Joanna Glogaza

strona główna > artykuły

Tribute to Coco Chanel

Z inicjatywy Jagny, autorki bloga Banana.blox.pl , polskie szafiarki z okazji 125. rocznicy urodzin Coco Chanel pokazują się dziś w ukochanej przez projektantkę małej czarnej. Pełny spis osób biorących udział w akcji znajdziecie tutaj, a ja jeszcze raz chciałam pogratulować Jagnie świetnego pomysłu.

dress- H&M, bag- vintage, sandals- H&M, headband- made by my Mum

I bardzo bardzo bardzo dziękuję Guźcowi za zdjęcia!

Dzięki za lekturę!

Jeśli nie chcesz przegapić moich nowych artykułów, odcinków podcastu czy książek, zostaw swój adres e-mail:

62 thoughts on “Tribute to Coco Chanel”

  1. ahhh, pięknie! czekałam na Twoją LBD. ;) ta sukienka jest cudna! i ten kwiat.. wymiotłaś jak zwykle.
    żałuję tylko, że ja nie mogłam wziąć udziału w tej, jakże świetnej, akcji.

  2. No no, jak tancereczka z Broadway’u ;-) Śliczna sukienka, sama bym chętnie takową przyodziała. Kwiatek ładnie się wybija z czerni nadając delikatności całej stylizacji.

  3. No ładnie! To ja się cieszę, że udało mi się dorwać upragnioną sukienkę uczennicy, a Ty musiałaś zepsuć mi humor i przypomnieć, że nie mam jeszcze drugiej upragnionej – z frędzlami! A żeby mi jeszcze bardziej dokopać musiałaś się wsytylizować na moje ukochane lata 20.! Z zazdrości chyba dzisiaj nie usnę…
    Wyglądasz CUDOWNIE! Co ja bym dała, żeby tak tymi frędzlami, jak na przedostatnim zdjęciu…

  4. Haha.. jakie świetne otoczenie dobrałaś do tej sukienki!

    Faktycznie, stylizacja na lata 20! Brakuje tylko papierosa na długiej lufce (?).
    Bardzo, bardzo mi się podoba!

  5. stylizacja rodem z kabaretow i musicali :) sukienka 'tanczaca’ jest niesamowita, od dawna choruje na takie , widzialam taka bluzke w H&M i spodobala mi sie juz dawno, ale wybralam ta sukienke tube,na ktora Ty tez nie moglas sie zdecydowac. kwiatem we wlosach nadaje lekki i dziewczecy charakter:) Widac ze dobrze bawilas sie przy tej sesji

  6. Boże!
    Zapomniałam dodać notkę:) [zaraz wracam z pracy i muszę to zrobić:)]
    Ale kurde, MASZ SUKIENKĘ Z FRĘDZLAMI MOJE MARZENIE!!!
    RANY!!!
    Nie ma w Twoim H&M jeszcze takich?!
    Dam za nią wszystko!:)D
    A Twoja stylizacja muszę przyznać podoba mi się najbardziej ze wszystkich, trochę lata dwudzieste, trochę bardzo przeze mnie ukochane… Ach, daj znać co z sukienką, oddam za wieści rękę;p

  7. ponawiam pytanie Sary , są one jeszcze w H&M , też bym się dla takowej dała „pokroić” :)

    rewelacyjna stylizacja , i kto powiedział, „że baba ze wsi ” ;) nie może lśnić :)

    i tę frędzle ……

  8. jak juz ktoś napisał, dam za tę sukienkę wszystko :) wprawdzie bardziej podoba mi się jej bladoróżowa wersja :)
    bardzo udana stylizacja.
    zapisałam Twojego bloga do ulubionych pod datą 31 maja i nie wiem czemu ale cały czas otwierał mi sie pod tą datą ale dzis nie wierzyłam, że nic nie piszesz i kliknęłam na tytuł bloga i… pokazało się :)
    pozdrawiam
    aga.pier

  9. www.fashion-abuse.blogspot.com

    Ach…Ty Szczęściaro!W Polsce znalazłaś tą sukienke,a ja w Uk jej nie mogłam dorawać….co za pech. Cóż..wyglądasz pięknie. :)
    Pozdrawiam,

  10. twoja sukienka jak na razie podoba sie najbardziej ze wszystkich ktore biora udzial w akcji:).

    styledigger, dodaj juz zdjecia z londynu, proooosze:)

  11. style is about details (the flower in your head for example)
    beauty is about generosity (your smile and freedom)

    keep on doing great

    ps : you’ll be vey kind if you could ad „PARIS3 to my link

    cheers from paris

    ps : have you seen my last photos of the Eiffel tower in the night ?

    Kamel
    STYLE AND THE CITY . COM – PARIS

  12. Natrafiłam na Twój blog przypadkiem, no i siedzę tak od pół godziny, czytając z wypiekami na twarzy. A myślałam, że się dobrze ubieram…Chylę czoła, jesteś wspaniała :)

  13. Mamy zdecydownaie podobny gust. :) Widziałam taką kiedyś w sh w Krakowie, ale głupia się nie zdecydowałam. A gdzie Ty swoją kupiłaś? W h&m czy w sh? Może to Ty mi ją sprząątnęłaś? Jeśli tak, to nie żywię urazy. Taka jest cena braku zdecydowania. ;)
    Pzdr.
    Hazel

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.