Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

One more cup of coffee

Jako że nasza wiosna przypomina ostatnio późną jesień (w Bielsku padał dzisiaj śnieg!), a ja leżę w łóżku pozbawiona głosu, postanowiłam zapomnieć na chwilę o porze roku i przejrzeć raz jeszcze kolekcje zimowe. Bardzo się cieszę, że na hit sezonu zapowiada się kożuch, bo obok futra to moje ulubione zimowe okrycie- może dlatego że są po prostu najcieplejsze. Jeżeli lubicie prosty, miejski styl z domieszką grunge’u to polecam przejrzeć kolekcje Burberry Prorsum, Adam i Reeda Krakoffa. Wersję kwiatową proponuje Kenzo, a zdecydowanie bardziej warstwową i eklektyczną Rag&Bone (rękawiczki na sznurku– miałam takie w przedszkolu:)). Pojawiło się też dużo oversize’owych swetrów i płaszczy spiętych lub zawiązanych skórzanymi paskami- bardzo lubię takie rozwiązanie bo daje wrażenie przytulności, a przy tym nie deformuje za bardzo sylwetki. A do kolorów to moimi osobistymi faworytami są bordowy i rudopomarańczowy.Ostatnio zachwycam się też nową dla mnie długością do kostki. Jest praktyczniejsza niż maxi, bo nie ciągnie się po ziemi, a jedynym minusem jest to, że ciężko się w niej jeździ na rowerze. W czarnej sukience z H&M urzekła mnie jej prostota i surowość- nie zmienia to faktu że marzy mi się jej wzorzysty odpowiednik:)

 

 

 

dress- H&M, jacket- Orsay, sandals, necklace- bought in Thailand, beanie- Topshop, bag- Zara

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

88 thoughts on “One more cup of coffee”

  1. Za mną chodzi jednak długość maxi i do polowy łydki. Tej do kostki jeszcze do końca nie kupuję (kwestia czasu oczywiście;)). Ale i tak wyglądasz nieziemsko efektownie:)

  2. Oversize’owe swetry witam głośnym: jeeej! To ostatnio moje ulubione odzienie :) Fajnie, że przedstawiasz u siebie najnowsze trendy na następny sezon.
    Sam outfit średnio mi się podoba- sukienka jak dla mnie za bardzo w stylu zakonnicy. Poza tym szkoda ukrywać nogi, kiedy są zgrabniutkie.
    Buty do sandałów to też nie najlepszy pomysł… No ale, mamy po prostu inne poczucie estetyki w tym punkcie (bo z pozostałych punktach raczej pokrywa się zupełnie).
    Wesołych Świąt!

  3. tej ramoneski do tej pory przeboleć nie moge, bo u mnie zaraz po pojawianiu sie, najmniejszym rozamirem było 38;/ całość swietna, uwielbiam buty połączone z szarymi skarpetami, tylko jakoś gryzie mi sie to z ta sukienka, nie wiem czemu.

  4. sprzedajesz czasem ubrania, w których już nie chodzisz na allegro?jeśli tak, możesz zdradzić pod jakimś nickiem?;)

    pozdrawiam i wesołych świąt,

    asia

  5. tak jak bardzo mi się podobają twoje stylizacje tak ta jest okropna i przepraszam ale wyglądasz w tej sukience jak stara ciotka dlatego mi sie nie podoba

  6. Zamieniasz się powoli w gotkę? ;) Jeszcze tylko czarny makijaż lub krwista szminka.
    Całość mnie nie przekonała, tzn. tak bym się nie ubrała. Jednak to jest coś oryginalnego i abstrakcyjnego. Podziwiam.

  7. Torebka nie pasuje mi zupełnie. Widziałabym tutaj może coś z plecionej grubej wełny np w kolorowe paski? Tak jest zbyt sztywniacko. Sukienka może byłaby fajna, gdyby była z innego materiału, bardziej oplywajacego.

  8. Nie jestem przekonana do sukni typu maxi dress, dlatego zestaw nie przypadł mi do gustu. Jednak wszystkie akcesoria oraz cudowna kurtka zachwycają mnie.

  9. Jeszcze raz ja, sprawdzisz po IP. Przyglądajac się raz jeszcze, stweirdzam, że jest to jednak totalny niewypał. Gorsze od braku gustu jest skrzywione przekonanie o jego posiadaniu. Nie wystarczy połaczyc ze sobą niby nie pasujących rzeczy, musi to miec ręce i nogi, w jakiś sposób musi to do siebie nie pasowac. Ta czapka byłaby dobra, gdybyś zmieniłą kurtkę np jak napisałam na jeansowa, torębkę wymieniłabym na jakąkolwiek inną, ta niepotrzebnie psuje efekt grungowy (czy jak to się tam pisze). Naszyjnik w ogóle bym sobie podarowała i założyła np chustkę w jednolitym np granatowym kolorze ,zawiazaną pod szyją. Spóbuj to połaczyc tak: ta sukienka, jeansowa kurtka, inna torebka, chustka pod szyją albo lekki szalik. Fajnie by było gdybyś pokazała inne „wcielenie” tej sukienki, bo myślę, ż emożna ją lepiej wykorzystac.

  10. Mega stylizacja! Nawet ta kurtka, którą wcześniej uważałam za okropną wygląda tu pięknie!
    Ile dałaś za sukienkę?

    Ola

  11. Zawsze broniłam się rękami i nogami przed długością dłuższą niż za kolano, ale teraz widzę że można uzyskać na prawdę bardzo ciekawy i intrygujący efekt. Może się przekonam ? :)

  12. Wedlug mnie bardzo brzydka i nieciekawa stylizacja. jakos nie przypadla mi do gustu i niestety palce wystaja z butów ; /

  13. Hmm… wyglądasz przeciętnie… Wg mnie kurtka powinna zostać zmieniona na np. ramoneskę – wtedy i czapka prezentowałaby się inaczej, poza tym na Twoim miejscu zrezygnowałabym ze skarpet bo prezentują się komicznie (zdjęcie nr 5) albo przynajmniej zmieniłabym ich kolor. Podoba mi się torba i wisiorek. Sukienka spoko.
    A.

  14. hm. mi tez się te skarpety nie podobają, fu!
    stylizacja fajna ;-) zastanawiam się jak by taka sukienka maxi na mnie wyglądała, czy by mnie optycznie nie skróciła? bo jestem niska… (160cm).

  15. Bardzo podoba mi się:
    – naszyjnik
    – buty i ich połączenie ze skarpetkami (wciąż się przymierzam, żeby zrobić coś takiego, ale nie wychodzi mi jakoś)
    – pierścionki, torebka, czapka, kurtka
    – połączenie sukienki, kurtki, torebki i w ogóle wszystkiego, pasuje mi mix tego wszystkiego, styl jaki prezentujesz, ogólny klimat.

    Ale niestety nie podoba mi się:
    – sama sukienka… tzn. niby wszystko super, ale gdyby może miała dekolt większy, albo była na naramkach… nie wiem… Albo może w ogóle mi się tylko wydaje, że coś jest z nią na górze nie tak. Tak naprawdę zupełnie, całkowicie nie pasuje mi jej długość. Chodzi za mną maxi, na pewno sprawię sobie w tym roku. Ale ta jest taka jakbyś z niej wyrosła już! A może to przez połączenie z tymi skarpetkami, które mi się wszak podoba? Droga Asiu, nie wiem, ja się nie znam, ty jesteś modowe guru (bez przekąsu, broń boże!), a ja przeciętniaczek, ale coś mi jednak nie gra.

  16. Hehehe widzę, że oczywiście sukienka wróciła do sklepu ;) dobrze, że sobie ją zostawiłaś, bo naprawdę fajnie na Tobie leży, mi się marzy taka prosta, ale jednak krótsza i z dekoltem na plecach.

  17. sukienka przesliczna!
    ja rowniez zastanawiam sie nad kupnem podobnej i dlatego tez zwracam sie do ciebie z pytaniem:
    czy moznaby bylo zestawic ja z plaskimi butami? zastanawiam sie jakby to wygladalo… i jakiego typu bylbyby to buty…

  18. słabo. wyglądasz jak własna babcia, a skarpetki wystające z odkrytych butów wyglądają wstrętnie (nawet jeśli to teraz modne).

  19. sukienka straszna, może i modna ale nie pasuje do Ciebie, nie każdy może nosić to co modne :) skarpetki tez modne-ale do tej sukienki wyglądaja strasznie, no i ta czapka jest genialna ale nie do tego stroju , generalnie nie ładnie.

  20. Nigdy nie przeklinam, nie cierpię tego! A fe !
    A dziś ( matko moja, w samą Wielkanoc… ) gdy zobaczyłam Twoje piękne foty miałam ochotę wykrzyknąć : – Ja pie… !
    Potwierdzasz swoją klasę i wysmakowany gust.
    Gra kolorów, dodatki ( jedynie za ta torebką nie przepdam, bo jak dla mnnie nieco przeładowana osdobnami ) – moje słowa uznania.

  21. przepraszam za literówki, pięciomiesięczny synek mnie szturchał pod koniec , no i za szybko wysłałam: przepadam i ozdobami

  22. Tak jakoś dzisiaj marudziłam sama sobie, że może długa spódnica i teraz jak na Ciebie patrzę nabieram pewności, że taka długość jest świetna.

  23. Zapomniałam napisać, że to fajnie, że pokazujesz kolekcje które subiektywnie Ci się podobają. Dla takiego modowego dziecka we mgle jak ja wskazówki są zawsze wskazane ;]

  24. Ojej! Nareszcie coś ciekawego! Bardzo ciekawy jest ten zestaw… ale nie obraź się, widac kiepską jakośc materiałów (ten sukienki i skarpetek – zgroza) i dlatego wygląda to staro i dziadowo… W dodatku to nie jest zestaw dla osoby o Twojej figurze;/
    Ale ogólnie pomysł super fajny, szczególnie ten z długą sukienką i skarpetkami do sandałów, bo kojarzy mi się z … gejszą!:)

  25. Całość wygląda świetnie i mimo tego, że sukienka jest trochę bezkształtna, bardzo mi się podoba, chociaż to zupełnie nie mój styl. A co do skarpetek, to fajnie się prezentują z sandałami, sama uwielbiam to połączenie :)

  26. i love how the skirt looks on you .. .question would you reccomend it for someone who is only 5’3 ? 5 fieet 3 inches … just in case you probably use metric system right?

  27. Podpisuję się pod prośbą: pokaż ją, pokaż ją jeszcze raz (w innej stylizacji). Wierzę w Twoją pomysłowość i wierzę, ze potrafisz nawet i mnie oczarować tą sukienką.

  28. Buty piękne, do tego ze skarpetkami – jeszcze piękniejsze! Ale sukienkę wolałabym dłuższą (miałaś kiedyś latem zestaw ze spódnicą do ziemi) chociaż wiadomo – tak wygodniej :)


  29. Asia-> tak, wkrótce wspomnę o moich aukcjach na blogu

    Anonimowy-> właśnie cierpię na brak torebek, muszę się za czymś rozejrzeć. A dżinsowej kurtki niestety nie mam.

    Ola-> dziękuję, kosztowała 89 zł.

    A.-> przecież mam na sobie ramoneskę?

    Anonimowy-> znamy się i nawet razem studiujemy

    Anonimowy-> ja bym pewnie włożyła płaskie sandały

    Fashionbehinthecorner-> jakies pół roku temu

    Anonimowy-> przeraziłam się na początku:) dziękuję bardzo!

    Anonimowy-> jakie kamyki? A co do zdjęcia to jestem w szoku- ta dziewczyna to chyba moja zaginiona siostra bliźniaczka. Kto to jest?

  30. Jakos nigdy sie nie przekonam do skarpetek mimo ze w Twoim zestawie jakos wspolgraja.

    Wybacz ze dzisiaj chcialam Ci w Glonojadzie odebrac Twoja porcje ;) Na swoja czekalam rowno 32minuty ;p I oczywiscie zapomnieli o fecie. Maly szczegol :)

    pozdrawiam serdecznie
    m.

  31. Styledigger, jesteś stylowym kameleonem. Raz widzimy Cię w pastelach, raz w neonowych kolorach, a dzisiaj zaskoczyłaś mnie kompletnie. Taki grunge z rockowym zacięciem bardzo trafia w moje gusta. Jest tajemniczo i mrocznie. Przypominasz mi trochę Madonnę w videoklipie do „Frozen”. Moim zdaniem to dobrze, że zaczęłaś oswajanie długości maxi od czarnej sukienki, bo zdecydowanie łatwiej poddaje się stylizacji. Świetnie będzie wyglądała zarówno tak jak Ty ją przedstawiłaś, jak i z kolorowym szalem bądż etnicznym naszyjnikiem. Nic tylko pogratulować zakupu i świetnego gustu.

    m.

  32. nie podoba mi się jak się ubierasz. wszystko mozolnie i na siłę. ciuchy masz niesamowite i okropnie zazdroszczę ci twojej szafy, różnorodności w niej, ale sposób w jaki je ze sobą łączysz … makabra.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.