENCZI (czekam na chłostę:x) i nie widzę w tym nic złego, bo każdy z nas (o dziwo) jest człowiekiem i uważam, że umiejętność wypowiadania każdej nazwy stuprocentowo poprawnie wcale nie świadczy o wysokim poziomie naszej inteligencji. A stres dopada czasem każdego, ale pewnie już o tym nie pamiętacie, pracując kolejny rok w telewizji. hm.
    Znowu widzę przesadzone komentarze i pustą krytykę i znowu się z tym wszystkim nie zgadzam.
    pozdrawiam:D

  86. często zaglądam na Twojego bloga, podobają mi się stylizacje i ogólnie Twój wygląd ale ten filmik to porażka, mówisz jakbyś miała jakiś paraliż twarzy, jesteś zdenerwowana jakbyś co najmniej w titanicu występowała. zostań przy pozowaniu do zdjęć, bo Twoje zachowanie przed kamerą pozostawia wiele do życzenia. wyobrażałam sobie Ciebie zupełnie inaczej i się mocno rozczarowałam tym co zobaczyłam

  87. MUSZĘ PRZYZNAĆ,ŻE WCZEŚNIEJ ZA TOBĄ NIE PRZEPADAŁAM,ALE TERAZ STWIERDZAM,ŻE JESTEŚ K_A_P_I_T_A_L_N_Ą DZIEWCZYNĄ.JEŚLI CHODZI O TWÓJ FILMIK TO JESTEM BARDZO NA TAAAAAK.
    A DZIEWCZYNOM,DLA KTÓRYCH NAJWAŻNIEJSZĄ KWESTIĄ W ŻYCIU JEST WYMOWA H&M I GIVENCHY ZAZDROSZCZĘ,ŻE MAJĄ TAKIE BŁAHE I PROZAICZNE PROBLEMY.
    BUŻKA SŁOŃCE
    paula

  88. Powiem wprost: nie zamierzam Ci w dupę włazić i pisać jakie to było och i ach. Po prostu mów z zamkniętą buzią, tak będzie dla wszystkich najlepiej:)

  89. Ty przynajmniej masz styl.Jak oglądam te wszystkie klony zara-h&m to zastanawiam się,czy gdyby w zarze na sprzedaż były psie kupy zapakowane w pudełeczko to pewnie 99,9% klonów na drugi dzień lansowałoby się z nimi w sieci

  90. Dlaczego do diabła, każdemu kto wyraża swoją negatywną opinię automatycznie zarzuca się zazdrość (bądź też perfekcyjność)? Mi, tak jak i wielu innym, również nie spodobał się ten podcast i nie oznacza to, że pluję jadem albo jestem chodzącym ideałem. JA PO PROSTU WYRAŻAM SWOJĄ OPINIĘ, BO MAM DO TEGO PRAWO! Osobiście uważam, że jeśli nie ma się do czegoś za grosz talentu, to nie powinno się pchać na siłę w tym kierunku. Po co? Jesteś świetną stylistką, bardzo dobrze wychodzi Ci pozowanie do zdjęć więc trzymaj się tego i rozwijaj się w tych kierunkach, a nie trać czasu na coś co i tak nie ma przyszłości! I podkreślam: TO NIE JEST ZAZDROŚĆ! To tylko moja rada dla Ciebie Asiu, bo myślę że fajna z Ciebie dziewczyna i możesz jeszcze wiele osiągnąć :)
    Pozdrawiam serdecznie!

  91. Hm. Ogólnie niby pozytywnie, filmik ładnie zmontowany, Ty video-geniczna (jeśli jest takie słowo), ale niestety dołączam do narzekań o dykcji i wymowie obcojęzycznych nazw. To jest wstyd, żeby nie umieć powiedzieć nazwy sklepu czy nazwiska projektanta poprawnie, skoro aspirujesz (tak mi się zdaje, skoro tyle trudu włożyłaś w filmik) do miana autorytetu fashion. To jednak da się naprawić w następnym odcinku.

  92. Udało mi sie przebrnąć :) Mówisz jak Pani z kluskami w ustach w filmie Miś…
    Lepie jak nic nie mówisz :)

  93. I ja Cię bardzo polubiłam po tym filmiku, wcześniej oglądałam tylko stylizacje, pomijając Twoją osobę. Naturalna, uśmiechnięta, bawiąca się modą, nieidealna- a to przecież taka ludzka cecha. Oglądałam kilka razy- jak mało co.

    K.

  94. Hm, faktycznie masz lekkie problemy z wymową – powinnaś popracować nad dykcją, intonacją i tempem. Ale zupełnie nie zgadzam się z komentarzami, w których ktoś twierdzi, że ten filmik Cię pogrążył albo pokazał jako osobę tępą.
    Wg mnie filmik pokazuje Cię jako uśmiechniętą, naturalną dziewczynę, która tak jak każdy ma czasem wpadki :)

  95. RATUNKUUUUU

    RYFKO

    HI FI = HIGH FIDELITY [haj fideliti].
    [haj faj] to by mogło znaczyć tylko HIGH 5 wypowiedziane przez kogoś bez dykcji

    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

  96. Jej, wypadłaś przeuroczo, zawsze wydawało mi się, że jesteś super-poważną, super-fashion, super-profesjonalną, super-blogerką, a okazało się, że bardziej z Ciebie taka girl next door, uśmiechnięta i przesympatyczna ;).
    Co do treści video – jakieś to niepoukładane wszystko, nie mogę do końca ogarnąć tej formuły, no ale przyjemnie się ogląda.

    No i witamy w gronie zmiękczających wyrazy, jeśli Ciebie ukamienują, to ja też chyba powinnam czuć się zagrożona ;)

  97. jesteś odważna i urocza zarazem,
    podobają mi się Twoje stylizacje
    i rozmach z jakim rozrasta się blog!
    film jest nagrany w bardzo fajnej stylistyce,
    super koszula i buty! A!
    bazar w tle jest w dechę!
    mnie się bardzo podoba,
    cenię każdą modową inicjatywę,
    szczególnie w dziedzinie stylizacji i polecania stron www
    PS: będą odc.po angielsku? fajnie by było ;)

  98. tak sie bardzo chrzescijansko zrobilo:)łatwiej linczowac niz chwalic inicjatywe, próbowac deptac w zarodku niech dziewczyna wie gdzie jej miejsce..tutaj nie widac zazdrosci,tylko zawiść na drugiego czlowieka.ceche narodową.statystycznie gdzies wylazła na tym blogu.pol na pol.krytyka dotyka bardziej niz pochwały.mam nadzieje ze bedziesz na nia odporna i nie wezmiesz tych „dobrych rad” do siebie.jestes świetną dziewczyną ,ze swietnymi stylizacjami i swietna energią.gosias

  99. Zalewanie jadem z góry
    Są werbalne też tortury…
    My jesteśmy tanie dranie, dranie tanie niesłychanie
    ot co

  100. Jeny, no wiedziałam, że krytyczne komentarze zostaną wrzucone do wora pt. „napisane przez zazdrosne, zakompleksione, zawistne zdziry”. Niech tak będzie. Nie rozumiem po prostu, dlaczego ktoś, kto jest dobry w jednym, pcha się na siłę do czegoś, co mu nie wychodzi, ba, co psuje dobre wrażenie pozostałe po pierwszym.
    Jak Cię słyszą, tak Cię piszą; jeśli wcześniej w głowie miałam Styledigger jako fajną, inteligentną, ładną dziewczynę, tak teraz oczyma duszy widzę ładnego buraka.

    A krytykę czasem warto wziąć sobie do serca, żeby nie powstawały takie właśnie o cuda.

  101. To mój pierwszy krytyczny komentarz w życiu. Ten filmik to całkowity brak szacunku dla odbiorców, porażająco niekompetentny. Trzeba dużo samozaparcia żeby go bronić mówiąc, że jest zabawny i uroczy. Nie wiem, jaką osobą jest jego bohaterka ale bardzo się postarała, żeby sprawić jak najgorsze wrażenie. Zgadzam się z wieloma autorami krytycznych komentarzy, że Stylegigger wypadła tu STRASZNIE. Po co w ogóle robić coś takiego, skoro nie ma się nic do powiedzenia, że już o formie przekazu nie wspomnę? Ania T.

  102. Gdybym nie wiedziała, do jakiego przedziału wiekowego Cię zaliczyć, byłabym pewna, że masz najwyżej 13 lat. Ten rodzaj wysławiania się i ta rażąca niekompetencja przystoi tylko w tym wieku, niestety. Na Twoim miejscu wzięłabym sobie tę krytykę do serca i następnym razem podeszła poważnie do tego co robię. Poważnie to nie znaczy, że śmiertelnie serio, wystarczy być przygotowanym i myśleć o tym, że ktoś to będzie oglądał i jakąś treść wypadałoby mu przekazać. Pozdrawiam TA

  103. Yy o co chodzi z tymi komentarzami? Mnie się filmik podobał, naprawdę był miejscami zabawny, a że nieprofesjonalny to mnie bynajmniej nie razi (włączcie sobie fashion tv jak chcecie o modzie posłuchac profesjonalnie). Ja nie zmieniłam o Tobie zdania i czekam na następny odcinek!

  104. Moj osmioletni syn obejrzal „filmik” razem ze mna. Nie da rady podejrzewac go o zazdrosc, chec dowalenia Autorce, zawisc…czy tez modowe wymadrzanie sie :-)
    W pewnej chwil zadal mi pytanie, dlaczego ta pani tak dziwnie mowi.

    Aska ma ewidentnie nabyta albo wyuczona maniere mowienia, ktora trudno nie uslyszec.

    Jednych irytuje(slusznie)…innych nie obchodzi to, ze wrzucajac do sieci cos wlasnego, trzeba sie liczyc z krytyka.

    Aska jest fajna dziewczyna i wierze, ze wezmie sobie do serca te krytyczne uwagi, i nastepnym razem….popracuje nad ….

    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    Karina

  105. Miałam olać, ale jednak nie potrafię przejść obojętnie obok tych komentarzy co do wymowy nazw własnych.

    Nie mówimy o jakiejś firmie niszowej, którą mało kto zna, która ma skomplikowaną nazwę w egzotycznym (dla Polaków) języku. Mówimy o GIVENCHY!!! Jednym z najbardziej znanych i uznanych, domów modowych!

    Porównywanie przez Europejkę języka francuskiego do suahili jest co najmniej śmieszne.

    Nie róbcie z siebie takich chłopów oderwanych dopiero co od pługa. Żeby 20 lat po upadku żelaznej kurtyny, w dobie internetu i śmiesznie łatwego dostępu do informacji z całego świata – nadal twierdzić, że niewiedza jest okej – to trzeba być IGNORANTEM.

    Czy mówicie na:
    – Shape (gazeta) – szape, schape, szapi, schapi?
    – Vogue – wogue?
    – Chanel – hanel? (tak to ja pisałam o tym)
    – Apple – apli?
    – Vichy – wihy?
    – Peugeot – pegot, pogot, pożot?
    Nie????? To dlaczego twierdzicie, że mówienie giwenszi jest okej?

    Nie rozumiem tworu ha-end-em (mówicie też ce-and-a?). W życiu nie uwierzę, że firma sama siebie tak nazywała – musiałaś się przesłyszeć Anonimowa.
    Za to jak najbardziej okej jest mówienie w Polsce ha-i-em lub haem.

  106. pani p?
    a dlaczego tak mniemasz o sobie, ze jestes wszechwiedzaca estetka która swoim doradztwem czyni świat piękniejszym? dlaczego ludzie maja zyc wedle twojego pomysłu?czy gustu? czy krecenia filmów?myslisz ze twoje widzenie swiata jest jakie?jak inne od innych ,to znaczy ze jak?zle?niedobrze..z brakiem gustu?fajntazji?
    bo ja takie wypowiedzi rozumiem najmniej…moze trzeba zaczac od ja….ja bym takiego filmu nie nakrecila bo….(wstawic dowolne.)..nikt ze mną nie chce robic filmów?

  107. anonimie od wymowy- tylko się nie zesraj!!!!!!!!!
    kogo, to k*rwa obchodzi???
    miało być lekko, jest.
    nie wiem, do kogo skierowany jest ten podcast, ale jeżeli masz potrzebę sztywnych, profesjonalnych wiadomości ze świata mody, to wrzuć inny kanał.

  108. „anonimie od wymowy- tylko się nie zesraj!!!!!!!!!
    kogo, to k*rwa obchodzi???
    miało być lekko, jest.
    nie wiem, do kogo skierowany jest ten podcast, ale jeżeli masz potrzebę sztywnych, profesjonalnych wiadomości ze świata mody, to wrzuć inny kanał.”

    jeśli ten podcast jest skierowany do ludzi na Twoim poziomie, to już mnie ani giwenszi nie dziwi, ani przyklaskiwanie wszystkiemu.
    i chyba faktycznie pora skończyć z zaglądaniem tutaj.

  109. Bardzo, bardzo miło się zaskoczyłam odwiedzając Cię dzisiaj! Pomysł z podcastem jest bardzo trafiony!

    Po pierwsze.
    Intro do podcastu jest świetne! Nadaje bardzo profesjonalnego, ale i przyjaznego charakteru! Chociaż muzyczka kojarzy mi się z programem „Kawa czy herbata?”… nie wiem czemu :D

    Po drugie.
    Na początku Twojej wypowiedzi był taki szok, bo w sumie sama jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazić jaki masz głos. Ale to jak mówisz w niczym nie przeszkadza, i ja zrozumiałam Cię bez problemu. (tym którzy nie rozumieli polecam pałeczki do uszu, wodę i mydło – uszy myjemy codziennie, a nie tylko w święta!).

    Po trzecie.
    Jestem ciekawa jak większość z Was wymawia codziennie słowa np. marketów? Auchan, czy poprawnie: Ąszą; czy spolszczacie po prostu czytając: Auchan, czy co gorsza Oszołom (sic!).

    Po czwarte.
    Gratuluję odwagi! W obecnych czasach wrzucić do sieci coś własnego, co oddaje całkowicie Twoje „ja”, to ogromne wyzwanie! Łatwo jest „być anonimowym” (czego wiele przykładów jest w komentarzach powyżej mojego), ale dodać coś podpisanego własnym imieniem i nazwiskiem… To jest dopiero coś! A jeszcze stanąć wśród ludzi na deptaku z kamerami, mikrofonami… Mówić i dać się nagrywać… Wiem jak jest czasami ciężko, więc trzymam kciuki za powodzenie! Jeszcze raz gratuluję!

    Po piąte.
    Konwencja filmiku jest dobra. Na luzie, szybko, dużo słów ale nie „przegadane”. Tak trzymać! No i podpisy z adresami itd… super! Tylko pamiętaj… nie bądź wolontariatem i nie reklamuj za darmo ;)

  110. twierdzisz, że blogi szafiarskie są skierowane tylko do osób interesujących się modą?
    jestem totalnym laikiem w tym temacie, a blogi przeglądam ze względu na kobiecą estetykę.
    i nie mam pojęcia co to giwenszi, czy jak tam doszłyście do tego jak to się wymawia, oraz nie miałabym pojęcia o czym dziewczyna mówi, gdyby powiedziała co innego niż haendem.
    i właśnie dlatego mi się podobało.
    i faktycznie, jeżeli Twoim życiem są poprawne nazwy jakiś firm produkujących ciuchy (sic!), to może, masz racje nie zaglądaj….
    dziewczyny z tego bloga nie znam, nigdy nie miałam o niej żadnego utartego zdania, ale podziwiam za dystans do siebie.
    więcej luzu ludzie

  111. I co do H&M… słyszałam też wymowę: ham, hiem… Myślę, że tutaj problem tkwi, nie w ludziach, ale w tym, że firma nie lansuje w swojej nazwy, w wymowie. Nie widziałam ani jednego spotu, gdzie byłoby wymówienie nazwy H&M.

    Uważam, że dlatego własnie nie ma problemu z wymówieniem: House, Cropp Town, Reserved, czy C&A. Nazwa pod względem wymowy jest bardzo eksponowana w przypadku tych firm.

    Poza tym jeśli już się czepiamy wymowy nazw… Nie powinno się też ich odmieniać przez przypadki. A jak często przecież się słyszy: w hausie, w bereszce (sic!), w orseju…

  112. czyli nie mogę powiedzieć do mamy: jedziemy do hausa, orseja itp.? o_O
    to świadczy o wartości człowieka??

  113. no właśnie możesz. chodzi o to, że to nie jest najważniejsze, prawda? :) a bardzo ułatwia codzienne funkcjonowanie w tym informacyjnym natłoku nazw i spraw.

  114. „i faktycznie, jeżeli Twoim życiem są poprawne nazwy jakiś firm produkujących ciuchy (sic!), to może, masz racje nie zaglądaj….”

    widzę, że jednak spędzę tu trochę czasu dzisiaj, bo mój komentarz boli.
    jeśli już dociekasz – to moje życie jest związane z bardzo technicznym zawodem. a ciuchami interesuję się nie bardziej niż przeciętna dziewczyna/kobieta.

    a wracając do meritum – czy Wy macie naprawdę AŻ TAKIE kompleksy? czemu AŻ TAK Was boli zwrócenie uwagi na popełniane błędy (!!!) językowe???
    przecież ani nie skrytykowałam osoby Autorki, ani Jej głosu, wymowy, fryzury, ciuchów, figury. odniosłam się do błędnego wymawiania nazw firm – do czegoś nad czym można i trzeba popracować.

    stety, niestety, ale prowadząc bloga ciuchowego jest się zobowiązanym do poprawnego pisania i wymawiania nazw firm ciuchowych.
    przekręcanie nazw odbiera jakąś tam część autorytetu.

    a chyba chodzi o to żeby blog miał coraz wyższy poziom i rozwijał się w dobrym kierunku, bo potencjał jest. prawda?

  115. Sandrito,

    i tu mnie zalapalas jako Anonima/karina…

    Moj komentarz nie byl zjadliwy ale Ty …hehe.. zarzucasz innym, ze nie czyszcza uszu. Sama je czyscisz wystarczajaco czesto?;-)

    Do tego przyznajesz sie bez bicia, ze wolisz nijaki filmik a’la polska szafiarka, niz cos co mozna nazwac jakoscia.

    Autorka bloga sama sie broni wlasnymi strojami…a takie cudowne fanki…

    …no i zabil mnie punkt czwarty…ten o odwadze.
    Akurat odwaga w necie to nic nadzwyczajnego.
    Dopiero zmierzenie sie z konsekwencjami zamieszczenia czegos wlasnego….jest praktycznym dojciem do celu.

    Na serio, rozbawilas mnie.

    Karina

  116. „stety, niestety, ale prowadząc bloga ciuchowego jest się zobowiązanym do poprawnego pisania i wymawiania nazw firm ciuchowych.”

    żartujesz prawda? o ile się nie mylę ideą blogów szafiarskich jest: ubranie się, cyknięcie foty i wstawienie na bloga z takim czy innym komentarzem.
    nigdzie nie słyszałam, że jest to strefa zarezerwowana dla osób podążających za modą, znających się na niej, czy w końcu poprawnie wymawiających nazwy sklepów z ciuchami.
    jeżeli ja nie znam połowy tych marek o których wspominacie, oraz nie potrafię wymienić ani jednego nazwiska projektanta, to już nie mogę??
    autorytet? na blogu? w jakim celu?
    to jest kawałek przestrzeni, którą mogę wykorzystać jak tylko chcę, jeżeli robię to jedynie dla wyrzucenia pokładów kreatywności z samej siebie, to już jest powód do krytyki??

    jeżeli ciuchy zajmują w Twoim życiu sferę zawodową, to blogi szafiarskie nie są dobrym źródłem czerpania informacji merytorycznych.
    dlatego napisałam żeby zmienić kanał. O ile dobrze się orientuję na blogu harel takie wiadomości już się znajdują. cel Jej bloga jest jednakże nieco inny.

  117. Sandrito,

    we wszystkich polemikach, czy tych politycznych czy tez modowychna, argument, ze ktos inny/czyli nie Ja, nie czyta ze zrozumierniem……jest…hehe…na poziomie korzystajacego z tego argumentu;)

    a zabawne sa te truizmy w Twojej wypowiedzi ;)

    Karina

  118. Karino,
    umieszczając w sieci film zrobiony tak, że przedstawia w całości Twój wizerunek, podpisany imieniem i nazwiskiem, to oznaka liczenia się z komentarzami i krytyką, oraz odwaga. Poza tym, gdyby nie chodziło o opinię, komentarze byłyby niedostępne.
    Nie trzeba odwagi, żeby mierzyć się z konsekwencjami umieszczenia czegoś w sieci. Trzeba mieć do tego dystans.

    Poza tym, truizm to błaha prawda, zbyt oczywista, zbyt znana. Nie stosuję truistycznych komentarzy w sieci, bo zahacza to o spam. Podobnie jak np. wpisy: Świetna strona! Gratuluję! Staram się nie posługiwać stwierdzeniami, które pasowałyby do każdego bloga.

  119. „jeżeli ciuchy zajmują w Twoim życiu sferę zawodową, to blogi szafiarskie nie są dobrym źródłem czerpania informacji merytorycznych.”

    umiesz czytać ze zrozumieniem? napisałam że mam techniczny zawód (no wiesz – mgr inż.) w jaki sposób wywnioskowałaś że ciuchy zajmują moją sferę zawodową?

    – „dlatego napisałam żeby zmienić kanał”

    ah czyli to Ty jesteś od tego „tylko się nie zesraj”. nice.

    – „nigdzie nie słyszałam, że jest to strefa zarezerwowana dla osób podążających za modą, znających się na niej, czy w końcu poprawnie wymawiających nazwy sklepów z ciuchami.”

    no popatrz, a ja zawsze myślałam, że TEN blog, to nie jest jakiś przeciętny blog, przeciętnej nastolatki, która wrzuci na siebie byle co i pstryknie jakieś focie. myślałam, że ten blog ma być polskim odpowiednikiem np. The Cherry Blossom Girl albo Carla’s Closet.
    ale jeśli to jest jednak blog, gdzie nieważne co się pokazuje i jak pokazuje i co się przy tym pisze lub mówi – to sorry za moją pomyłkę.

    – „jeżeli ja nie znam połowy tych marek o których wspominacie, oraz nie potrafię wymienić ani jednego nazwiska projektanta, to już nie mogę??”

    a co? będziesz pisać o jakieś marce nic o niej nie wiedząc? przecież tutaj chodzi o to, że Autorka mówi o marce sobie znanej.

    Prosty przykład:
    przez StyleDigger.pl trafiłam na Apple Blog TV. dla mnie analogicznie by było gdyby Autorzy prowadząc takiego bloga mówili na Apple np. ajpli
    błąd tej samej wagi.

    Dla ułatwienia ewentualnej korespondencji podpisuję się na tę dyskusję:
    „Hanel czyli Chanel”

  120. Asiu faktycznie mogłabyś popracować nad mówieniem. Mam na myśli to, że lepiej byłoby Cię słychać i łatwiej zrozumieć gdybyś bardziej otwierała buzię :) Wiadomo, że przed kamerą czasem trzeba coś przerysować żeby wyglądało ok.
    Poza tym…odwiedzam Twojego bloga i wydawałaś mi się być taka pretensjonalna. Po obejrzeniu tego filmiku widzę, że jesteś zupełnie normalną i sympatyczną dziewczyną! Tak trzymać!
    Wszystkie pomyłki są mega urocze, szczególnie ta z datami:)
    Nie jest sztywniacko tylko na luzie. I dobrze, bo moda to zabawa!
    Pozdrawiam Cię,
    Marta.

  121. Sandrito,

    (zauwaz jak wlasciwie i po polsku
    sie do siebie zwracamy, Sandrito, Karino)…wiem, ze to nie blog pana Bralczyka :)

    Prosze Cie jednak o wytlumaczenie mi, co mialas na mysli piszac :
    „umieszczając w sieci film zrobiony tak, że przedstawia w całości Twój wizerunek, podpisany imieniem i nazwiskiem, to oznaka liczenia się z komentarzami i krytyką, oraz odwaga.”

    Przyznaje sie, nie potrafie czytac ze zrozumieniem.;)

    Karina

  122. „jeśli już dociekasz – to moje życie jest związane z bardzo technicznym zawodem.”

    to Twoje słowa, więc okazuje się, że umiem czytać ze zrozumieniem, natomiast Ty nie odróżniasz zawodu od wykształcenia.

    „ale jeśli to jest jednak blog, gdzie nieważne co się pokazuje i jak pokazuje i co się przy tym pisze lub mówi – to sorry za moją pomyłkę.”

    nie do końca wiem, jakie założenia ma styledigger (a Ty wiesz?), ale wiem, że na blogach szafiarskich najważniejsze jest zdjęcie w jakiejśtam stylizacji, a pisać można o tym co Cię spotkało dziś w autobusie.
    tu odniosłaś się do mojego komentarza na temat Twojej wypowiedzi: „stety, niestety, ale prowadząc bloga ciuchowego jest się zobowiązanym do poprawnego pisania i wymawiania nazw firm ciuchowych.” – czyli masz takie zdanie na temat każdego szafiarskiego, nadal uważasz, że tak jest?

    „no popatrz, a ja zawsze myślałam, że TEN blog, to nie jest jakiś przeciętny blog, przeciętnej nastolatki, która wrzuci na siebie byle co i pstryknie jakieś focie. myślałam, że ten blog ma być polskim odpowiednikiem np. The Cherry Blossom Girl albo Carla’s Closet.”

    czy ja wiem, czy styledigger chce być czyimś odpowiednikiem. szukam, szukam, i nie widzę powodów by tak twierdzić.

  123. anonim ktory sie tu panoszy i ciagle krytykuje musi miec na prawde nudne zycie, skoro odpisuje na kazdy post,,, o gosh zal mi cie dziewczyno, rozumiem napisze raz ze sie nie podoba ale po co 100 razy,hahah no mam taki polew z ciebie..:D:D:D wez sie dziewczyny za cos pozytecznego, a nie pluj jadem bo Aska i tak ma gdzies takie opinie sfrustrowanych nudnych nieciekawych dziewczynek :D:D pozdro 600 anonimie, a moze jakies leczenie psychiatrczyne???? Karolina Z.

  124. Zmiękczanie wyrazów prowadzi do komicznych efektów: w stylu „czeSC, miłoSC itd”, dla mnie zdecydowany faux pas. Jednak efekt został osiągniety, Asia jako jedyna z polskich szafiarek wzbudza takie kontrowersje, ostatnim hitem był filmik i kawa z Londynu ;)

  125. Niektóre panie twierdzą, że zawiść i zazdrość to jedynie polska przywara narodowa, polecam poczytać bloga The Blond Salad, która twierdzi, że same niemiłe komentarze dostaje od Włoszek/Włochów. Wniosek z tego, iż najbardziej krytyczni jesteśmy wobec własnej nacji, co jest w pewnym stopniu wadą i zaletą.

    PS – komentarze w stylu „nie zesraj się” „zal.pl” są moim zdaniem nie na miejscu, dyskusja ma być konstruktywna i KULTURALNA!

  126. A mi się podoba, bardzo pozytywnie Cię odebrałam i zmieniłam trochę zdanie, że jesteś zadufaną w sobie dziewuchą, która myśli tylko o ciuchach i boi się popełnić jakąś gafę. To nieprzygotowanie też spoko I wszystko zrozumiałam, nie wiem o co chodzi z tą wadą wymowy.. ja tu nic nie dostrzegłam.

  127. Ha ha, no wiedziałam, że jestem zazdrosna, beznadziejna i nikt by nie chciał nakręcić filmiku o mnie, dlatego krytykuję. Anonimie, gdybyś się nie zorientował, krytycznych (w tym złośliwych) komentarzy jest znacznie więcej, niż pozytywnych (które w większości są wyprodukowane przez zalogowanych użytkowników). Większość dotyczy tego, o czym i ja pisałam w swoim komentarzu, czyli: 1) wieśniacka wymowa 2) Styl wypowiedzi na kiepskim poziomie. I nie trzeba być ani superestetą, ani logopedą, żeby to stwierdzić.
    Poza tym, racz zauważyć, że używam takich ważnych słów jak „moim zdaniem”. To tylko moja opinia, której autorka bloga- jak pokazuje doświadczenie- z pewnością nie weźmie sobie do serca, jak wszystkich innych negatywnych wypowiedzi.
    Fajnie, że Styledigger, gadająca jak potłuczona bez ładu i składu, wydała się komuś pocieszna, bo na pewno będzie można ją żo’bczyć za tydżeń. Docz’kacz szem nie mogę!

  128. ciechowski wade wymowy mial i wielkim artysta był….wymowa nie ma nic do rzeczy.charyzma ma…a tej jak widac J. nie brakuje…tłum szaleje!!!…gosias

  129. pani p :{
    ty jestes z tych co lubia sie nabijac z ludzi. z ich wad?co ci to robi??
    pewnie nie mozesz patrzec na program anny dymny…tam pełno ludzi w telewizji!!!! z wadami!!! w telewizji!!!!i mówią do narodu…nie wiem jak ty to znosisz…

  130. Świetny pomysł z tym filmem i ogólnie masz zarąbisty styl tylko popracuj trochę nad wymową bo prawie nic nie zrozumiałam :]

  131. „to Twoje słowa, więc okazuje się, że umiem czytać ze zrozumieniem, natomiast Ty nie odróżniasz zawodu od wykształcenia.”

    Dziewczyno pogrążasz się. Przecież napisałam: „jeśli już dociekasz – to moje życie jest związane z bardzo technicznym zawodem. a ciuchami interesuję się nie bardziej niż przeciętna dziewczyna/kobieta.”
    Tłumacząc naprawdę dosadnie: MAM TECHNICZNY ZAWÓD. techniczny zawód zdobywa się na technicznych uczelniach, więc moje wykształcenie też jest techniczne. Zrozumiałaś tym razem?

    Dlatego gdy ja piszę że mam zawód techniczny, a Ty mi odpisujesz:
    „jeżeli ciuchy zajmują w Twoim życiu sferę zawodową, to blogi szafiarskie nie są dobrym źródłem czerpania informacji merytorycznych.”
    – to twierdzę że nie rozumiesz co czytasz.

    I tak – nadal uważam że każdy blog tematyczny zobowiązuje do tego by umieć poprawnie nazwać chociaż największe sławy w danej tematyce.

    Hanel czyli Chanel

  132. No więc mogę się w końcu wypowiedzieć. Zanim zobaczyłam filmik, zobaczył go mój zwykle szyderczy i ironiczny chłopak, nie ze względu na treść, a przez jego twórców. Niepojęte było dla mnie kiedy stwierdził, że wyszło fajnie i uroczo:) No więc szybko zobaczyłam i ja. I choć nigdy nie podzielałam poglądu, że sprawiasz wrażenie zadufanej, skupionej na sobie laski, to moja opinia o Tobie zmieniła się o 180 stopni! Jesteś przeurocza i przesympatyczna i caly filmik mnie rozczulił. Wady wymowy bym się nie doszukala, mówisz specyficznie i przez to mam wrażenie że jesteś prawdziwa i autentyczna. I od razu Cię uwilbiam:) O!

  133. Proszę, na litość boską nie porównywać ś.p. Grzegorza Ciechowskiego do autorki tego bloga !
    Przecież to był wielki artysta, który gloryfikowany jest po śmierci.
    Jesteście w większości nieobiektywni i zaślepieni.
    Jeśli imponuje Wam czytelnicy sztuczność to drążcie swoją fascynację tą wysoką modą tutaj…

  134. Ludzie zadziwiają mnie.
    Faktycznie, mogłabyś popracować odrobinę nad wymową, ale to absolutnie nie przeszkadza w odbiorze podcastu, który jest super-pozytywny, a Ty wyglądasz na niezwykle sympatyczną i otwartą osobę :) Złote Globy było rozkoszne, a Twoja wpadka fantastyczna po prostu :D Twoi towarzysze również wydają się totalnie odlotowi – big up!

  135. laurencjo..wiesz co to jest porównanie….jesli po jedej stronie stawia sie osiagniecia dwóch osób i je sie równa….byla mowa tylko ze wymowa w niczym nie przeszkadza….
    czytajac niektóre komcie jedyne nasuwa sie to- poziom emocjonalny nastolatek bywa zenujacy

  136. Dobra, przesadziłam, ale obecność tego nazwiska tutaj mnie obruszyła.
    Nie chcę popadać w skrajność, ale budzenie kontrowersji nie przemawia do mnie na korzyść.
    Z drugiej strony jednak, jeśli kontrowersyjna staje się dla nas młoda kobieta, która aż epatuje megalomanią to nie wiem z kim coś jest nie tak.
    Nie rozumiem, co w tej sferze ma wiek…

  137. Do któregoś z anonimów: od kiedy osoba interesująca się ubraniami, stylizacjami, MUSI od razu znac się na projektantach, słynnych domach mody itp.? Mnie np. to drugie g…uzik obchodzi, a pierwsze – jak najbardziej. Możesz mnie nazwac ignorantką, ale po prostu nie czuję potrzeby śledzenia co jakiś tam Armani (dla przykładu) nowego wymyślił. Ani jak się czyta GIVENCHY.
    Po prostu stylizacja nie musi byc modna, żeby się podobac.
    Może chociaż Asia nauczy się na tym przykładzie, żeby skrupulatnie sprawdzac wymowę każdej, najmniej nawet ważnej nazwy, bo zaraz zlatują się specjalistki o wątpliwych kompetencjach. Chocbzđcie nawet mialy i rację… Więcej dstansu do siebie i innych! Raz zwrócic uwagę- ok, ale brnąc przez to tyle czasu (prawie 200 komentarzy „dyskusji”) to aż śmieszne.

    Tyn

  138. Moim zdaniem jest dobrze, naturalnie i w ogóle. Jak zobaczyłam ilość komentarzy już wiedziałam, że będą ostre wrzuty. Moim zdaniem ktoś nie załapał luźnej konwencji.

    Miło było Cię spotkać swoją drogą.

  139. Styledigger rob dalej to co kochasz, wiekszosc probuje Cie zdolowac i zniechecic, mam nadzieje ze czytajac negatawne komentarze masz ubaw po pachy, jestes fajna dziewczyna, mam wrazenie ze bije od Ciebie jakas pozytywna energia i tak trzymaj, przeciez robisz to wszystko dla siebie , bo to Twoja ogromna pasja, nie musisz nikogo zadowalac, a jezeli ktos ma problem to niech po prostu na Twojego bloga nie wchodzi. Pozdrawiam Cie bardzo goraco.

    Katarzynka

  140. Sukienka jest przepiękna, jestem z belgii, i poznałam twój blog w grudniu :) bardzo ładnie wyglądasz ;)
    Ale czasami kiedy patrzę na twoje stroje martwię o twoje kostki ! Nosisz zabójcze buty !
    Ciepło pozdrawiam :D
    Całuski (filmik jest baaardzo fajny, czekam na ciąg dalszy)
    Anastazja

  141. A nie wzięliście pod uwagę, że może Asia chce uchodzić za osobę do granic możliwości infantylną i nieobytą?

  142. smutne jest to, że 90% krytyki stanowią zarzuty w kwestii wymowy autorki. Od konstruktywnej krytyki spodziewałabym się raczej ewentualnej dyskusji nad treścią, nad pomysłem, sugestii na przyszłość, a nie opinii rodem z forum na Onecie.

  143. WSTYYYDD!!!!
    WSTYD MI ŻE JESTEM POLKĄ KIEDY WIDZĘ TAKIE COŚ!
    KARLA’S CLOSET, AM-LUL, LEBLOGDEBETTY – TO SĄ PRAWDZIWE BLOGI O MODZIE!
    TWÓJ NAWET IM DO PIĘT NIE DORASTA I NA TWOIM MIEJSCU POZBYŁABYM SIĘ GO (LUB PRZYNAJMNIEJ TEGO TRAGICZNEGO PODCASTU) ŻEBY SIĘ DALEJ NIE OŚMIESZAĆ!

  144. a ja czuję wstyd czytając tego rodzaju komentarze – poziom dyskusji w polskim internecie jest żenujący i jak widzę, nie ma perspektyw na zmianę

  145. Hej widziałam, że masz konto na stylio.pl mogłabyś mi udzielić informacji jak złapać kontakt z administratorami tej strony? Jest mi to pilnie potrzebne. Dziękuję z góry.

  146. Styledigger, moderuj te komentarze, krytyka to krytyka, ale niektóre żałosne wypociny nie nadają się na publikację. Zezwalając na to, poniekąd na własne życzenie, twój blog zmienia się w śmietnik dla onetowskich trolli, gdzie mogą wylac swoje frustracje. Wolnośc słowa – jak najbardziej, ale chamstwo..? Przemyśl to.

  147. Jesteście naprawdę żałośni. Po pierwsze, czepiacie się wymowy, bo zapewne sami posiadacie idealna aktorska dykcje. Po drugie, oburzacie się na małe, ocenzurowane niewinne słówko, którego oczywiście nikt z was nigdy przenigdy nie wymowil. Po trzecie, mówicie, ze jest nieprofesjonalnie, bo wy wszyscy studiujecie przeciez w łódzkiej filmówce..

    Prawda jest taka, ze zawsze jest się do czego przyczepić. Gdyby była aktorska dykcja, smialibyscie się z niej. Gdyby nie było wpadki – mowilibyscie, ze dziewczyna jest stremowana i sztywna. Gdyby było profesjonalnie, mowilibyscie, ze to nie telewizja i nie miejsce dla takich filmów.

    Naprawdę, wyluzujcie trochę. Ciekawe, ile osób z tych które tutaj mieszaly ja z błotem powiedzialyby co sobie myślą autorce bloga na żywo.

    Łatwo jest wam wyglaszac gornolotne opinie, dopóki pozostajecie anonimowi.

  148. fajnie się ubierasz, lubię twoje stylizacje ale lepiej będzie jak będziesz wrzucała swoje zdjęcia a nie filmiki. ciężko się ciebie słucha przez, jak sądzę, wadę wymowy.

  149. infantylna i nieobyta – zdecydowanie popieram

    poza tym laska nie ma wady wymowy, tylko taka maniere mowienia, nie chodzi o stres, w koncu nie nagrywal jej TVN tylko dwoch kolezkow, gadanie o stresie jest zalosne

    maniara wymowy straszna, nie wada, chociaz zgryz nieco krzywy

  150. Już tu raz komentowałam. Obejrzałam drugi raz i podoba mi się nawet bardziej! :) Masz dystans do siebie i urocza jest jak mówisz o kurtce a’la Rick Owens :D Mam tylko nadzieję, że brak Twoich komentarzy pod tym postem nie jest spowodowany zniechęceniem… Asiu nie przejmuj się tym chamstwem :( Pozdrawiam i czekam na nowy post!

  151. I jak tak czytam komentarze to nie ogarniam problemu z Twoja niby wadą wymowy. Zrozumiałam wszystko, a jestem z Polski centralnej :D

    I ten sweterek w grochy jest świetny

  152. krytyka nie zawsze bierze sie z problemow z samym soba, superwspierajace sie szafiarki. sama kiedys prowadzilam blog ale ciesze sie ze go zamknelam, jako ze nie kazdy powinien sie tym zajmowac, i po prostu mam dystans do siebie.

    ogladajac material filmowy o modzie spodziewam sie ciekawych porad dotyczacych ubioru, skierowanych do szerokiej rzeszy ludzi. bo filmiki oglada osob sporo, i w konkretnym celu.

    tej stylizacji za udana nie uwazam.
    nie zgadzam sie tez, jakoby programy mogly byc 'sympatycznie’ nieprzygotowane. to po prostu brak profesjonalizmu. polska byle jakosc.

    mysle ze to jes tu glownym problemem, nie wymowa, i nie glupia krytyka ludzi znikad.

    podpisze sie z imienia i nazwiska, bo anonimowi nie maja tu prawa glosu – Emilia Fiedorowicz

    ps. nie jestem ani brzydka, ani niespelniona, ani sie nie nudze i z zazdrosci wypisuje.

  153. i znowu – tak jak wczesniej nie zauwazylam tego nieszczesnego kubka ze starbucksa, tak teraz Twoja wada wymowy tez mi jakos umknela. Zaczynam sie zastanawiac czy ze mna jest wszystko ok…;)
    Pozdrawiam:)

  154. milcz dziewczyno. pozuj do zdjęć, uśmiechaj się ładnie tak jak to potrafisz, ale nie otwieraj buźki. Mówię to w dobrej wierze! chcesz zrobić ze swojego bloga show prosto z vivy pl 'robimy sondę uliczną z gimnazjalistkami’ – bo takie to sprawia wrażenie.

  155. Pomysł z robiebniem podcastów modowych – bardzo fajny, zwłaszcza w twoim wykonaniu. Tylko, przy całym dobrym humorze, przydało by się trochę błyskotliwości i mimo wszystko…mówiąc o modzie, dobrze jest jednak wiedzieć o czym się mówi :) Uwielbiam do ciebie zaglądać, bo twoje zestawy są świetne, ale mimo wszystko wolałabym więcej profesjonalizmu z humorem, nie samego humoru. Dykcję masz nienajlepszą, ale tym się nie przejmuj…osobiście myślę, że najważniejsze to mieć coś do powiedzenia o modzie (nazwy na drugi raz mimo wszystko przestudiuj wcześniej, bo nawet Doda nie czyta z kartki, kiedy ma coś konkretnego powiedzieć ;) ) Życzę powodzenia – bo następnym razem na pewno będzie lepiej i czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością :)

  156. digger dobrze nie jest, rob sobie slodkie fotaski, ganiaj w tych smiesznych butach, raz ci to lepiej wychodzi, raz gorzej ale milcz, milcz, milcz dziewczyno

    a jak bardzo chcesz mowic to przestan sie usmiechac i otworz szerzej usta kiedy mowisz, chyba ze w szafiarskim swiatku trzeba sie szczerzyc na non stopie

    kiedy podajesz adres swojego blogaska brzmi to mniej wiecej tak „zaprasamnamojegoblogastyldigerkom”

  157. rób, pokaż tym zawistnym ciotom! Jak mówią: „Krytyk [duże nadużycie wobec ludzi podobnego pokroju] to kwoka, która gdacze, gdy inni znoszą jajka”. Pzdr ;)

  158. Strasznie się cieszę, że ktoś w Polsce wpadł na pomysł zrobienia podcast o modzie jak np. The Facehunter Show.
    Świetnie wychodzi Ci luźny klimat (zapominajki, wtrącenia chłopaków itd.). Jedyne do czego mogłabym mieć zastrzeżenia, to że faktycznie powinnaś do takich materiałów popracować nad dykcją, bo świadczy to o profesjonalizmie. Ale broń Boże nie jest to z mojej strony uszczypliwość, lecz raczej konstruktywna uwaga.

    Powodzenia, masz we mnie stałego widza :)

  159. Bardzo mi się podobało. Naturalnie, na wesoło. Wydajesz się sympatyczna osobą i cieszę się, że mogłam Cię usłyszeć, bo dotąd tylko oglądałam. Dziwię się tym, którzy twierdzą, że nie zrozumieli co mówiłaś. Mam dobre głośniki, to fakt, ale choć nie było idealnie, to nie cofałam filmiku ani razu. Zrozumiałam wszystko. Podziwiam za odwagę, trzymam kciuki za dalsze filmiki i oczywiście gratuluję zestawu. Naprawdę udany, a torebka genialna!
    Magda

  160. Normalnie ręce i nogi opadają jak się czyta niektóre komentarze.
    „masz zeza i wade wymowy, telewizja odpada (pokora sie kłania)”
    Cytuję, bo jest krótko.
    Style Digger masz zeza xd Przepraszam, ale to mnie rozbawiło. „Oglądałam Twoje zdjęcia przez rok i nie zauważyłam, że masz zeza, ale teraz jak wyszedł film to od razu dochodzę do takiego wniosku” Oczywiście, Style Digger, nie masz zeza. Emmm…W ogóle skąd to przypuszczenie?! No proszę…
    Wada wymowy – bo wszyscy mówią super, ekstra i w ogóle. I to chyba nie jest wada wymowy – mistrzowie logopedzi. Sposób mówienia raczej, i skoro Style Digger chce tak mówic, no to będzie tak mówic. Ale w sumie trochę za szybko mówisz, Style Digger. Ale ja też tak mam, jak mi się włączy motorek to mnie nikt nie powstrzyma ; D
    Telewizja odpada – a to niby dlaczego? Bo ktoś mówi tak a nie inaczej, a jak nasi „najlepsi” reporterzy i dziennikarze robią błędy językowe to niby dobrze jest?
    Trochę pokory – ale o co chodzi?! O CO CHODZI?! Style Digger nagrała podcast, fajnie, ok. Może? Może. Może wstawic do internetu? Może. Może umieścic na swoim blogu? Może, bo to jej blog. Dobra, napisałam to wszystko i nadal nie wiem o co chodzi z tą pokorą. Czy Style Digger dodając podcast wywyższa się? No raczej nie bardzo.

  161. Hehe, ogólnie wrażenie pozytywne. Fajnie, że to robisz. Ale sposób mówienia odwraca skutecznie uwagę od treści niestety, a szkoda. Brzmisz trochę jak lekko wstawiona. I nie wydaje mi się, żeby to była wada wymowy, tylko taki sposób mówienia po prostu. Wymowy nazw się nie czepiam i nikt nie powinien. Żyjemy w Polsce, a one nie są częścią naszego ojczystego języka.

  162. Podcast ogląda się wyjątkowo miło, jest autentycznie, trochę spontanicznie, naturalnie (!) jedynie mogła byś popracować nad dykcją, bo momentami ciężko było cię zrozumieć. :(

    Poza tym, gratuluję odwagi.
    Kartka-ściąga, pomyłki, udział chłopaków zdecydowanie na plus. Czekam na dalsze odcinki. ;) Pozdrawiam.

  163. Nie wiedziałam, że w ludziach może być tyle zawiści. Ma zeza? Gdzie? A jeśli nawet to co? Pandora też ma i jakoś nikt się nie czepia tylko, każdy zachwala jaka to nie jest wspaniała. Do H&M nawet nie warto nawiązywać, bo z kim się nie spotkam wymawia to właśnie „ha en em”.
    Mnie się filmik podoba bo pokazuje, że jesteś normalną, nieśmiałą dziewczyną a nie zadufanym w sobie „lachonem” Mam nadzieję, że rozkręcisz się z czasem, a jedyne czego nie rozumiem to uczepienia się Kielc (no cóż jako kielczanka nie mogłam tego nie zauważyć ;p)
    Ul

  164. dostałem wiele maili żeby wejść na twojego bloga i zobaczyć co robisz. Nie wiem dlaczego był taki odzew. Napiszę tylko tyle, popracuj nad dykcją, albo zacznij dodawać napisy do swoich video. Ciężko idzie Cie zrozumieć po 30 sekundach, a jeśli chodzi o niektóre szafiarki piszące jako anonimy – to proszę, uaktywnijcie się…i pokażcie tożsamość. Ogólnie wszystko okej, poza wymową, dykcją (jak zwał tak zwał), mnie nie rusza ogólnie w tem nic, ale innych może, więc jeśli innym chcesz dogodzić to idź popraw (powtórzę się raz kolejny) dykcję, bo jest fatalna, nie mów za szybko etc. pozdrawiam, neutralny (jak zwykle) dead_butcher.

  165. pierdole inne komentarze, piszę to co uważam za stosowne by napisać i to jest ostatni post jaki w tej notce umieszczam, bo nie zamierzam w tym temacie grząźć niepotrzebnie (za dużo błota) pomysł na podcast dobry, wykonanie niezłe, czego się czepiam jest wiadome i już, pozdrawiam.

  166. Filmik sam w sobie sympatyczny :)
    Ale rzeczywiście, warto poćwiczyć sposób mówienia. I nie o wadę wymowy tu chodzi tylko raczej o dykcję. Pomogłoby szersze otwieranie ust przy wymawianiu wyrazów, wtedy mówiłabyś wyraźniej. Może pomóc głośne czytanie lub wymawianie niektórych zdań – w necie można znaleźć teksty służące poprawieniu dykcji właśnie. Albo właśnie nagrywanie siebie i słuchanie tego nagrania.

    Pozdrawiam :)

  167. czy jesteś ze śląska? wydaje mi się, że słyszę taką naleciałość. masz fatalną wymowę, niemalże nie otwierasz ust mówiąc, źle akcentujesz wyrazy i nie wypowiadasz końcówek. osobiście bardzo przeszkadzało mi to w odbiorze całego podcastu, skupiałam się tylko na twoich błędach. szkoda, że pogoda nie dopisała… 6 min to wg. mnie trochę za długo, może lepiej skrócić cały „występ”, będzie wtedy ciekawszy

  168. Hihi, fajny filmik. Nie oglądałam do końca, ale muszę stwierdzić, że jest klawo i baaaardzo naturalnie! Szczerze Ci powiem, że patrząc zawsze na Twoje zdjęcia miałam Cię troszkę za taką osobę „och i ach”, a ten filmik pokazał mi, że jesteś spoko babka:) Życzę powodzenia!!! Pozdrawiam:)
    PS. trema jest rozbrajająca i bardzo na plus:)

  169. Asia, fajna z Ciebie dziewczyna :) Nie przejmuj się trollami wylewającymi tu swoje frustracje. Każdy może wyrazić swoją krytykę, ale chamstwo jest gorsze niż nawet najgorsza wymowa. Ja bez problemu Cię rozumiałam, a nawet jeśli nie masz telewizyjnej dykcji, to zawsze można nad tym popracować ;) Filmik zabawny, bez nadęcia. Rób swoje! Pozdrawiam :)
    Magda

  170. Asia, tylko się nie przejmuj tymi komentarzami.
    Rób dalej co robisz i mów w taki sposób jak mówisz i tyle. Amen. Ja zrozumiałam wszystko, a żadnej tremy nie zauważyłam. Nie jestem żadną Twoją fanką, rzadko wchodzę na Twojego bloga, nie pałam jakimś uwielbieniem, ale mówię Ci dziewczyno, rób jak chcesz i co chcesz, a innych to trza w dupie głęboko mieć:P i Tyle:) Hej ho

  171. Dobra w końcu udało mi sie obejrzeć film bezpośrednio na YT ;) Tutaj sie wczytywał klatka po klatce.
    Faktem jest, że masz dość specyficzną wymowę na nim. Ale ja stawiam na to, że to nerwy. Bo jak dla mnie byłaś ciut spieta na nagraniu. W momentach kiedy „maskujesz” wpadki brzmisz normalnie, naturalnie i uroczo :) Plus wielki za fajny montaż, ozywia bardzo całość. Chociaż ja bym nie pogardzila jeszcze większym szaleństwem kamery na focusie ;)
    Wpadek wymowy zagranicznych nazw w ogole nie zauwazyłam bo na ulicy, generalnie wsrod ludzi takie sposob wymowy jest standardowy. Cale te zenujce komentarze pseudopolonistów naprawją mnie smutkiem bo obrazują ludzką niskopopedową potrzebe dop*** komus kto ma odwage odstawac od szarej masy nienawidzacych swojego odbicia w lustrze ludzi którzy krzyczą jak to wcale nie są zakompleksieni.
    Ogólnie pozytywnie, aczkolwiek doradzam o połowę krótsze odcinki :) Ludzka uwaga konczy sie po 2 min i 10 sek (dlatego sceny w serialach nigdy nie trwają dlużej). a trzykrotne przedłużenie tego czasu może ciut wystraszyc :) generalnie pozytywnie choc trochę do poprawy :) Czekam na kolejne :)

  172. podpisuje sie pod tymi osobami, ktore po tym filmiku od razu cię polubiły :)
    jako jedna z nielicznych szafiarek potrafisz ubierać się po swojemu i masz osobowość, która nie pozostawia obojętnym a to jest naprawdę duży atut, tak jak u wspomnianej dody, gwarantuje nawet kariere medialną :)
    I sposób w jaki reagowałaś na pomoc w nagraniu kolegów, pokazuje ze jestes bardzo sympatyczna i naturalna :)
    trzymaj tak dalej, jestem ciekawa kolejnego filmiku : )

    natalia

  173. ludzie czy wy nie rozumiecie, że tu nie ma żadnej konstruktywnej krytyki?! ubliżacie dziewczynie, nawet jej nie znając. odnosicie się do niej chamsko (tak pani pe, tak chanel). to przechodzi ludzkie pojęcie, jak płeć piękna jest wredna i zawistna w stosunku do siebie, widac to przez wasze komentarze, które za grosz krytyki nie niosą, tylko chamstwo. nie rozumiem tez dlaczego kłócicie się i prowadzicie dyskusje w komentarzach na jakimś blogu, od tego jest np. forum, albo prywatne wiadomości. tu nie interesuje nikogo kto ma jaki zawód, ani rady w stylu „czytaj ze zrozumieniem” bo tu, jak widać, wszyscy siłą od pługa odciągnięci, więc w żadne techniczne wykształcenia nie wierzę, a jeśli nawet to nieźle się panie upokarzacie. wymowy się czepiacie, a przecież większość z was nie potrafi posługiwać się poprawną polszczyzną. a jak ktoś robi sobie za autorytet autorkę jakiegoś modowego bloga, to głęboko współczuje. smród, głód i ubóstwo. życzę Styledigger wytrwałości i cierpliwości.
    ps. filmik ukazuje mi się jako klatki, więc z tej prostej przyczyny nie wytrwałam w jego oglądaniu, poza tym panowie trochę technicznie nawalili.
    pozdrawiam, marta

  174. aha i tak z czystej ciekawości potraficie wymówić nazwę wulkanu, który niedawno wybuchł na Islandii? Nie? A to przecież wiadomość numer jeden ze świata, takie wykształcone społeczeństwo powinno potrafić wymówić Eyjafjallajokull. Nie potrafi? No bida, bida.. Proszę się więcej komentarzami o wymowie marek, firm nie ośmieszać.
    Marta

  175. Pewnie mój komenatrz utonie w morzu innych anonimowych wpisów, ale muszę napisac, że fajnie było obejrzeć ten filmik. Widać, że potraktowłaś to jaką fajną zabawę a nie sprawę życia i śmierci. Wymowa to jest sprawa niezależna od Ciebie, a wpadki i pomyłki dodały uroku. Innym anonimom radze odważyć się zrobić coś takiego, wtedy pogadamy ;)
    Pozdrawiam!!!

  176. Do czepialskich od wymowy: spróbujcie wymówić nazwę tego islandzkiego wulkanu co ostatnio wybuchł ;) a dopiero potem piętnujcie innych.

    Całkiem fajnie wyszło, naturalnie, na luzie. Trochę przypomina rozmowę z koleżanką :)

  177. Jesteście straszni, poprawiliście ją raz, Asia na pewno przyjęła do wiadomości i to wystarczy. Ale nie, trzeba wylewać pomyje dalej. Co za naród :/

  178. Zachęcam wszystkich jadowitych Anonimów do PODPISANIA SIĘ IMIENIEM I NAZWISKIEM POD TYMI BLUZGAMI. Bo ja czegoś tu nie rozumiem – po co kogoś tak krytykować? Pewnie własne blogi prowadzicie, gdzie od czasu do czasu skomentuje jedna osoba i nikt więcej się tym nie interesuje. Albo i nie prowadzicie, łazicie po tych blogach, krytykujecie ciągle i znajdujecie niebywałą przyjemność w wylewaniu wiader pomyj na tych, którzy mają odwagę zamieszczać swoje stylizacje w internecie.

    A propos dykcji – zachęcam Anonimów do nagrania się i opublikowania w necie. Zobaczymy, ocenimy. Co do wymowy jakichś tam nazw – phi, przygotowuję się do zdania CPE i też mówię [haenem]. A tak btw – od dziś będę okropnie tępiła wymawianie Zara – [zara]. To jest hiszpańska marka, powinno się wymawiać [sara]!!!

    Z doświadczenia wiem, że nagrywanie jakichkolwiek podcastów i filmów to ciężka sprawa i uważam, że podcast Styledigger wyszedł bardzo fajnie. Tak trzymać, czekam na dalsze odcinki! :)

  179. Jaki trzeba mieć poziom frustracji, żeby wylewać na kogoś kubły pomyj i miotać inwektywy z powodu sposobu mówienia ?
    „Efekt kołdry” – wstyd mi, jak to wszystko czytam…

  180. idiolekt może faktycznie nie na najwyższym poziomie, ale nad wszystkim można popracować. :)

    fajnie że realizujesz swoje pomysły i masz do tego odwagę.


  181. Ola-> nie, z kurtką wszystko w porządku:)

    Sh-> nie, nie byłam w sobotę w Żaczku

    Anonimowy 19:22-> cieszę się że ktoś to zauważył:)

    Anastazja-> już raz skręciłam, więc staram się uważać:)

    Anonimowy-> administracja Stylio ma swoje konto na portalu, nazywa się po prostu stylio i możesz się z nimi skontaktować wysyłając im wiadomość, tak mi sie przynajmniej wydaje

    Dzięki za wszystkie konstruktywne uwagi. Niektóre naprawdę mi się przydały. Dziękuję też za wsparcie. Na powtarzające się pytania odpowiem może zbiorczo: zeza nie mam, ze Śląska jestem, stresować się owszem stresowałam, a co do przeklinania to wińcie chłopaków od montażu- wstawili cenzurę choć wcale nie musieli (taki żarcik:)) i wyszło jakbym nie wiadomo co powiedziała:)

  182. O ile pod niektórymi zestawami Asi sama byłam „wrednym anonimem”, to teraz zupełnie nie mogę się zgodzić z większością negatywnych komentarzy. Może faktycznie powinna otwierać szerzej buzię, ale wszystko dało się bez problemów zrozumieć. Nie popieram przeklinania, ale tu wcale to nie wyszło jakoś wulgarnie, więc nie ma się czego czepiać. Ja np. interesuję się kinem, czy to byłby powód do wyzwisk, bo źle wymówiłam nazwisko jakiegoś reżysera? Mam wrażenie, że przez wieczne pisanie o złej wymowie, chcecie się intelektualnie dowartościować, ale robicie z siebie pseudointeligentów czy nawet zwykłych idiotów. Asia, „buty, buty” autentycznie mnie rozbawiły,no i masz fajnych kolegów :)

    Pozdrawiam,
    Marta

  183. Ja tylko napiszę, że po obejrzeniu filmiku całkowicie zmieniłam zdanie o autorce bloga – stała się taka bardziej „ludzka” :)) Tzn. na zdjęciach widzę osobę elegancką, poważną, a tu niespodzianka! :) W filmiku wyszłaś bardzo naturalnie i dziewczęco. Źródła wszelkich drobnych uchybień dopatruję się w stresie, wyłącznie. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy podczas nagrywania kolejnych podcastów :)

  184. A JA MAM PYTANIE. DLACZEGO POWIEDZIAŁAŚ NIE WIEM, CZEMU W KIELCACH, ALE W KIELCACH?????

    wklejam 100 razy zebys odpowiedziala

  185. spodziewałam się tego co tu właśnie widzę. jakaś masakra z dopieprzaniem się do szczegółów.

    generalnie dno w postaci polskiej żółci. nie mam pytań co do tej fali krytyki.

    Głos masz rzeczywiście inny niż to sobie wyobrażałam ale podobało mi się naprawdę mocno. Szczególnie zaakcentowanie pomyłki ;p

    Masz dystans do siebie i to jest ok. A Anonimy poprawiają Ci statystyki więc KEEP DOIN’ !!! ;)

    p.s. już czekam na następny !

  186. Hi Styledigger, I loved this podcast and how it showed your casual and fun side that you can’t really get from your photos :) Love the informal feel of it, how it mixes commentary and news, and how it gives an inside look into how you put together outfits.

    My Polish isn’t that great, but I understood everything you said and I had no problems with comprehension.

    I also read some of the comments here, and they are just plain rude. It’s fine to state your opinion, but it’s also sad that many don’t know the difference between criticism and vulgarity. I don’t see why you should pronounce a Swedish company in English, either.

    I look forward to next week, and I think you should delete all the disrespectful comments or comments that contain swear words, but of course it’s your blog and your decision.

    Also, I love that bag :)

  187. Mi też się bardzo podoba, a zazdrosnych nigdy nie zabraknie, więc się nie przejmuj. Może i trochę musisz to wszystko dopracować by wyszło co trochę bardziej elegancko ale i tam było dobrze. Fighting!!!

    MAM taką samą koszulę i ją ubóstwiam- obieram pod spód body Sonii Rykiel, też fajnie wygląda
    No i mam pytanko- skąd wzięłaś te kapitalne buty (och och moja ukochana korea:D)
    Pozdrawiam

  188. a mi się mega podoba, no ale oczywiście odezwali się święci poloniści, którzy nie przeklinają, mówią poprawnie zawsze i wszędzie!

  189. MATOŁKU JAKBYŚ NIE ZAUWAŻYŁA, TO MOJA LICZBA 100 BYŁA METAFORYCZNA, O ILE WIESZ, CO TO ZNACZY. NA WSZELKI WYPADEK WYJAŚNIĘ, ŻE MIMO, IŻ WKLEIŁAM TO 8 RAZY (DOBRZE, ŻE POKAZUJESZ, IŻ UMIESZ LICZYĆ DO DZIESIĘCIU, TZN DO OŚMIU, BO PEWNIE ZNÓW SIĘ PRZYCZEPISZ) TO PISZĄC 100 BYŁO TO PO PROSTU LEKKĄ PRZENOŚNIĄ, HM HIPERBOLĄ. ALE CHYBA JESTEŚ TYLKO DOSKONAŁA Z MATMY SKORO TEGO NIE ZROUZMIAŁAŚ.

  190. obejrzałam ale ciężko Cię zrozumieć. chyba nie otwierasz ust do końca. No i nie rozumiem Twojej zaczepki w stronę Kielc ;/ bo Ty ze stolicy mody pochodzisz tak?

  191. Faktycznie. Mówisz dosyć dziwnie jak dla mnie. Mogłaś się bardziej przygotować do tego. Ale i tak szacunek za nagranie i chęć pokazania się :)

  192. drugi odcinek zdecydowanie lepiej się ogląda, słucha itd. gratuluję!! :)
    co do Kielc;p dlatego, że to właśnie Kielce były inicjatorem i organizatorem każdej imprezy offfashion, a poza tym myślę, że fajnie zwiedzić piękne miasto poza krakowem i warszawą, a tym bardziej… lekko niezadbaną :P łodzią, w której odbył się fashion week i nikt nie narzekał;pp

  193. Nie ASOS tylko EJSOS… Szczerze? Fatalne wrażenie, jakaś taka prostacka i mało bystra jesteś na tym filmiku. I elokwencją nie grzeszysz. Co nie zmienia faktu, że zdjęcia dalej będę chętnie przeglądać, styl mi się podoba, ale więcej słuchać Cię nie chcę, bo nie ma kogo.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.