Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Black velvet.

Aż nie wiem od czego zacząć, tyle mam rzeczy do napisania. Po pierwsze, peleryna- vintage, zakupiona w komisie, wykonana z aksamitu (aksamit i welur to moje ulubione materiały- nic tylko się do nich przytulić!), na złotej podszewce. Po drugie, skórzane spodnie- odkupione z planu serialu, lekko skrócone, noszą się idealnie. Po trzecie- kopertówka i bluzka z Reserved, kupione z 50% zniżką, za co jeszcze raz dziękuję showroomowi LPP. Po czwarte, zawijańcowa fryzura z piórami- ostatnio doszłam już do wprawy i robię ją w kilka minut, co przy początkowych półgodzinnych bojach jest niezłym osiągnięciem. Tak ubrana byłam wczoraj w teatrze, co okazało się być świetnym posunięciem, bo dzięki pelerynie udało mi się uniknąć wejścia w stan hibernacji za sprawą szalejącej klimy.Na koniec napiszę jeszcze o dwóch ważnych dla mnie wydarzeniach: na stronie Bubble Factory można już oglądać nasza lotniczą sesję, do której mam szczególny stosunek, bo włożyłam w nią dużo serca i uważam ją za jedną z naszych najbardziej udanych sesji. We wtorek (15.09) rusza natomiast na Kotku serial, przy którym pracowałam- będzie się ukazywał dwa razy w tygodniu. Zwiastun jest dostępny juz teraz, a ja zdradzę tylko że w jednym z odcinków mam nawet swój debiut aktorski na drugim planie;)

 

 

cape- vintage, blouse, clutch- Reserved, pants, shoes- Zara, photos by Mum

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

102 thoughts on “Black velvet.”

  1. I mam pare pytan – ile kosztuje w sklepie ta bluzka? Zakochalam sie ;) Sa inne kolory?

    I jak sie robi taka fryzure, moglabys napisac krotka instrukcje? Z gory dziekuje :)

  2. O matko! Dosłownie zostałam wryta w fotel z wrażenia. Przepięknie, nie da się inaczej określić tej stylizacji. Uwielbiam pudrowy róż, bluzka totalnie mnie zachwyciła i nic mnie nie powstrzyma by kupić sobie taką samą :)
    Bardzo podobają mi się kontrasty w tym zestawieniu czyli żabot i róż do skórzanych spodni czy perełki do paska z ćwiekami. Z jednej strony kobiecość i delikatność, z drugiej zadziorność. Mistrzostwo!
    A w tej misternej fryzurze bardzo Ci do twarzy!

    Nigdy nie komentowałam, ale dziś nie mogłam się oprzeć
    serenka.pinger.pl

  3. Jak spektakl Chrapkiewicza? Jego Tartuffe jest niezły, ale Ludzie i Anioły to porażka na całej linii (mówię o kaliskich realizacjach). Jesteś absolutnie prześliczna, jeszcze ta fryzura, bluzka i teatr….zajrzyj kiedyś do Ad spectatores, polecam Gay love story.

    Kasia

  4. flawless look
    the black against the cream ruffles is to die for
    thanks for sharing the chic and very „coco” inspiration

    -cma
    check out my blog @
    cosmicaroline.blogspot.com

  5. to musiał być bardzo awangardowy spektakl, skoro jesteś tak wymyślnie ubrana! ;) rozumie się, że robiłaś za stylistkę przy tym serialu? czy za Avril Lavigne? ;P

  6. podoba mi sie, zwlaszcza to polaczenie skory i falban z bluzki; rowniez lubie welur i aksamit, bardzo mile materialy, sama niedawno kupilam w sh skorzane spodnie i wielki kawal aksamitu, zobaczymy co z tego wyjdzie
    szkoda, ze koperty dobrze nie widac
    pzdr :)

    watching the waves

  7. Czy te spodnie można jeszcze dostać? Ew. w jakiej cenie? Poza tym bardzo łądnie wyglądasz, ale to jak zwykle ;) Regularnie podglądam i podziwiam :)

  8. Stylowo, bajkowo, seksownie:) baaaardzo mi się podoba. Jednak jedno ale – uważam, że lepiej było Ci w blond włosach a platyna do tego zestawu byłaby zabójcza.

  9. Pani Styledigger ostatnio strasznie zawyża poziom! :) Fryz na Elvisa naprawdę robi wrażenie. Peleryna jest przeboska (muszę skrócić moją!). No i nie wiedziałam, że w Re takie fajne bluzki dają (jakoś w szołrumie jej nie zauważyłam).

    Ach, no i oczywiście czekam na serial, bo niezmiernie mnie ciekawi, „kto okaże się sztywniakiem, a kto prawdziwym luzakiem” ;)

  10. idealnie.. no włąsnie nie za bardzo idealnie?. trąca przebraniem, a nie ubraniem. ale moze się pdobac i wzbudzac zachwyty. Nie powiem, połączenie bardzo dobre..ale jest w Tobie coś takiego, że nie czuje sie tej naturalności co np. widac w awangardowych zdjęciach na face hunter itp.


  11. PaniEkscelencja-> moje spodnie pozdrawiają Twoje spodnie:)

    Magda-> faktycznie, ale w rzeczywistości są tego samego koloru co bluzka i mniej rzucają się w oczy. Bluzka kosztuje coś koło 80 zł, widziałam tylko jeden kolor, a nawet tylko tą jedną sztukę. Fryzurę robię tak: prostuję włosy, nakładam na nie gumę żeby się łatwiej układały i podpinam do tyłu wsuwkami, wszystkie oprócz grzywki i części włosów z czubka głowy. Tą pozostawioną część skręcam pod siebie (w lewą stronę), trochę rozciągam na szerokość, żeby nie wyszedł różek tylko taki właśnie nibElvis, podpinam od dołu wsuwkami, utwalam lakierem i gotowe.

    Serenka-> dziękuję bardzo, bluzka jest raczej bezowe/ecru niż różowa.

    Kasia-> jak tylko znów kiedyś będę we Wrocławiu to na pewno zajrzę! Wczoraj byłam na Królowej Piękności z Leenane, w bielskiej obsadzie. Podobało mi się bardzo, choć nie jest to lekka sztuka, a że grana była na bardzo małej, kameralnej scenie, robiła tym większe wrażenie.

    Kokarda-> z moim talentem muzycznym mogłoby być ciężko:) pracowałam przy kostiumach oczywiście:)

    6roove-> jest tak uniwersalna, że pewnie pojawi się jeszcze nie raz.

    Amelia Brzydka-> kupowałam ją w czwartek, więc chyba tak.

    Anonimowy-> spodnie kosztowały 99 zł (to ekoskóra) i z tego co mi wiadomo są jeszcze dostępne, przynajmniej w Zarze w Galerii Krakowskiej

    Anonimowy-> tez się wole w blondzie, ale nic na to nie poradzę, pozostaje mi tylko czekać:) Na platynę jestem baaardzo chętna, ale po pierwsze boje sie że zniszczy mi włosy i nie bedą się chciały kręcić, po drugie przeraża mnie wizja częstych wizyt u fryzjera.

    Ryfka-> Ty tą swoją to tak jakoś mniej więcej od roku już skracasz nie?;) Dzisiaj się przesiadam na laptopa i w końcu zobaczę ten zwiastun:)

    Kociaszafa-> z tym debiutem to tak trochę żartem powiedziane, będzie mnie tam widać może z minutę, w dodatku nic nie mówię:) zajmowałam się kostiumami, a ten występ wyszedł przy okazji, bardzo spontanicznie.

    Anonimowy-> przykro mi że masz takie wrażenie, ale chyba nic na to nie mogę poradzić.

    MiriamFashion-> nie trafiłaś, to akurat Bielsko-Biała:)

  12. Tym razem nie pochwalę całej stylizacji, ale poszczególne elementy:) Fryzura i peleryna świetne, bluzka również (uwielbiam żaboty i wszelkie wariacje na temat białych „eleganckich” bluzek, a także innych potencjanie „eleganckich” części ubioru). Jeszcze jako komplement dodam, że na ostatnim zdjeciu to wyglądasz jak Mick Jagger!;]

  13. Naprawdę nie po raz pierwszy stwierdzam, że warto wchodzić na Twojego bloga.
    Twój zestaw jest zachwycający-po prostu brak mi słów: jest nieziemski. Czuć w nim rękę artysty. Taki subtelny glam”rock, jaki uwielbiam.

  14. ehh..ten zestaw zasługuje na jakieś szczególne słowa podziwu, a ja mam akurat mózg wyprany chorobą. bardzo mi przykro, ale stać mnie jedynie na zwykłe: IDEALNIE

  15. Świetny makijaż, podkreślone policzki i jasnoróżowe usta dodają Ci niezwykłego uroku :) Bluzka i spodnie świetne, jednak jak już ktoś wspominał – można by zrezygnować z pereł.

  16. A gdzie mozna zobaczyc zwiastun tego serialu? I jak sie ten serial nazywa:)
    Fajna stylizacja swoja droga.

    Kiki Pończoszanka

  17. Wyglądasz przecudownie! Zachorowałam na tą bluzkę! Jest cudna! Peleryna także :D eh..nie mogę wchodzić na Twojego bloga, bo potem muszę wyjść z żalem, że sama tego nie mam :/

  18. Łoł, a jak się taka fryzurę robi? Pewnie z moich włosów się nie uda zrobić żadnych takich czarów-marów (hę? Czy aby na pewno napisałam to po polsku xD?), ale spróbować zawsze można. No dla mnie bomba, dawno mi się tak żaden fryz tak nie spodobał.

    A co do outfitu- jeszcze czerwień na usta i rockowo-barkowa wampirzyca, no! (ale taka z rodziny rdzennych wampirów, nie zmierzchowych). Fajnie!

  19. powaliłaś na kolana. Całośc jest genialna! I ta fryzura – uwieńczenie dzieła. Wbiło mnie w fotel, że to bluzka z Reserved. Muszę je chyba odwiedzic niebawem :)

  20. Rewelacyjny zestaw. Szczerze zazdroszczę peleryny. Moje spodnie też gniją w szafie ( w odniesieniu do wypowiedzi Pani Ekscelencji )
    Pozdrawiam
    S.

  21. To ja jeszcze raz pomęczę o te spodnie i zadam niedyskretne pytanie: czy jak to jest ekoskóra, to się w nich nie „gotujesz”? :) Przepraszam, że tak marudzę… Wiem, że przewiewne to one nie są, ale czy da się w nich wytrzymać dłużej np. cały dzień i nie lepią się do nóg, czy to raczej spodnie z rodzaju na tzw. specjalne okazje?


  22. Dagmara-> Mick Jagger? To moja wielka miłość:)

    Kiki Pończoszanka-> nazywa się Bee i można go zobaczyć na portalu kotek.pl

    Anonimowy-> żadna premiera, ani prasowa, ani nieprasowa

    Helloworld-> instrukcję pisałam kilka komentarzy wyżej

    Anonimowy-> na co dzień w ogóle nie odczuwam ich nieprzewiewności, ostatnio przeczytańczyłam w nich całą noc na imprezie i też tragedii nie było, choć faktycznie było mi dość ciepło. Mam jeszcze inną parę z prawdziwej skóry i co dziwne, w tamtych jest mi o wiele bardziej gorąco.

    Anonimowy-> powodzenia, ja moją parę kupowałam akurat w Złotych Tarasach, więc może jeszcze będą

  23. No własnie mialam pytać czy zdjecia były robione Bielsku :D doczytałam w komentarzach :) codziennie tą drogą przechodzę, a popołudnia spędzam ze znajomymi własnie na rynku za rogiem :) dlaczego Cie nie spotkałam…? bo przeciez wyróżniasz sie z tlumu na odległość :) cudownie jak zwykle, zawsze wchodze tutaj na Twojego bloga – oglądam, czytam, myśle i brak mi tak jakoś słów :) podziwiam Cie za wszystko :)

  24. Na mój gust wyglądasz trochę jak przebrana za jakąś romantyczną wampirzycę :D Połączenie peleryny z bluzką z żabotem to trochę za dużo jak na jeden strój. Na zdjęciu bez pelerynki wyglądasz fenomenalnie. Choc nawet z nią jest fajnie.
    Aha, ciekawa fryzura :)

  25. znowu będzie, że szafiarki słodzą sobie nawzajem, ale dziś po prostu muszę, muszę trochę lukru wrzucić. zbieram się z tym komentarzem już kilka dni i nie mogę cały czas znaleźć właściwych słów dla mojego wielkiego wewnętrznego WOW, które pojawiło się, kiedy tylko zobaczyłam te zdjęcia. dla mnie – mistrzostwo świata: stare + nowe, szyk i luz. no i ta peleryna, od pół roku szukam takiej. a na deser fantastyczna fryzura, achhhhhh……….

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.